agnieszka.com.pl • Stosunek przerywany a ciaza
Strona 1 z 4

Stosunek przerywany a ciaza

: 07 wrz 2004, 13:25
autor: janusz242
Kochalem sie z laska w sobote bez gumek , wyciaglem jakies 2-3 sekundy przed czasem , pozniej w poniedzialek 2 razy ale byly przerwy ponad godzinne malego tez nie umylem dzisiaj jest juz wtorek ona ma obawy ze bedzie w ciazy , sa moze jkaies tabletki ktore moga odwrocic ten procec ! Slyszalem o takich do ilu dni mozna wziasc pliz pomocy ona ma dopiero 18 lat !

: 07 wrz 2004, 13:28
autor: fish
Na te tabletki to juz za poźno. Jak sie nie mylę to zwą sie Prostinol lub Postinol ale tam jest chyba tylko do 48 h. Znajdź gdzieś na forum - było coś takiego.

: 07 wrz 2004, 13:38
autor: Maverick
Postinol jest do 72 godzin, tylko ze im pozniej tym mniejsza szansa powodzenia.

: 07 wrz 2004, 15:20
autor: agata
te tabletki działaja do72h po stosunku!

a na nastepny raz jednak bym wam proponowała uwazac :) chocby dlatego ze jak piszesz ona ma dopiero 18 lat :)
pozdrawiam!

: 07 wrz 2004, 15:50
autor: Aga
Jak można być tak nieodpowiedzialnym?

: 07 wrz 2004, 15:57
autor: sophie
Postinor, do 72h po, na recepte, kosztuje ok 65zł (ratowalam kiedys kolezanke, to wiem. Ale sama nigdy tego nie potrzebowalam i mam nadzieje ze w przyszlosci nie zdarzy mi sie taka wpadka... Zreszta od czego sa tabletki :D)

Re: Pilnie prosze o odpowiedz !!!

: 07 wrz 2004, 16:01
autor: LukS
Co za bezmyślność ! Gumek to niełaska kupić ?

I to jeszcze kilka razy pod rząd - dałeś chłopie czadu !

: 07 wrz 2004, 17:47
autor: lizaa
my tu nie mamy opierniczac tylko pomagac...

: 07 wrz 2004, 18:41
autor: Kate-K8
Jeśli obawiasz sie ze Twoja dziewczyna moze byc w ciąży to po prostu niech zrobi test i wtedy bedziesz wiedział czy naprawde jest sie o co martwic! Poza tym jesli nie miała akurat dni płodnych to tym bardziej nie macie sie o co niepokoić!

: 07 wrz 2004, 19:03
autor: sallvadore
lizaa pisze:my tu nie mamy opierniczac tylko pomagac...


tak? a ja myśle ze czasami trzeba opierniczyc zeby uswiadomic komus pare rzeczy.
na przyszłość na pewno bedzie bardziej rozważny.

: 07 wrz 2004, 19:35
autor: Maverick
na przyszłość na pewno bedzie bardziej rozważny.
Ale nie dlatego ze go opierniczyles a dlatego ze sie strachu najadl.

: 07 wrz 2004, 21:44
autor: sophie
Kate-K8 pisze:Jeśli obawiasz sie ze Twoja dziewczyna moze byc w ciąży to po prostu niech zrobi test i wtedy bedziesz wiedział czy naprawde jest sie o co martwic!


Test mozna zrobic dopiero wtedy, gdy nie pojawia sie miesiaczka. Jesli np ma byc 2tyg po incydencie, to juz musztarda po obiedzie z jakims ratunkiem. No chyba ze ktos ma zamiar zrobic aborcje :/ albo na szybko dojrzec i urodzic... :/

: 07 wrz 2004, 21:55
autor: Maverick
Nieprawda, na tescie pisze ze dziala juz jakis czas poz zaplodnieniu, a nie dopiero gdy miesiaczka sie nie pojawila!

: 07 wrz 2004, 22:14
autor: sophie
Hmm, ja nigdy sama nie robilam, ale ratowalam kiedys jeszcze inna kolezanke, heh, i szukalam z nia testu. Byly tylko takie, o ktorych pisalam...
Temat testow, postinoru itd mam przewalkowany, ale przez wyczyny moich kolezanek. Odwalaja niektore takie akcje, a potem z rykiem leca do mnie... Ja nie wiem jak to jest, ze robie zawsze za dobra ciocie, ktora zawsze pomaga.
Na szczescie sama nigdy nie przezywalam takich stresow.

Ludzie, myslcie przed a nie po!!

: 07 wrz 2004, 22:18
autor: Sir Charles
no wiec wlasnie o to chodzi!! bo jak powiedzial mojej kolezance lekarz: "mozna bylo zastrzelic tego zajaca srutem a teraz trzeba bedzie strzelac z armaty..." :)

: 09 wrz 2004, 23:09
autor: natasza
charlie81 pisze:no wiec wlasnie o to chodzi!! bo jak powiedzial mojej kolezance lekarz: "mozna bylo zastrzelic tego zajaca srutem a teraz trzeba bedzie strzelac z armaty..." :)

hehe
ma poczucie humoru lekarz
za co mu chwała zresztą :D

: 10 wrz 2004, 10:51
autor: eng
No i widać skutki braku edukacji seksualnej.
Ludzie czy wy nie możecie zrozumieć że efekty stosunków przerywanych chodzą sobie po mieście ? ;)
Przypomina to spacer po linie lub ostrzu noża-uda się albo nie, loteria.
Po to ludzie wymyslili antykoncepcję żeby nie mieć tego dylematu.

Do cholery czy tak trudno jest pomysleć o tym przed pójściem do łóżka ?
Są prezerwatywy, jak ktoś nie może to są też inne środki jednorazowego użytku ... w ostateczności zawsze pozostają inne techniki sexualne, jak ktoś musi ;)
O pigułkach, plasterkach itd nawet nie wspomnę ...
Kurde - nie moge zrozumieć tego typu postawy ...
Czy to hormony tak odbierają wam rozum ? :P

W ostateczności pozostaje RU-486 ale nie jest to w tym katolickim kraju legalne :(

: 10 wrz 2004, 13:25
autor: sophie
Zgadzam sie w zupelnosci. Nie moge zrozumiec takich "chwil zapomnienia" (no chyba ze komus to wisi czy bedzie miec potem dziecko czy nie lub lubi sie denerwowac). A tym bardziej dziwi mnie jak kilka osob z mojego ostoczenia mialo takie akcje. Niby wszyscy zdaja sobie sprawe z konsekwensji i dobitnie mowia, ze oni to na pewno nie beda lekkomyslni (zarowno dziewczyny jak i faceci), a potem.... z placzem lub nerwami przylatuja i prosza o pomoc. Uhm... Brak mi slow...

: 10 wrz 2004, 13:38
autor: foxy_lady
eng pisze: RU-486

cóż to za dziwna nazwa ???

: 10 wrz 2004, 13:43
autor: sophie
foxy_lady pisze:
eng pisze: RU-486

cóż to za dziwna nazwa ???


Ktos kiedys tak wymyslil i zostalo. No ale w sumie jak nazwac tabletke poronna (duzo mocniejsza niz Postinor)?!

: 10 wrz 2004, 14:05
autor: eng
Znaczy łykasz i po problemie, tak jakbyś zaliczyła aborcję, tyle że bez wizyty u lekarza i ingerencji mechanicznej ... jak proszek na ból głowy ;)
O to się swego czasu strasznie się niektórzy wściekali ... nie tylko u nas, bo 'za łatwe' w użyciu ...

: 10 wrz 2004, 14:12
autor: foxy_lady
wiem na czym to polega. to zdecydowanie wygodniejsze i lepsze niz aborcja, bez ingerencji

: 10 wrz 2004, 19:05
autor: sophie
foxy_lady pisze: to zdecydowanie wygodniejsze i lepsze niz aborcja, bez ingerencji


Bez mechanicznej ingerencji, ale jesli idzie o hormony, to robi jeszcze wieksze zamieszanie w organizmie niz Postinor - a po nim niektore dziewczyny i tak maja problemy...

: 10 wrz 2004, 23:03
autor: Maverick
RU-486 to tabletka wczesno poronna, a nie poronna. Co prawda poronienie 7miesiecznego dziecka by tez spowodowala pewnie, ale ja sie stosuje do ktoregos tygodnia ciazy i uwazam, ze powinna byc w pelni dostepna. A jak kobieta lubi ja stosowac jako srodek anty, to niech se niszczy organizm, jest przeciez jej. Wiec powinna byc dostepna (zreszta jest ale nie w Polsce).

Hehe, pamietam te historie z tym statkiem... Pokazali calemu zacofanemu polskiemu spoleczenstwu ile jest warte :D

: 10 wrz 2004, 23:08
autor: sophie
Maverick pisze:RU-486 to tabletka wczesno poronna, a nie poronna. Co prawda poronienie 7miesiecznego dziecka by tez spowodowala pewnie, ale ja sie stosuje do ktoregos tygodnia ciazy i uwazam, ze powinna byc w pelni dostepna. A jak kobieta lubi ja stosowac jako srodek anty, to niech se niszczy organizm, jest przeciez jej. Wiec powinna byc dostepna (zreszta jest ale nie w Polsce).

Hehe, pamietam te historie z tym statkiem... Pokazali calemu zacofanemu polskiemu spoleczenstwu ile jest warte :D


No wiem, zle nazwalam... Ale w przeciwienstwie do postinoru nie musi byc zazyta do 72h po...
A ze statkiem to byly niezle jazdy, heh. LPR i cala reszta sie wykazala zacofaniem :D

: 11 wrz 2004, 09:27
autor: natasza
sophie pisze:
foxy_lady pisze: to zdecydowanie wygodniejsze i lepsze niz aborcja, bez ingerencji


Bez mechanicznej ingerencji, ale jesli idzie o hormony, to robi jeszcze wieksze zamieszanie w organizmie niz Postinor - a po nim niektore dziewczyny i tak maja problemy...


jakie mogą być problemy czy skutki zażycia Postinoru?

ja na swoim przykładzie nie zauważyłam żadnych
i mam nadzieje, że nie zauważe

: 11 wrz 2004, 11:14
autor: sophie
natasza pisze:jakie mogą być problemy czy skutki zażycia Postinoru?

ja na swoim przykładzie nie zauważyłam żadnych
i mam nadzieje, że nie zauważe


To masz szczescie i ci nie zycze, bys miala taka jazde jak dziewczyna mojego kumpla, ktora potem przez 3 miechy nie miala okresu, ani nawet owulacji (robila badania). Stres ja zjadal, myslala, ze tabletka nie zadzialala. Do tego nieco wysypal sie jej tradzik na twarzy. Ogolnie cyrk... :/

: 11 wrz 2004, 11:35
autor: Aga
A ze statkiem to byly niezle jazdy, heh. LPR i cala reszta sie wykazala zacofaniem


Wiecie, to że ktoś jest przeciwy zabijaniu nienarodzonych dzieci wcale nie znacza że jest zacofany.

: 11 wrz 2004, 13:09
autor: Maverick
Aga, dyskusja o aborcji gdzie indziej :) Zacofany bo zabrania innym, jak sam nie chce to niech sobie nie orbi. Poza tym to nie dziecko a kilkaset komorek, moze ciut wiecej.

: 11 wrz 2004, 16:30
autor: lato
Maverick pisze:Zacofany bo zabrania innym, jak sam nie chce to niech sobie nie orbi. Poza tym to nie dziecko a kilkaset komorek, moze ciut wiecej.


Mav, zabranianie nie świadczy o zacofaniu - akurat nie w tym przypadku.
Jakbyś powiedział to kobiecie, która ma problemy z zajściem w ciąże i jej donoszeniem to by cię udusiła gołymi rękami - i musielibyśmy szukać nowego admina :)