bolący orgazm?
: 01 lis 2004, 14:31
Podczas pettingu z moja dziewczyną (pierwszego w jej życiu - lat ma 17), gdy wydawało mi się że zaczyna zbliżać się do orgazmu [też pierwszego w jej życiu] i gdy wszystko wskazywało na to że go dostała [ poszerzone źrenice - urywany oddech rumieńce na twarzy skurcze mięśni w okolicach miednicy ] poprosiła żebym przestał - uczucie które ją przeszyło określiła jako bardzo przykre i stwierdziła że zaczęło ją to boleć, oczywiście zaniechałem daleszego pieszczenia łechtaczki - ale jej reakcja bardzo mnie zdziwiła/zmartwiła , Dziewczyna twierdziła że było jej bardzo dobrze aż do momentu tej fali skurczów. Następnej nocy powtórzyliśmy wszystko i znów gdy według moich "danych" powinna mieć orgazm - stwierdziła że to nieprzyjemne uczucie się powtórzyło... od tamtego czasu minęły dwa tygodnie - wczoraj wieczorem znów spróbowaliśmy i znów stwierdziła że ją to boli.
Czy to może mieć podłoże psychiczne? Czy po prostu dziewczyna potrzebuje więcej czasu żeby czerpać z tego przyjemność? Bo z tego co się orietuję dziwczyny uczą się przeżywać orgazm i czerpać przyjemność z tego typu pieszczot - ale pierwszy raz spotkałem się z przypadkiem żeby dziewczyna określiła "domniemany orgazm" jako bardzo nieprzyjemne uczucie..
Dodatkowych informacji chętnie udzielę, jeśli jest to warunkiem koniecznym dla rozwiązania tej sprawy.
pozdrawiam.
Czy to może mieć podłoże psychiczne? Czy po prostu dziewczyna potrzebuje więcej czasu żeby czerpać z tego przyjemność? Bo z tego co się orietuję dziwczyny uczą się przeżywać orgazm i czerpać przyjemność z tego typu pieszczot - ale pierwszy raz spotkałem się z przypadkiem żeby dziewczyna określiła "domniemany orgazm" jako bardzo nieprzyjemne uczucie..
Dodatkowych informacji chętnie udzielę, jeśli jest to warunkiem koniecznym dla rozwiązania tej sprawy.
pozdrawiam.