ORGAZM.....?!

Asia · Postautor: **Asia** » 21 sie 2004, 14:34

Pytanie do kobietek...
Sa różne reakcje organizmu na orgazm, jedne krzyczą inne syczą...
A czy zdarzały Wam się jakieś niecodzienne sytuacje np. płacz, agresja "tuż po" bądź zniechęcenie czy obrzydzenie...?!

Ja ostatnio się rozpłakałam...zdarzyło mi się to po raz drugi...poczułam silną potrzebe by własnie w tamtej chwili to zrobić, rownocześnie z bardzo silnym uczuciem przywiązania do mojego partnera i satysfakcji z tego że jestem kochana i kocham...Czy jestem dziwolągiem czy może macie czasem podobne odczucia?!

Luca · Postautor: **Luca** » 21 sie 2004, 15:12

nie jestem kobietka...ale wiem o czym piszesz
mnie też się rozpłakała moja ukochana i jest to jak najbardziej normalne :572:

Maverick · Postautor: **Maverick** » 21 sie 2004, 16:25

Bylo na forum o plakaniu tuz po. Normalne

sps · Postautor: **sps** » 21 sie 2004, 17:30

Moja ukochana czasem mi mowi ze traci kompletnie wzrok na pare minutek ... ale to chyba nie w temacie

Ale z doswiadczenia wiem ze niektore kobiety roznie reaguja na orgazm, np. kiedys bykem z taka ze zawsze sie chciala klocic po

) ale to juz calkiem inna historia. Pozdowionka

Luca · Postautor: **Luca** » 21 sie 2004, 17:32

kiedys bykem z taka ze zawsze sie chciala klocic po

ożesz ty :551: chłopie przestrzegaj innych przed tą kobietą

Misio · Postautor: **Misio** » 21 sie 2004, 17:43

Moja ukochana myszka, płacze prawie zawsze, nie wiem czemu, czasem wydaje mi sie ze płacze bo jest smutna,być moze dlatgo ze żałuje tak czy siak również odczuwa potrzebę zeby wypłakać troszke łez.

lizaa · Postautor: **lizaa** » 21 sie 2004, 19:39

plakac...
hmm
nie umiem ze szczescia plakac.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 21 sie 2004, 19:59

Wiec jestes mało romantyczna

ale wszystko przed Tobą ! :547:

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 21 sie 2004, 22:36

krzys pisze:Wiec jestes mało romantyczna ale wszystko przed Tobą ! :547:

Eeee tam. Ma dopiero 16 latek!
Chyba wszystkie reakcje inne od :"dziekuję" są O.K.
A najlepsze (chyba), gdy podczas utraty świadomości krzyczy, mruczy, jęczy*) Twoje imię.

*) niepotrzebne skreślić (ale po co?)

fish · Postautor: **fish** » 21 sie 2004, 22:48

Och jaki ja jestem romantyczny. Mav k****** jaki jestespiękny

!!

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 21 sie 2004, 22:55

fish pisze:... Mav k****** jaki jestespiękny !!

No to teraz ja się rozpłaczę

:564:

fish · Postautor: **fish** » 21 sie 2004, 23:01

Dawaj Mysior idziemy na browar płakać

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 21 sie 2004, 23:22

Albo byśmy się zapłakali, albo urżnęli.
Wybieram to drugie :564:

Maverick · Postautor: **Maverick** » 22 sie 2004, 01:10

Och jaki ja jestem romantyczny. Mav k****** jaki jestespiękny

Dzieki chlopcy, ale nie ukrywam, ze wolalbym to slyszec od Pan

Eeee tam. Ma dopiero 16 latek!
Chyba wszystkie reakcje inne od :"dziekuję" są O.K.

A w dziekuje jest cos zlego?

Asia · Postautor: **Asia** » 22 sie 2004, 09:53

lizaa pisze:plakac...
hmm
nie umiem ze szczescia plakac.

A mi się to zdarza...nawet często...

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 22 sie 2004, 10:31

Maverick pisze:A w dziekuje jest cos zlego?

Jeśli po orgaźmie kobieta "otrzepuje się", mówi dziękuję i łapie za mopę, tudzież miotłę... :551: to chyba nie najlepiej. Sex traktuje raczej przedmiotowo.
Choć i tak jest to lepsze niż tydzień pracy na przodku

Maverick · Postautor: **Maverick** » 22 sie 2004, 10:35

Mysiorek pisze:
Maverick pisze:A w dziekuje jest cos zlego?

Jeśli po orgaźmie kobieta "otrzepuje się", mówi dziękuję i łapie za mopę, tudzież miotłę... :551: to chyba nie najlepiej. Sex traktuje raczej przedmiotowo.
Choć i tak jest to lepsze niż tydzień pracy na przodku ;)

No w tym swietle co Ty to przedstawiles to faktycznie nienajlepiej to wyglada :)

Tomasz · Postautor: **Tomasz** » 22 sie 2004, 12:46

Płacz, śmiech, jęk, krzyk to wszystko reakcje naturalne i normalne. Moje kochanie często dostaje ataków chisterycznego śmiechu, choć kiedyś przeszła samą siebię wykrzykując ni z gruszki ni z pietruszki: "stokrotka!!!"

Asia · Postautor: **Asia** » 22 sie 2004, 13:15

Tomasz pisze: Moje kochanie często dostaje ataków chisterycznego śmiechu, choć kiedyś przeszła samą siebię wykrzykując ni z gruszki ni z pietruszki: "stokrotka!!!"

Hej Tomek, no dziewczyna raczej "oryginalna" w pozytywnym tego słowa znaczeniu

Chyba sie nie nudzisz z nią co?!

Pozdro!

taka_jedna · Postautor: **taka_jedna** » 22 sie 2004, 23:12

ja się śmieję często "po", czasem drżę, a najczęściej się patrzę rozmarzonym wzrokiem

płakać ze szczęścia mi się zdarza, ale nie z powodu orgazmu tylko z powodu czułości (czasem po, czasem w momencie całkowicie niezwiazanym z seksem

)

sallvadore · Postautor: **sallvadore** » 25 sie 2004, 12:05

nam po dobrym seksie chce sie smiac, lezymy obok siebie i mowimy do siebie : kochanie to byli to, to moja pozycja albo kotus... uwielbiam to krzeszlo w twoim pokoju

amazonka · Postautor: **amazonka** » 06 wrz 2004, 17:17

Mówicie, że wszystkie reakcje są normalne?! A omdlenie?! Kurcze to był wspaniały weekend, ruszylismy na podbój 3miasta, wiele wrażeń później ta noc... rozkosz nieziemska, nigdy wcześniej nie było mi tak fantastycznie, orgazm za orgazmem, chciało mi się smiać, płakać, wyć do księzyca jednocześnie... ale w pewnym momencie czekala mnie przykra niespodzianka... zrobiły mi się mroczki przed oczami i myślałam, że zaraz zemdleję... musiałam przerwać bo jeszcze naprawdę bym zemdlała...

w sumie ide za kilka dni do mojej ginekolog i nie wiem czy wypadałoby jej o tym powiedzieć, przynam się, że trochę by mnie to krepowało, zwłaszcza gdyby pod koniec okazało się, że "to się czasami zdarza", jednka nie jestem przekonana czy to nie jest coś co może budzić obawy...
jesli macie cokolwiek do powiedzenia w tej kwesti prosze o zdanie
thx

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 06 wrz 2004, 17:30

Hmm..
Moja Pani za każdym razem (maleńkie wyjątki) ma "urwanie filmu".
Nie pamięta potem co mówiła, czy krzyczała, jak krzyczała, czy mruczała, czy przeorała mnie pazurkami (potem się czerwieni i mówi, że to przecież nie Ona), jak się zachowywała.
Jest to raczej odlot psychiczny. Ty piszesz o fizycznym, raczej.
Chyba musiałaś byc mocno wyczerpana fizycznie, no i dołożyły sie "przeżycia"... ja bym się nie dziwił "mroczkom".

alzacja · Postautor: **alzacja** » 06 wrz 2004, 17:39

Ja sie zawsze ciesze po

I chodze z tym rogalem do konca dnia

I mam ochote rzucic sie na kazdego z wielkim cmokiem i krzyczec jak mi dobrze

amazonka · Postautor: **amazonka** » 06 wrz 2004, 17:45

Moja Pani za każdym razem (maleńkie wyjątki) ma "urwanie filmu".
Nie pamięta potem co mówiła, czy krzyczała, jak krzyczała, czy mruczała, czy przeorała mnie pazurkami (potem się czerwieni i mówi, że to przecież nie Ona), jak się zachowywała.

Ta to dopiero ma wesoło ;-) Niektórzy piją hektolitry aby na moment zapomniec o Bożym świecie a Ona orggaźmik i już nie wie na jakiej planecie mieszka... fajnie ma... a Ty razem z nią pewnie niezłą zabawę ;-)

Mysiorek · Postautor: **Mysiorek** » 06 wrz 2004, 17:54

Powiem enigmatycznie... : nie narzekam

Maverick · Postautor: **Maverick** » 07 wrz 2004, 00:45

Mozliwe ze podczas orgazmow, jak szybciej (o wiele) oddychalas to z nadmiaru tlenu w organizmie sie to stalo.

Luca · Postautor: **Luca** » 07 wrz 2004, 10:38

a może wstrzymujesz oddech i stąd te mroczki :551:

Maverick · Postautor: **Maverick** » 07 wrz 2004, 10:50

Mroczki sa zazwyczaj z nadtlenienia.

foxy_lady · Postautor: **foxy_lady** » 07 wrz 2004, 11:03

amazonka pisze: ide za kilka dni do mojej ginekolog i nie wiem czy wypadałoby jej o tym powiedzieć, przynam się, że trochę by mnie to krepowało, zwłaszcza gdyby pod koniec okazało się, że "to się czasami zdarza", jednka nie jestem przekonana czy to nie jest coś co może budzić obawy...

skoro krepujesz sie LEKARZA i twierdzisz, że omdlenia to normalna reakcja, to nie przejmuj się. Mdlej za każdym razem jak przezywasz orgazm.
Powodzenia

ORGAZM.....?!

ORGAZM.....?!

Kto jest online