agnieszka.com.pl • Dziwny problem
Strona 1 z 3

Dziwny problem

: 20 gru 2005, 22:54
autor: Chlopak89
Kurde..mam taki troche krepujacy problem, ale po to tu jestem zebyscie mi pomogli. Kiedy mam wzwod i sciagam sobie napletek,przy sciaganiu pod koniec troche mnie boli, tak jakby skora nie byla rozciagnieta :/ Kiedy juz to zrobie to moj PTAK ma dziwny ksztalt - jest glowka nagle tak scisniety(jakby ktos zalozyl za maly golf) i potem normalnie gruby... co jest??? Bo nie wiem co o tym sadzic i co zrobic. Boje sie reakcji mojej dziewczyny na cos takiego...

: 20 gru 2005, 23:02
autor: mati25
Niewiem czy przy sciąganiu napletka powinno się odczuwać jakis ból, w każdym razie ja nic nieczuje. A co do kształtu Twojego wacka jest on jak najbardziej normalny i niemasz sie czym martwić.

: 20 gru 2005, 23:06
autor: cubasa
mati25 pisze:Niewiem czy przy sciąganiu napletka powinno się odczuwać jakis ból

nie powinno.
Bol mozna zmniejszyc codziennie cwiczac i rozciagając napletek

: 20 gru 2005, 23:13
autor: Chlopak89
mati25 pisze:A co do kształtu Twojego wacka jest on jak najbardziej normalny i niemasz sie czym martwić.

Ale nie..jest on serio przy koncu grzyba bardzo zcisnięty...

: 20 gru 2005, 23:44
autor: root
pewnie stulejka

: 21 gru 2005, 01:20
autor: Valpurgius
Zapewne stulejka! napletek powinien schodzić na luzie bez żadnych oporów. I nie słuchaj tych co mówią, że należy ćwiczyć itd bo nie wiedzą o czym mówią (co jakiś czas wraca temat o podobnym problemie i wciąż te same rady laików). Ja miałem stulejkę - sam przez to przechodziłem i wczesniej odbyłem rozmowy na ten temat z lekarzami - fachowcami. Wiem co mówie. Zgłoś się do lekarza.
<aniolek2>

: 21 gru 2005, 08:14
autor: Andrew
Mnie na samym poczatki kariery z sciaganiem napletka terz bolało , i tez jak był w stanie spokojnym to schodził normalnie , a jak sie naburmuszył to miało mi ta skurję rozerwać , przeszło ! jak i jemu przejdzie <aniolek2> <browar>

: 21 gru 2005, 10:15
autor: Chlopak89
No dokladnie. Jak śpi o jest luz, a jak sie budzi to inaczej. W sumie mam tak ze jak jest u mnie moja dziewczyna, podniece sie i ona wychodzi to normalnmie na luzie schodzi...tak jakby byl bardziej nawilzony to jest luz. A jesli chodzi o stulejke to co to jest?O co w tym chodzi? I co lekarz moze z tym zrobic???

: 21 gru 2005, 15:00
autor: Valpurgius
Zdrowemu człowiekowi napletek powinien schodzić bez problemów <szczerbaty> Oczywiście są przypadki gdy nie trzeba operować (ja też się łudziłem) - bo lekarz przepisuje różne maście na rozciagnięcie skóry i zaleca ćwiczenia, jednak w większości przypadków - po takim poście jak napisał Chłopak89 - wnioskuje, iż jest to stulejka (i wcale go nie strasze) - oczywiście najlepiej jakby zobaczył to lekarz :>
A jak chcesz poczytać o tym - to http://www.stulejka.com/
Pozdrawiam obrzezanych <aniolek2> <browar>

: 21 gru 2005, 16:34
autor: cubasa
Valpurgius pisze:Zapewne stulejka! napletek powinien schodzić na luzie bez żadnych oporów. I nie słuchaj tych co mówią, że należy ćwiczyć itd bo nie wiedzą o czym mówią (co jakiś czas wraca temat o podobnym problemie i wciąż te same rady laików). Ja miałem stulejkę - sam przez to przechodziłem i wczesniej odbyłem rozmowy na ten temat z lekarzami - fachowcami. Wiem co mówie. Zgłoś się do lekarza

Problemy ze sciagnieciem napletka nie oznacza od razu ze to stulejka. Chlopak nie napisal ze bardzo go boli ("troche mnie boli"). Znaczy to ze jest mozliwosc doprowadzenia go do wlasciwej rozciagliwosci. Stulejka to niemozlnosc odprowadzenia napletka poza żołądź, a Chlopak moze.

ps. Lekarze w takich przypadkachValpurgius, zalecają wlascnie cwiczenia i rozciaganie. Nie moja wina ze Ty trafileś na ortodoksyjnego :P

: 21 gru 2005, 17:08
autor: BÓŁKA
ja maiałem taki problem kiedys ale to jak miałem taki wzwód dzieki ktoremu mogłem łamas stół na 2 częsci. ale z czasem mi przeszło troche sie rozciągło wiec nie ma problemu całe szczęście.
ale idz do lekaza od tego sa i nie ma sie co krępowac.
Podzrawiam.... <3m_się> a dziewczyna jak kocha to nie bedzie jej to przeszkadzac tylko ci pomoze!!

: 21 gru 2005, 17:36
autor: Valpurgius
@cubasa

Przeczytaj dokładnie pierwszy post autora tematu - z takim czymś to on sobie nie pociupcia <aniolek2> Mnie również nic nie bolało, mogłem sciagać napletek podczas braku wzwodu, gruchać ręką również mogłem mooocno i nic nie bolało <aniolek2>
Wiesz ja przez to przechodziłem, więc zapewne wiem lepiej niż Ty "z czym to się je" <aniolek2> , a leczył i operował mnie jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych specjalistów od tego problemu - profesor Konstanty Tukałło z Poznania i wyleczył mnie znakomicie, a Ty podważasz Jego autorytet :P
Są rózne rodzaje stulejek - pełna, niepełna itd, więc Chlopak89 nie lekceważ problemu bo najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wizyta u specjalisty.
<browar>

: 21 gru 2005, 20:19
autor: cubasa
Valpurgius pisze:Chlopak89 nie lekceważ problemu bo najlepszym rozwiązaniem jest po prostu wizyta u specjalisty.

No tu sie w pelni zgadzam <browar>

: 22 gru 2005, 00:05
autor: Chlopak89
Dzieki bardzo Valpurgius za ta stronke.Wiele sie dowiedzialem...teraz jak najszybciej jade do Krakowa zobaczyc co i jak. Krepuje sie troche powiedziec o tym Mamie a co gorsza dziewczynie :(

: 22 gru 2005, 08:20
autor: Andrew
jesli masz problem , wskaz go na podstawie tej strony która Ci polecono , jakie zdjecie odpowiada twojemu problemowi , mysle ze tam są zdjecia ?na tej stronie . Bo tak to kady mysli ze coś innego masz i inaczej opisuje .
Valpurgius...ja zdrowy byłem i jestem , ale mój napletek nie zchodził na poczatku bez problemu ! teraz tak ! <browar>
BÓŁKA pisze: ja maiałem taki problem kiedys ale to jak miałem taki wzwód dzieki ktoremu mogłem łamas stół na 2 częsci

piszesz iż masz lat 19 , a piszesz kiedyś ? to co bedzie jak bedziesz w moim wieku <aniolek2> <aniolek2>

: 22 gru 2005, 10:33
autor: tr3sor
Chlopak a czym tu sie krepowac ? :P. Normalna sprawa ... normalna choroba ... tez przez to przechodzilem :P obylo sie bez lekarzy czy bron boze zabiegow chirurgicznych :P wystarczylo czeste rozciaganie =]

: 22 gru 2005, 12:44
autor: Chlopak89
Ja na tej stronie widzialem zdjecia...tam to wyglada jakby z Czarnobyla wrocili :/ U Mnie glowka przy zciaganiu napletka w czasie wzwodu jest zcisnieta ale nie az tak...ale problemy sa. Nie jest tak ze bez problemu zchodzi itp. :/ wiec to moze byc stulekja niecalkowita czy cos takiego... ale dzieki wam za pomoc. Pojade do lekarza, tylko kurde troche musze pojechac bo najbizszy gabinet jest w Krakowie :/

: 22 gru 2005, 17:34
autor: Andrew
No ! czyli jest po mojemu ...i nie straszyc mi tu chłopaka <browar>

: 22 gru 2005, 17:46
autor: Valpurgius
Chlopak89 pisze:Ja na tej stronie widzialem zdjecia...tam to wyglada jakby z Czarnobyla wrocili :/ U Mnie glowka przy zciaganiu napletka w czasie wzwodu jest zcisnieta ale nie az tak...ale problemy sa. Nie jest tak ze bez problemu zchodzi itp. :/ wiec to moze byc stulejka niecalkowita czy cos takiego... ale dzieki wam za pomoc. Pojade do lekarza, tylko kurde troche musze pojechac bo najbizszy gabinet jest w Krakowie :/

No bo tam w większości to są zdjęcia od razu po zabiegu! to nie dziwne że się przestraszyłeś <aniolek2> Nie powinieneś mieć żadnego problemu ze ściaganiem napletka, więc jakaby to nie była stulejka - to lekarz zdecyduje jak leczyć, a nie my <browar>
PS: gdybym chciał postraszyć chłopaka to dałbym stronke, gdzie gościu opisuje jak lekceważył ten problem aż w końcu gdy miał około 30 lat - wdarło mu się takie zakażenie i musieli mu amputować <chory> więc lepiej dmuchać na zimne i poradzić się specjalisty. Aha - i nie musisz jechać do innego miasta. W Częstochowie masz zapewne prywatne kliniki, gdzie lekarze m.in od tego, a także takie zabiegi (jakby co) są na porządku dziennym. Chyba, że chcesz jakiegoś mega dobrego speca, ale przecież Ty masz iść jedynie na konsultacje!
<aniolek2> <browar>

: 22 gru 2005, 18:17
autor: Andrew
Przeczytaj ty posta kolegi raz jeszcze ! ON UMIE SCIAGNAC NAPLETEK !! tyle ze jak mu stanie to mu go jakby chiało rozerwac , tak samo miałem , do zadnych lekazy nie chodziłem i zyję mam sie dobrze zdrowy jestem itd. <browar> <aniolek2>

: 22 gru 2005, 20:09
autor: Valpurgius
Chlopak89 pisze:(...) U Mnie glowka przy zciaganiu napletka w czasie wzwodu jest zcisnieta ale nie az tak...ale problemy sa. Nie jest tak ze bez problemu zchodzi itp. :/ wiec to moze byc stulekja niecalkowita czy cos takiego... ale dzieki wam za pomoc. Pojade do lekarza, tylko kurde troche musze pojechac bo najbizszy gabinet jest w Krakowie :/

ja czytam Andrew.. ja czytam :>
A co do tego, że Twój przypadek potoczył się tak a nie inaczej to gratuluje <aniolek2> , ale to nie znaczy, że teraz każdy kto będzie miał jakieś problemy ze sciagnieciem napletka musi brać za wzór Twoje postępowanie, bo potem któryś z nich może zostać kastratem <aniolek2> <browar>

: 23 gru 2005, 08:17
autor: Andrew
Ale tez nie moze brac twojego ! za wzór , z opisu jego ja wnioskuje jednoznacznie iz On nie ma problemu takiego jak Ty opisujesz <browar> ale moze kolega bedzie tak dobry i nasz spór rozwiaze informujac nas po wizycie u lekarza <aniolek2>

: 23 gru 2005, 12:22
autor: Chlopak89
Valpurgius pisze:Aha - i nie musisz jechać do innego miasta. W Częstochowie masz zapewne prywatne kliniki, gdzie lekarze m.in od tego, a także takie zabiegi (jakby co) są na porządku dziennym.

Powiedzialem o tym mamie i co sie okazało?Ze zna dobrego lekarza z Czestochowy ktory sie tym zajmuje i jak bylem maly to tam pokazywal jak i co mam myc :P pamietam go...Dr.Brydz. Tylko czy jesli bedzie trzeba ciąć to on to zalatwi?Mam nadzieje... :>

: 23 gru 2005, 23:52
autor: BÓŁKA
ANDREW"piszesz iż masz lat 19 , a piszesz kiedyś ? to co bedzie jak bedziesz w moim wieku "
wiesz miałem do wybor:
1) zmazy nocne,
2) samemu sobie poradzic
i wybrałem opcje nr 2 milsza i pozyteczniejsz (gacie czyste były)
Pozdrawiam

: 24 gru 2005, 01:24
autor: kocur))i((
a może to wrócić?..np ktos mial stulejke w dziecinstwie zoperowaną..a w przyszłosci nawrót <chory> ..możliwe?

: 24 gru 2005, 02:22
autor: krackowiaczek
Ja tak mam ;(, ale pracuje nad tym ;].
Mialem w dziecinstwie operacje (poczatek lat 90'), po operacji i w trakcie doznalem tak kure...iego bulu ze niemoglem potem wg zalecen lekaza codziennie go rozciagac ;(, moze to bylo powodem. Ale naplet daje sie stopniowo rozciagac i chyba lekarz bedzie zbedny, tymbardziej ze chyba nieodwazylbym sie tego powtozyc, moze teraz to jest robione w bardziej cywilizowany sposob. Ale wyobrazcie sobie male dziecko przechodzace taka operacje, chyba lekarz zapomnial o znieczuleniu, albo przyoszczedzil. Byla
to najbardziej bolesna zecz jaka przezylem!!! nieda sie tego z niczym poruwnac ;/.
Wizyta u dentysty przy tym to PESTKA!!! moze dlatego nigdy nie balem sie dentystow.

: 24 gru 2005, 09:00
autor: Andrew
Bo ciebie tak naprawde to ząb nigdy nie bolał , a pobolewał ....a to róznica ! <browar>

: 24 gru 2005, 11:20
autor: krackowiaczek
Z dentysta ruwniez mialem przejscia, raczej z cholerna sadystka ktura rwala zemba bez znieczulenia (z nieudanym znieczuleniem). Gdybym mdlal to napewna w tedy bym zemdlal...lzy laly sie strugami bez placzu. Gdybym ta KU..E dzis spodkal na ulicy to niepowiem co bym jej zrobil (zbyt kulturalne forum ;), chron nas boze przed partaczami-beztalenciami w sluzbie zdrowia.

ps. Krzysztof - musialem ;].

: 24 gru 2005, 13:26
autor: kocur))i((
a do jakiego lekarza nalezy sie z tym udac?..swego czasu tez mialem problem ze sciągnieciem napletka (penis w wzwodzie)...udałem sie do CHIRURGA(tam mnie skierowal lekarz ogolny).badanie polegalo na tym , ze lekarz specjalista powiatowej sławy sprawdził sprawe gdy moj mały byl tylko w stanie spoczynku mi mo iz zaznaczylem ze problem pojawia sie gdy sierzant stoi na bacznosci. praktycznie mnie wysmial,pytal kto mi nagadal takich glupot i zapewnial ze wszystko jest ok.niepowiem..do dnia dzisiejszego jest normalnie..wyrobił sie..zchodzi nawet w wzwodzie...w sumie to prawie..ale fiuta co pol roku nei wymieniam wiec nei wiem jak jest u innych...tak wiec uwaga gdzie idziecie z tym problemem..w 100% pewny nie jestem ze jest wszystko ze mną ok po tamtej wizycie..mimo iz jest duza poprawa <jol>

: 24 gru 2005, 14:24
autor: thirdeye
mialem cos takiego, to chyba byla (niepelna) stulejka.nie moglem sciagnac skorki, bo nie przechodzila przez zoledz. to chyba przez zaniedbanie rodzicow, ktorzy powinni w dziecinstwie dbac o sciaganie tej skorki i mycie penisa.
poradzilem sobie w ten sposob ze co kapiel w goracej wodzie staralem sie sciagac troche wiecej. pamietam ze bylo to bardzo nie przyjemne. w koncu te rejony nie byly dotykane przez kilkanascie lat :) do tej pory mam przykrotkawe wezidelko, ale taka jego uroda ;)

widocznie byl to delikatny przypadek bo udalo mi sie bez lekarza.