Jak powiedziec NIE ??
Moderator: modTeam
Jak powiedziec NIE ??
Zdecydowalem, ze wrzuce to tutaj...
Kolezanka poznana w internecie zaprasza mnie do siebie do akademika na herbate. Wydaje mi sie, ze jest pozadna i wspaniala osoba, ale przez net mozna bez problemu sciemniac, wiec moge sie mylic. Chodzi mi o to, ze gdyby dawala jakies znaki albo co gorsze powiedziala wprost, ze chce sie ze mna kochac, to nie wiem co robic. Ogolnie nie bede chcial sie z nia kochac, ale nie wiem jak sie zachowac, zeby jej nie obrazic, a samemu nie wyjsc na ciote.
Nie chce, bo to bylby moj pierwszy raz, a wyobrazam go sobie w innych okolicznosciach.
Pomozcie.
Kolezanka poznana w internecie zaprasza mnie do siebie do akademika na herbate. Wydaje mi sie, ze jest pozadna i wspaniala osoba, ale przez net mozna bez problemu sciemniac, wiec moge sie mylic. Chodzi mi o to, ze gdyby dawala jakies znaki albo co gorsze powiedziala wprost, ze chce sie ze mna kochac, to nie wiem co robic. Ogolnie nie bede chcial sie z nia kochac, ale nie wiem jak sie zachowac, zeby jej nie obrazic, a samemu nie wyjsc na ciote.
Nie chce, bo to bylby moj pierwszy raz, a wyobrazam go sobie w innych okolicznosciach.
Pomozcie.
Masz koleżankę i sądzisz, że będzie chciała Cię zaciągnąć do łóżka?
Hmm... ja tak raz miałem i... nie odmówiłem. Potem strasznie załowałem, no ale chciałem spróbować jak to jest.
Jak odmówić?
Po prostu. Powiedzieć, że NIE i już.
:564:
Hmm... ja tak raz miałem i... nie odmówiłem. Potem strasznie załowałem, no ale chciałem spróbować jak to jest.
Jak odmówić?
Po prostu. Powiedzieć, że NIE i już.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Ja miałem podobną sytuację na tegorocznych wakacjach. To znaczy prawie podobną. Wakacje w górach i w jednym hotelu jestem z dziewczyną, która jest rok młodsza. No nigdy jeszcze nie spotkałem kogoś tak otwartego i bez oporów (aż za bardzo). Czwartego dnia znajomości musiałem ją zahamować, bo niechybnie doszłoby do zbliżenia. Ano powiedziałem, że za krótko się znamy i chyba niepowinniśmy. Szczęście miałem, że na to przystała
. Nie żeby mi się nie podobała czy coś, ale nie jestem jednym z tych, co to z pierwszą lepszą i gdzie popadnie
. Bez urazy dla takich właśnie panów
.
Piggy in the garden,
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
Xavier pisze:Ja miałem podobną sytuację na tegorocznych wakacjach. To znaczy prawie podobną. Wakacje w górach i w jednym hotelu jestem z dziewczyną, która jest rok młodsza. No nigdy jeszcze nie spotkałem kogoś tak otwartego i bez oporów (aż za bardzo). Czwartego dnia znajomości musiałem ją zahamować, bo niechybnie doszłoby do zbliżenia. Ano powiedziałem, że za krótko się znamy i chyba niepowinniśmy. Szczęście miałem, że na to przystała. Nie żeby mi się nie podobała czy coś, ale nie jestem jednym z tych, co to z pierwszą lepszą i gdzie popadnie
. Bez urazy dla takich właśnie panów
.
Dziewczęta, oklaski dla tego Pana
Jak długo się znacie i wjakim wieku jest ta koleżanka?
Znamy sie od tygodnia (jak wspomnialem jest to znajomosc z internetu), ale rozmawiamy na gg codziennie. Juz zaczely sie wzajemne czule slowka. Jest starsza ode mnie o rok. A - ma komfort
Edycja:
Przeraż Cię, że jest starsza?
Nie. Dlaczego?? W koncu to nie 90-letnia babcia
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2004, 23:00 przez Blade, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja nie mówie, że np. sex po 3 dniach znajomości jest zły... Z moją dziewczyną prawie pierwszej nocy już by było po fakcie
, ale tak jakoś się krępowaliśmy, więc skończyło się na innych rzeczach ;P hehe
no ale 2 dnia wszystko już było. A Efekt? Wcale nie była to jakaś przygoda, bo jestem z nią cały czas i bardzo się kochamy
no ale 2 dnia wszystko już było. A Efekt? Wcale nie była to jakaś przygoda, bo jestem z nią cały czas i bardzo się kochamy
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Dziewczęta, oklaski dla tego Pana 002.gif 001.gif
Dziękuję, dziękuję
@fireman
Ja myślę, że ona chce Cię po prostu poznać nieco bardziej niż przez kabel. A skoro mówiła Tobie, że chciałaby zrobić to z kim innym, to myślę, że spokojnie da Ci odczekać jeśli będziesz chciał. Zresztą Ty jej prawie nie znasz to ograniczaj te czułe słówka, bo możesz przesadzić czasami.
Piggy in the garden,
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
Hardcore tu chodzi o to, ze bylby to moj pierwszy raz, a ja wyobrazam go sobie inaczej. Poza tym ja tak bym nie potrafil, ze ide do lozka z dziewczyna po pierwszym spotkaniu lub (jak jest to w tym przypadku) zaprasza mnie do siebie - co prawda na herbate, ale nic nigdy nie wiadomo. Jedyna rzecza, na ktora moglbym sie odwazyc to petting, bo juz to robilem i bardzo mi sie podoba
. Ale znowu ona ma doswiadczenie i moze powiedziec: "Powiedziales A to powiedz i B. Badz prawdziwym mezczyzna" - wtedy to dopiero byloby przewalone.
Zresztą Ty jej prawie nie znasz to ograniczaj te czułe słówka, bo możesz przesadzić czasami.
Tu musze wkroczyc w akcje i sie bronic
Ja myślę, że ona chce Cię po prostu poznać nieco bardziej niż przez kabel
Teoretycznie masz racje. Ale czego u niej w akademiku, a nie na miescie? Z drugiej strony wole w akademiku, bo nie lubie jak ktos mnie podsluchuje w pubie na pierwszej randce (to mnie bardzo stresuje i nie wypadam najlepiej) - juz mialem takie sytuacje.
Tym bardziej uważałabym na Twoim miejscu skoro ona ma Twoje zdięcie a Ty jej nie.
Ona twierdzi, ze jest atrakcyjna (ale nie wprost - ona nie jest narcyzem). Zreszta miala jednego partnera baaardzo dluuugo i mysle, ze gdyby nie byla atrakcyjna to by z Nia tyle nie wytrzymal.
fireman pisze:Hardcore tu chodzi o to, ze bylby to moj pierwszy raz, a ja wyobrazam go sobie inaczej. Poza tym ja tak bym nie potrafil, ze ide do lozka z dziewczyna po pierwszym spotkaniu lub (jak jest to w tym przypadku)
Wszystko zależy od tego co chcecie... Ja z moją dziewczyną też nie tak: cześć i już... powoli od 7 rano bez przerwy do 2 w nocy zdążyłem się integrować :579:
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Teoretycznie masz racje. Ale czego u niej w akademiku, a nie na miescie? Z drugiej strony wole w akademiku, bo nie lubie jak ktos mnie podsluchuje w pubie na pierwszej randce (to mnie bardzo stresuje i nie wypadam najlepiej) - juz mialem takie sytuacje.
No rzeczywiście, chociaż może zaprosiła Cię do siebie bo ostatnio coś pogoda nawala a w domu zawsze sucho i przyjemnie
Piggy in the garden,
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
Piggy in the pool.
Swim, now, little pig!
Piggy's looking cool.
Xavier pisze:Teoretycznie masz racje. Ale czego u niej w akademiku, a nie na miescie? Z drugiej strony wole w akademiku, bo nie lubie jak ktos mnie podsluchuje w pubie na pierwszej randce (to mnie bardzo stresuje i nie wypadam najlepiej) - juz mialem takie sytuacje.
No rzeczywiście, chociaż może zaprosiła Cię do siebie bo ostatnio coś pogoda nawala a w domu zawsze sucho i przyjemnie. Chociaż ja na pierwsze spotkanie do akademika bym nie poszedł.
Randka w ciemno...? To chyba nie dla mnie...
Jak powiedzieć nie ? Najlepiej po prostu jednoznacznie powidzieć, że nie bo np. wolisz ją lepiej poznać. Ale wydaje mi się, że musisz to zrobić bardzo delikatnie tak aby nie poczuła się źle, że dała ci tą propozycje. Lepiej nie ściemniać i nie wymyślać nic z homoseksualistami bo jeszcze komuś podpadniesz
.

"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
fireman- ja nie wiem jaki Ty masz problem? Nie chcesz (i nie dziwie się, pierwszy raz z nieznajomą-beznadzieja) to mówisz nie. Żeby nie wyjść na ciotę musisz być zawsze gotowy? Ja bym powiedziała, że facet który nie rzuca się od razu na dziewczynę ma charakter. No chyba nie pójdziesz do łóżka jeśli tego nie chcesz? Nie ma się nad tym co zastanawiać!
No chyba nie pójdziesz do łóżka jeśli tego nie chcesz? Nie ma się nad tym co zastanawiać!
No co Ty!! W zyciu. Ja bym tak nie potrafil. Zebym kochal sie z dziewczyna (nie wazne ile bede mial lat) bede musial sie z nia wczesniej spotykac. Juz wole zrobic to sam z soba niz chodzic do lozka z kazda, ktora sie nawinie (a duzo takich jest) - przepraszam za szczerosc.
A ja bym proponowała, aby kolega w rozmowie z tą dziewczyną niby żartem napomknął coś, czy Ona Go nie chce wykorzystać zapraszając do siebie i zobaczyć jaka będzie Jej reakcja. Ponieważ zrobi to jakby żartem, to może nasz kolega napisać co sądzi o takich "znajomościach' i takich pannach... Szczerze i dobitnie! Może to coś podziała. No i zaproponuj może nie od razu pub, ale po prostu spacer.
A jak po prostu nie chcesz się z Nią spotkać, to wykręć się brakiem czasu. Jak będzie pytać co robiłeś danego dnia-odpowiadaj, że umowiłeś się z jakąś dziewczyną. Powodzenia!
A jak po prostu nie chcesz się z Nią spotkać, to wykręć się brakiem czasu. Jak będzie pytać co robiłeś danego dnia-odpowiadaj, że umowiłeś się z jakąś dziewczyną. Powodzenia!
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Re: Jak powiedziec NIE ??
fireman pisze:Zdecydowalem, ze wrzuce to tutaj...
Kolezanka poznana w internecie zaprasza mnie do siebie do akademika na herbate. Wydaje mi sie, ze jest pozadna i wspaniala osoba, ale przez net mozna bez problemu sciemniac, wiec moge sie mylic. Chodzi mi o to, ze gdyby dawala jakies znaki albo co gorsze powiedziala wprost, ze chce sie ze mna kochac, to nie wiem co robic. Ogolnie nie bede chcial sie z nia kochac, ale nie wiem jak sie zachowac, zeby jej nie obrazic, a samemu nie wyjsc na ciote.
Nie chce, bo to bylby moj pierwszy raz, a wyobrazam go sobie w innych okolicznosciach.
Pomozcie.
Daj se spokój dziewczyna chce a ty odmawiasz


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Re: Jak powiedziec NIE ??
krzys pisze:fireman pisze:Zdecydowalem, ze wrzuce to tutaj...
Kolezanka poznana w internecie zaprasza mnie do siebie do akademika na herbate. Wydaje mi sie, ze jest pozadna i wspaniala osoba, ale przez net mozna bez problemu sciemniac, wiec moge sie mylic. Chodzi mi o to, ze gdyby dawala jakies znaki albo co gorsze powiedziala wprost, ze chce sie ze mna kochac, to nie wiem co robic. Ogolnie nie bede chcial sie z nia kochac, ale nie wiem jak sie zachowac, zeby jej nie obrazic, a samemu nie wyjsc na ciote.
Nie chce, bo to bylby moj pierwszy raz, a wyobrazam go sobie w innych okolicznosciach.
Pomozcie.
Daj se spokój dziewczyna chce a ty odmawiasz?? co to za czasy
? trzymasz to dla tej jedynej , która potem przyprawi Ci rogi
![]()
![]()
![]()
![]()
:564: daj spokój ech załamałem sie normalnie !
Krzys widocznie sa tacy ktorzy maja swoje zasady
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci
!!!!!!!!!!!!

krzys pisze:A potem ich załują ! jeszcze jak mi powiesz iz to była super laska , a on dalej sie trzymał zasad (nie wiem jakich ) w dodatku była miła i kulturalna , to juz wiem wszystko
Nadmieniam iz facet jest wolny !
zgadzam się z Tobą...
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 316 gości