agnieszka.com.pl

Witam wszystkich nie jestem pewien czy ten post już kiedyś się nie pojawił ale w każdym razie nie mogłem go znaleźć. Mianowicie... od pewnego czasu zastanawiam się czy masturbacja przed stosunkiem może go przedłużyć?? Po odbytej masturbacji napięcie seksualne jest o dużo mniejsze wiec czy to pomoże?? Czekam na wasze odpowiedzi. Pozdro :?

Na chłopski rozum jasne że tak. Zresztą nieraz słyszy się takie rady, kiedy ktoś ma problem z przedwczesnym wytryskiem.

Ipc pisze:Po odbytej masturbacji napięcie seksualne jest o dużo mniejsze wiec czy to pomoże??

tak

pomoże :-)

ja po taki mabiegu moge sie kochać całą noc i nie dojde

lollirot pisze:pomoże :-)

Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomóc

Ipc pisze:Witam wszystkich nie jestem pewien czy ten post już kiedyś się nie pojawił ale w każdym razie nie mogłem go znaleźć. Mianowicie... od pewnego czasu zastanawiam się czy masturbacja przed stosunkiem może go przedłużyć?? Po odbytej masturbacji napięcie seksualne jest o dużo mniejsze wiec czy to pomoże??

.. w zasadzie to moze pomoc, kiedy idziesz do prostytutki, placisz za jeden raz i chcesz, żeby on trwał najdłuzej .. jeśli kochasz się z odpowiednią partnerką, to takie gierki są zbędne .. <papa>

Ja sie moze najpierw przywitam bo jestem tu nowy

wlasciwie obserwuje to forum od kilku miesiecy i w koncu postanowilem sie zarejestrowac



co do masturbacji ... na pewno pomoze wydluzyc stosunek ale o wiele ciekawsze odczucia moim zdaniem sa jesli mija troszke dluzszy czas miedzy orgazmami wiec cos za cos

Kiedys w podobnym topicu byla masa wypowiedzi facetow na ten temat .
Wniosek byl taki ze jedni po masturbacji dochodza wolniej a inni natomiast szybciej .

Niewiem dlaczego zastanawiasz sie nad masturbacja ? A niemozna by 2-3 razy i wiecej ? Albo troche francuskiej milosci ?
Zapewniam ze bedzie przyjemniej :p a efekt ten sam

Zdecydowanie najlepiej mieć w takim przypadku wyrozumiałą partnerkę i troszkę więcej czasu. Najpierw raz dojść po francusku, 'niemoc' przeczekać zajmując się nią, a jak przejdzie to przejść do rzeczy. Optymalne rozwiązanie

tr3sor pisze:Kiedys w podobnym topicu byla masa wypowiedzi facetow na ten temat .
Wniosek byl taki ze jedni po masturbacji dochodza wolniej a inni natomiast szybciej .

Boże co za głupoty jak po masturbacji można dojść szybciej? Wydłuża i to zdecydowanie.

tak jest bo ty tak masz?? i odrazu nikt nie moze miec inaczej? ty koles z nienacka tr3sor, przytoczyl co mowili ludiz w temacie jak bylo kiedys i nie wysnuwa takiej hipotezy, pozatym to ze ty tak nie masz nie znaczy ze tak byc nie moze wiec po co piszesz ze glupoty?

Fakt że i mnie to dziwi, ale "co kraj to obyczaj". W życiu bywa różnie

no wlasnie ja mam np tak ze jak bym wczensiej zorbil reka to potem moge dluzej i jest fajniej ale no mzoe ktos ma inaczej pozatym tr3sor, wcle tez nie twierdzi ze tak jest ale mowi ze tak pamieta z ostatniego tematu poruszajacego ten watek

Moge zadac niedyskretne pytanie? Przedwczesny wytrysk to po jakim czasie?

heh mozesz jakos bardziej sprecyzowac pytanie ?

wiesz mysle ze to kwestia twoich ambicji

jesli np. chcesz kochac sie hmm ... 7 minut a dojdizesz po 2 to wtedy jest przedwczesny :P:P:P

hehe ale czasem fajne pytania sie trafiaja

Nie wiem jak to sprecyzowac, chodzilo mi raczej o takie cos ogolne, czy za przedwczesny uzawza sie powiedzmy po 30sek 1,2,3, min?

heh nie ma czegos takiego jak ogolne , jak dla mnie przedwczesnosc odnosi sie do kazdej sytuacji z osobna.. do zamiarow i ambicji

bo popatrz zalozmy ze ze swoja dziewczyna wpadasz na jakis zakrecony pomysl... dajmy na to syzbki numerek w toalecie , windzie lub cos w tym stylu.. wtedy jesli dojdizesz po 30 sekundach to nie uwazalbym tego za przedwczesny orgazm bo przeciez oto chodzilo

w drugiej strony moze byc taka sytuacja ze szykuje sie piekny romantyczny wieczor z Twoja ukochana i macie ochote na dluzsza zabawe.... wiadomo ze wtedy nie bedizecie narzekac jesli to bedize trwalo jakis dluzszy czas no i w tym wypadku po 30 sekundach mogloby byc troooszeczke za wczesnie

jak widizsz 3 sekund i 30 sekund a zupelnie inna sytuacja takze jak mozna zauwazyc nie ma uniwersalnej tabelki z czasami orgazmow <aniolek2>

mysle ze juz wszystko rozumiesz

pozdrawiam

Swoją drogą ja uważam że po niekąd każdy wytrysk, który znacznie wyprzedził orgazm kobiety jest przedczesnym
Ale tak uogólniając, to można założyć że jeśli podczas takiego "przeciętnego" stosunku nie wyrabiasz nawet tych skromnych 10 minut to jest raczej słabo

no tak tez powiniene to dodac, tylko myslalem ze to oczywiste <aniolek2>


ale pamietaj ze nie kazdy potrafi doprowadzic do pochwowego orgazm kobiete
wiec z twojej wypowiedzi wynikac moze ze niektorzy faceci w ogóle nie powinni dochodzic do orgazmu :D

A kto im broni dokończyć w inny sposób co zaczęli?

ForsakenXL pisze:Swoją drogą ja uważam że po niekąd każdy wytrysk, który znacznie wyprzedził orgazm kobiety jest przedczesnym

TYYY :D:D

zauwaz ze ty za wyznacznik okresu przed orgazmem uznales doprowadzenie kobiety do orgazmu wiec trzymaj sie tej wersji

No dobra dobra, ale jak już nie może tyle utrzymać to chociaż może dopieścić po tym jak sam dojdzie. Idź już spać

Hm dzieki za odpowiedzi