Głębokie pytanko do dziewczyn i nie tylko
Moderator: modTeam
Głębokie pytanko do dziewczyn i nie tylko
Słyszałyście pewnie o wyższej szole sexu oralnego chodzi o wkładanie penisa głęboko do gardła. Która z was się na to odważyła , jak głęboku i ile mniej więcej miał penis partnera??? Moze wie ktoś jakie są najlepsze pozycje aby wsunąć jak najdalej do gardla? Ja mam okolo 18 cm i dziewczynie udało się włożyć calego no moze 1 cm został
ale była jazda... nie do opisania...
Ostatnio zmieniony 14 sie 2004, 18:22 przez Arouse, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszyscy myślą, że czegoś nie da się zrobić , wtedy pojawia się ten jeden, który o tym nie wie... i to robi.
Już keidyś o tym było na forum. Jest kilka stron w necie (najlepsze po angielsku), gdzie technika zostala dokladnie opisana, ale teraz ci nie podam, bo nie pamietam
Ale wiem, ze kobieta musi miec usta w rownej linii z przelykiem, zeby najlepiej to zrobic i nie miala odruchu wymiotnego (ja raz kiedys myslalam ze sie udusze
). Wpisz np w google "deep throat" i znajdziesz...
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
www.durex.pl - >nie pamietam adresu dalej ale było tam opisane jak powinna leżeć (chyba z głową odchyloną jak przy sztucznym oddychaniu
)...a zresztą poszukaj
na tej stronce jest dużo przydatnych informacji 

"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Kurcze to juz nie ma go gdzie wkładać ! czy co ! rozumiem normalny "lód" ale tak głeboko??? nigdy bym mej Pani tak nie zrobił ,
będe niemiła ale na miejscu Pani wolałabym żebyś mi "tak zrobił" niż mnie zdradził

"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
lorenzen pisze:Piwo dla Krzysia :564: i tyle w tym temacie.
ps i zanim Krzysiowi powiesz: nigdy nie mów nigdy, to poczytaj forum, bo to jego tekst :562:
Jestem nowy i nie wiem co Krzysiu pisał wczesniej a pozatym patentu na to wyrażenie nie ma
Wszyscy myślą, że czegoś nie da się zrobić , wtedy pojawia się ten jeden, który o tym nie wie... i to robi.
WSZYSTKO OKI !! jasne ze nie mam i tak sie ciesze ze ktos tak mówi i mysli , a nie ze tak i koniec , wszak ......wszystko sie zmienia ! czyz nie
?? :564:
Taka Jedna ....Słoneczko
? ale zdrada nie wynika z braku sexu !! lub jego braku odmiennosci ,czy tez extrem 
Taka Jedna ....Słoneczko

Ostatnio zmieniony 12 sie 2004, 11:58 przez Andrew, łącznie zmieniany 2 razy.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
lorenzen pisze:wszystko nie wszystko, ale póki co mam chyba nieco inne podejście do seksu, niż kilka osób na tym forum i nie zamierzam tego ukrywać, tylko i wyłącznie z tego powodu, że mogę je zmienić :569:
:564:
Powiedz, że nigdy o tym nie myślałeś...
Wszyscy myślą, że czegoś nie da się zrobić , wtedy pojawia się ten jeden, który o tym nie wie... i to robi.
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Taka Jedna ....Słoneczko? ale zdrada nie wynika z braku sexu !! lub jego braku odmiennosci ,czy tez extrem
jasne że nie

"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Lorenzen- no wiesz ale to wcale nie musi boleć, nie mówie, że od razu trzeba wkładac całego, troche ćwiczeń i może być całkiem nieźle. Nam to zabrało jakieś pół roku ale warto było czekać. Możesz mi wierzyć, że to nic nie boli...
Wszyscy myślą, że czegoś nie da się zrobić , wtedy pojawia się ten jeden, który o tym nie wie... i to robi.
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
bo właśnie jakakolwiek wątpliwość co do tego, iż Jej byłoby przyjemnie, pozbawiała mnie i pozbawia jakiejkolwiek przyjemności z seksu
A jeśli dla partnerki nie jest przyjemny "zwykly lód"? Czemu wtedy się wszyscy rzucają na dziewczynę, czemu namawiają żeby się przełamała...dlaczego wymagają żeby to robila? Coś mi tu jakąś hipokryzją pachnie...
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
taka_jedna pisze:bo właśnie jakakolwiek wątpliwość co do tego, iż Jej byłoby przyjemnie, pozbawiała mnie i pozbawia jakiejkolwiek przyjemności z seksu
A jeśli dla partnerki nie jest przyjemny "zwykly lód"? Czemu wtedy się wszyscy rzucają na dziewczynę, czemu namawiają żeby się przełamała...dlaczego wymagają żeby to robila? Coś mi tu jakąś hipokryzją pachnie...
Hipokryzją
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
ma sie przelamać i koniec ! albo to nie ten facet i dlatego !
Ja się pod tym podpisuję! I nie chce mi się tłumaczyć dlaczego, bo to chyba oczywiste.
A co do techniki, to naprawdę wystarczy rozluźnić gardło, wtedy nie ma odruchów. Długość też nie ma znaczenia, pod warunkiem, że się nie będzie blokowało odruchowo gardła.
Oj Wilczku ciężkie działo "hipokryzji" wytoczyłaś - jeszcze poproszę wskazać gdzie napisałem, by do czegokolwiek namawiać wbrew wyraźnemu oporowi drugiej strony???
Może do tej pory spotykałem na swej drodze tylko kobiety, które lubiły oralne pieszczoty - zarówno dawać, jak i odczuwać - ale mimo wszystko mogę zapewnić, że w tej sferze nigdy do niczego nie zmuszałem i nie mam zamiaru tego robić.
Arouse może jestem niewłaściwą osobą - jako nie zdezorientowany seksualnie przedstawiciel płci brzydszej - by zadać to pytanie, ale jakoś nie mogę wyobrazić sobie na czym miałoby polegać doznanie przyjemności w poczuciu penisa w przełyku :566:
Może do tej pory spotykałem na swej drodze tylko kobiety, które lubiły oralne pieszczoty - zarówno dawać, jak i odczuwać - ale mimo wszystko mogę zapewnić, że w tej sferze nigdy do niczego nie zmuszałem i nie mam zamiaru tego robić.
Arouse może jestem niewłaściwą osobą - jako nie zdezorientowany seksualnie przedstawiciel płci brzydszej - by zadać to pytanie, ale jakoś nie mogę wyobrazić sobie na czym miałoby polegać doznanie przyjemności w poczuciu penisa w przełyku :566:
Ostatnio zmieniony 12 sie 2004, 13:20 przez lorenzen, łącznie zmieniany 1 raz.

jakoś nie mogę wyobrazić sobie na czym miałoby polegać doznanie przyjemności w poczuciu penisa w przełyku
Otóż doznanie przyjemności opiera się na podniecającej myśli, co takiego się w danym momencie robi, jak to wygląda z zewnątrz, jak on to widzi i słuchaniu jego reakcji. Poza tym wpada się w pewnego rodzaju trans zbliżony do kontemplacji. Lepiej opisać nie umiem, niestety.
lorenzen pisze: nie mogę wyobrazić sobie na czym miałoby polegać doznanie przyjemności w poczuciu penisa w przełyku :566:
Dużo się tu pisało a satysfakcji z zadowolenia partnera. Moze po prostu to kobiecie wystarczy..,. mojej wystarczyło
Wszyscy myślą, że czegoś nie da się zrobić , wtedy pojawia się ten jeden, który o tym nie wie... i to robi.
Dzięki Mrto - ja jednak jak pisałem nie posunąłbym się tak daleko (w przenośni i dosłownie - hehe), bez całkowitego pozbycia się jakichkolwiek wątpliwości, że może to nie sprawiać wyłącznie przyjemności partnerce.
Pozdr :564:
ps - No tak Arouse, tylko że ja bym tej satysfakcji nie miał posiadając jakiekolwiek wątpliwości - taki już ze mnie egoista
Pozdr :564:
ps - No tak Arouse, tylko że ja bym tej satysfakcji nie miał posiadając jakiekolwiek wątpliwości - taki już ze mnie egoista

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 246 gości