agnieszka.com.pl • Ostro czy delikatnie?
Strona 1 z 3

Ostro czy delikatnie?

: 13 mar 2004, 10:07
autor: Jarek
Ponieważ Kinia nie chciała przynudzać o tym w innym temacie, doszedłem do wniosku założyć nowe temat dotyczący preferencji:ostry czy delikatny sex. Zdaje sobie sprawę z tego, że ile ludzi/par tyle preferencji. Ale będzie to ogólny obraz tego jaka płeć preferuje jaki sex. Dlatego liczę, że w tym temacie wypowiedzą się zarówno panie jak i panowie

: 13 mar 2004, 10:17
autor: Jarek
Jako, że podniosłem ten temat, wypada mi jako pierwszemu się wypowiedziec: otóz my zgodnie wolimy sex delikatny, co wcale nie przeszkadza nam żywiołowo i głośno przeżywać orgazmów.

: 13 mar 2004, 10:19
autor: gluptasek81
Delikatnie czy ostro to pojecie wzgledne, gdyz jedna osoba za ostro bierze np. s/m a inne mocniejsze pchniecia. My (tzn. ja i moja partnerka) lubimy zarowno delikatny seks jak i ostry (mocniejsze pchniecia), ale to zalezy od sytuacji. W delikatnym jest pewna subtelnosc. W ostrym zas dominacja jednej strony nad druga.... Ale najogolniej mowiac to preferujemy prawie kazdy rodzaj milosci... orpocz s/m itp.

: 13 mar 2004, 10:47
autor: Jarek
Najlepiej będzie, jak każdy sobie sam dośpiewa co rozumie pod tymi pojęciami, bynajmniej ja nie miałem na myśli s/m, ani innych tego typu udziwnień

: 13 mar 2004, 10:54
autor: gluptasek81
Rozumiem... Ale ja tylko napisalem by ktos nie posadzil kogos o jakies dziwne preferencje... Nie rajcuje mnie przypalanie papierosem czy naklowanie penisa igla, feeeeeeeee...... Ale lubimy oboje od czasu do czasu zaszalec. Po prostu mocno i gleboko "pcham"... Czasami bol doprowadza moja partnerke na szczyt... ;P

: 13 mar 2004, 11:49
autor: Student
gluptasek81 pisze:Rozumiem... Ale ja tylko napisalem by ktos nie posadzil kogos o jakies dziwne preferencje... Nie rajcuje mnie przypalanie papierosem czy naklowanie penisa igla, feeeeeeeee...... Ale lubimy oboje od czasu do czasu zaszalec. Po prostu mocno i gleboko "pcham"... Czasami bol doprowadza moja partnerke na szczyt... ;P


W jednym temacie piszesz ze pekasz po 1 minucie a teraz o ostrym i mocnym pchaniu doprowadzajacym Twoja partnerke na szczyt?? Cos nie bardzo to ma powiazanie :)

: 13 mar 2004, 11:53
autor: Jarek
Też to zuważyłem, że to się kupy nie trzyma, faktyczny głuptasek

: 13 mar 2004, 11:54
autor: Król Maciuś
W moim przypadku jest mały problem z upodobaniami, bo moja Pani dochodzi przy delikatnym (jak najgłębiej ale wolniej) natomiast ja zazwyczaj przy ostrzejszym (szybszciej i głębiej) :P . Narazie dopasowywujemy się więc wszystko przed nami.

: 13 mar 2004, 14:28
autor: Kinia***
Jarku dziękuję za poruszenie tego tematu :) Może to zabrzmi dziwnie i posądzicie mnie o jakieś dewiacje ale z góry mówię, że jestem zupełnie normalna a w chwilach uniesień chyba każdy z nas pokazuje nowe, często zaskakujące oblicze..Uwielbiam delikatną grę wstępną, obwodzenia całego ciała palcami, pocałunki itp..wtedy słowa nie są potrzebne kocham czuć takie porozumienie ciał i dusz..Później jednak ta romantyczność pryska w jednej sekundzie(ale nie jest to oczywiscie negatywne) i po prostu lubię czuć go że tak powiem 'w żołądku', lubię mocne pchnięcia, taki miły przeszywający ból wtedy już odlatuję można mnie bić, gryźć i robić wszystko na co tylko on ma ochotę..kończy się bez żadnych ubytków na ciele ale spadają wazony, kwiaty z parapetu (mam łóżko na kółkach! :P) i mam później mnóstwo sprzątania...a i sąsiedzi też tak dziwnie patrzą ale raczej na moich rodziców..I już nic nie zrobię że lubimy ostro dla mnie i tak najważniejsze jest to że się bardzo kochamy :) pozdrawiam!

: 13 mar 2004, 14:53
autor: Jarek
Otóż Kiniu, pod wpływe Twojej wypowiedzi powstał ten topik. I wcale nie zaskoczyłas nas tym, że lubisz ostro. Taka Twoja natura i chwała Ci za to, ważne to lubisz i daje Ci to satysfakcję. A na sąsiadów i innych nie patrz, bo to co Twoje zawsze będzie Twoje.

: 13 mar 2004, 18:45
autor: Andrew
To jest tak panowie ze wiekszosc kobiet lubi jak juz nasyci sie spokojnym sexem przejsc do ostrego moze za duze slowo ale powiedział bym --- brutalnego sexu (w ramach przyzwoitosci oczywiscie ) to normalka nie ma to jak zaczac spokojnie a konczyc na brutala :D .Wszystko jednak zalezy od jak sie to mówi dnia ! raz jest tak a raz po prostu tak !

: 13 mar 2004, 21:58
autor: sarah
zdecydowanie wole dynamiczny ostry sex z mocnymi i glebokimi pchnieciami wtedy jest mi najlepiej. b. podnieca mnie to. delikatny seks jest dl amnie zbyt leniwy i taki rozmemłany. Moze jest tak dlatego ze na codzien jestem raczej zywa i dynamiczna i nie lubie jak ktos robi ckolowiek powoli.

: 14 mar 2004, 11:06
autor: Angel21
Delikatny czy ostry seks ?
Wszystko zależy od mojego nastroju. Czasami fajnie jest przeżyć seks z "brutalem" bo to zawsze jest jakaś odmiana.
No ale też czasami fajnie jest doznać wielu delikatności. Dlatego wszystko zależy od nastroju.

: 14 mar 2004, 23:00
autor: Duszek
no i jak napisać coś nowego..
chyba się nie da..
Lubię gdy mężczyzna wchodzi we mnie delikatnie.. na początku.. poźniej jednak.. :-).. budzi się we mnie bestia..
Tak czy siak lubię czuć go głęboko.. do końca..

Czasem chcę czuć się bepiecznie, blisko.. oddychać jego oddechem a innym razem chcę się po prostu *** (choć już po 22 wstawię gwiazdki :-) )

: 15 mar 2004, 11:28
autor: Andrew
Hmmm ! Nic nawego w kazdej kobiecie tkwi bestia jezeli chodzi o sex ! i to jeszcze jaka , tylko ze nie wszystkie chcą ja uwolnic obawiając sie reakcji partnera --- a niepotrzebnie !

: 15 mar 2004, 23:28
autor: Maverick
U mnie tez zalezy od nastroju, mimo ze tego nie robilem :d Ale czasem ma sie ochote na pieszczoty gwaltowne i ostre a czasem na delikatne...

: 21 mar 2004, 14:50
autor: lizaa
Maverick pisze:U mnie tez zalezy od nastroju, mimo ze tego nie robilem :d Ale czasem ma sie ochote na pieszczoty gwaltowne i ostre a czasem na delikatne...

----> zapamietac

: 21 mar 2004, 14:53
autor: Maverick
lizaa pisze:
Maverick pisze:U mnie tez zalezy od nastroju, mimo ze tego nie robilem :d Ale czasem ma sie ochote na pieszczoty gwaltowne i ostre a czasem na delikatne...

----> zapamietac

A u Ciebie Kochanie jak to jest?

: 21 mar 2004, 14:56
autor: lizaa
u mnie Kochanie to trudno powedziec....sam wiesz jaka jestem i jak do niektorych rzeczy podchodze...wszystko zalezy od dnia , od nastroju czy w ogóle chce:)
ogolnie rzecz biorac to raczej delikatnosc przewyzsza u mnie:)

: 21 mar 2004, 15:23
autor: Maverick
No w sumie :) Ale wszystko moze sie jeszcze pozmieniac :)

: 23 mar 2004, 00:11
autor: lizaa
watpie:):):):)

: 23 mar 2004, 00:49
autor: BlueEyes
Delikatnie rozpalić, do czerwoności, a poźniej dostać ostro, szybko, z wszędobylskim pożądaniem- yeah :]

: 23 mar 2004, 23:33
autor: broken
Jarek pisze:Jako, że podniosłem ten temat, wypada mi jako pierwszemu się wypowiedziec: otóz my zgodnie wolimy sex delikatny, co wcale nie przeszkadza nam żywiołowo i głośno przeżywać orgazmów.


Ja dla przykladu pekl bym chyba ze smiechu jakby mi ktos mial sie wydzierac w lozku na caly regulator :P ale owszem stekniecia i sapania sa jak najbardziej do przyjecia :P A co do szybkosci... hehehe.. lepiej sie nie spieszyc... :P bo jak sie czlowiek spieszy ... ... ... to nic z tego nie wyjdzie.

: 24 mar 2004, 11:17
autor: Andrew
broken pisze:
Jarek pisze:Jako, że podniosłem ten temat, wypada mi jako pierwszemu się wypowiedziec: otóz my zgodnie wolimy sex delikatny, co wcale nie przeszkadza nam żywiołowo i głośno przeżywać orgazmów.


Ja dla przykladu pekl bym chyba ze smiechu jakby mi ktos mial sie wydzierac w lozku na caly regulator :P ale owszem stekniecia i sapania sa jak najbardziej do przyjecia :P A co do szybkosci... hehehe.. lepiej sie nie spieszyc... :P bo jak sie czlowiek spieszy ... ... ... to nic z tego nie wyjdzie.


Ty to mówisz powaznie ?? a co jesli partnerka potrzebuje takiego głosnego zachowania ? smiał bys sie wtedy z niej ?

: 24 mar 2004, 13:56
autor: Maverick
Ja dla przykladu pekl bym chyba ze smiechu jakby mi ktos mial sie wydzierac w lozku na caly regulator
No to masz dziwne poczucie humoru bo mnie by to podniecalo :d

: 24 mar 2004, 14:29
autor: Lady
Nie wiedzialam ze sa faceci ktorych mogloby to smieszyc!
Ja dosc zywiolowo przezywam orgazmy i zdaza mi sie (czesto, bardzo czesto:)) wyrazac to werbalnie! Czulabym sie dosc dziwnie gdyby moj partner w tym momencie zaczal sie ze mnie nabijac. :549:
Czesciej spotykalam sie z opinia ze mezczyzni to lubia................ Juz sama nie wiem.

: 24 mar 2004, 15:08
autor: Maverick
Nie sluchaj Brokena - wiekszosc jego postow to negacje :) Wieczny oportunista z niego :d

: 24 mar 2004, 15:15
autor: Lady
:027: tak myslisz??????
Bo ja juz sie zaczelam frustrowac!

: 24 mar 2004, 15:57
autor: Andrew
Niepotrzebnie , ja bynajmniej uwielbiam głosne partnerki !

: 24 mar 2004, 16:11
autor: broken
widze ze zle mnie zrozumieliscie. wyobrazcie sobie sytuacje w ktorej podczas stosunku ktos sie wydziera jak glupi... jak ja bym stal z boku i cos takiego slyszal to bym po prostu zdechl ze smiechu. moje zdanie jest takie ze nie lubie jak ktos PRZEZYWA to jak zwierzak :P mnie to jakos nie podnieca. dziwny jestem.. wiem .. w koncu Broken