problem z orgazmem u kobiety

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Plesers
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 22 maja 2005, 13:27
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: Plesers » 10 cze 2005, 12:50

No właśnie :) Wiec po co wpedzać biednych facetów w kompleksy ;)
Plesers czemu nie kochasz już mnie ...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 cze 2005, 18:25

Jasta20 pisze:no pewnie ze mozna
Palcem, językiem....

No wlasnie :). Ja juz jestem tak pobudzona przy grze wstepnej ze orgazm przy samej penetracji to kwestia kilku minut :). Nie musimy sie wcale dlugo kochac <aniolek2>
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 cze 2005, 21:52

Yasmine pisze:orgazm przy samej penetracji to kwestia kilku minut

Który?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 10 cze 2005, 22:12

Żaden :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Plesers
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 22 maja 2005, 13:27
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: Plesers » 10 cze 2005, 22:28

Który?

Bury :P
Orgazm to orgazm czy ważne jaki ? Ważne ze jest miło ;)
Plesers czemu nie kochasz już mnie ...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 cze 2005, 22:32

Plesers pisze:Orgazm to orgazm czy ważne jaki ?

Miewasz pochwowy?
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 cze 2005, 23:25

No to chyba dziwna jestem, bo ja najpierw jestem pobudzana paluszkami w srodku a pozniej jak wklada penisa to niedlugo potrzebuje do orgazmu. Na poczatku w ogole nie mialam orgazmow, martwilam sie cholernie, chcialam na sile, a teraz same przyszly i to latwo :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 cze 2005, 23:30

Yasmine pisze: a teraz same przyszly i to latwo

Bo przestałaś myśleć, a zaczęłaś czuć!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 10 cze 2005, 23:39

Mysiorek pisze:Bo przestałaś myśleć, a zaczęłaś czuć!

Dokladnie! W pelni sie zrelaksowalam, przestalam sie przejmowac ze ograzmow nie ma i przyszly <banan>
Tak w ogole to forum bardzo mi pomoglo w tym bo uswiadomilo mi ze to wszystko lezy w psychice :).Ciesze sie ze tu trafilam :).
Valpurgius
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 27 kwie 2005, 13:37
Skąd: North-West
Płeć:

Postautor: Valpurgius » 10 cze 2005, 23:42

fish pisze:Żaden :)


Też mi sie tak wydaje..
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 10 cze 2005, 23:49

Yasmine pisze:Dokladnie! W pelni sie zrelaksowalam, przestalam sie przejmowac ze ograzmow nie ma i przyszly

... i tak ma być! <browar>
Jak to się opanuje, to potem można opanować orgazm <aniolek2>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Plesers
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 140
Rejestracja: 22 maja 2005, 13:27
Skąd: Olkusz
Płeć:

Postautor: Plesers » 11 cze 2005, 11:07

Miewasz pochwowy?

A co masz ochote się umówić :P
Plesers czemu nie kochasz już mnie ...
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 12 cze 2005, 06:13

Yasmine pisze:No to chyba dziwna jestem, bo ja najpierw jestem pobudzana paluszkami w srodku a pozniej jak wklada penisa to niedlugo potrzebuje do orgazmu. Na poczatku w ogole nie mialam orgazmow, martwilam sie cholernie, chcialam na sile, a teraz same przyszly i to latwo usmiech

zazdroszczę Ci
mało która kobieta osiąga orgazm podczas stosunku zaledwie parę miesięcy po pierwszym razie:)
ehh też bym tak chciała ale u mnie musiało minąć parę lat żebym się sama siebie nauczyła powoli i dopiero teraz jest mi przyjemniej :)
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 12 cze 2005, 07:35

nata pisze:u mnie musiało minąć parę lat żebym się sama siebie nauczyła powoli i dopiero teraz jest mi przyjemniej

Czy to, że jest przyjemniej to znaczy że orgazm pochwowy jest silniejszy czy dłuższy od łechtaczkowego, może któraś z pań co tego doświadcza zechciałaby wyjaśnić na czym polega różnica.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 12 cze 2005, 10:55

Jarek pisze:Czy to, że jest przyjemniej to znaczy że orgazm pochwowy jest silniejszy czy dłuższy od łechtaczkowego, może któraś z pań co tego doświadcza zechciałaby wyjaśnić na czym polega różnica

Jak przezywam orgazm lechtaczkowy to jest on silny ale krotki i pozniej mam bardzo wrazliwa lechtaczke i nie lubie jak jest dotykana po orgazmie. A jak pochwowy to moge miec i kilka razy pod rzad, niezaleznie od czasu ani niczego. Tez i ten jest baaardzo przyjemny, ale pochwowy mam od niedawna i po prostu jestem nim zafascynowana <aniolek2>
Jolcia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 19 cze 2005, 19:53
Skąd: Katowice
Płeć:

orgazm

Postautor: Jolcia » 19 cze 2005, 20:01

coprawda jestem niezbyt doswiadczona w sexie ,ale ilekroc z moim partnerem "probowałam" to nigdy nie potrafilam dojsc do orgazmu.. wiem ze znajdzie sie tu wiele szydercow ,ktorych temat rozbawi ,ale ja czekam na konkretne opinie , dlaczego tak jest ? czy wybrac sie z tym do lekaza ,czy moze u poczatkujacych jest to normalne i z czasem wszystko sie poskłada i uda?? czy to moze kwestia techniki? doradzcie cos...
Ostatnio zmieniony 19 cze 2005, 22:00 przez Jolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochanek- to taki udoskonalony mąż
Kochanka- jest to kobieta , która dopiero będzie miała wady
Henryk Horosz
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 cze 2005, 20:16

sama dałas sobie odpowiedz , nic sie nie przejmuj i próbuj dalej , ale nie czekaj na niego ...olej go ..oddaj sie cała sexowi a bedzie dobrze
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 19 cze 2005, 20:25

Jolcia pisze:czy moze u poczatkujacych jest to normalne i z czasem wszystko sie poskłada i uda??

Dokładnie!!
A najszybciej dojdziesz... zapominając, że istnieje coś takiego jak orgazm!!
Nie Myśl - CZUJ !
<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Jolcia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 19 cze 2005, 19:53
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Jolcia » 19 cze 2005, 20:36

ale przy pierwszym ,drugim , moze trzecim razie ,rozumiem ,moze nie wychodzic .... ale przy dwunastym czy pietnastym ,zaczynam sie zastanawiac.. zaczyna mnie to męczyć , dręczyć i zniechęcać.... a podobno sex to taka fajna zabawa .... a moze znacie jakąś odpoweidnią pozycje ,ktora pomaga kobietkom?? wiecie ,taka ktora stymuluje wiekszosc wrazliwych kobiecych miejsc na raz ,jednoczeanie...
Kochanek- to taki udoskonalony mąż

Kochanka- jest to kobieta , która dopiero będzie miała wady

Henryk Horosz
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 19 cze 2005, 20:40

Jolcia pisze:czy moze u poczatkujacych jest to normalne i z czasem wszystko sie poskłada i uda?? czy to moze kwestia techniki?


W 99% to nic nadzwyczajnego, że po stosunkowo niewielkiej liczbie stosunków nie masz orgazmu, nie zamartwiaj się tym za bardzo.

Nie napisałaś niestety, jak najczęściej się kochacie czy też ile przeciętnie trwa taka "namiętność", ale:

- Primo, im więcej się kochacie, tym większa szansa, że odkryjecie, co w seksie sprawia Ci największą przyjemność, jakie pieszczoty Ci najbardziej odpowiadają, jak powinien zachowywać się Twój partner, żebyś i Ty miała coś z życia. Jak napisała któraś z szanownych forumowiczek, "kobieta musi się swojego orgazmu nauczyć". Moim zdaniem, dużo w tym prawdy. Po prostu próbujcie, ale niech to będą twórcze próby :). Metodą małych kroczków można osiągnąć wymierne efekty.

- Secundo, co do techniki - nikt nie rodzi się geniuszem seksu, wszystkiego trzeba się uczyć. Wiedzę czerpać można, poza własnym doświadczeniem, np. z książek o tematyce seksuologicznej, filmów, doświadczeń innych ludzi.

W celu intensyfikacji doznań, poproś partnera o dłuższą grę wstępną, możesz powiedzieć mu, żeby zrobił coś co Cię najbardziej podnieca - a to seks oralny, a to pieszczenie jakieś szczególnie wrażliwej części ciała. Może marzysz o kochaniu się w jakimś szczególnym miejscu, czasie? Spróbujcie! Im więcej takich skumulowanych doznań tym lepiej.
Awatar użytkownika
GNRose
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 442
Rejestracja: 02 cze 2005, 15:02
Skąd: Wrocek
Płeć:

Postautor: GNRose » 19 cze 2005, 20:42

Masujesz w trakcie stosunku lechtaczke, czy probujesz dojsc za pomoca samego penisa tylko?
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 19 cze 2005, 20:48

Jolcia pisze:przy pierwszym ,drugim , moze trzecim razie ,rozumiem ,moze nie wychodzic .... ale przy dwunastym czy pietnastym ,zaczynam sie zastanawiac.. zaczyna mnie to męczyć , dręczyć i zniechęcać....


Może trudno Ci osiągnąć orgazm pochwowy w ogóle. A jak z łechtaczkowym, też nie możesz szczytować w ten sposób? Przy okazji - 15 razy można się kochać w ciągu 3 dni, więc to nie jest jakaś straszna ilość, przy której bym się zamartwiał.

Próbowałaś rozmawiać z partnerem? Jakoś nakierowywać go na rzeczy, które sprawiają Ci przyjemność?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 cze 2005, 20:54

Juz przestancie o tym orgazmie pochwowym i łechtaczkowym , nie ma czegos takiego , jest tylko jeden orgazm ! "Froyd" to przezytek , jak i dawno obalono jego tezę !
Nowoczesni specjalisci w tej dziedzinie (Masters i Jonson ) udowodnili ze jest tylko jeden orgazm !! jestescie kochani do tyłu w tej kwesti ! <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Jolcia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 19 cze 2005, 19:53
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Jolcia » 19 cze 2005, 20:54

proby byly w klasyku i na jezdzca.. zero reakcji z mojej strony ,ale on tez do wytrysku nie dochodził.. rozmów było mnustwo , ale przewaznie konczylo sie na stwierdzeniu ze musimy chyba ejscze sobie dac troche spokoju ,odczekac i sprobowac od nowa... co do łechtaczki... jakies lekkie podniecenie jest ,ale sadze ze daleko do orgazmu...
Kochanek- to taki udoskonalony mąż

Kochanka- jest to kobieta , która dopiero będzie miała wady

Henryk Horosz
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 cze 2005, 21:06

Wy na niego czekacie ....wiec sie nie doczekacie ! .... nie na tym etapie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 19 cze 2005, 21:09

Andrew pisze:Nowoczesni specjalisci w tej dziedzinie (Masters i Jonson ) udowodnili ze jest tylko jeden orgazm !! jestescie kochani do tyłu w tej kwesti !


Słów "pochwowy" i "łechatczkowy" nie używam w znaczeniu wartościującym, jak chciał tego Freud. Chodzi mi tylko i wyłącznie o miejsce pobudzenia :).

Jolcia pisze:proby byly w klasyku i na jezdzca.. zero reakcji z mojej strony ,ale on tez do wytrysku nie dochodził.. rozmów było mnustwo , ale przewaznie konczylo sie na stwierdzeniu ze musimy chyba ejscze sobie dac troche spokoju ,odczekac i sprobowac od nowa... co do łechtaczki... jakies lekkie podniecenie jest ,ale sadze ze daleko do orgazmu...


Możecie spróbować takiej pozycji - leżycie na boku, partner wchodzi od tyłu. Może wtedy pieścić Cię dodatkowo po piersiach i łechtaczce. Może wasz problem leży w... szybkości ruchów frykcyjnych? Poproś partnera o większe tempo, dla niektórych kobiet powolne ruchy penisa są mało odczuwalne.

Przypuszczam, że po którymś tam już kiepskim "razie" jesteś pewnie trochę przygnębiona, ale spróbujcie podchodzić do tego na luzie, bez stresów, w miłej atmosferze. Odpowiednie nastawienie jest ważne.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 19 cze 2005, 21:14

Sięgnij do ksiązek Grahama Mastertona

Magia
seksu Potęga
seksu Sekrety
seksu Rozkosze
miłości
Moc
seksu Szał
seksu Wolna,
szalona, ... Magia
seksu II Seks
z inwencją Siedem
tajemnic ...
Jak
znaleźć ... Tajemnice
seksu Tajemnice
erotycznych ...
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Jolcia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 10
Rejestracja: 19 cze 2005, 19:53
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Jolcia » 19 cze 2005, 21:24

saviour - jutro w takim razie przetestujemy pozycje ktora opisales i bedziemy trenowac.. ;)
Kochanek- to taki udoskonalony mąż

Kochanka- jest to kobieta , która dopiero będzie miała wady

Henryk Horosz
Awatar użytkownika
saviour
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 14 sty 2005, 21:24
Skąd: Gilead
Płeć:

Postautor: saviour » 19 cze 2005, 21:25

Andrew pisze:Sięgnij do ksiązek Grahama Mastertona


Andrew ma rację, to bardzo ciekawe pozycje. Możecie je znaleść np. na http://www.allegro.pl. Nie zapłacicie za nie jakieś specjalnie wygórowanej ceny, a dużo możecie się z nich dowiedzieć.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2005, 21:31 przez saviour, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
HELL-ena
Bywalec
Bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 19 cze 2005, 18:25
Skąd: z górnej półki
Płeć:

Re: orazm

Postautor: HELL-ena » 19 cze 2005, 21:29

Jolcia pisze:coprawda jestem niezbyt doswiadczona w sexie ,ale ilekroc z moim partnerem "probowałam" to nigdy nie potrafilam dojsc do orgazmu.. wiem ze znajdzie sie tu wiele szydercow ,ktorych temat rozbawi ,ale ja czekam na konkretne opinie , dlaczego tak jest ? czy wybrac sie z tym do lekaza ,czy moze u poczatkujacych jest to normalne i z czasem wszystko sie poskłada i uda?? czy to moze kwestia techniki? doradzcie cos...
Sama musisz zaobserwować co ci sprawia największą przyjemnosc i po prostu albo mu o tym powiedz albo mu pokaż.. pozatym w zadny wypadku nie udawaj bo wtedy utkniecie w martwym punkcie.. I pamiętaj że do orgazmu mozesz dojść nie tylko przez sam sosunek.. pobawcie sie w inny sposób , na pocżatek to dobre.. potem z reszta tez ;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 320 gości