agnieszka.com.pl

Zastanawia mnie ostatnio taka rzecz: dlaczego sporo dziewczyn ma opory przed robieniem lodów? Dlaczego ja nie mam?
Mam znajomych, którzy zaczeli swój związek od czystego sexu. Czasami chciałabym z ta koleżanką pogadać, dowiedzieć się czegoś a ona mi mówi, ze absolutnie sie na sex oralny nie zgodzi, nie próbowała i nie chce tego robić. I jemu też nie pozwala. Trochę mi dziwnie. Ja sie jeszcze nie kochałam nigdy. Teraz mam takiego pierwszego partnera z którym odkrywamy sie dopiero (on w przeciwieństwie do mnie ma doświadczenie) ale nie spieszy się nam do sexu. Chciałabym różnych rzeczy sie najpierw nauczyć. Czy to jest dobre podejście?
Niedawno mój mężczyzna zafundował mi pieszczoty oralne (super było ) Więc jeśli on może to ja też - tak o tym myśle. Jeszcze nie robiłam mu loda, chciałam tylko spróbowac i jak mu to powiedziałam był trochę zaskoczony, tak jakby tego nie oczekiwał. Jedyna obawa jaka mam to to, ze jeszcze nie umiem. Ale bardzo chciałabym sie nauczyć i będę próbować Bo jeśli on może to dlaczego ja bym miała nie móc?? Dlaczego natomiast niektóre dziewczyny nie chcą i niektórzy faceci tego nie oczekują? Skąd się wzięło przekonanie że to wielkie poświęcenie ze strony dziewczyny? A moze wcale tak nie jest, może się mylę? Hmm?

Mróweczka pisze:dlaczego sporo dziewczyn ma opory przed robieniem lodów? Dlaczego ja nie mam?

sprawa indywidualna...

Omijam takie dziewczyny szerokim kołem , a jego promien jest tak duzy jak to tylko mozliwe ! <aniolek2>
Dlaczego miała by to być sprawa indywidualna ? dlaczego dziewczyna uprawiajac sex , wzbrania sie od pieszczot oralnych ......wychowanie obrzydzenie ?
Wysiadam z takiego tramwaju nie chce nikogo obrzydzac ja mogę swoją partnerkę zjesc ...i tego samego oczekuje <browar>

chyba tak juz sie utarło, zwłaszcza w niektórych kręgach, że oral jest fe. a przecież przy tym nikogo się nie krzywdzi, wręcz przeciwnie. a argument, że to poniżające jest równie naciągany jak "truskawki są czerwone, więc nie powinno się ich jeść w kapitalistycznym świecie".

Btw witam wszystkich, toż to mój pierwszy post

Bywa niestey tak że panowie nie przestrzegają zasad higienny ontymnej tak jak powinni. Ja np zawsze przed tego typu pieszczotami biorę z mężem długą i namiętną kąpiel a i on jesli nie miał mozliwosci przed seksem wziac prysznica to nawet nie nalega. Myśle że większość kobiet z oporami miała już okazje przytulać sie do "męskości" swoich artnerów i aura wiająca z tych okolic skutecznie je od tego odrzuciła hehe. Cóż panowie są niestety wciąż często gęsto przekonani że płyt do higieny intymnej to kosmetyk tylko dla kobiet...

Mi sie wydaje ze to zasloga otoczenia...
Ze dziewczyna slyszac docinki nawet te bez podstawne a jak najbardziej brzydkie i obrazajace ja raczej nie ma ochoty na ... " Loda "
Sami pewnie nie jednokrotnie slyszeliscie do czego w zargonie podworkowym uzywa sie okreslenia czlonka faceta
I jak mozna naublizac za jego pomoca.
Ja naprzyklad z moja dziewczyna nie mamy problemow z tym moze na poczatku???

Moja dziewczyna boi sie, wstydzi robić niektóych mniej lub bardziejprzyziemnych rzeczy. Np. wstydzi się isć do faceta ginekologa. Natomiast jeśli chodzi o lodziki, seks, pieszczoty - ogólnie TE sprawy, to nie miała żadnych oporów. Tak szybko staliśmy się sobie bliscy, że aż się nie spodziewałem tego.

Na pewno chodzi o zaufanie. Jak mi nieraz wyznaje - mi zaufała od początku, a innym tak nie ufała. Teraz mówi, że akceptuje mnie w pełni, uwielbia smak- że to część mnie i jej jest cudownie, jak może mnie tak pieścić.

Na pewno chodzi też o względy estetyczne - jeśli facet się nie myje TAM i wali mu z jajców jak z obornika, a pisiorek jest pełen serka, to wtedy naprawdę może się nie chcieć. Aczkolwiek znów bez przesady - ludzki zapach może być miły. Mojej nie przeszkadza jak przyjadę do niej, trochę spocony, wręcz przeciwnie nawet, jak sama mówi.

Imperator pisze:
Na pewno chodzi też o względy estetyczne - jeśli facet się nie myje TAM i wali mu z jajców jak z obornika, a pisiorek jest pełen serka, to wtedy naprawdę może się nie chcieć. Aczkolwiek znów bez przesady - ludzki zapach może być miły. Mojej nie przeszkadza jak przyjadę do niej, trochę spocony, wręcz przeciwnie nawet, jak sama mówi.

Bo to nie o pot chodzi

No wiadomo. Chodzi o przykre wyziewy, które sie kiszą w majtach od różnych bakterii, grzybków i takich tam żyjątek przeróżnych i przebrzydłych.

Hhehehe no prosze co za nić porozumienia <jol>

MYsle ze dziewczyny mowia nie, bo
- uwazaja to za ponizajace
- brzydza sie penisa(smierdzi, jest brzydki - nie wiem )
- mysla ze nie potrafia bo nigdy tego nie robily
- bo nie chca byc "lodziarami"(wlasnie takie podworkowe nazwy) i wygladac jak penienki z pornoli
- boja sie polykac

Wiecej grzechow nie pamietam

ale gdzie jest powiedziane ze muszą połykac?

Nie kumam takich ludzi i nawet nie chcę zrouzmieć.
W seksie trzeba być otwartym, a nie zamknietym na nowe doznania.

Co innego jesli nie chca z tych wszystkich podanych przyczyn ...a co innego jak nie chcą bo , nie chcą!
No bo jaki argument wytoczą jesli facet jest czysciutki ? pachnący a ochoty na to dalej nie ma ?
Co innego jesli ochota na to jest ...a przyczyny inne nie pozwalają na tego typu pieszczoty ? Nie sadze też by facet był tam (brudny ) jeli zabiera sie do dziewczyny , a i odwrotnie ,przeciez jeli by nawet tak było ...to czy jedno czy drugie widzac chec partera na tego typu zabawę ,powie ...poczekaj chwilke ..... i skoczył /a sie umyc po prostu <aniolek2>

HELL-ena pisze:ale gdzie jest powiedziane ze muszą połykac?

Nigdzie, ale niektore wola nie robic bo z gory mysla ze musialyby polknac .

Ne sadze by tak było ,przeciez nikt im nie mówi ze musza w ten sposób piescic faceta do konca ! w wiekszosci nawet smiem twierdzic nawet nie wiedzą iż tak mozna go do orgazmu doprowadzc <aniolek2>

JA powiem tak, jezeli kobieta chce dobrowolnie to owszem nie bede sie opierał ale nigdy nie powiem zeby mi zrobiła loda, po prostu jak nie chce to nie musi i tyle nie będe dociekł dlaczego

Bardzo ładna postawa obyś tylko nie popadł w skrajnosć i nie stał sie gościem w stylu " jak nie to nie"

i <brawo1> dla Adaśko, tylko pamietaj ze kobiety czesto potrzebuja troche zachety .

Yasmine pisze:i dla Adaśko, tylko pamietaj ze kobiety czesto potrzebuja troche zachety .

No właśnie trzeba nakłaniać ale nie zmuszać w przeciwnym wypadku poczatkująca pani zrobi tobie loda "może". To prawdopodobieństwo będzie równe śmierci w ataku rekina.

Czemu?Nie wiem.
Ja przez pewnien czas miałam w ogóle obrzydzenie co do pieszczot oralnych.Skąd nie wiem. Tym bardziej, ze wcześniej je lubiłam. Ale nie zmuszłam sie więc.
Jesli na coś nie masz ochoty to nie rób tego. Z tego założenia wychodziłam.

Wydaje mi sie jednak, ze dziewczyny nie chca z takich powodów jak:czuja obrzydzenie, tego nie ma w słodkich filmach o miłości a w porno, kojarzy im sie to z prostytucją, uważają to za jakies skrzywienie czy dewiację. O reszcie było już wspomniane więc nie powtarzam niepotrzebnie.

Mnie natomiast ciągle gryzie dlaczego facetom przychodzi to łatwiej?? Nie mają takich oporów jak dziewczyny? A może są też tacy faceci którzy nie chcą tego robić dziewczynie?

Ok., przytocze tu fragment mojej rozmowy z jedna znajoma na gadu:
"17:38:08 ona
robienie lodzika jest dla mnie obrzydliwe
17:38:14 ja
uuu...
17:38:23 ja
no co Ty, nie kochasz swojego mezczyzny?
17:38:33 ona
nie kocham
17:39:12 ona
moj kochany facecik
17:39:16 ona
ma rozne fantazje
17:39:23 ja
i nie chcesz mu zrobic takiej przyjemnosci?
17:39:26 ona
ale do tego mnie nie przekona
17:39:32 ja
przeciez to jest to, co faceci uwielbiaja!
17:39:43 ona
nie watpie
17:40:04 ona
ale dla mnei to jest obrzydliwe
17:40:08 ja
heh, wiec nie chcialbym Cie martwic, ale musisz sie licyc z tym, ze jesli jakas inna mu to zaproponuje, to bedzie mu ciezko jej odmowic...
17:40:18 ona
no trudno
17:40:21 ja
a probowalas?
17:40:28 ja
moze jakas palka brudna byla...
17:40:36 ona
nie orbowalm
17:40:38 ja
czysta, pachnaca to calkiem inna rzecz
17:40:42 ona
nie probowlam
17:40:50 ona
i nie mam zamairu
17:40:54 ona
zamiaru"
Co do robienia minetki z kolei, to jeden moj kumpel niechetnie to robi, ale on akurat ma dosc specyficzne podejscie do kobiet, typu ze to on ma miec przyjemnosc z seksu

GNRose pisze:Co do robienia minetki z kolei, to jeden moj kumpel niechetnie to robi, ale on akurat ma dosc specyficzne podejscie do kobiet, typu ze to on ma miec przyjemnosc z seksu

Mam identyczniego wspaniałomyślnego kolegę, który z szyderczym uśmieszkiem może mi powiedzieć "hyhy jesteś patelkażem"....
Juz dzis wydaje mi się to smieszne. Nawet wtedy mi się tak wydawało

Krzych(TenTyp) pisze:Mam identyczniego wspaniałomyślnego kolegę, który z szyderczym uśmieszkiem może mi powiedzieć "hyhy jesteś patelkażem"....
Juz dzis wydaje mi się to smieszne. Nawet wtedy mi się tak wydawało

Moj nie mowi kategorycznie "nie" minetkom, ale zdecydowanie mowi jeżom Dla niego najlepiej golutka pipunia musi byc, ew. jakis dyskretny paseczek (no i wzor strzalki skierowanej w dol cieszy sie specjalnymi wzgledami )

Ogolnie jednak chyba nie spotkalem ZADNEGO faceta, ktory nie robilby minetki z powodu takiego, ze sie brzydzi (za to spotkalem kobiete, ktora nie chciala na to za bardzo pozwalac, bo sama wstydzila sie swojego intymnego zapachu uwazajac go za "nieswiezy"... Jejku, dlugo, cierpliwie i konsekwentnie musialem ja przekonywac, ze to najwspanalszy zapach na swiecie i zaluje wrecz, ze nie ma perfum z ta kompozycja... )

No racja z tym przekonywaniem to jest troszkę roboty bo czasem trzeba bajek nawciskac zeby tylko się tam dostać

Krzych(TenTyp) pisze: bajek

<zly1>

Krzych(TenTyp) pisze:No racja z tym przekonywaniem to jest troszkę roboty bo czasem trzeba bajek nawciskac zeby tylko się tam dostać Usmiechnij sie!

mnie tam nikt nie musi do niczego przekonywać... Chyba z odpowiednim facetem sie spotykam DD Jestem otwarta na wszelkie nowości <browar> <aniolek2>

DAwidj jestem, Moja dziewczyna uważa ze zrobienie loda jest cyms obrzydliwym!!
Al jak ja chiałem za pierwszym razem zroic jej dobrze ORalnie, to sie zgodziła, takze za 2, 3,4,5,6,7... razem, ale ani jeden raz mi tego nie zaproponowała. dlaczego?

Hmmm....ja tam lubie facetowi sprawiac przyjemnosc tylko żebym to ja miala taką okazje :P:P Tzn mowie o moim obecnym misku Musze sie do niego dobrac bo juz nie wyrabiam :P:P A tak w ogole to nie lubie minetek....mnie to nie podnieca