Smak...
Moderator: modTeam
Smak...
Nieznalazlem w innych tematach odpowiedzi na to pytanie.
Mianowicie, kazdy prawie mowi ze smak sokow kobiety jest dobry i ze kazdy go uwielbia.
Jednak gdy ja robie minete mojej ukochanej, ten smak nie jest zbyt mily.. taki jakby kwasny.. czy cos w tym stylu, po prostu niedobry. Slyszalem tez ze to zalezy od stanu zdrowia kobiety.
Wiec jesli ten smak nie jest mily, to co to oznacza ? Co ona powinna zrobic zeby go zmienic ?
Mianowicie, kazdy prawie mowi ze smak sokow kobiety jest dobry i ze kazdy go uwielbia.
Jednak gdy ja robie minete mojej ukochanej, ten smak nie jest zbyt mily.. taki jakby kwasny.. czy cos w tym stylu, po prostu niedobry. Slyszalem tez ze to zalezy od stanu zdrowia kobiety.
Wiec jesli ten smak nie jest mily, to co to oznacza ? Co ona powinna zrobic zeby go zmienic ?
Imperator pisze:Było ale odpowiem. Bo krótka to będzie odpowiedź.
Smak kobiety "stamtąd" zależy od dnia cyklu. W czasie miesiączki smak jest taki, że się chce jeść po tym. Czuć związki żelaza. Nie dziwota, albowiem krew zawiera trochę tego pierwiastka.
Po okresie jest kwaśnawy. W czasie dni śluzowych jest słodszy nieco. A po owulacji znów sie "kisi".
Czyli wychodzi na to ze w czasie dni sluzowych, tylko niech mi ktos powie kiedy one sa
firstOne! pisze:Czyli wychodzi na to ze w czasie dni sluzowych, tylko niech mi ktos powie kiedy one saBo jesli chodzi o te miedzy okresami no to to slodkie cos nie jest...
Chłopie, chcesz mieć wszystko podane na tacy? Poczytaj sobie o cyklu kobiety, dniach płodnych, o tym jak się zachowuje jej organizm w czasie cyklu. Niby można napisać po prostu na to pytanie ale lektura naprawdę będzie interesująca. Jeśli Ci na niej zależy, jeśli Cię fascynuje jej ciało, to nie interesuj się jedynie wyglądem cipki ale także innymi sprawami z kobietą związanymi! Wiedza nie zając - nie ucieknie. A przyda się kiedyś. <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Najlepiej testuj wszystko praktycznie, np. codziennie pieść ustami swoją kobietę i notuj w kajeciku smak, zaraz obok dnia cyklu
Nie rozumiem co to za mentalność, wszyscy wszystko chcą wiedzieć od razu, a przecież poznawanie jest w tym najpiękniejsze.
Nie rozumiem co to za mentalność, wszyscy wszystko chcą wiedzieć od razu, a przecież poznawanie jest w tym najpiękniejsze.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Wspóczuję..
Nie wiem od czego zależy ten smaczek i co Ci poradzić. Może dlatego, że osobiście nie spotkałem się z takim problemem.
Moja Ptysia, ma tak smakowitą brzoskwinkę, że pieszczenie jej jest dla mnie czymś cudownym.
Pieszczę ją dwie, trzy godzinki z maleńkimi przerwami i stale jast mi malo..!
Tołdik
PS. Szeryfie Mysiorku, znów usuniesz to co napisałem...?
Nie wiem od czego zależy ten smaczek i co Ci poradzić. Może dlatego, że osobiście nie spotkałem się z takim problemem.
Moja Ptysia, ma tak smakowitą brzoskwinkę, że pieszczenie jej jest dla mnie czymś cudownym.
Pieszczę ją dwie, trzy godzinki z maleńkimi przerwami i stale jast mi malo..!
Tołdik
PS. Szeryfie Mysiorku, znów usuniesz to co napisałem...?
firstOne! pisze:taki jakby kwasny.. czy cos w tym stylu, po prostu niedobry. Slyszalem tez ze to zalezy od stanu zdrowia kobiety.
no to cię uświadomię.... kwaśny nie jest stanem chorobowym....może to Ty powinieneś zmienić nastawienie, bo wydaje mi się, że raczej nie podoba Ci się to co jej serwujesz
Haro pisze:W jednym Impreatorem doskonale opisal od czego zalezy smak.
Prawda, wystarczy przeglądarka
Imperator pisze:Jeśli Ci na niej zależy, jeśli Cię fascynuje jej ciało, to nie interesuj się jedynie wyglądem cipki ale także innymi sprawami z kobietą związanymi
No niestety czasami takie egzemplarze się zdażają..... ktoś winny musi być, ale czemu ja
Tołdi pisze:Pieszczę ją dwie, trzy godzinki z maleńkimi przerwami i stale jast mi malo..!
No to świetnie ma ta Twoja Ptysia, zazdroszcze....chociaż z drugiej strony pamiętam Twojego posta o tym udawaniu....
A ja mysle ze z toba jest problem a nie z jej smakiem. Bo to nie ma byc dobre ani slodkie, smakowac jak czekoladki itd. W tym wlasnie sek ze jesli chodzi o sam smak i zapach to nie powinno to obiektywnie sie podobac, ale mnie np. podnieca SMROD cipki i jej BRZTDKI smak, to sie po prostu czuje w srodku a nie kubkami smakowymi i nosem.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Olivia pisze:2. A czy ten smak zależy od sposobu odżywiania i palenia w ogóle, jak to jest ze smakiem spermy u facetów?
"Posmakuj" się teraz. Zacznij kopcić fajki jak smok, pić kawę litrami i "spróbuj" się za 2 miesiące. Odpowiesz nam na to pytanie. <browar>
Ja nie wiem na przykład.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
hmmmm. Moja kawy pije hektolitry (fakt, że lury słabej, ale zawsze) i na kawie głównie żyje, pali okazjonalnie - na smak nie narzekam 

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
firstone- tak dziwny smak -kwasny gorzki -moze byc przyczyna jakis bakterii, ale nie zawsze kazdy lubi rozne rzeczy jedni arbuza drudzy nie, dla jednych cos jest slodkie dla drugich nie itd , ale i tak to powod dla ktorego na wszelki wypadek twoja kobieta powinna wybrac sie do lekarza - moze jakas grzybica, bakterie,gromkowiec lub cos
zas smak ja tam osobiscie smaku nie czuje - "ten" śluz jest dla mnie obojetny-bezsmakowy, po prostu lepka wydzielina ale kiedy jest to sam fakt jego wystapienia jest podniecajacy wiec z tego powodu go potrzebuje
zas smak ja tam osobiscie smaku nie czuje - "ten" śluz jest dla mnie obojetny-bezsmakowy, po prostu lepka wydzielina ale kiedy jest to sam fakt jego wystapienia jest podniecajacy wiec z tego powodu go potrzebuje
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 343 gości