kondom - powietrze
: 01 gru 2004, 19:11
chcialem dopisac sie do postu pt. "zakladanie prezerwatywy" piotrkaxxx, ale niestety zostal on zamkniety.
pisze o tym bo wydaje mi sie ze tego chyba jeszcze nie bylo a jak przegapilem to sorry. mysle jednak ze nikto o tym nie pisal bo moze tylko ja tak mam: ?
a wiec, podczas zakladania prezerwatywy na poczatku jest ok, ale zaraz (okolo 0.5cm) za zoladziem gdy palcami rozwijam gume to skora (wiedamo na czym) rozciaga sie i w ten sposob gumka w rezultacie zostaje nalozona tak ze jest strasznie pomarszczona razem ze skorka . wiec uniknac tego zaraz za zoladziem biore gume i palcami nawijam ja lekko w powietrzu , tylko ze efekt jest taki ze miedzy zoladziem a reszta penisa dostaje sie powietrze a dokladniej od dolu czlonka.
macie dla mnie jakas ciekawa porade?
to pytanie pewnie wyda wam sie glupie i smieszne, ale coz...
pozdrawiam.
pisze o tym bo wydaje mi sie ze tego chyba jeszcze nie bylo a jak przegapilem to sorry. mysle jednak ze nikto o tym nie pisal bo moze tylko ja tak mam: ?
a wiec, podczas zakladania prezerwatywy na poczatku jest ok, ale zaraz (okolo 0.5cm) za zoladziem gdy palcami rozwijam gume to skora (wiedamo na czym) rozciaga sie i w ten sposob gumka w rezultacie zostaje nalozona tak ze jest strasznie pomarszczona razem ze skorka . wiec uniknac tego zaraz za zoladziem biore gume i palcami nawijam ja lekko w powietrzu , tylko ze efekt jest taki ze miedzy zoladziem a reszta penisa dostaje sie powietrze a dokladniej od dolu czlonka.
macie dla mnie jakas ciekawa porade?
to pytanie pewnie wyda wam sie glupie i smieszne, ale coz...
pozdrawiam.