Strona 1 z 1
Brak ochoty!!
: 29 cze 2005, 23:56
autor: Kazia
Witam wszystkich!!!!
To moj pierwszy post.
Mam duzy problem.Jestem juz ze swoim chlopakiem ponad rok i mimo,ze go kocham nie mam ochoty na współżycie z nim.Nie czuje potrzeby kochac sie i nie wiem co jest tego przyczyna.Przez pierwsze pol roku wszystko bylo ok.Teraz nie czuje czesto podniecenia jak mnie glaska,caluje itp.Z wczesniejszym chlopakiem bylo tak samo,pare miesiecy super a potem brak jakiejkolwiek ochoty.
Jesli macie jakies rady prosze napiszcie.
: 29 cze 2005, 23:58
autor: Olivia
Może On po prostu przestał Cię pociągać? Zdarza się...
: 30 cze 2005, 00:11
autor: Kazia
Wlasnie ze mnie pociaga.Zauwazylam ze zdarza mi sie to z chlopakami na ktorych mi naprawde zalezy.To drugi taki przypadek i wyglada bardzo podobnie.Zalezy mi na nim.Ale moj brak ochoty na zblizenie niszczy moj zwiazek.
: 30 cze 2005, 01:35
autor: ksiezycowka
Albo to:
Olivia pisze:Może On po prostu przestał Cię pociągać? Zdarza się...
Albo moze po prostu nuda?Sex z nim Cie nie ekscytuje, bo nie jest tak niezwykły juz?
: 30 cze 2005, 02:02
autor: Evestrum
Jesli twoj brak ochoty moze zniszczyc zwiazek to za przeproszeniem do d**y ten zwiazek jest... Wedlug mnie to moze z twojej strony byc jakis blok psychiczny, uraz.
Piszesz, ze twoj chlopak cie pociaga-rozwin temat...w/g mnie pociaga=podnieca=...
: 30 cze 2005, 05:31
autor: Agusia
Kazia pisze:Jestem juz ze swoim chlopakiem ponad rok i mimo,ze go kocham nie mam ochoty na współżycie z nim.
Moze jeszcze nie doroslas do tego by sie z nim kochac. Na kazdego przychodzi inny czas. Moze nie czujesz sie jeszcze emocjonalnie gotowa?? Moze jeszcze nie masz takiego zaufania do swojego chlopaka?? Jak sie obajawia Twoj "brak ochoty" ,a przede wszystkim w jakich sytuacjach?? Co wtedy myslisz..itp??
: 30 cze 2005, 07:33
autor: Jarek
Agusia pisze:Moze jeszcze nie doroslas do tego by sie z nim kochac. Na kazdego przychodzi inny czas.
No właśnie. Może niepotrzebnie się przejmujesz, czy chłopak nalega i ile masz lat?
: 30 cze 2005, 08:28
autor: Andrew
Mam jakies dziwne wrazenie ze ktos pisze pod innym nickiem ? <browar> <aniolek2>
: 30 cze 2005, 10:24
autor: ptaszek
Pociąga Cię, a nie podnieca? To może za mało się stara? Może nie dopowiada Ci sposób, w jaki Cię dotyka lub całuje? Może...czegoś jest za mało?
: 30 cze 2005, 16:36
autor: me19
doskonale rozumiem autorkę posta.sama już od dość dawna nie ma kompletnej ochoty na seks...nie wiąże się to z problemami w relacjach z partnerem: bardzo sie kochamy,czuję sie z nim bezpieczna,podoba mi się... jednak nastąpiło drastyczne obniżenie libido

które jak mniemam ma przyczyny organiczne. i wkurzają mnie wypowiedzi ,że toz oznacza że związek jest do bani i że to nie mam sensu.. dlatego też liczę na to ,że wizyty u seksuologa będą wkrótce refundowane przez NFZ i w końcu rozwiążę mój problem

pozdrawiam
: 30 cze 2005, 17:10
autor: I*Z*U*$*K*A
Wszystko w swoim czasie... a i na to przyjdzie odpowiednia chwila.
: 30 cze 2005, 17:20
autor: milenka112
a może do Waszego związku wkradła się rutyna i to powoduje Twój brak zainteresowania seksem.......
: 30 cze 2005, 17:26
autor: ksiezycowka
Moment. A czy Ty w ogóle z nim się zaczełaś sexić?
Bo w takim wypadku to o rutynie w łóżku raczej nie ma co mówić.
: 30 cze 2005, 17:36
autor: milenka112
moon pisze:Moment. A czy Ty w ogóle z nim się zaczełaś sexić?
Bo w takim wypadku to o rutynie w łóżku raczej nie ma co mówić.
A może to nie tylko rutyna w łóżku,ale tak ogólnie........
: 30 cze 2005, 17:37
autor: Agusia
moon pisze:Moment. A czy Ty w ogóle z nim się zaczełaś sexić?
Bo w takim wypadku to o rutynie w łóżku raczej nie ma co mówić.
Dobre pytanie,bo autorka tego tematu nie dala jednoznacznej odpowiedzi...
Pozostaje czekac jak sie odezwie i powie nam cos wiecej na ten temat...
Andrew pisze:Mam jakies dziwne wrazenie ze ktos pisze pod innym nickiem ?
Mam nadzieje,ze tym postem jej nie wystraszyles... <aniolek2>
: 30 cze 2005, 19:36
autor: Kazia
Co do wieku to mam 22 lata.Z moim chlopakiem wspolzyje juz od ponad roku.Na poczatku wszystko bylo ok.Mialam ochote sie z nim kochac.Po pewnym czasie zaczelam nie miec ochoty na sex,zdarzala mi sie ona bardzo rzadko.On mnie dotyka a ja prawie nic nie czuje.Jak mysle o nim to czuje porzadanie,ale jak przychodzi co do czego to go brak.
Wiem ze to pewnie dlatego ze juz troche ze soba jestesmy,ale chce jakos to zmienic.On sie naprawde bardzo stara.Denerwuje go ze nic z tym nie robie,ale ja nie wiem co moge zrobic.Wizyty u seksuologa sa dla mnie za drogie.
Wczesniej bylam w innym dlugim zwiazku i bylo podobnie.Nie chce ciagle zmieniac chlopakow z tego powodu.
Kiedys czytalam ze to moze byc spowodowane tabletkami antykoncepcyjnymi,probwalam je odstawic na troche,niby na poczatku byla poprawa ale potem znow to samo.
: 30 cze 2005, 20:03
autor: lollirot
a po co od razu do seksuologa? wyobrazni troche i precz z rutyna. piszesz, ze na opczatku bylo dobrze i w tym i w poprzednim zwiazku, i w obu po jakims czasie przestalas miec ochote na seks. moim zdaniem tu chodzi tylko i wylacznie o nude w lozku!
moze wspolna wizyta w seksshopie po jakies zabawki?

moze zmiana otoczenia, jakis bezpieczny plener z nutka adrenaliny? moze pokoj w hotelu na jedna noc? sprobujcie podzialac wyobraznia, nie tylko cialami

powinno pomoc.
: 30 cze 2005, 20:19
autor: Kazia
Masz racje.Moze to rutyna.Chyba za bardzo chce zeby bylo ok dletego nie wychodzi.Sprobuje sie wuluzowac i uzyc wyobrazni:) .Teraz mi w ogole ciezko sie podniecic,musze sie mocno skupic by to odczuwac.Troche mnie to denerwuje.
: 30 cze 2005, 20:38
autor: milenka112
Kazia pisze:Teraz mi w ogole ciezko sie podniecic,musze sie mocno skupic by to odczuwac.
ja tak miałam kiedy troszkę za często czerpałam przyjemność z seksu,ale po chwili abstynencji,apetyt powraca ze zdwojoną mocą
: 30 cze 2005, 22:11
autor: lollirot
milenka112 pisze:za często czerpałam przyjemność z seksu
cos takiego fizycznie nie istnieje:>
: 01 lip 2005, 08:13
autor: Andrew
Rutyna !! to co ja bym musiał powiedzieć

? zonaty juz od 18lat kochanka od lat 3 i rutyny anio niczego podobnego nie ma

? nie kreca ją panowie i tyle !brak polazryzacji ...poczytaj o tym ! <browar>
kAZIA a jaki jesteś znak zodiaku (koziorozec )??? <aniolek2>
: 02 lip 2005, 02:20
autor: Krzych(TenTyp)
Hehe no to Huston mamy problem....
Dość czesto się zdaża ze właśnie Andrew ma rację. Oby tylko nie w tym przypadku.
: 02 lip 2005, 03:15
autor: sophie
Ale rutyna już po roku?! <boje_sie>
Ciężko mi w to uwierzyć

: 02 lip 2005, 11:19
autor: Yasmine
Andrew pisze:kAZIA a jaki jesteś znak zodiaku (koziorozec )???
Andrew, a co Ty masz do koziorozcow

.
: 03 lip 2005, 09:59
autor: Jarek
milenka112 pisze:ja tak miałam kiedy troszkę za często czerpałam przyjemność z seksu
Dobrze by było wiedzieć, co oznacza "za często" (może to pozwoli uniknąć tego innym).
: 03 lip 2005, 14:51
autor: Andrew
Yasmine pisze:Andrew pisze:kAZIA a jaki jesteś znak zodiaku (koziorozec )???
Andrew, a co Ty masz do koziorozcow

.
Zupełnie nic w jednej kwesti ,,,,i bardzo wiele w innej ! <browar> no to masz zagadkę ! <aniolek2>
: 03 lip 2005, 21:47
autor: milenka112
Jarek pisze:milenka112 pisze:ja tak miałam kiedy troszkę za często czerpałam przyjemność z seksu
Dobrze by było wiedzieć, co oznacza "za często" (może to pozwoli uniknąć tego innym).
chodziło mi o to,że w pewnym momencie zarówno mnie jak i mojego faceta zaczął interesować tylko kontakt fizyczny.było to takie "mechaniczne"...tzn od razu przechodziliśmy do rzeczy,jak gdybyśmy umawiali się tylko na seks.było to praktycznie codziennie.na szczęście zdaliśmy sobie z tego sprawę
: 03 lip 2005, 22:07
autor: Mysiorek
Andrew pisze:Mam jakies dziwne wrazenie ze ktos pisze pod innym nickiem ?
Jasnowidz... cy co? <browar>
Kazia pisze:Masz racje.Moze to rutyna.
Zmieniaj wszystko co możesz! ... oprócz Jego <aniolek2>
Nie sądzę, żeby to nie podziałało. I sprowokuj Go do innych zachowań i działań w "te klocki". <aniolek2>
: 03 lip 2005, 22:59
autor: Jarek
milenka112 pisze:było to praktycznie codziennie.na szczęście zdaliśmy sobie z tego sprawę
...nie sądzę, aby było to zbyt często