agnieszka.com.pl • Pierwszy raz-zalujecie??
Strona 1 z 3

Pierwszy raz-zalujecie??

: 13 sty 2006, 00:23
autor: myszkaa
Sprawa jest prosta: kto z was zaluje ze to zrobil, kto byl rozczarowany? Chodzi o nieodpowiedznia osobe, miejsce, ale i czas-ze za wczesnie... Kto z was poczekalby ze swoim pierwszym razem jeszcze troszke?

: 13 sty 2006, 00:47
autor: złotooka kotka
Ja zaluje ze za pozno. Gdybym mogla to zmienic, to zaczelabym jakis rok wczesniej :DDD
Osoba, miejsce etc. tak jak trzeba.

: 13 sty 2006, 00:51
autor: Wstreciucha
nie

: 13 sty 2006, 01:54
autor: sophie
Osoba, miejsce i czas byly nieco zaskakujace, ale nie cofnelabym czasu, nawet gdyby mozna bylo <aniolek>

: 13 sty 2006, 07:51
autor: ((missi))
Nie, bo moj 1wszy raz odbyl sie z moim Miskiem,

: 13 sty 2006, 08:01
autor: kina
Żalowac nie zaluje....ale nie bylo tak jak sobie to zaplanowalam, bez zadnych specjalnych uniesien!

: 13 sty 2006, 08:04
autor: tr3sor
Jeszcze niebylo to jeszcze niemam czego zalowac :] I niezapowiada sie na to zebym mial czego zalowac :P <banan>

: 13 sty 2006, 08:49
autor: Eisenritter
Jedyne, czego żałuję, to że nie stało się to wcześniej. Osoba była jak najwłaściwsza.

: 13 sty 2006, 08:53
autor: Dzindzer
Niczego nie załuje, jasne, że mogło to byc w lepszym miejscu, w ładniejszym hotelu, ale to takie gdybanie. byłam swiadoma tego co robiłam.

: 13 sty 2006, 08:57
autor: jelonek
Ja nie zaluje, choc uwazam, ze nastepne razy bywaja duuuuuuzo lepsze :) A z kolei mojemu chlopakowi chyba sie najbardziej ten pierwszy podobal...Ze wzgledow sentymentalnych :P

: 13 sty 2006, 09:58
autor: Yasmine
nie zaluje :)

: 13 sty 2006, 10:31
autor: Marcin1212
A ja zaluje ze Kochalem sie poraz pierwszy z Dziewczyna z ktora zerwalem(to byl jej tez pierwszy raz)w grudniu roku 2004...Nie dlatego ze wolalbym przezyc moj pierwszy raz z moja obecna ukochana(chyba juz na zawsze:) ) ale poprsotu chicalbym zeby moja byla zrobila to z kims z kim bylaby na bardzo dlugo...a ze nam sie nie udalo to dlatego troskze jest mi glupio...nio

: 13 sty 2006, 11:01
autor: Mysza 19
tak w ogole dzien dobry i witam wszytskich jestem nowa forumowiczka a zarazilam sie tym od mojego ukochanego :* ja osobiscie zaluje <sad>
stalo sie to zdecydwanie za wczesnie i z niewlasciwa osoba!! zaraz po zaczely sie problemy i po wielu nieprzyjemnosciach wszystko sie skonczylo ( na cale moje szczescie bo teraz jestem najszczesliwsza osoba pod Slońcem <banan> ) ogolnie historia jest dosc dluga ale glownie chodzi o to ze żaluje i to tak bardzo!! dopiero z moim ukochanym poznalam prawdziwy, cudowny smak sexu!! dziekuj Ci bardzo za wszystko:*:*

: 13 sty 2006, 11:58
autor: Elspeth
nie zaluje- moze to wychodzi z mojej natury bo staram sie niczego w zyciu nie zalowac, w koncu to co zrobilismy/robimy nas ksztaltuje. Zrobilam to bo chcialam, z tamtym facetem dosc szybko urwal mi sie kontakt. Zrobilismy to bo miedzy nami iskrzylo i tyle. Fakt ze w porownaniu do iskier ktore poczulam jakies 1,5 roku temu to sie zupelnie nie umywalo ale coz, czlowiek sie ciagle uczy ;)

Re: Pierwszy raz-zalujecie??

: 13 sty 2006, 12:27
autor: agna_cz
ja załuje ze kazalam czekac komus kogo kochalam.... znalazl sobie inna. a ja zrobilam to z kims dopiero co poznanym.... jak mialam przawie 20 l.
załuje :((

: 13 sty 2006, 15:08
autor: zielona
a ja mam tak, ze czasami odczuwam nutke jakiegos zalu, ale jednakze zaraz mysle o co mi chodzi, a ta nutka wywołana jest tym, ze to bylo tak niespodziewanie i w ogóle, wczesniej nawet nie poruszylismy tego tematu :] a byl to moj jak i jeog pierwszy raz :/ calkowity spontan, co lubie, ale w tej kwestii az za duzy, stad mini mini zal :>

: 13 sty 2006, 16:40
autor: mariusz
Tak w ogóle to po co załowac coś co było. To nie wróci. Ze wszystkim mozna wmawiać sobie ze mogłoby być lepiej. Ale jak ktoś powiedział:
Lepiej coz zrobić i żałować niż żałować ze sie tego nei zrobiło ;)
Tak czy owak żałuje się czegoś :P

: 13 sty 2006, 19:52
autor: rafii
mariusz pisze:Lepiej coz zrobić i żałować niż żałować ze sie tego nei zrobiło
Tak czy owak żałuje się czegoś


mialem napisac cos bardziej pesymistycznego, ale jak zobaczylem te zdanie to doszlem do wniosku, ze masz racje ;)

no nic ja niemam narazie czego zalowac, bo jestem "czysty" <aniolek>

mialem okazje 2 razy, ale tego tez nie zaluje ze postapilem inaczej, bo jednak to byly nieodpowiednie dziewczyny <fuckoff>

: 14 sty 2006, 01:17
autor: ksiezycowka
Mimo bardzio młodego wieku nie żałuje. Moze i byłam nieco za młoda, ale nie sadze ze wielka by była róznica gdym to pozniej zrobiła. [jesli chodzi o doznania itd]

: 16 sty 2006, 18:18
autor: Tilia
Absolutnie niczego nie żałuje...no może tego że nie pozanłam wcześniej mojego Kotka. A osoba, miejsce, czas...jak najbardziej odpowiednie :)

: 16 sty 2006, 19:25
autor: Olivia
Mój pierwszy raz może nie był do końca taki, jak chciałam, ale był. Wiedziałam, że jestem już na to gotowa, byłam pewna, że to ten facet. Generalnie cieszę się, że to już za mną!

: 16 sty 2006, 20:45
autor: kot_schrodingera
Ja załuję, ale nie dlatego że za wcześnie zaczołem, ale raczej dlatego że za późno. I trochę przepłaciłem.Ale wtedy wydawało mi się że z taką facjatą to nie drogo.

: 16 sty 2006, 21:40
autor: mariusz
a załuję, ale nie dlatego że za wcześnie zaczołem, ale raczej dlatego że za późno. I trochę przepłaciłem.Ale wtedy wydawało mi się że z taką facjatą to nie drogo.


hm... czyli ile miałes wtedy lat??
Przepłaciłes?? czyl ibyłes w agencji ;) ??

: 16 sty 2006, 22:12
autor: Martyna
Ja nie żałuję, bo to był spontan, żal mi troche jednak, że nie poczekałam jeszcze z miesiąc, kiedy poznałam TEGO z którym jest mi teraz najlepiej. Ale nie mogłam tego wiedzieć, ze się odnajdzie moja połówka tak szybko. Jednak zawsze się tak czuję, jakby to z nim był ten pierwszy raz. Teraz mam to czego zawsze pragnęłam i nie żałuję!

: 16 sty 2006, 22:30
autor: takisobiegosc
Dzindzer pisze:Niczego nie załuje, jasne, że mogło to byc w lepszym miejscu, w ładniejszym hotelu, ale to takie gdybanie. byłam swiadoma tego co robiłam.


dokladnie, zawsze moglo by byc lepiej, lecz zalowac nie mozna !!

:P

: 16 sty 2006, 23:01
autor: kasia11111
nieodpowiednie miejsce i czas...Ale nie zaluje...Staram sie swoich decyzji nie zalowac...

: 16 sty 2006, 23:36
autor: Mijka
ja obsolutnie nie zaluje ;)

ale np. siostra mojego faceta wiem ze zaluje, ze za wczesnie (17 lat) i z nieodpowiednim facetem... roznie bywa

: 17 sty 2006, 00:10
autor: casaa
ja tak jak ((missi)), nie zaluje bo byl z moim Ukochanym i kazdy sex jest cudowny <przytul>

: 17 sty 2006, 13:29
autor: kot_schrodingera
mariusz pisze:hm... czyli ile miałes wtedy lat??
Przepłaciłes?? czyl ibyłes w agencji

miałem 25 lat .Ktoś mi doradził, że to najlepszy sposób

: 17 sty 2006, 14:08
autor: mariusz
Blazej30 pisze:miałem 25 lat .Ktoś mi doradził, że to najlepszy sposób

Czyli polecasz innym taki sposob na pierwszy raz :>?? <diabel>
<diabel>