Witajcie,
To mój pierwszy post na forum.
Przeglądałem FAQ oraz najczęściej poruszane pytania, ale nic tam nie znalazłem - linki do tych stron nie działają.
Przechodząc do sedna sprawy.
Mam problem z moją kobietą - nie daje mi seksu oralnego - jest to raz na rok.
Nie wiem co mam robić, jak ją do tego przekonać?
Brak seksu oralnego w związku
Moderator: modTeam
-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 gru 2014, 22:10
- Skąd: Polska
- Płeć:
-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 gru 2014, 22:10
- Skąd: Polska
- Płeć:
-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 gru 2014, 22:10
- Skąd: Polska
- Płeć:
Nemezis pisze:Ludzie, jak można lodzików nie lubić... W głowie mi się nie mieści.
No jeśli chodzi o facetów, to prawie niemożliwe - raczej wszyscy lubią.
A kobiety? Cóż, określenie, że dla Niej to nie największy fun to trochę mało poważna odpowiedź. Ale nie lubić ma prawo.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Nie każdy musi lubić to samo. Twoja żona ma prawo nie lubić seksu oralnego i powinieneś się z tym pogodzić. Cokolwiek robicie koniecznie musi wam obojgu sprawiać to przyjemność a nie tylko jednej stronie. Nie wiem jak to dotychczas robiliście, ale jak Ci bardzo zależy, to może zaproponuj jej coś extra w zamian? Albo może użyjcie jakiś fajny żel intymny smakowy i zapachowy? Może będzie wtedy chętniejsza? Teraz na rynku jest sporo tego: różne rodzaje żelów intymnych, żelów do masażu, olejków do masażu.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Grochusia, łącznie zmieniany 1 raz.
kwestia rozmowy i dopasowania. każdy lubi co innego. ja osobiście uwielbiam oral choć początkowo miałam opory, jednak nie jestem w stanie zaakceptować analu. myślę że problem leży w niej. musisz sie dowiedzieć dlaczego nie chce tego robić, co jej przeszkadza. niektóre kobiety wolą np jak facet się wcześniej umyje. może w taki sposób znajdziecie rozwiązanie.
Problem raczej wynika z tego ze jej to nie sprawialo przyjemnosci od poczatku i sie zmuszala. Po slubie juz nie musi wiec przestala. To jest oszukiwanie partnera. Ja zamiast prowadzenia "madrych" rozmow powiedzialbym krotko, ze nie zjem w domu to na miescie i zakonczyl temat. A ona niech siedzi na szpilkach i sie zastanawia kto Ci wlasnie dobrze robi. Albo jednak odnajdzie w tym przyjemnosc i nie bedziesz musial "jesc na miescie"
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości