agnieszka.com.pl • Jak mam zachęcić faceta do seksu?
Strona 1 z 3

Jak mam zachęcić faceta do seksu?

: 21 cze 2005, 19:22
autor: Nilka
Jestem z moim misiaczkiem od dwóch miesięcy. On jest bardzo nieśmiały i mało tego, że pierwszy krok należał do mnie to jeszcze jakby bał się mnie dotknąć :/ Nie wiem jak mam go zachęcić do zbliżenia :( Kto mi pomoże? Dzieki z góry! To moj pierwszy temat :P:P:P

: 21 cze 2005, 19:37
autor: GNRose
Moze upij go najpierw? Na kobiety (podobno) dziala ;)

A powaznie, to naprawde rzadko spotykana sytuacja :) Moze sprobuj udac przed nim taka straaasznie smutna, wrecz przygnebiona. Kiedy zapyta, co sie stalo takiego, powiedz, ze jestes smutna, bo wydaje Ci sie, ze mu sie nie podobasz, ze go nie pociagasz.
-Jak to nie podobasz mi sie?
xA podobam?
-No pewnie, ze tak!!
xA co ci sie we mnie podoba np.?
-No np. twoj biuscik..
xTo pokaz mi, jak bardzo ci sie on podoba...
...etc. :) Dalej juz wiesz, co robic (i o co pytac ;) ) Wydaje mi sie, ze to tylko kwestia przelamania pewnej bariery-byc moze on nie dazy do tego sam, bo jest niesmialy, zalezy mu na Tobie i nie chce, zebys sobie pomyslala, ze zalezy mu tylko na jednym. Pokaz mu (albo po prostu powiedz, bo faceci sa z zasady niedomyslni w ogole ;) ). Normalnie daobre byloby wejscie na niego po prostu i zrobienie tego, na co masz ochote, ale w jego przypadku moglabys go chyba tym wystraszyc :)

: 21 cze 2005, 19:58
autor: Yasmine
Nilka,
wiesz mialam troszke podobnie z moim chlopakiem
I zaczelam wlasnie taka gadka jak tutaj przedstawil GNRose,

GNRose pisze:Moze sprobuj udac przed nim taka straaasznie smutna, wrecz przygnebiona. Kiedy zapyta, co sie stalo takiego, powiedz, ze jestes smutna, bo wydaje Ci sie, ze mu sie nie podobasz, ze go nie pociagasz.
-Jak to nie podobasz mi sie?

Tylko ze ja nie udawalam przygniebienia bo na prawde bylam smutna i myslalam ze go nie pociagam , a okazalo sie ze on sie bal ze nie spelni moich oczekiwan. Dopiero pozniej sie otworzyl a teraz to juz jest <aniolek2> <niebo> :)

: 21 cze 2005, 20:09
autor: Lawrence
Jeny zebym ja takl mial........:)

Zeby mnie moja kobieta dopadla i powiedziala "chce, teraz, zaraz, juz, zawsze" a nie zebym ja wszystko zaczynal i sie domyslal czy chce :)

Fajnie masz ze musisz Swojego zachecic - gratuluje <Ok> <brawo1>

: 21 cze 2005, 20:47
autor: TakiJeden
a jak ja mam wytlumaczyc dziewczynie ? :) rozmawiam z Nia mowie ze wydaje mi sie ze w ogóle nie jeset zainteresowana sexem a ona sie zlosci i mówi ze mi sie wydaje mowie ze nie widze nic z jej strony zeby mnie zachecic do czegos a ona znowu ze mi ie wydaje . Ja juz nie wiem

[ Dodano: 2005-06-21, 20:47 ]
Lawrence to widze masz tak jak ja :) mnie sie przez to wydaje ze ja Ja mecze tym ze ciagle zaczynam cos bo cos chce

: 21 cze 2005, 21:05
autor: GNRose
Lawrence, TakiJeden-rece opadaja, nie chcialbym byc na Waszym miejscu... Byc moze sprobujcie zaskoczyc je czyms. Jakas nowa zabawa, albo sytuacja: romantyczna kolacja, albo np. wspanialy masaz relaksujacy ze szczegolnym uwzglednieniem pupki (przy odrobinie cierpliwosci i wprawy daje niesamowite rezultaty! ;) ). A jezeli dalej nic, to zastanowilbym sie nad zmiana partnerki, bo meczyc sie przez reszte zycia ne wiem, czy jest sens... :/

PS: Przepraszam za OT... :)

: 21 cze 2005, 21:12
autor: TakiJeden
Ja Ją Kocham faktycznie zczasem nie ma gdzie (chdoz dla chcacego nic trudnego ) ale tez nie bede Jej zmuszal bo nie kazdy lubi to robic np w przebieralni ( to taki przyklad) ona mi ciagle powtarza ze chce itd ze jest Jej ze mna swietnie i ze dneerwóje Ja ze musi mi to ciagle powtarzac ale ja dalej nie widze jakis reakcji z Jej strony jak ja zaczne toi oka jest ale ja wtedy mysle ze ja jestem natretny i ona to robi tylko dlatego ze ja chce a nie ze razem chcemy

[ Dodano: 2005-06-21, 21:14 ]
co do pupki to mówi ze Anala tez chce spróbowac bardzo ale jakos tez nie widze zeby robila cos w tym kierunku a ja niechce sie kolejny raz narzucac powiedzialem ze jak bedzie gotowa to powie i oka

: 21 cze 2005, 21:19
autor: Lawrence
Moze zrob tak ze nic nie rob - zupelnie nic. Niech moze sama zacznie [jesli zacznie] albo postrasz ja ze kreci sie jakas kolo Ciebie i daje Ci do zrozumienia ze jej sie podobasz - zobaczysz jaki zaraz bedziesz mial zwrot o 180 stopni. Sproboj........

U mnie nietak zle, tylko.........wlasnie tylko - czyli to co napisalem powyzej.......nie chce juz mi sie inicjowac, chcialbym zeby kobieta tez zainicjowala cos........ale nie zebym jej mowil, tylko zeby sama to zrobila, bo inaczej nie bedzie to spontanicznie tylko pod wplywem tego co powiedzialem......

: 21 cze 2005, 21:22
autor: GNRose
co do pupki to mówi ze Anala tez chce spróbowac bardzo ale jakos tez nie widze zeby robila cos w tym kierunku a ja niechce sie kolejny raz narzucac powiedzialem ze jak bedzie gotowa to powie i oka


Proponuje jednak nie czekac, az sama Ci powie, ze chce, tylko przy najblizszej dobrej okazji (tzn. gdy bedziecie mieli jakies miejsce i czas tak, zeby wam nikt nie przeszkadzal) zacznij ja tam piescic samemu. Jezeli nie bedzie sie sprzeciwiala, to idz coraz dalej. Obawiam sie, ze czekajac, az sama o to poprosi, mozesz dluuugo poczekac. Kobiety potrzebuja czasem zachety i inicjatywy ze strony faceta, wola, zeby to od niego wyszla inicjatywa. Tak to juz jest.. ;)

: 21 cze 2005, 21:33
autor: Lawrence
GNRose pisze:Lawrence, TakiJeden-rece opadaja, nie chcialbym byc na Waszym miejscu... Byc moze sprobujcie zaskoczyc je czyms. Jakas nowa zabawa, albo sytuacja: romantyczna kolacja, albo np. wspanialy masaz relaksujacy ze szczegolnym uwzglednieniem pupki (przy odrobinie cierpliwosci i wprawy daje niesamowite rezultaty! ;) ). A jezeli dalej nic, to zastanowilbym sie nad zmiana partnerki, bo meczyc sie przez reszte zycia ne wiem, czy jest sens... :/

PS: Przepraszam za OT... :)


Romantyczna kolacja, masaz pupki, masaz cialka bylo wszystko zawsze i czasem sie udalo ale czasem, ale przewaznie bylo takze po masazu to spaaaac albo "polezec spokojnie" wiec juz pozniej nie chcialo mi sie nic robic.......teraz jestem na etapie przerwy, musze odpoczac od tego, pewnie niedlugo sie spotkamy zeby pogadac co i jak i wtedy sie wyzale i powiem co mi lezy [chociaz wczesniej juz tez duzo powiedzialem] co i jak] ale nawet jesli mialoby sie cos zmienic to pewnie bedzie to pod wplywem tego co powiem - zostawiam wszystko zatem swojemu biegowi wydarzen

: 21 cze 2005, 21:36
autor: Nilka
Hmmm... widze ze ktos sie tu rozkręcił i lekko ukradł mi temat :P:P:P Miała być mowa o tym co ja mam zrobić z facetem, a nie ktoś z swoją dziewczyną :( Facetowi łatwiej powiedzieć kobiecie czego chce bo to jest normalne, ale kobieta prosząca o to swojego faceta :/ Sorry bardzo :P Musze podziękować Tobie Gnrose, ale niestety już wykorzystałam sposób "pokaż jak mnie kochasz". Jemu podobają sie moje oczka i chyba seksu nie ma wcale a wcale w główce :(

: 21 cze 2005, 21:36
autor: Lawrence
GNRose pisze:Kobiety potrzebuja czasem zachety i inicjatywy ze strony faceta, wola, zeby to od niego wyszla inicjatywa. Tak to juz jest.. ;)


Wlasnie czasem...... a czasem facet tez potzrebuje zachety od strony kobiety - czyli jest pol/pol a raczej powinno byc pol/pol.

facet tez chce zeby kobieta cos zaczela, nawet jesli ma byc czasem, tez chce czuc sie pozadany.........przynajmniej ja tak sadze

: 21 cze 2005, 21:45
autor: TakiJeden
Nilka po pierwsze ile macie lat ? LAwrence no własnie daze do tego zeby bylo poł na pól

: 21 cze 2005, 21:58
autor: zielona
Nilka pisze:kobieta prosząca o to swojego faceta :/

hehe skąd ja to znam, na początku to On mnie namawiał (ale chyba to standard),a teraz role się odmieniły. Nie, że nie chce On uprawiać seksu, ale nie tak często jak ja <aniolek2> <aniolek2>

: 21 cze 2005, 21:59
autor: Nilka
Po 18 latek :D:D:D Hmmm... może to nie jest dużo no ale co mam zrobic jak juz chce :P:P:P

: 21 cze 2005, 22:03
autor: Lawrence
zielona pisze:
Nilka pisze:kobieta prosząca o to swojego faceta :/

hehe skąd ja to znam, na początku to On mnie namawiał (ale chyba to standard),a teraz role się odmieniły. Nie, że nie chce On uprawiać seksu, ale nie tak często jak ja <aniolek2> <aniolek2>


No to mam tak samo tyle ze odwrotnie :/

: 21 cze 2005, 22:09
autor: TakiJeden
no to ja juz sie nie moge doczekac ale pomózmy Nilce chodz nie powiem nic nowego jak po prostu ze trzeba duzo gadac :) rozmawiac otym zeby to nie byl jakis temat tabu

: 21 cze 2005, 22:10
autor: Jarek
Jak dla mnie, to ten facet conajmniej jest dziwny, żeby w wieku 18 lat nie chciał spróbować z dziewczną (być może zbyt często jeździ na ręcznym). Nie chcę tu wyrokować, ale warto o to popytać.

: 21 cze 2005, 22:16
autor: TakiJeden
JArek przeciesz napisala ze jest niesmialy jeju nie kazdy rodzi sie z mysla kiedy ja wkoncu przelece jakas laske

: 21 cze 2005, 22:17
autor: zielona
to ja moze powiem jak raz postapilam jak chciałam się kochac z moim menem, a on nie miał chyba chęci...powiedziałam mu ze mam perwersyjny plan i ze chce go zgwałcic, on sie aby ział, bo nie wierzył mi, a ja miedzy czasie wziełam się za 'robote', <banan> <banan> <banan>

: 21 cze 2005, 22:20
autor: TakiJeden
Zielona to co zrobic zeby moja dziewczyna tez tak mówila ze zaraz mnie zgwałci i zeby na takim tekscie sie nie konczylo ?:)

: 21 cze 2005, 22:20
autor: mariusz
Gdzie są takie kobiety ??
Swoją droga facet zawsze chce ;)

: 21 cze 2005, 22:20
autor: ksiezycowka
Pani autorko, a nie możesz z nim po prostu o tym szczerze pogadać?Bez udawania?Powiedzieć, że Ci z tym źle. Żeby wiedzieć czego on się tak boi?

: 21 cze 2005, 22:23
autor: TakiJeden
nie no niech nie mówi ze jest Jej źle z tym tylko neich powie zapyta czego on sie boi jakie ma obawy na poczatek zawsze szczera rozmowa :) a potem no to co poradzisz przywiazujesz go do lózka sciagasz spodnie jak juz sie przyzwyczai to mu przejdzie :)

: 21 cze 2005, 22:25
autor: Jarek
TakiJeden pisze:JArek przeciesz napisala ze jest niesmialy jeju nie kazdy rodzi sie z mysla kiedy ja wkoncu przelece jakas laske


Tak, tylko, że w tym wieku nie myśl(rozum) tu działa, a hormony.

: 21 cze 2005, 22:27
autor: TakiJeden
No to koles moze ma inny problem pewnie ma mega ochote ale sie boi wstydzi itd

: 21 cze 2005, 22:30
autor: zielona
to zalezy od temperamentu laski, chyba nie da sie tego zmienic(?), chociaz ja na poczatku też nie chciałam za często, w ogóle unikałam zbliżeń, zmieniło się wtedy, gdy chłopak sprawił, ze byłam w 7 niebie....ba 10! heh nie wiem co poradzic :)

jedno jest pewne, ze denerwujace jest takie namawianie...seks, jak sie namowi druga polowke, nie jest az tak przyjemny, gdy oboje tego pragna. Bynajmniej mi nie sprawia az takiej przyjemnosci.

: 21 cze 2005, 22:31
autor: Nilka
Zielona spoko spoko, ale to nie takie proste. Już mu wielokrotnie mówiłam i pisałam o tym ale bez skutku :( Powiedzial mi ze jakoś teraz nie chce i co? ZONK :P Mówił że jak już to w kinie...byliśmy w kinie i nawet mnie nie dotknąl :( Wstydniś :P No mnie to też troszkę było by głupio przy ludziach :(

: 21 cze 2005, 22:36
autor: Jarek
Nilka pisze: Powiedzial mi ze jakoś teraz nie chce i co? ZONK Mówił że jak już to w kinie...byliśmy w kinie i nawet mnie nie dotknąl Wstydniś No

...no to sprawa się powoli wyjaśnia-on ma chęć, ale w jakiś ekstremalnych warunkach... Czy to nie jakieś drobne zboczenie perwersyjne?

: 21 cze 2005, 22:44
autor: Bender
jak taki niesmialy to pierwsza rada byla dobra - zgwalc go
nie raz nie dwa ale ciagle go molestuj
jak zobaczy ze cie tak kreci to moze nabierze smialosci (tylko uwazaj bo sie moze rozbrykac ta cicha woda :) ) moze tez byc tak ze jest do niczego (ale nie sadze - raczej by poprzestal na kumploaniu sie z toba

ja to lubie kusic, kusic, necic, sugerowac, dwuznaczne rozmowy i ..... nic nie robic - nie dotykac, nie zaczynac rekoczynow i takich tam - i mam efekty - tak przebieraja nogami ze jakby drwa podlozyc to by ogien skrzesaly - zaczynaja sie do mnei dobierac, molestowac itd - wtedy juz moge dzialac jak normalny facet - czyli np lapke gdzies tam wsunac (wtedy nie trzeba juz podniecac kobiety - wkladajac tam dlon ma sie wrazenie jakby podalo sie kostke cukru bezzembnemu koniowi <aniolek2> hehe

wiem wiem dran jestem :P

masaz to tez fajna rzecz
niestety nie umiem go robic
zosteje zmolestowany zanim skoncze same oplecy i ramiona masowac( a gdzie tu masowanie tyleczka) <boje_sie>
musze sie mniej przykladac do tego bo kobieta mi sie za szybko podnieca - i gdzie tu fun ? :P