agnieszka.com.pl • problem z orgazmem u kobiety - Strona 21
Strona 21 z 23

: 02 lis 2008, 00:34
autor: Stormy
ewentualnie - wziac sprawy w swoje rece, nie kazda kobieta ma orgazm pochwowy

: 02 lis 2008, 13:11
autor: Andrew
Tak jak pieniadze same nie wpłyną do naszej kieszeni, tak orgaz u kobiety tak samo - to tak w kolosalnym skrócie ! i choc są kobiety co mają z tym łatwo , to i są co ciezko ///

: 02 lis 2008, 16:44
autor: sylaa82
to co robic jak po pewnym czasie nic by się nie zaczynało dziać?? są na to jakies sposoby czy tak po prostu musi byc.

: 02 lis 2008, 19:57
autor: Krzych(TenTyp)
Są sposoby, ale szczegółowo i fachowo mogą je opisać seksuolodzy.
Jeżeli chcesz czerpać z życia seksualnego pełnie szczęścia i nie jesteś wstanie zgodzić na półśrodki to przejdź się ze swoim partnerem do lekarza seksuologa.

: 03 lis 2008, 07:32
autor: Andrew
zmienic partnera ! na takiego którego sie kocha , bo pozadanie to moze byc za mało <aniolek>

: 03 lis 2008, 13:48
autor: sylaa82
dzieki za porady, czas pokaze co będzie. wole zaczekac i nie podejmowac pochopnych decyzji.

: 03 sty 2009, 00:33
autor: KwiaT
Uhh, odkopałam stare konto i aż nie mogę się powstrzymać żeby czegoś nie napisać ;P Myślałam, że może pojawił się w czasie mojej nieobecności jakiś złoty środek na odczuwanie satysfakcji:) Współżyję z moim chłopakiem już rok, a tu nic a nic, nie byłoby to najgorsze gdyby on się tym tak nie przejmował. Tyle razu mu powtarzałam, że dla mnie to on jest najważniejszy, a tu jak grochem o ścianę ;P I serio to nie jest utarta formułka, którą powtarzam, żeby poprawić mu humor. Dla mnie nasze zbliżenia są piękne w każdym calu. Ja po prostu szaleję za jego dotykiem, spojrzeniem i oddechem, a on tego nie widzi. Uważa, że za rok, dwa lata nie wytrzymam tego i poszukam sobie kogoś innego. Efekt jest taki, że unika seksu, zazwyczaj to ja wszystko rozkręcam. Gdy się kochamy mam wrażenie że obsesyjnie chce mnie doprowadzić do orgazmu, stara się, bardzo się stara ale nie ma żadnych rezultatów. Jest moim pierwszym partnerem, więc nie mam porównania, nie mam żadnego punktu odniesienia do czego dążyć. Nigdy nawet nie doświadczyłam orgazmu łechtaczkowego podczas pieszczot, a było ich wiele. Cała ta sytuacja zabija jego pewność siebie, a mi serce pęka jak na niego patrzę. Nie chce ze mną rozmawiać na ten temat, chyba za bardzo się krępuje, wstydzi.. Na pewno nigdy nie będę niczego przed nim udawać, przecież to nie na tym polega... Mi naprawdę jest z nim dobrze. Jak wbić mu do głowy, że go kocham i kocham się z nim kochać i brak orgazmu to dla mnie pikuś? Przecież nie rozpoczyna się współżycia dla przyjemności tylko dla bycia z drugą osobą. Ja już nie mam pomysłów <pijak>

Ach i na pewno nie zmienię partnera <zakochany> [:D]

: 03 sty 2009, 09:00
autor: Andrew
Ale On tak !... i tu jest to niebezpieczenstwo, moze tez tego nie zrobic, ja jednak stawiam, ze tak sie predzej czy później stanie, a mysle, ze juz jest blizej niz dalej !
To co teraz napisze bedzie troche bolało, ale sa faceci którzy nie czują sie facetami jesli nie doprowadza partnerki do orgazmu w ich głowie sie rodzi, ze to ich wina , ze są do niczego , ze sprzet za mały i wiele takich innych głupot ! Dlatego On juz nie chce z toba na ten temat rozmawiac i nie bedzie , nie teraz kiedy ma lat dwadziescia iles ! W jego głowie podejrzewam, iz kiełkuje mysl sprawdzenia sie gdzies indziej, z inną kobietą, i jesli to zrobi, a ona bedzie miala orgazm , zrozumie , ze z nim wszystko oki, a problem jest w Tobie i bedzie juz powoli ale z uporem dazył by to w Tobie zmienic , bez stresu iż to jego wina za taki stan rzeczy, czyli brak orgazmu u ciebie! Scenariusz jednak moze byc też inny - kto wie rózni ludzie ! W kazdym razie jest podatny na kuszenie innych kobiet jak diabli !! wlasnie z racji tzw. sprawdzenia sie czy z nim wszystko w porzadku . Moze też byc tak, ze nie zdradzi bo tak głeboko sie w nim zatwierdila kwestia jego daremnosci ! ze bedzie mial strach na kontakt z inną kobieta bojac sie, iz ją tez nie bedzie umial doprowadzic do orgazmu- stad przy ewentualnym kontakcie z inną moze miec problemy z erekcją , albo jej zanikiem podczas sexu. Masz ciezki przypadek , a ja problem co ci doradzic , mysle jednak , ze powinnas mu dać to czego chce ! nawet jesli musialas by sie dopuscić do małego oszustwa [:D]
i tak sie nie połapie jesli nigdy nie mial kobiety innej a ona nie miala orgazmu.
Pytanie , a czy Ty sama potrafisz sie doprowadzic do orgazmu ? dlaczego jesli nie robisz tego nie spróbujesz i sie go pzrezywac nie nauczysz ? piszesz iz masz go gdzies - ALE ON NIE MA !!! rozumiesz ? <browar>

: 03 sty 2009, 11:25
autor: KwiaT
Wiem, że on nie ma tego gdzieś dlatego chciałabym mu sprawić tą przyjemność. Masturbuję się? Nie. Może mam trochę staroświeckie podejście ale przyjemność sprawia mi wiele innych rzeczy ;P Seks jest dla mnie zbliżeniem się dwóch kochających się wzajemnie osób. Może mówię to bo nie wiem jeszcze co tracę, ale taki jest tok mojego rozumowania:P Z drugiej strony jeżeli to miałoby pomóc.. A odnośnie szukania innej kobiety, też kiedyś się nad tym zastanawiałam. W ogóle nasz związek jest bardzo udany. Naprawdę. Tylko nasza intymność jest tematem tabu. Próbuję go zachęcić do jakiś sprośnych słówek chociażby, ja to bardzo lubię^^ A on tylko się uśmiechnie i szybko zmienia temat. Bo to już nie chodzi o niekończące się poważne rozmowy na temat "Dlaczego nie mam orgazmu". Brakuje mi takiego luzu w naszym seksie. Bezpośredniości. Pewnie każda dziewczyna to mówi zanim dowie się o zdradzie ale on chyba nie jest do tego zdolny :P Ja mu tak ufam, że nawet nie jestem o niego zazdrosna :D No może czasami ale na pewno nie świruję z tego powodu i na pewno nie jest to spowodowane tym, że go nie kocham bo szczerze pomimo już tylu lat jakie się znamy ciągle za nim szaleję ;)

: 03 sty 2009, 11:44
autor: Stormy
KwiaT pisze:Myślałam, że może pojawił się w czasie mojej nieobecności jakiś złoty środek na odczuwanie satysfakcji:)
wziac sprawy w swoje rece czyli to co mowi andrew:
Andrew pisze:czy Ty sama potrafisz sie doprowadzic do orgazmu ? dlaczego jesli nie robisz

: 03 sty 2009, 22:03
autor: Andrew
kwiat. . . Widzę że nie będzie dobrze , bo ty ciągle o sobie, mnie dobrze , ja chce , ja kocham :-):) zrozum no chce orgazmu i póki co z tego co piszesz to jest dla niego piorytetem , jak byś się czuła gdyby cię on nie pragnoł kochał ale nie pragnoł. Jak by mu na twuj widok nie stawal . To jest facet nie kobieta.

: 06 lut 2009, 11:01
autor: hanskloss007
Moja żona nie przezywa orgazmu pochowego. Zawsze ją doprowadzam recznie do łechtaczkowego, ale jednak czegoś mi brakuje. Chyba za szybkokończę ale czy to jedyna przyczyna. Jak mozna wydłużyć stosunek

: 06 lut 2009, 11:13
autor: Dzindzer
hanskloss007 pisze:Zawsze ją doprowadzam recznie do łechtaczkowego, ale jednak czegoś mi brakuje.

Proponuje pozycje w których pieszczona jest łechtaczka
hanskloss007 pisze:ale jednak czegoś mi brakuje

A jej ??
Czy jej tez czegos brakuje ??

: 11 lut 2009, 23:26
autor: Abrakadabra
Za szybko? Tzn po jakim czasie?

: 11 lut 2009, 23:27
autor: Mijka
hanskloss007 pisze:Chyba za szybkokończę ale czy to jedyna przyczyna.

Niekoniecznie. Kwestia pozycji, poeksperymentujcie.

: 08 mar 2009, 23:58
autor: MłodyKCŻ
Ja tez mam taki motyw ze nie moge partnerki do ograzmu doprowadzic obecnej,z poprzednia bez problemu mi sie udalo a teraz juz wiele razy pprobowalem i nic pomozcie ludzie,porade dajci jakas:/ dziekuje z gory

: 09 mar 2009, 00:07
autor: Nemezis
MłodyKCŻ pisze:ludzie,porade dajci jakas:/ dziekuje z gory

proszę bardzo: przeczytaj temat, do którego się dopisałeś :)

Orgazm pochwowy a łechtaczkowy

: 04 gru 2009, 12:34
autor: *O*N*A*
Witam wszystkich Forumowiczów:)!
Tą stronę znalazłam zupełnie przypadkiem i bardzo mnie zaciekawiła. Zauważyłam, że poruszane są na niej nawet najbardziej intymne tematy, więc ja z takim tutaj przychodzę;).
Otóż od prawie dwóch lat współżyję ze swoim chłopakiem. Jest super, samo to, że za moją sprawą on zaznaje przyjemność sprawia mi ogromną satysfakcję.
Mój problem tkwi jednak w czymś innym. Otóż...nie mam orgazmu podczas seksu. Jest on dla mnie przyjemny, ale niestety nie potrafię wtedy szczytować. Przeżywam jedynie orgazm łechtaczkowy kiedy to partner pieści mnie oralnie lub...rączką;) przed zbliżeniem. Dopiero po tym bierzemy się za porządną jazdę :P. I to nie jest tak, że "wyczerpuję" się podczas pieszczot i dlatego nie mam orgazmu podczas seksu, nie. Zanim zaczęliśmy współżycie to uprawialiśmy petting, pieszczoty miejsc intymnych. Współżycie rozpoczęsliśmy gdzieś tak po 4 miesiącach. Czy to z tego powodu, że wcześniej uprawialiśmy jedynie petting mój organizm przywykł jedynie do orgazmów łechtaczkowych i już nie zaznam orgazmu pochwowego czy po prostu tego trzeba się jakoś nauczyć? Raz, jedynie raz w ciągu tych 2 lat udało mi się osiągnąć orgazm w czasie seksu, ale sama nie wiem jak to się stało <aniolek>. Choć podejrzewam- wtedy partner (w pozycji klasycznej) ocierał się o moją łechtaczkę i pewnie dlatego [:D]. Są momenty, w których mam wrażenie, że za chwilę eksploduję, ale niestety tak się nie dzieje ;(. Czym to jest spowodowane? Wy też macie podobny problem ?? Który z tych orgazmów jest silniejszy- łechtaczkowy czy pochwowy ?? Z góry dziękuję za odpowiedzi 8)

: 04 gru 2009, 23:11
autor: Andrew
Ten do ktorego sie trudniej dochodzi <zakochany>
orgazm jest jeden ! mozna go wywołac , albo przez symulowanie łechtaczki bezposrednie ! albo posrednie - wlasnie pzrez penetracje penisem pochwy ! Zmiencie technike , a pojawi sie orgazm przy sexie waginalnym . tyle <piwko>

: 05 gru 2009, 07:20
autor: ksiezycowka
*O*N*A*
Tak trzeba się nauczyć. Próbujcie różnych pozycji i nie skupiajcie się na tym żebyś Ty miała orgazm. ;) Masa kobiet ma ten kłopot.

Dla mnie osobiście mocniejszy jest łechtaczkowy.

Problem z dojściem do orgazmu

: 24 sie 2010, 16:42
autor: kasiek123
Mam problem pomożecie???
Jestem z chłopakiem od roku i nie dawno rozpoczeliśmy współżycie
kochałam sie z chłopakiem 4 razy ale za zadnym razem nie odczułam orgazmu
i zadnej innej przyjemności...
nie wiem co mam robic głupio mi to powiedzieć chłopakowi :( :( :( <help>

: 24 sie 2010, 16:52
autor: Andrew
i co ? chcesz orgazmu juz ? [:D] nie ma tak łaps ... nie jesteś jedyna co tak ma - uwierz mi ! wiele sie też chwali , ze ma , lecz sa i takie co mają , nic sie nie pzrejmuj . Pytanie , czy sama siebie mozesz doprowadzic do orgazmu ?

: 24 sie 2010, 16:56
autor: kasiek123
nie wiem czy umiem nie masturbuje sie ani nie pieszcze sobie intymnych miejsc
poza tym nie jestem jeszcze taka zorientowana w tych sprawach a czemu pytasz???

: 24 sie 2010, 17:07
autor: Andrew
to najpierw sie moze tego naucz - bedziesz wiedziała na co czekasz , ze tak to ujme .

: 24 sie 2010, 17:07
autor: kasiek123
wiem że to nie jest tak że od razu dostane no ale chciałabym a nie dochodze

[ Dodano: 2010-08-24, 17:08 ]
ale ja nie wiem jak to robić wiec jak mam sie nauczyc

: 24 sie 2010, 17:13
autor: Andrew
Wiec dziewczyny Ci pomogą jak sadzę [:D]
albo poszukaj na necie - jest tego troche , albo ...powiedz o tym chłopakowi , moze sex oralny bedzie lepszy na poczatek.
krótko piszać , dotykaj sie i obserwuj co i gdzie jak to robisz sprawia ci przyjemnosc , jak znajdziesz miejsce szczególnie dostarczajace uciech nie przestawaj tego miejsca piescic .

: 24 sie 2010, 17:18
autor: kasiek123
hhmm... sama nie wiem pogadać mi głupio o tym bo sobie pomysli że to przez niego nie moge dojść a ja nie wiem przez kogo...
no a jeśli chodzi o sex oralny to mamy to juz dawno za soba i przeszliśmy troche dalej

: 24 sie 2010, 17:22
autor: Andrew
jak nie dochodzisz sama z soba , czyli nie wiesz co to jest orgazm , wiesz tylko z gadania i publikacji , ze cos takiego jest , to jak to ma byc , ze go nie masz jego winą > ? jak na razie to niczyja wina - dopiero zaczełaś isc drogą , drogą ktra ma poczatek i koniec i oby ta droga nie była aż 650 km - trowa <piwko>
Ty sie uczysz - On sie uczy , jak jedno drugiemu nie pomorze , bedziecie sie wstydzic itd. bedzie to ciezka droga - przynajmniej jej poczatek .Czego nie robi On , a chcesz by to zrobił , zawsze mozesz to zrobic Ty ! czy to chodzi o zmiane aktywnosci , pozycji , brutalnosci ...itd.

[ Dodano: 2010-08-24, 17:26 ]
kasiek123 pisze:no a jeśli chodzi o sex oralny to mamy to juz dawno za soba i przeszliśmy troche dalej

No to chyba za wczesnie [:D] ale nie wiem jak on cie tam lizał , ze nie doszłaś i jak długo to trwało - nic nie przychodzi z marszu !! na wszystko trzeba sobie zapracowac , tylko niewielu ma sie dobrze ... <diabel>

: 24 sie 2010, 17:27
autor: kasiek123
nom może masz racje...
nom i tak do konca nie wiem co to orgazm
no ale na pewno to coś bardzo przyjemnego
a ja tego nie odczuwam przy stosunku..
no ale mam nadzieje że kiedyś go odczuje

[ Dodano: 2010-08-24, 17:30 ]
Andrew pisze:No to chyba za wczesnie ale nie wiem jak on cie tam lizał , ze nie doszłaś i jak długo to trwało - nic nie przychodzi z marszu na wszystko trzeba sobie zapracowac , tylko niewielu ma sie dobrze ...


no wiesz nie liczyłam czasu ale dość długo a ja nie rozumiem czemu nie dostałam
przyjemne to było nawet bardzo ale za żadnym razem nie moge dojśc nie wiem może powinien dłuzej to robic i pieścic dłużej moje czułe miejsca

: 24 sie 2010, 18:16
autor: ksiezycowka
Może nie dłużej tylko lepiej po prostu.

Nie każda kobieta ma orgazm. Niektóre całe życie go nie mają.

Najpierw naucz się sama dostawać go, będzie łatwiej potem z chłopakiem.