Strach

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Strach

Postautor: Imperator » 30 mar 2004, 08:38

Zauważyłem, że ja się bardziej boję wpadki od mojej Ukochanej. Dosłownie wszystko potrafi we mnie zasiać jakąś niepewność. Przykład:
Używamy gumek (na razie tylko - mam nadzieję). Ani razu nie pękła. Ja jednak sie boję, że jakimś cudem coś tam się mogło przedostać. Zawsze jakiś czas "po" biegnę do łazienki, napełniam gumę wodą i sprawdzam czy wszystko jest szczelne. Trochę mnie to uspokaja. Jednak nie do końca. :547:

Na szczęście mogę sobie z nią porozmawiać o wszystkim. Śmiałem się nawet z tego mówiąc. "Chyba wezmę napełnię tę gumę helem i jak nie pęknie to znaczy że jest ok, bo skoro hel nie przejdzie, to i milion razy wieksze plemniki też nie. Namaluję pisakiem "Durex" na takiim balonie i puszczę w powietrze - będzie reklama Durexa" :D:D

Pewnie jak będzie brała pigułki to też im nie będę dowierzał. W końcu to taka niewidzialna bariera...

Ze mną jest chyba coś nie tak... :(:(:(
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 30 mar 2004, 09:43

Masz rację , coś z Tobą nie tak !, ale spoko z biegiem lat to samo przejdzie , jakby prezerwatywa pekła podczas stosunku , to zapewniam Cie ze nie musiał bys napełniać ją wodą by to zauwazyć !! po prostu poczuł bys to, jak by pekła na swym członku , a jesli nawet nie, to jakbyś go wyciągnoł,to niesposób by tego nie zauwazyć ! :D
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Król Maciuś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 124
Rejestracja: 06 lut 2004, 11:05
Skąd: k-ów
Płeć:

Postautor: Król Maciuś » 30 mar 2004, 13:12

Na początku chyba każdy w pewnym stopniu tego się obawiał, ale można sie z tym "oswoić" i po pewnym czasie przestaniesz o tym mysleć. Jest to o tyle ważne że strach przed wpadką nie pozwala na pełna swobodę w trakcie jak się kochacie.
Awatar użytkownika
Lady
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 222
Rejestracja: 19 lut 2004, 03:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Lady » 30 mar 2004, 13:41

Mysle ze jezeli ten strach jest faktycznie tak duzy to powinniscie pomyslec i pigulkach. Jezeli sie nie myle to pisales ze ona ich chwilowo nie bierze. Powinna postarac sie jak najszybciej o nowe! Seks to ma byc w 100% radocha a nie strach!
Jezeli o tym wie (twoja dziewczyna) to nie dobrze ze dodaje ci stresow. Czy powod jej niebrania ich jest jakis powazny? Bo jezeli nie to pogadaj z nia o tym, mialbys pelen luz i wszystko byloby milsze!
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 30 mar 2004, 18:51

A może ty masz jakąś obsesję na tle pękania?Czy jak wsiadasz do samochodu, to też się boisz,że opona pęknie?
Awatar użytkownika
broken
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2004, 23:16
Płeć:

Postautor: broken » 30 mar 2004, 23:25

No zes Jarek porownanie zrobil ! :)
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 31 mar 2004, 08:04

Lady - źle powiedziałem, mogłaś mnie źle zrozumieć. Jesteśmy ze sobą od niedawna, kilka miesięcy raptem, ja jestem jej pierwszym stałym partnerem. Do tej pory żadnych pigułek nie brała, po prostu nie było takiej potrzeby! :)

Fakt, trochę się boję. Może to jakieś echa z przeszłości, nie wiem. Wydaje mi się, że tak naprawdę się boję, że... ta cudowność, miłość, ten błogi stan, szczęście, które sprawia, że każdy dzień jest piękny kiedyś znikną, coś się spie***li. I nawet jeśli wszystko było ok, to jednak taka myśl pozostaje, że coś tam się przedostało. Gumka mi się nie zsunęła nigdy (może częściowo tylko) więc nie ma powodu do obaw. Ale... no i tu dochodzą różne takie dziwne myśli. :)
Idąc dalej - czasami się czuję, jakby to dla mnie miał wystąpić splot niekorzystnych okoliczności, które sprawią, że... wpadniemy, niewinne zabawy skończą się źle, coś tam się przez gumę przedostanie, i różne takie...
Vide: mój post w temacie "Finał pieszczot w ustach". Taki jeden przykład.

Wiem, że to schiza, wiem. Nie daję się jednak jej ponieść - bez przesady, jestem w miarę zdrowy. :D:D W każdym razie musiałem o tym opowiedzieć.

PS
Jarek - nietrafne porównanie. Jak mi pęknie dętka na drodze, to ją wymienię i nic się nie stanie. :D
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 31 mar 2004, 08:40

Możesz myśleć jak sobie chcesz, ja tam nie wyobrażam sobie sexu pod ciągłym strachem (jak ja czy moja partnerka jesteśmy zestresowani). Jest w końcu jeszcze postinor.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 mar 2004, 14:14

Bez przesady. Bez sensu brac postinor tylko dlatego ze komus sie wydaje ze ma mniejsze plemniki niz zwykle i ze przez lateks przechodza (bo gumka przeciez nie pekla)... Ja za to radze zastosowac cos oprocz gumki. Jakis kremik plemnikobojczy czy moze metody naturalne. Zauwaz, ze jesli ma sie dwa zabezpieczenia, jedno daje 60% a drugie np 90% to razem beda dawac 96%... A jak by sie jeszcze dodalo jedno zabezpieczenie 30% to juz jest 98.2% i tak dalej :)
Awatar użytkownika
broken
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 23 mar 2004, 23:16
Płeć:

Postautor: broken » 31 mar 2004, 15:46

To ja prosze wzor na to jak sie wylicza takie bezpieczenstwo ... !
Awatar użytkownika
RafZielak
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 21 mar 2004, 09:14
Skąd: Sochaczew
Płeć:

Postautor: RafZielak » 31 mar 2004, 17:14

A po mojemu ... niezależnie czy się zabezpieczamy, czy nie uprawiając sex musimy się l;iczyć z tym, że to nowe życie może się pojawić. Jeśli uprawiając sex myślimy o tym, że ciąza byłaby czymś strasznym i w ogóle najgorszym co się mogłoby wam przytrafić to ... albo jesteśmy za młodzi emocjonalnie i zdajemy sobie z tego sprawę, zę nei dalibyśmy radę wychować włąsnego dziecka, albo jesteśmy za młodzi fizycznie i wiemy, że ciąża w tym momencie kompletnie zdezorganizowałaby nasze życie już do jego końca. Szybko nadszedł by czas na pracę,. na obowiązki, na dbanie samemu o siebie, naszego partnera/partnerkę i nasze dziecko/dzieci. Jeśli w ogóle chodzą nam po głowie myśli o nieskuteczności antykoncepcji, powodują one paniczny strach, czasami nawet prowadzą do całkowitej blokady psychofizycznej to znaczy, że nie powinniśmy uprawiać sexu ... albo tylko z tą osobą, albo w ogóle.
Rafał "RafZielak" Z.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 31 mar 2004, 21:15

Zgadzam sie z Tona RafZielak. Jak ktos sie panicznie boi to niech lepiej poczeka. Jeszcze facet to pol biedy, ale jak kobieta to potem z tego stresu jej sie zacznie spozniac itp...

A co do wzoru. To zwykly rachunek prawdopodobienistwa :)
Awatar użytkownika
Król Maciuś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 124
Rejestracja: 06 lut 2004, 11:05
Skąd: k-ów
Płeć:

Postautor: Król Maciuś » 31 mar 2004, 21:18

Maverick pisze:A co do wzoru. To zwykly rachunek prawdopodobienistwa :)

Nienawidze statystyki....
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 31 mar 2004, 22:04

Nie no. Paniczny strach mnie nie ogarnia, tylko takie "a co jeśli...?". Zresztą mówiłem o tym. Jeszcze wyjdę na panikarza tutaj. :D

Zresztą spójrzmy na to inaczej. W przypadku wpadki nie traci się sensu życia, wręcz przeciwnie - pojawia się nowy sens. Skoro się jest z osobą, którą się kocha to pół biedy jak coś takiego się przytrafi. ;);)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 31 mar 2004, 22:40

A tak na marginesie , to z tym strachem przesadzacie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 31 mar 2004, 22:48

Wiem. Ja przesadzam trochę. :)
Awatar użytkownika
Damian
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 06 gru 2003, 23:54
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Damian » 07 kwie 2004, 05:24

Emperor pisze:Zresztą spójrzmy na to inaczej. W przypadku wpadki nie traci się sensu życia, wręcz przeciwnie - pojawia się nowy sens.


Ale tylko u ludzi odpowiedzialnych. Nieodpowiedzialni "boćkają się jak króliki", a potem różnie dzieci kończą (dom dziecka, szybka adopcja, a nawet - w rodzinach patologicznych - wysypisko śmieci).
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 07 kwie 2004, 13:10

w rodzinach patologicznych - wysypisko śmieci
Zdziwilbys sie, ale mi sie wydaje ze nie zawsze takie cos zdarza sie w rodzinie patologicznej... czasem mloda matka moze jej wywalic na smietnik, bo boi sie tego przed rodzicami! I to w jak najbardziej normalnych domach, w patologicznych by sie nie bala :d

Poza tym odpowiedzialnosc, odpowiedzialnoscia, tez chce miec dziecko, ale nie teraz! Chce przeciez skonczyc studia, po to by ono mialo pozniej lepszy byt, a jak bym z tego zrezygnowal to by g**** mialo.
Keplianica

Postautor: Keplianica » 07 kwie 2004, 23:37

Strach przy pierwszych próbach współżycia zawsze istnieje i to duży. mimo że biorę pigułki, bałam się na początku, bo pigułki opóźniły mi okres i świrowałam przez 2 dni ;) Moj partner nadal hormonom nie ufa. Prezerwatywie zresztą też nie ;))) Ale człowiek szybko nabiera pewności, że to, co ma chronić, chroni w rzeczywistości. A dzieci??? Najwiecej niechcianych rodzi się dzięki pijaństwu albo głupocie za młodych dziewczynek, które seks uprawiają dla szpanu w wieku lat 15.
Awatar użytkownika
LukS
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 07 kwie 2004, 21:24
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: LukS » 07 kwie 2004, 23:52

Strach...taaaaa...trza było mnie widzieć w dzień po 1 razie z moją lubą...miało być wszystko zaplanowane, prezes pod reką ale jakoś dziwnie wyszło, że po 5h ostrej jazdy nie dałem rady i się zapomniałem... :552:
Czułem się gorzej niżbym kogoś zabił, ale na szczeście mam troche szcześcia w życiu :D i nam się upiekło. Teraz już jest regularna antykoncepcja więc spoko (o ile Diane-35 daje takie spoko :546: ).
Awatar użytkownika
monika
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 04 mar 2004, 15:14
Skąd: kielce
Płeć:

Postautor: monika » 08 kwie 2004, 00:12

ja z moim obecnym partnerem tez sie nie zabezpieczylam za pierwszym razem.
my o tym duzo rozmawialismy przed i postanowilismy ze nawet kiedy ja zajde w ciaze to nic sie takiego nie dzieje. jak podejmuje sie decyzje o wspozyciu to jest to jakis wyzszy etap doroslosci. jezeli jest sie doroslym na te sprawy to trzeba byc doroslym w razie konsekwencji.
przeciez nie kazdy lubi dzieci-ja akurat za nimi przepadam i gdybym dowiedziala sie ze jestem w ciazy to bym oszalala z radosci.to jest takie piekne-daje nowe zycie a jak ujrze ta istotke na swiecie to zrobilabym dla niej wszystko.
podsumowujac to trzeba byc doroslym i stawic czolo wszystkim problemom.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 08 kwie 2004, 05:07

W pełni popieram Monikę i gratuluję takiego podejścia do tematu, ale rozumiem też podejście mlodych, którym ciąza i dziecko może zburzyć ich dalsze życie. No, ale jeśli chce się korzystać z wszelkich dobrodziejstw dorosłości to:
1. Trzeba być dorosłym
2. Trzeba się liczyć ze wszystkim
3. Na los szczęścia można liczyć na loterii.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Król Maciuś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 124
Rejestracja: 06 lut 2004, 11:05
Skąd: k-ów
Płeć:

Postautor: Król Maciuś » 08 kwie 2004, 10:30

Dziwne rzeczy sie dzieją z kobietami!
Moja Pani raczej nie chciała dzieci (dosyć wczas zaczeliśmy o tym rozmawiać), i dosyć bała się "wpadki" ale po ostatnich naszych przeżyciach (inny watek) ostatnio powiedziała mi że chyba odezwał się w niej instynkt macieżyński i w cale nie mówiła to na zarty.
Chce jednak podkreslić że gdyby przytrafiło nam się tak iż zaszła by w ciąże to w sumie nic by się nie stało (narazie nie chcemy dzieci ale jesli by było to byśmy byli szczęśliwi) ale teraz inaczej do tego podchodzimy.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 08 kwie 2004, 12:03

Ale nie wymagajcie od kogos kto ma 16-20 lat by cieszyl sie z dziecka!
Wy tez jak zaczeliscie to mimo calej dojrzalosci i odpowiedzialnosci dziecka nie chcieliscie...
Keplianica

Postautor: Keplianica » 08 kwie 2004, 15:42

Powiem tak: jakoś tak my kobiety mamy, że cieszyłybysmy sie z dziecka nawet w tym wieku co mowisz ;)
Ja np. gdyby już się stało, nie posiadałabym się z radości. Tak mam, że czasami tuląc partnera zastanawiam się, jak pieknym uczucniem moze byc przedłużenie jego zycia na następne pokolenie. Poczekamy jeszcze aż do znalezienia pracy, czyli jakies 5 lat, o ile nie będzie wpadki, ale mimo to, jakieś ciepło zawsze wraca na myśl o dziecku ;)
Awatar użytkownika
monika
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 04 mar 2004, 15:14
Skąd: kielce
Płeć:

Postautor: monika » 08 kwie 2004, 18:11

1. Trzeba być dorosłym
2. Trzeba się liczyć ze wszystkim
3. Na los szczęścia można liczyć na loterii.


W pełni popieram wypowiedz Jarka!!!!! :))))
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 09 kwie 2004, 00:40

Nie no wiadomo, ze dzieciak fajna sprawa, tylko ze:

1. Trzeba skonczyc studia, a z dzieckiem wcale nie jest to latwe
2. Trzeba sie wyszalec :d
3. Trzeba sie ustabilizowac :)

I to jest wg mnie dojrzale myslenie :D
Awatar użytkownika
Król Maciuś
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 124
Rejestracja: 06 lut 2004, 11:05
Skąd: k-ów
Płeć:

Postautor: Król Maciuś » 09 kwie 2004, 16:39

4. Znaleść prace :D
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 kwie 2004, 17:58

No to już Maverick zawarł w punkcie 3. :D
Poza tym - znaleŹć ;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 189 gości