Jak faceci/mezczyzni pojmuja nasze dziewictwo ....

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Kaska
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 219
Rejestracja: 28 lis 2003, 19:24
Skąd: małopolska
Płeć:

Postautor: Kaska » 05 gru 2003, 13:48

Hehe :) Wazne, ze wiesz, ze chcesz tego i ze jestes pewna swojego partnera :) ze chcesz zeby to wlasnie on byl :D hehe, wlasnie, moze juz dziewica nie jestes .... :)
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
Awatar użytkownika
Lulek
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 22 lis 2003, 00:48
Płeć:

:)

Postautor: Lulek » 06 gru 2003, 01:49

witam po paru dniach przerwy, mialem duzo roboty na studiach i nie mialem czasu pisac :(, widze ze wasza aktywnosc dalej nie spada :D hie hie hie fajno, Ewo masz racje niech sobie poczeka z tym , ale z 2 strony powiem Wam tak ze takie palnowanie to tez nie jest takie super pewne do konca (ale pewne to juz wiecie wiec mowie to takze innym ktorzy wejda tu poczytac) bo wiem z wlasnego doswiadczenia ze mozna planowac a i tak robi sie co innego albo decyduje sie jeszcze czekac , oczywiscie nie ma w tym nic zlego tylko chcialem przez to powiedziec zeby nie byc odrazu wszytskiego takim pewnym :), wazne jest ze wiesz ze chcesz to zrobic wlasnie ze soba i jestes na to gotowa ! podobnie zreszta jak jak :D , chyba znow sie znajdujemy w takich samych sytuacjach :564: , heyka
::: Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności :::
Awatar użytkownika
Kaska
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 219
Rejestracja: 28 lis 2003, 19:24
Skąd: małopolska
Płeć:

Postautor: Kaska » 06 gru 2003, 14:37

Masz racje Lulku, nie mozna sobie zaplanowac tego pierwszego razu na dd.mm.rrrr i godzine ... ale trzeba wiedziec, ze chce sie to z tym kims zrobic, ze jest sie pewnym swojego uczucia ... ja po prostu wiem, ze jeszcze nie nadszedl ten czas, ale ... chcialabym by bylo to wspaniale i w jakis sposob zaplanowane a nie pochopne(bo np. rodzicow nie ma 2 czy 3 h-tak na pewno nie), pozdrawiam
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
ewa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 155
Rejestracja: 29 lis 2003, 11:27
Płeć:

Postautor: ewa » 07 gru 2003, 21:12

ale wiele rzeczy wychodzi przez przypadek...planowac nie radze...nie wyobrazacie sobie jak zaplanowalam pierwszy raz i nie wyszlo jak sie podle czulam...potem ostatnie wakacje...plany...i znowu bylam zalamana...do[piero ostatnio, gdy powiedzialam sobie...wszystko jedno...przypadkiem smo wyszlo...prawie...chyba jutro rozwine te mysl bo dzis jestem zamotana bardziej niz zwykle...jutro dojrzeje do sprecyzowania moich nowych obaw i doswiadczen
Awatar użytkownika
Kaska
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 219
Rejestracja: 28 lis 2003, 19:24
Skąd: małopolska
Płeć:

Postautor: Kaska » 10 gru 2003, 19:05

Heh wlasnie, ja sobie go juz dokladnie wyobrazilam, juz wiem jak chce zeby wygladal .. nawet wiem gdzie chce zeby to bylo .. ale o czasie jeszcze nie myslalam ... ale mysle, ze nawet jelsi cos sie z tych rzeczy nie spelni to nic sie nie stanie, wazne ze bede z tym kogo kocham :D
a poza tym ... zreszta zobaczymy! moj kochany obiecal mi, ze spelni moje marzenia i postara sie zeby wlasnie ten pierwszy raz wygladal tak jak sobie go wyobrazilam :) jest cudowny ... a jak bedzie to sie okaze, buzka :)
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
Flown

Postautor: Flown » 14 gru 2003, 10:06

A ciekawe, co powiecie, jak facet nie ma zadnego doswiadczenia, nawet za reke nie trzymal kobiety, a dziewczyna miala chlopaka, jest troche doswiadczona, ale pierwszego razu jeszcze nie miala. Troche dziwnie sie czuje gdy przez glowe przechodzi mi mysl, ze juz sie calowala, dotykala. Czy to normalne?
ewa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 155
Rejestracja: 29 lis 2003, 11:27
Płeć:

Postautor: ewa » 14 gru 2003, 10:25

flown!normalne, ze sie przejmujesz ze sie nie sprawdzisz...ale nie przejmuj soe
nuie musicie od razu sie kochac
poswiec troche czasu na pieszczenie jej
a jak bedziecie juz na tym samym poziomie to idzcie dalej
ramona
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2003, 12:24
Skąd: Międzyzdroje
Płeć:

...

Postautor: ramona » 15 gru 2003, 22:42

każdy musi mieć czas aby dobrze sie na wzajem poznać -- na całowanie , pieszczenie , kochanie przyjdzie pora , tak jak na wszystko inne
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 16 gru 2003, 10:59

Łatwo Ci mówić:) Ja mam 20 lat i jak dla mnie to nieprzyszła jeszcze pora nawet na całowanie... (serio) Zaczyna mnie to denerwować... Ilez można czekać i szukać??? Nie wiem, czy mnie rozumiesz :| W końcu przeciez syty głodnego nie zrozumie :D

Pozdrawiam...
ramona
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2003, 12:24
Skąd: Międzyzdroje
Płeć:

...

Postautor: ramona » 16 gru 2003, 11:42

a własnie ze rozumie -- bo z ta sytością jest nie zawsze tak jak piszą !Mam nadzieję ze wreszcie znajsziesz kogoś takiego kto cie pokocha ! tylko jak to sie stanie to nam o tym powiedz
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 16 gru 2003, 11:59

Mozeesz byc pewna,że sie tym pochwale. Prawdopodobnie bede sie śmiac z tego wszystkiego...
Mam nadizeję, ze nastapi to szybko:)

Pozdrawiam..
ramona
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2003, 12:24
Skąd: Międzyzdroje
Płeć:

....

Postautor: ramona » 16 gru 2003, 13:06

może to będzie za niedługo -- kto to wie -- ale nie próbuj niczego na siłę - masz sie starac troszke szukac -- ale nie rób niczegow brew swej woli
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 16 gru 2003, 13:27

Nie robie niczego nba siłę. Jednak wiem, że kto nie szuka ten nie znajduje:) Wiem też że kobieta powinna wykazać jakieś zainteresowanie moja osobą, oraz to że jej na mnie zależy:)

Może po prostu jestem niepoprawnym idealistą, optymistą:)

Pozdrawiam...
ramona
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2003, 12:24
Skąd: Międzyzdroje
Płeć:

.....

Postautor: ramona » 16 gru 2003, 16:32

ale ty pierwszy mozesz zawsze wykazac inicjatywę , nie wiem na jakie dziewczyny w zyciu trafiałaeś i jakie one miałay stosunek do ciebie ale po tym co piszesz moge wywnioskowac ze miałeś pecha -- i musisz szukać dalej
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 16 gru 2003, 17:19

Pech, nie pech... Ja mówie na to, że jest to bardzo specyficzne szczęście do kobiet. Często jako pierwszy wykazuję inicjatywę i co??? Porażka... Kilka razy mi się już to zdażyło. Ale przecież: co Cie nie zabije, to cie wzmocni:) A jaki one stosunek miały do mnie... sam nie wiem. Mam nadzieję ze kiedyś trafią na super facetów takich jak one same:>

Szukam dalej- w miare możliwości...

Pozdrawiam...
Gość

Postautor: Gość » 16 gru 2003, 21:32

nie szukaj...zyj swoim zyciem a jakas sama ci wpadnie w lapki.
wydaje mi sie ze straciles juz dawno pewnosc siebie i dziewczyny to widza.
dlatego proby sa ignorowane a tobie sie tylko przykro robi
dojdziesz do tego ze kazda dziewczyna ktora do ciebie zagada bedzie ciekawym obiektem.
mam takiego kolege-nieciekawe przez to ma wiecznie samopoczucie bo traci kolezanki a wlasciwej nie znajduje
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 16 gru 2003, 22:19

Coż... z dnia na dzień zmieniam się... Mama nadzieję, że na lepsze. A pewnośc siebie... Może i straciłam, ale to było kiedyś dziś wszystko zaczyna sie od nowa...

Pozdrawiam...
majka21

moje dziewictwo

Postautor: majka21 » 17 gru 2003, 02:01

W moim przypadku było tak, mój były miał dużo partnerek, jednak bardzo go kochałam i zdecydowałam że to własnie on będzie tym pierwszym. Kiedy już mu to powiedziałam że jestem dziewicą - :lol: wyśmiał mnie, po prostu nie uwierzył, wcale się nie zdziwiłam nikt mi nie wierzył, przed nim miałam dużo facetów, ale do niczego nie doszło. Nie byłam po prostu gotowa. Ten pierwszy stosunek wspominam naprawde dobrze i niewyobrażam sobie żadnego innego chłopaka który mógłby mnie rozdziewiczyć. Sam stosunek był idealny, mój były okazał się naprawde wyrozumiały i delikatny. Ponieważ nigdy nie spał z dziewicą, zauważyłam w nim że naprawde czuł się podjarany z tego powodu że mógł mi zainponować w ten sposób. Jednak po tej namiętnej nocy (nio tak po tygodniu) zaczoł mnie unikać. po prostu okazało się że chciał mnie tylko wykorzystać ! , mimo że tyle musiał czekać i tak dostał to co chciał.Załamałam się. Nie wychodziłam z domu przez 2 tygodnie. Zdecydowałam że nie spędze tak reszte życia i za namową koleżanki poszłam na dyskoteke. Jakie było moje zdziwienie kiedy go tam zobaczyłam. Robiłam mu na złość, chciałam mu udowodnić i pokazać że bez niego też potrafie sie bawić, dlatego zaczełam flirtować podczas tańca ze swoim kolegą. Wiedziałam że on patrzy się w moją strone i robiłam mu na złość. Podczas tańca zaczeliśmy się obydwoje całować. Potem wyszliśmy z dyskoteki - ale nic nie było, po prostu mnie odprowadził.(mój były nawet śledził nas do pewnego momentu) I wiecie co było dalej?? Na drugi dzień dostałam wiadomość od mojego byłego że CHCE DO MNIE WRÓCIĆ!!! czaicie??? - poczuł zagrożenie! - był tak mocno zazdrosny o tego gościa z dyskoteki, myślał że jak mnie rozdziewczył to i tak będe zanim latać i dam mu kiedy tylko ze chce. Nie sądzicie chyba że wróciłam do niego ! - nie nie nigdy, to za bardzo bolało, oddałam mu się, powierzyłam, ok- wykonał dobrze robote, ale ja nie tylko tego od niego oczekiwałam, to był dowód mój że wybrałam właśnie jego wiedział o tym. Nie sądzicie, że jego myślenie jest zdeczka płytkie???
ewa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 155
Rejestracja: 29 lis 2003, 11:27
Płeć:

Postautor: ewa » 18 gru 2003, 03:15

debil jakis!!!!!!!!!brrr!mam nadzieje, ze jestes juz z kims wartosciowym
nowa niedoswiadczona

Postautor: nowa niedoswiadczona » 18 gru 2003, 03:44

Hej! dostalam ten adres od swojego chlopaka.Chyba wiem dlaczego,bo ja tez mam problem i widze ze nie tylko ja.Tylko ze moj problem jest szerszy.Mam 21 lat i nie bylam nigdy jeszcze z zadnym facetem choc miaalm juz ich dwoch.to byly krotkie znajomosci wiec o niczym wiecej nie moglo byc mowy.Ostatni ex chcial bardzo bysmy to zrobili i jakos nie potrafil poczekac na moj czas.Domyslilam sei ze zeby zaspokoic swoje ptrzeby spotyka sie z innymi dziewczynami tylko na noc. Teraz mam wspanialego chlopaka,on tez jest przed swoim pierwszym razem.Bardzo bym chciala znim spedzic ta wyjatkowa chwile,ale.... now alsnie po tamtych przezyciach chce zeby moj 1 raz byl dopiero po slubie!!!Wiem ze to jest szokujace dla wielu ludzi,i jego tez to troszke zszokowalo.Jednak boje sie ze jesli sie zgodze i dla mnie to bedzie oddanie mu jakiejs waznej czesci mnie,to on moze po jakims czasie odejsc a ja juz zostane "nadryziona" a nie wszyscy lubia jesc po kims "nadgryzione jablko". I jestem w kropce bo choc wiem ze dla mnie zwiazek moze byc bez seksu to jednak boje sie ze moj chlopak moze byc nieszczesliwy przez to czekanie,a nie chce by przeze mnie cierpial i byl unieszczesliwiony. :cry:
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 18 gru 2003, 04:48

Jak kocha to poczeka. Ja bym czekał na jego miejscu. A może on ma taki sam problem tylko nie chce się do tego przyznać.

Pozdrawiam...
Awatar użytkownika
Tomek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 15 gru 2003, 22:34
Skąd: Zewsząd :)
Płeć:

Postautor: Tomek » 18 gru 2003, 10:01

Sprawa nie jest taka prosta i oczywista jakby sie wydawało.
Koleżanka "nowa niedoswiadczona" postawiła sprawę jasno ... "sex po ślubie".
To bardzo idealistyczne podejście. Myślę że wiele osób chciało by mieć na tyle siły aby to postanowienie urzeczywistnić. Rozumiem cię Mariuszu że popierasz takie podejście.

Jednak ..... może to trywialne stwierdzenie ale sex odgrywa bardzo ważną rolę w życiu dwoja ludzi. Od niego zależy często bardzo wiele.
A co jeśli Ty i twoja wybranka(wybranek) macie kompletnie różne "łóżkowe potrzeby"? Co jeśli zupełnie do siebie nie pasujecie w tej kwestii?
Ślub ...... i co ....... hamowanie swoich potrzeb przez kolejne kilkadziesiąt lat albo rozwód .... tak?
Nie wydaje się to rozważne i dorosłe prawda?

Dlatego dobra rada dla "nowej niedoswiadczonej" .... jeśli jesteś pewna że to ON, że chcesz z nim spędzić resztę życia ...... nie czekaj aż tak długo. Dajcie sobie trochę czasu i ....... poznajcie się też z tej bardzo intymnej ale pieknej strony.

Powodzenia i wytrwałości :D
nowa niedoświadczona

Postautor: nowa niedoświadczona » 18 gru 2003, 21:46

Dzieki za odpowiedzi na moja wypowiedz.Dzieki Mariusz,bardzo bym chciala zeby moj facet tez chcial poczekac...na razie ma sily by czekac...ale jesli mu sie kiedys skoncza? A jesli chodzi o druga odpowedz Tomka,to ja jestem pewna ze to jest ten chlopak z ktorym chce spedzic reszte zycia,ale nigdy tego jeszcze nie uslyszlama od swej drugiej polowki.Czasem slysze tylko ze chce byc ze mna tak dlugo jak to mozliwe, ale co to oznacza?A jesli chodzi o potrzeby mysle ze gdybysmy byli jednak razem na zawsze to nie bedziemy miec problmeu z dopasowaniem sie fizycznie,bo czasem dla przyjemnosci serwujemy sobie mocniejsze pieszczoty... Tylko na ile mu to wystarcza tego nie wiem.Kocham Go i chce byc z nim ale nie wiem czy ten problem nie zniszczy kiedys naszego uczucia...
Awatar użytkownika
Tomek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 15 gru 2003, 22:34
Skąd: Zewsząd :)
Płeć:

Postautor: Tomek » 18 gru 2003, 23:25

No właśnie ..... Ty ("nowa niedoświadczona") jesteś pewna ..... ale twój chłopak na razie tego nie powiedział. Powodów może być kilka. Może po prostu boi się pokazać swoje uczucia (jest nieśmiały), a może .... może nie jest tak pewny jak Ty. Tak czy inaczej w tej sytuacji ...... faktycznie poczekajcie ze zbliżeniem. Jeśli naprawdę Cię kocha ....... poczeka.
A co do dopasowania. Z tym sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje (wzajemne pieszoty nawet wyszukane o niczym jeszcze nie decydują). Tak wiem ..... myślisz że uczucie załatwi wszystko. Jednak .... możesz się rozczarować.

Tak czy inaczej myślę że Twoje serduszko wskaże ci drogę :)
Będę trzymał kciuki :)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 19 gru 2003, 00:29

Zgadzam się z Tomkiem. Jednak gdybym kogos kochał i dziewczyna chciała by poczekac to bym poczekał. Tak mi sie przynajmniej zdaje:) TO jest moja opinia, prawdopodobnie każdy zrobiłby inaczej.

pozdrawiam...
Awatar użytkownika
Tomek
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 15 gru 2003, 22:34
Skąd: Zewsząd :)
Płeć:

Postautor: Tomek » 05 sty 2004, 00:00

Jesteś niepoprawnym idealistą Mariuszu :)

Życzę ci abyś był silniejszy ode mnie (też tak kiedyś mówiłem - że poczekałbym).
Teraz wiem że ..... byłem troszkę naiwny w swoim myśleniu (bez obrazy) :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 05 sty 2004, 00:23

Wlasnie, to "poczekanie" wcale nie jest takie proste :)
Caly czas sie o tym mowi, wraca do tematu, probuje itd itp etc...
Tak ze decyzja ostateczna i tak jest przyspieszona i tak.
Awatar użytkownika
Dziki Wilk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 201
Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
Płeć:

Postautor: Dziki Wilk » 06 sty 2004, 03:14

Tomek pisze:
Życzę ci abyś był silniejszy ode mnie (też tak kiedyś mówiłem - że poczekałbym).
Teraz wiem że ..... byłem troszkę naiwny w swoim myśleniu (bez obrazy) :)

Popieram te słowa łatwo powiedzieć mi by było ciężko
ps Kupować kota w worku nie warto ;/
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 06 sty 2004, 17:34

Odnośne tego "poczekiwania" to tak mi się zdaje, że to też zależy od tej osoby, z którą się jest i od tego jakie ona ma potrzeby.
Może się mylę.
jack2sky

Re: hmmm

Postautor: jack2sky » 09 sty 2004, 04:33

Gdy kobieta odmawia miłości, a proponuje ci przyjaźń, nie bierz tego za odmowę; znaczy to, że chce postępować według kolejności :::


Bardzo mi sie podoba, chyba widze u siebie, taka sytuacje...;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 180 gości