agnieszka.com.pl • erekcja a wiek
Strona 1 z 1

erekcja a wiek

: 07 maja 2006, 14:44
autor: bacchus87
zastanawiam sie w jakim wieku zauwazyliście, ze wasza potenjca jest mniejsza.nie precyzuje bardzej niż trzeba... czy zauwazyliście różnice miedzy 16 a 20 rokiem zycia 21 a 26 czy moze od poczatku jest tak samo..

: 09 maja 2006, 18:41
autor: saker33
skad te rozkminy?

: 10 maja 2006, 08:44
autor: Andrew
He ! <aniolek> moje libido troszke spadło po 35 roku zycia

: 10 maja 2006, 11:14
autor: Pegaz
Andrew pisze:He ! <aniolek> moje libido troszke spadło po 35 roku zycia

<hahaha> Miejmy nadzieje że i ja będe miał tyle szczęścia.. hyhy...

: 13 maja 2006, 00:01
autor: saker33
hehe nic tylko gratulowac :D

: 13 maja 2006, 23:28
autor: middleweight
u mnie występuje forma (jak narazie) rosnąca, ale ja młody jestem :)

: 14 maja 2006, 06:52
autor: DaKID
u mnie jak mialem 16 libido bylo ogromne- ale chodzilo zapewne o brak sexu, lub jak kto woli kontaktu z kobietami, minelo 10 lat i jest nadal ogromne tyle ze teraz zalezy od nastroju, humoru, czy tez zdarzen jakie mialy miejsce w cigu dnia
a jedyna roznica jak narazie (cale szczescie), polega na tym ze kiedys bym chyba wydymal wszystko co na drzewo nie sp... , a dzis potrafie trzymac dystans tzn. jestem wierny mojej kobiecie ale to raczej ma zwiazek z zaspokojeniem seksualnym i w moim przypadku wiezia psychiczna (cos czego wczesniej nie bylo), a no i tyle ze kiedys moglem na okraglo a dzis nie odczuwam takiej potrzeby - ale to tez "wina" mojej kobiety ktora "potrafi" skonczyc przedemną a jeden raz jej wystarcza, wiec niejako moj organizm sie dopasowal i teraz sam nie konczac potrafie odczuwac satysfakcje (orgazm psychiczny) lub "wystarcza" jeden raz choc jesli zachodzi taka potrzeba to bez problemu moge sie podniecic ponownie.
Jedyna roznica jaka zauwazam to jesli rzadziej wspolzyje wtedy mnie tak nie ciagnie np. przerwa na 2 tyg. m-c, ale jak po przerwie zaczne to wszystko wraca do "normy"

a co bacchus boisz sie o siebie, ze nie zdazysz wykorzystac swojego potencjalu? :)
czy zauwazyles jakies zmiany? :(

ps zmiana tez moze polegac na tym ze teraz potrzebuje czegos wiecej do podniecenia, znaczy juz mi tak nie staje kiedy np widze nagie piersi, ale to raczej kwestia przyzwyczajenia- jak widzisz po raz pierwszy lambo-mowisz o kur.w... , a jak widzisz po raz tysieczny to juz normalny samochod

niestety mam obawe ze to tez moze sie sprawdzic w kwesti seksu ze stala partnerka - choc poki co nie zauwazam tego a moj maly na mysl o seksie z moim slonkiem nadal sie prezy (po 5 latach-i oby tak dalej-wiec w tej kwesti prosze mnie nie dolinowac :) )

: 14 maja 2006, 11:00
autor: saker33
u mnie sytuacja jest dziwna...moje libido jest duze z pewnoscia...na widok czegos z nutka erotyzmu staje mi w mig ;) .. mowie oczywiscie o rzeczach zwiazanych z moja kobieta..bo nie przechodza mi przez mysl jakies pomysly jak u dzieciaka ze po co z jedna jak tyle ich chodzi po swiecie.. watpie ze przy dluzszym seksie ze stala partnerka przestanie mnie ona podniecac i kajtek mi nie stanie... wizualnosc to nie droga do podniecenia...jesli cos zacznie sie robic monotonne trzeba wymyslec jakies urozmaicenia i podniecenie wzrasta :)

: 24 maja 2006, 15:43
autor: Kemot
Cholercia...
U mnie jest mały problemik, bo "staje" nawet gdy całuję się z dziewczyną <chory>
Czasem na samą myśl....
Dokucza to jak cholera. No ale dobrze że nie jest cały czas klapnięty :)
To normalne w moim wieku ? (16) ?

: 24 maja 2006, 17:22
autor: Gt10
kemot: ja mialem odwrotny problem bo za cholere sie podniecic nie moglem nawet jak rece miala w moich bokserkach.. i moddlilem sie zeby byla taka sytuacja jak u Ciebie:P...na szczescie sie przyzwyczailem i ciesze sie ze pocalunki mojej lubej mnie podniecaja <pijak>

: 24 maja 2006, 17:48
autor: Kemot
Poważnie?
Mam coś takiego, że od czasu, kiedy mam dziewczynę, też mam mniej erekcji, lecz gdy jestem z nią, i się np. całuję, to cholera opaść nie chce. A Ona na pewno to czuje :)
Wiesz, może się cieszy, że mi się to podoba :) No ale może pomysli sobie, że coś nie tak :)?
Co na to dziewczyny?

: 24 maja 2006, 18:07
autor: Gt10
powaznie, jestem zakompleksiony jak cholera.. poprawka: bylem zakompleksiony jak cholera a teraz zostalo jeszcze jedno.. ktore powoduje ze czasami podczas handjoba mi opada, jak ta mysl do glowy przyplynie... glupie 13cm...

: 24 maja 2006, 18:18
autor: Piotrek GRUBY
13 cm to nie tragedia - normalny rozmiar. Też kiedyś miałem kompleks na "tym" punkcie. Spoko chłopie!

: 24 maja 2006, 18:23
autor: SaliMali
Gt10 pisze: glupie 13cm...



wiekszosc kobiet z ktorymi rozmawialam kiedykolwiek na temat wielkosci ma takie zdanie jak ja... czyli, ze lepiej miec 13 niz 30 ;) takze nie masz sie czym martwić!!!

zreszta zobacz:
http://members.lycos.co.uk/makt86/phpbb ... c.php?t=33

: 24 maja 2006, 20:53
autor: kajot
ja też nie mam problemów, jak dziewczyna zacznie mnie namiętniej całować to też mi czasem staje, ale nie krepuje się tym, bo po co. Niech wie, jak na mnie działa,
kompleksów nie mam, bo po co:) zresztą innych problemów nie zauważyłem

: 24 maja 2006, 21:33
autor: megane
Ja nie zauważyłam różnicy u mojego faceta, tzn. nigdy nie miał problemów, ani 5 lat temu ani teraz, a ma 27 lat. Mam wrażenie, że teraz nawet jak się pocałumey to jest gotowy do akcji, ale może dawniej po prostu tego... nie wyczuwałam aż tak :).

: 24 maja 2006, 21:35
autor: zielona
Gt10 pisze:glupie 13cm

zdecydowanie bardziej liczy sie technika a nie rozmiar! dobranie pozycji o głębokiej penetracji i dziewczynie może być lepiej niż z facetem który ma przypuscmy 20cm, gdzie bedzie odczuwała bol :/ Ponad to, sadzisz ze laska tylko Ci patrzy na twojego fiuta i mierzy go linijka?Daj spokoj. Szczerze powiedziawszy ja nie wiem ile moj facet ma, i jakos mnie to nie obcohodzi, bo wazne ze mi jest z nim dobrze :]

: 24 maja 2006, 23:06
autor: saker33
madziorka.m pisze:czyli, ze lepiej miec 13 niz 30
slyszalem juz podobne teksty...zaczynam w to wierzyc ;]

: 25 maja 2006, 07:06
autor: Ted Bundy
Kemot pisze:się np. całuję, to cholera opaść nie chce. A Ona na pewno to czuje


przecież to standardowe i normalne, co się szczypiesz? <browar> One to (z reguły) też czuć wówczas lubią, już na forum było to kiedyś omawiane

: 25 maja 2006, 07:54
autor: Kermit
ja pomiedzy 16 a 22 rokiem zycia zadnej zmiany nie zauwazylem. W dalszym ciagu rvcham tak czesto jak tylko to mozliwe. A moja dziewczyna z takiego obrotu rzeczy jest bardzo zadowolona, bo ona chyba bardziej odemnie lubi sie kochac.

: 25 maja 2006, 09:27
autor: natasza
Pewnie , że lubimy czuć twardośc w Waszych majteczkach. Cieszy to, rajcuje, nie ma co gadać.

: 25 maja 2006, 12:49
autor: Kubek
Ja tam wielkich różnic nie widzę... od kilkunastu lat staje na każde zawołanie... zawiódł raz, po alkoholu.
Większych różnic pomiędzy 17 a 27 rokiem życia u siebie nie zauważyłem jeżeli chodzi o potencję. Może tylko ochota na seks trochę mi sie zmniejszyła, chyba bardziej przez natłok pracy niż brak popędu... ale nadal uważam, że raz dziennie dla zdrowia i kondycji to nie jest dużo.
A mojemu kochaniu podoba się nawet "stercząca antena"... chyba dlatego, że wie dzięki temu jak atrakcyjna jest i jak mnie podnieca... czasami mnie to trochę żenuje, ale to inna historia :D

: 29 maja 2006, 16:29
autor: Kemot
przecież to standardowe i normalne, co się szczypiesz? One to (z reguły) też czuć wówczas lubią, już na forum było to kiedyś omawiane

Ty, w wieku 24 lat też tak masz? Jeśli tak to super, bo już się martwiłem :)
No, wiesz jak widzę gościa na pornolu, który wytrzymuje 2h robiac coś bardziej podniecającego, to jak ja już cholera przy pocałunku tak mocno się podniecam to coś chyba nie tak :/

[ Dodano: 2006-05-29, 16:31 ]
Pewnie , że lubimy czuć twardośc w Waszych majteczkach. Cieszy to, rajcuje, nie ma co gadać.

Miło wiedzieć :) To pewnie tak, jak ja widzę rozpaloną dziewczynę :D
Tak samo nam się podoba :)

: 29 maja 2006, 16:32
autor: Ted Bundy
Kemot pisze:Ty, w wieku 24 lat też tak masz?


nie, na rusztowaniu go mocuję, bo "nie dyga" <diabel> <diabel> Oczywiście że to norma. Jakże mile inspirująca do dalszej "pracy" <diabel>