Ilu mieliście partnerów sexualnych.
Moderator: modTeam
Ilu mieliście partnerów sexualnych.
Kiedyś już był na forum taki temat. Uważam ze moze być on ciekawy. Na forum ostatnio pojawiło sie wiele nowych osob, zakładam go ponownie
To jak... Ilu mieliście partnerów??
To jak... Ilu mieliście partnerów??
- Prokurator
- Entuzjasta
- Posty: 91
- Rejestracja: 05 sty 2005, 12:15
- Skąd: Zagłębie
- Płeć:
Nie do końca wiem, od którego momentu można powiedzieć, że ktoś jest Twoim partnerem seksualnym, gdzie jest ta granica. Może to i dla większości jest jasne, ale czasem człowiek zwłaszcza jeśli jest jeszcze młody jak ja się zastanawia na swoją niewinnością... Czy te winne - niewinne - zabawy już nim są czy też jeszcze nie, czy te nieudane próby dobrania się do czyjegoś dziewictwa to już to czy nie, czy te zabawy w tzw.: ,,na chwilkę" by się dostać w te niezbadane rejony;) w celu doświadczalnym oczywiście.. , choćby trwało to sekundę to już to? Słowo seks zawsze dla mnie brzmiało tak patetycznie, jakoś nigdy do mnie nie dotarło, że to co robię się tak nazywa. Pomijając te epizody od prawie dwóch lat mam tego pierwszego/(jedynego?) w tej dziedzinie i stałego partnera, choć strasznie nam się już nudzi i właściwie wymyślamy w naszych zabawach tabun innych osób
Ostatnio zmieniony 01 lut 2005, 09:49 przez Bańka, łącznie zmieniany 1 raz.
Chcesz przeczyć mój artykuł o poduszkach ortopedycznych? Zapraszam tutaj: http://www.sissel.com.pl/webpage/korzysci-ze-stosowania-poduszki-ortopedycznej.html.
Bańka pisze:Nie do końca wiem, od którego momentu można powiedzieć, że ktoś jest Twoim partnerem seksualnym, gdzie jest ta granica. Może to i dla większości jest jasne, ale czasem człowiek zwłaszcza jeśli jest jeszcze młody jak ja się zastanawia na swoją niewinnością... Czy te winne - niewinne - zabawy już nim są czy też jeszcze nie, czy te nieudane próby dobrania się do czyjegoś dziewictwa to już to czy nie, czy te zabawy w tzw.: ,,na chwilkę" by się dostać w te niezbadane rejony;) w celu doświadczalnym oczywiście.. , choćby trwało to sekundę to już to? Słowo seks zawsze dla mnie brzmiało tak patetycznie, jakoś nigdy do mnie nie dotarło, że to co robię się tak nazywa. Pomijając te epizody od prawie dwóch lat mam tego pierwszego/(jedynego?) w tej dziedzinie i stałego partnera, choć strasznie nam się już nudzi i właściwie wymyślamy w naszych zabawach tabun innych osób
rany proste pytanie a Ty zrobiłas z tego problem , liczyc nie umiesz ile razy i z kim miałaś go w srodku !
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
karol pisze:Mysiorek pisze:Hehehe... i tak by mi nikt nie uwierzył
dlaczego , ze mało czy duzo ! ?? ja stawiam na mało ! ale i tak nie powiesz,ze zgadłem znam Cię :564: :564: :564:
Ty stawiaj lepiej jakieś piwo :564:
Bardzo mało osób mnie zna... może nikt?? :566:
A co powiedziałbyś na taką odpowiedź: nie miałem jeszcze kobiety
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
karol pisze:Jak zrobicie spot w Kraku to Ci postaiwe :564: czemu nie , byle knajpa bedzie miala miekkie siedzenia !
Mysior nie rpowokuj :547: :547:
uwaga uwaga :569: Karol stawia Mysiorkowi jak beda miekkie siedzenia :556: :564:
Ja mialem do tej pory jednĄ partnerKĘ - niekiedy wydaje mi sie ze malo, niekiedy ze duzo, ale najczesciej ze jak na razie to w sam raz
karol pisze:Bańka pisze:Nie do końca wiem, od którego momentu można powiedzieć, że ktoś jest Twoim partnerem seksualnym, gdzie jest ta granica. Może to i dla większości jest jasne, ale czasem człowiek zwłaszcza jeśli jest jeszcze młody jak ja się zastanawia na swoją niewinnością... Czy te winne - niewinne - zabawy już nim są czy też jeszcze nie, czy te nieudane próby dobrania się do czyjegoś dziewictwa to już to czy nie, czy te zabawy w tzw.: ,,na chwilkę" by się dostać w te niezbadane rejony;) w celu doświadczalnym oczywiście.. , choćby trwało to sekundę to już to? Słowo seks zawsze dla mnie brzmiało tak patetycznie, jakoś nigdy do mnie nie dotarło, że to co robię się tak nazywa. Pomijając te epizody od prawie dwóch lat mam tego pierwszego/(jedynego?) w tej dziedzinie i stałego partnera, choć strasznie nam się już nudzi i właściwie wymyślamy w naszych zabawach tabun innych osób
rany proste pytanie a Ty zrobiłas z tego problem , liczyc nie umiesz ile razy i z kim miałaś go w srodku !
zależy jeszcze jak bardzo w środku
Chcesz przeczyć mój artykuł o poduszkach ortopedycznych? Zapraszam tutaj: http://www.sissel.com.pl/webpage/korzysci-ze-stosowania-poduszki-ortopedycznej.html.
No w takim razie muszę to powiedzieć mojemu facetowi Moje doświadczenia fizjologiczne nie maja nic wspólnego ze zdrada!
Chcesz przeczyć mój artykuł o poduszkach ortopedycznych? Zapraszam tutaj: http://www.sissel.com.pl/webpage/korzysci-ze-stosowania-poduszki-ortopedycznej.html.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Prokurator
- Entuzjasta
- Posty: 91
- Rejestracja: 05 sty 2005, 12:15
- Skąd: Zagłębie
- Płeć:
- Lady_Jesika
- Uzależniony
- Posty: 464
- Rejestracja: 06 sty 2005, 19:13
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 350 gości