Strona 1 z 1
przyjemność podczas pieszczot
: 12 lis 2004, 16:27
autor: me19
Witam
Mam problem : pieszczoty z moim chłopakiem, z którym jestem od prawie roku i którego kocham , nie sprawiają mi KOMPLETNEJ przyjemności! Tzn. pod względem psychiczym tak –cieszę się z tej bliskości ,czuję się z nim cudownie, ale jeśli chodzi o zadowolenie fizyczne to zero ( i nie chodzi mi tu bynajmniej o orgazm tylko najzwyklejszą przyjemność)!!Kiedy pieści moją łechtaczkę i pochwę nic kompletnie nie czuję ,przy czym wydawałoby się ,że mój organizm mówi : tak ,bo jestem wtedy bardzo wilgotna...

(nie kochaliśmy się jeszcze) Nie wiem dlaczego się tak dzieje ,czyżby cos ze mną było nie tak??? Widzę ,jak bardzo się stara ,żeby było mi dobrze (próbuje różnych sposobów pieszczot) i by nie sprawić mu przykrości musze go oszukiwać i mówić ,że robi to cudownie... Jest on moim pierwszym partnerem ,jestem jeszcze dziewicą. Czy u Was tez tak było ,czy przyjemność przyjdzie z czasem? Martwię się ,bo słyszałam o czymś takim jak oziębłość....
: 12 lis 2004, 17:10
autor: DREADMAN
e tam z czasem bedzie spoko moze to jest spowodowane stresem postaraj sie jakos rozluznic
pozdr :564:
: 12 lis 2004, 18:08
autor: KASIA
wszystkiego trzeba sie nauczyc. Chłopcy rodza sie z przyjemnoscia i orgazmem, natomiast kobiety.... oj to juz zupelnie inna sprawa, JE trzeba nauczyc przezywac orgazm. Moze za krótko trwa Wasza gra wstępna? To nic ze juz jesteś mokra.... Może potrzebujesz wiecej czasu? POstarajcie sie byc wyrozumiali dla siebie. Nie możesz go kłamywac, bo to najgorsze co moze byc. Jedno kłamstwo pociaga za soba drugie, a w łóżku, gdzie jestes z najblizsza Ci osobą nie możesz pozwolic sobie na oszukiwanie. Jeżeli masz odwage rozebrac sie to miej odawage mowic mu ze jest Ci zle, ze nie czerpiesz przyjemnosci fizycznej. BEdzie lepiej. Uszy do góry. Nic tak nie uspokaja i nie leczy jak szczera rozmowa z kims kogo kochasz najbardziej na sświecie. POWODZENIA!
: 12 lis 2004, 18:13
autor: fish
A ja myślę, że to coś innego niż napisali przedmówcy. Jesteś z nim od roku to na pewno się już poznaliście, próbowaliście różnych metod i poświęcaliście temu dużo czasu. Może i oni mają rację ale co Ci szkodzi pomknąć do specjalisty i o tym powiedzieć? Rozumiem, że kobieta może nie osiągnąć orgazmu ale żeby nie odczuwała żadnej przyjemności?
: 12 lis 2004, 18:36
autor: Andrew
Kasia pomyliła sie w swej wypowiedzi , albowiem tu chodzi o brak odczówanie przyjemnosci a nie orgazm , orgazm jest ich rozładowaniem !
Jesli ona nie czuje przyjemnosci w dotykaniu jej narzadów ze tak powiem erotycznych a w dodatku robi sie przy nich mokra ! to cos jest nie tak , bo to tak samo jak by sie całować ale nie czuc tego cvo sie czuje przy całowaniu , czyli tej przyjemnosci ! i tu wszyscy wiedza o co chodzi

narzady płciowe , maja bardziej wyczulone receptory na odczówanie przyjemnosci , jesli tego nie ma

? jest zle , moze byc tak iz jeszcze masz czas , moze sie wszystko zmieni

jesli nie do specjalisty trza zapukac , moze jakieś chpormony przepisze , nie wiem , ale tak byc nie moze ! bo faktycznie bedziesz oziębłą osobą !
: 12 lis 2004, 18:39
autor: jolie
moze powinnas sama poszukac, co sprawia ci przyjemnosc...
: 12 lis 2004, 18:45
autor: Mysiorek
jolie pisze:moze powinnas sama poszukac, co sprawia ci przyjemnosc...
No właśnie.
Nie masturbowałaś sie nigdy?
Nie sprawiało Ci to przyjemności?
: 12 lis 2004, 18:46
autor: KASIA
Owszem są ze sobą od roku, ale nie napisala od jak dawna pracuja nad sobą. Ja mam bardzo podobny problem i sądzę, ze "brak odczuwania przyjmności" nie doczytyczy tego, ze Ona w ogole ma jakas znieczulice. Moze to jest nieumiejętne dotykanie? Może po prostu tzrba, zeby On zajrzał a ona swoim palcem pokazała jak jest jej dobrze. Aha i jeszcze jedno... Przyjemnosc nie pojawia sie od pierwszego dotknięcia... Jest to mile uczucie, ale dopiero po pewnym stymulowaniu odczuwa sie własnie tą "przyjemność".
: 12 lis 2004, 18:53
autor: Andrew
Ale my to wszystko wiemy ! :564: pozostaje pytanie czy sama z sobą ma sie dobrze , ale ./////. skoro o tym nie wspomniala , to moze być tak iż tego nie robi ! moze jak wejdzie sama pod prysznic to cos sie wydazy

?/ właz pod prysznic :547: martwic sie bedziemy potem

:564:
: 12 lis 2004, 18:59
autor: KASIA
heheheheh......... No moze faktycznie.................................. Ale z drugiej strony jak juz sobie sama dobrze zrobi, to jakos bedzie musiala to powiedziec parterowi. A JAK SIE WSTYDZI?! Skoro nawet nie ma odwagi mu powiedziec, ze jest jej zle?
: 12 lis 2004, 19:02
autor: dziubek317
zgadzam sie z kasia,to raczej nie umiejetne dotykanie.krzys tez ma racje-pod prysznic i sama sprobuj. :galy:
: 12 lis 2004, 19:55
autor: me19
szczerze mówiąc to próbowałam wiele razy zabawiać się sama- ale jest to dla mnie bez sensu! to tak ,jakby samemu się łaskotać -wiadomo ,że nikt się nie roześmieje...
zapomniałam dodać :ochotę na igraszki mam i to czasami bardzo sporą ,ale co z tego kiedy nic nie wychodzi...

: 12 lis 2004, 20:22
autor: Andrew
Acha

czyli istnieje mozliwosc, iż robi to nie tak ! jest delikatny

? i co tak faktycznie robi / moze to opiszesz ! a piesci Cie oralnie (jezyczkiem )

??
: 12 lis 2004, 20:54
autor: KASIA
Widac ze chyba nie masz dos iebie samej cierpliwosci. Spróbuj jeszcze raz sie podotykac, ale starannnie i zapamietaj dobrze te miejsca w ktorych bedziesz COŚ czuła. Pamietaj, zeby było ślisko:P Potem Musisz z Twoim chlopcem pogadac i to jak najszybciej! A jesli to nie pomoze no to chyba trzebaby sie wybrac naprawde do jakiegos specjalisty.
Buziaki 3mam kciuki
: 13 lis 2004, 01:38
autor: jolie
niekoniecznie porozmawiac...jak juz odkryje sie te miejsca, ktorych pieszczenie przynosi rozkosz, wystarczy wziac reke partnera i tam ja poprowadzic...
: 13 lis 2004, 01:41
autor: Maverick
Moze troche pikantniej?
: 13 lis 2004, 10:36
autor: KASIA
hmmmmmmmmmmmmmmmmm.... Nic nie leczy i nie pomaga tak jak rozmowa. Szczeraz rozmowa. Z poprowadzeniem reki partnera tez nie jest tal łatwo... Przynajmniej mi:P
: 13 lis 2004, 15:09
autor: Sweety
ehh z sama autorkatego tematu godzic sie musze...samemu to nic nie daje:( ale problem to ma wielki moze rzeczywiscie wybierz sie do jakiegos specjalisty? zebyto przeszlo jak najszybciej bo zyc z tym to chyba koszmarne prawda??Chociaz jesli to Ci nie sprawia przyjemnosc to moze sprobujcie czegos wiecej?? moze dopiero wtedy uda Ci sie przezyc mile chwile?? Wiesz nie wiem sama...coCi doradzic:( ale mam nadzieje ze wszystko sie ulozy pa 3maj sie cieplo:*