Chyba wiem o co Ci chodzi

Mam ten sam problem czyli jeszcze nie bardzo wiem jak to zrobić, jak dotykać mojego faceta żeby było mu przyjemnie. Próbuje i myśle że niedługo będę już wiedzieć
Mogę Ci powiedzieć jak to jest u nas. Oczywiście zaczynaliśmy w domku, bez świadków, chociaż jeszcze go nie rozbierałam - robimy małe kroczki. Wiadomo, że wygodniej byłoby bez ubranka bo w spodniach jest b.ciasno, ale na początku mozna przez ubranko szczególnie jeśli musisz sie oswajać (ja musze). Zreszta mysle, ze nie tylko na poczatku, ze zawsze to jest fajne. W pewien sposób to prowokuje, tak ze zaczyna sie pragnąć żeby właśnie ubranka nie było... no nie wiem jak wszyscy ale ja z moim chłopakiem lubimy sie troche podrażnić

Na początku poprosiłam go zeby mi pokazał, teraz powoli sama odkrywam jak ma być, a on mi jeszcze czasem pomaga. A miejsca publiczne? Wczoraj wracaliśmy z wycieczki autokarem, byłam zmęczona i troche przysypiałam na jego kolanach. Połażyłam sie tak aby móc go dotykać. Moze nie była to dla niego wielka rozkosz, ale nie protestował. Było mu przyjemnie
Ważne jest żeby sie nie bać próbować. On moze Ci troche pomóc, ale nawet sama obserwacja jego reakcji moze Ci wystarczyć zeby wiedzieć czy jest dobrze. Na pewno się nauczysz tylko trzeba ćwiczyć
