sikanie w parku

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

adamar

sikanie w parku

Postautor: adamar » 19 gru 2004, 10:47

Panie czy sikałyście kiedyś w parku obok swego partnera. Moja partnerka kiedyś nie mogła wytrzymać,musiała,. Z jednej strony obawiała się kucnąć bo nie było odpowiedniego miejsca.Poradziłem jej aby stojąc za drzewem ja ją trochę zasłaniałem, odchyliła majtki i zrobiła to stojąc. Z konieczności musiała to zrobić.Powiedziała że spodobało się jej to. Innym razem zrobiła to szybko i dyskretnie.Nawet pozwoliła mi patrzeć jak to robi. I co wy na to dziewczyny.Czy robicie tak. Czy pozwoliłybyście patrzeć swojemu facetowi.
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 19 gru 2004, 10:56

matko ale temat dales :551: ja jak juz musze gdzies to ide w krzaki z moim panem ale tak dla bezpieczenstwa niz dla podgladania bardziej ;)
adamar

sikanie w parku

Postautor: adamar » 19 gru 2004, 11:01

cytrynka pisze:matko ale temat dales :551: ja jak juz musze gdzies to ide w krzaki z moim panem ale tak dla bezpieczenstwa niz dla podgladania bardziej ;)


A jak nie ma krzaków? Panowie zawsze jakieś drzewo znajdą. A panie mają opory.
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 19 gru 2004, 11:07

to zaczynaja sie chody wtedy :D:D:D:D
ale cos sie wymysli zawsze
nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam :551:
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 19 gru 2004, 11:10

nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam


Kto wie, może kiedyś sytuacja Cię zmusi do tego. :D
A czy gdyby Twój gach Cię poprosił, byś to dla niego uczyniła? Jakbyś zareagowała? Nazwałabyś go zboczeńcem? ;) Albo gdyby Cię poprosil, żebyś se kucnęła w krzaczkach, a on by się chciał popatrzeć? ;)
Tak tylko pytam. :):):)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 gru 2004, 11:12

Ja znam kolesia, którego podnieca widok sikającej kobiety. Nie rozumiem dlaczego, ale to Jego sprawa. A co do załatwiania się w parku obok partnera... Łomatko-gorsze miewało się przypały w życiu. Niech się wstydzi ten kto widzi ;)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 19 gru 2004, 11:14

A może jemu się po prostu podobał ten widok, a niekoniecznie podniecał. No chyba, że było to po nim widać... ;)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 19 gru 2004, 11:16

Emperor pisze:
nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam


Kto wie, może kiedyś sytuacja Cię zmusi do tego. :D
A czy gdyby Twój gach Cię poprosił, byś to dla niego uczyniła? Jakbyś zareagowała? Nazwałabyś go zboczeńcem? ;) Albo gdyby Cię poprosil, żebyś se kucnęła w krzaczkach, a on by się chciał popatrzeć? ;)
Tak tylko pytam. :):):)
wiesz nie zastanawialm sie nad tym ale jak by byla taka sytuacja to kto wie :566:
jak by mnie poprosil to bym sie musiala zastanowic ale nie nazwalabym go pewnie zboczencem ;)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 19 gru 2004, 11:17

A może jemu się po prostu podobał ten widok, a niekoniecznie podniecał. No chyba, że było to po nim widać...
Czy było widać-nie sprawdzałam. Ale rozmawialiśmy o tym i sam się przyznał. Więc dokładnie nie wiem, czy tylko podobał, czy coś więcej...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 19 gru 2004, 11:19

W życiu oprócz podniecających spraw są także te, które ciekawią po prostu. ;)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
adamar

Postautor: adamar » 19 gru 2004, 11:33

cytrynka pisze:
Emperor pisze:
nigdy nie robilam tego na stojaco i chyba nie zamierzam


Kto wie, może kiedyś sytuacja Cię zmusi do tego. :D
A czy gdyby Twój gach Cię poprosił, byś to dla niego uczyniła? Jakbyś zareagowała? Nazwałabyś go zboczeńcem? ;) Albo gdyby Cię poprosil, żebyś se kucnęła w krzaczkach, a on by się chciał popatrzeć? ;)
Tak tylko pytam. :):):)
wiesz nie zastanawialm sie nad tym ale jak by byla taka sytuacja to kto wie :566:
jak by mnie poprosil to bym sie musiala zastanowic ale nie nazwalabym go pewnie zboczencem ;)


Cytrynka sama sobie zaprzeczasz. Co tu prosić jeżeli pęcherz ciśnie, a nie ma gdzie. Swoją drogą kiedyś przypadkiem widziałem babkę jak sikała, oczywiście ona o tym nie wiedziała. Nie było podniecenia. Zaskoczenie no i trochę ciekawości. A pozatym ten wzrok i rozglądanie się na około.... To było najciekawsze.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 19 gru 2004, 11:41

Cytrynka sobie nie zaprzecza. :)
Czasami sie chce, ale można dotrzymać do domu. Ot co. :D
Tu chodziło o prośbę. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 19 gru 2004, 11:41

Cytrynka sama sobie zaprzeczasz.
nie zaprzeczam tylko po slowach Emperatora jakos inaczej na to spojrzalam ;)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 19 gru 2004, 17:15

Ile to razy się zdarzało w krzaczki z kolegą, koleżanką, chłopakiem łazić na siusiu. Zdarzyło się też na stojąco pare razy, ale dla mnie wygodniej na siedząco we własnym domku.
A że np mój chłopak to widział?Co w tym krępującego czy podniecającego?Zwykłe oddanie moczu i już.
Awatar użytkownika
tr3sor
Weteran
Weteran
Posty: 936
Rejestracja: 13 paź 2004, 03:51
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: tr3sor » 19 gru 2004, 17:53

To moze przy okazzji tego tematu maly powrot do tematu pissing ^^ :P. Najpierw patrzymy pozniej sikamy na siebie nawzajem ? :>. Blach ... cosik tu coraz wiecej ze to delikatnie nazwe "osobliwych" tematow :O.
Obrazek


Śladem własnej "legendy" ... ;)
Awatar użytkownika
Wiertarka
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 26 lis 2004, 14:31
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Wiertarka » 19 gru 2004, 18:05

heh czesto mi sie zdarzalo siusiać przy moim męzczyznie w parku ale jeszcze nigdy na stojąco zarazz pójde to sprawdzic jak to jest tylko mam nadzieje ze sedesu nie osusiam :556:
Poszybować chociaż raz ponad śmierć,ponad czas...
Awatar użytkownika
kurek
Maniak
Maniak
Posty: 569
Rejestracja: 06 paź 2004, 13:32
Skąd: z prawa :P
Płeć:

Postautor: kurek » 19 gru 2004, 22:53

ja w tym nie widze nic podniecajacego
czy w parku czy w domciu to cos normalnego i naturalnego
kiedys duzo podruzowalem i nie raz wpadlem na sikajaca dziewczyne czy faceta
a na imprezach to już chyba normalne ze jak damski jest zajety to dziewczyna wchodzi do meskiego...
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Awatar użytkownika
zaqqaz
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2004, 12:40
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: zaqqaz » 22 gru 2004, 08:16

Panie czy sikałyście kiedyś w parku obok swego partnera

Są czasami sytuacje, że lepiej jak facet jest przy swojej partnerce, gdy ta musi sie "załatwić" I nie chodzi tu o żadne podniety ( :566: ) tylko o jej bezpieczeństwo, bo wiadomo nawiedzonych i zboczeńców niestety nie brakuje...
Awatar użytkownika
tr3sor
Weteran
Weteran
Posty: 936
Rejestracja: 13 paź 2004, 03:51
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: tr3sor » 22 gru 2004, 12:03

taaa zagaaz ... i na pewno jakis opetany przez szatana 666 zboczek perwers ... napadanie twoja dziewczyne w parku gdy ty stojisz 10 metrow od niej ... dodatkowo zrobic to w ciagu jakies 30 sekund ... i ucieknie ... bedzie tak cwany ze ona nawet pisnac niezdazy :O.
Obrazek





Śladem własnej "legendy" ... ;)
Awatar użytkownika
zaqqaz
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2004, 12:40
Skąd: pomorze
Płeć:

Postautor: zaqqaz » 22 gru 2004, 14:39

taaa zagaaz ... i na pewno jakis opetany przez szatana 666 zboczek perwers ... napadanie twoja dziewczyne w parku gdy ty stojisz 10 metrow od niej

Taaa, dokładnie to miałem na myśli ;-)
Jak widzę tr3sor jeszcze nie doświadczył wszystkich "uroków" życia, czego, wierzcie mi, nie życzę mu... ani nikomu innemu

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 335 gości