
Wielki problem ze wzwodem.Pomóżcie!!!
Moderator: modTeam
Wielki problem ze wzwodem.Pomóżcie!!!
Mam 17 lat i od pewnego czasu jestem z piekną dziewczyną która bardzo kocham z wzajemnością. Nigdy wczesniej nie miałem kobiety na stałe i nie uprawiałem seksu, ona natomiast jest juz w tych sprawach doświadczona. Wkońcu postanowiliśmy że będziemy sie kochać. Przed stosunkiem bardzo obawiałem się że będe tak bardzo podniecony że to długo nie potrwa i będe musiał kończyć. Natomiast sprawy potoczyły sie zupełnie odwrotnie ponieważ mój penis nawet nie drgnął pomimo jej wielkich starań. Zrobiliśmy to tylko oralnie bo nic wiecej nie byłem w stanie zdziałać niestety. Próbowalismy już 3 razy i sytuacja sie powtarza. Tylko dzieki mojej kobiecie sie nie załamuje bo powtarza mi że wszystko będzie wporzadku i że mnie kocha jeszcze bardziej. Nie wiem co robić, jak sie zachować, staram sie wyluzować jak najbardziej ale wtedy jest jeszcze gorzej bo wtedy staram sie zapomniec o tym wszystkim i w ogóle jest klapa. Samemu podczas onanizacji nie mam ŻADNYCH problemów ze wzwodem więc na pewno impotentem nie jestem. Po prostu jakos mnie to w ogóle nie podnieca, a staramy sie bardzo. Ona mi mówi że przyczyna lezy w psychice, ale nie wie co z tym zrobić. Pomóżcie proszę jak najszybciej bo niedługo wyjeżdżam z nią na tydzień i będe z nią sam na sam więc nie chce zepsuć całego wyjazdu. Z góry dziękuje 

Prośba
Ludzie doradzcie mi coś szybko jak możecie, bo ja sie załamie jak tak dalej będzie!!
Może nerwy... Skoro to ma być twoj pierwszy raz to moze strasznie sie denerwujesz. Moze obawiasz się tego, ze wzaraz wpadna rodzice, itp...
Jak sam juz napisałes, że przyczyna tkwi w psychice. Idź najlepiej so sexuologa, dam dostaniesz profesjonalną poradę
Ja przynajmniej tak bym zrobił.
A mozę przed stosunkiem wypij jakies piwko, moze puszczą chamulce;)
Jak sam juz napisałes, że przyczyna tkwi w psychice. Idź najlepiej so sexuologa, dam dostaniesz profesjonalną poradę

A mozę przed stosunkiem wypij jakies piwko, moze puszczą chamulce;)
Samemu podczas onanizacji nie mam ŻADNYCH problemów ze wzwodem więc na pewno impotentem nie jestem.
Jak już masz dziewczynę, to zaprzestań tych praktyk. Dłuższa abstynencja powinna tu pomóc. Wyluzuj się całkowicie, jak ona juz doświadczona, to tak pokieruje, że wszystko będzie OK.
Kochać i być kochanym
Re: Wielki problem ze wzwodem.Pomóżcie!!!
Maharaja pisze:...Ona mi mówi że przyczyna lezy w psychice...(
I dobrze mówi, bo tak jest.
Za bardzo chcesz, a w tych sprawach czasami nie jest to wskazane. Chcesz konkretnych wskazówek?
Proponuję zacząć sex od wzajemnego, powolnego rozbierania się wzajemnie (a nie od szybkiego wskoku do łóżka).
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Odpowiedz
Podczas tych naszych 3 prób za każdym razem ona schodziła w dół i i próbowała go postwić biorąc w usta ale to także nic nie pomogło
co zrobić?

Albo zrob inaczej: skoro z nia wyjezdzasz, wyjdzcie gdzies potanczyc, zabawcie sie i nie "oraganizujcie" sobie sexu, jak oboje bedziecie rozluznieni, niech to wyjdzie spontanicznie, moze bedzie latwiej, jesli o tym nie bedziesz tak intensywnie myslal. Ja tak mam z samochodem (dop. sie ucze), skupiajac sie za mocno na jednej rzeczy, nie robie reszty tak jak powinnam
Wyjdzie samo - zobaczysz!
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
tak, impreza powinna Cię rozluźnić ale nie przesadź z alkoholem, jedno piwko...góra dwa, bo zebyś był trzeżwy
I nie masz się co martwić, wina lezy w psychice - na pewno przejdzie. No i spontanicznosc, niczego nie planujcie.
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Z tym samochodem to bardzo dobre porównanie. Jak jeżdżę z moim ojcem to mi się źle jeździ bo za bardzo się skupiam i wtedy zapominam czasami o niektórych rzeczach. Ostatnio bym rowerzystę mało co nie przejechał
A piwo jest do stawiania. :564:
"Hej Kochana, postawisz mi piwo, postawisz i małego"
Hmm, ja mam też piękną dziewczynę i jak pierwszy raz przyszło co do czego to stał jak dąb ale to był spontan i podchodziłem do tego na LUZIE. Za to czasami jak za bardzo chciałem to klapa była. Prędzej można by ugotowanym makaronem zagrać w bierki niż się kochać.
I przestań się onanizować! Od tego masz kobietę, niech Twój mały będzie dla niej! nie dla Ciebie!
A piwo jest do stawiania. :564:
"Hej Kochana, postawisz mi piwo, postawisz i małego"
Hmm, ja mam też piękną dziewczynę i jak pierwszy raz przyszło co do czego to stał jak dąb ale to był spontan i podchodziłem do tego na LUZIE. Za to czasami jak za bardzo chciałem to klapa była. Prędzej można by ugotowanym makaronem zagrać w bierki niż się kochać.
I przestań się onanizować! Od tego masz kobietę, niech Twój mały będzie dla niej! nie dla Ciebie!
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Maharaja: wyrazy wspolczucia, ale nie zalamuj sie. To powinno z czasem przejsc.
Sam mialem podobnie.
Mysle, ze to czego potrzebujesz, to po prostu rozluznienia. Twoja partnerka jest wyrozumiala, wiec na pewno ci pomoze. Moja rada to sprobuj oswoic sie z jej nagoscia. Po prostu spedzcie troche czasu lezac razem w lozku (nago): obejmij ja, przytul sie, piesc jej piersi, szuje, nogi, ale nie nastawiaj sie na stosunek. Po pewnym czasie twoj problem powinien zniknac.
I jeszcze pamietaj: nawet jesli tobie nie wychodzi, to nie znaczy ze nie mozesz zaspokoic swojej partnerki.
Zycze szybkiej poprawy,
Sam mialem podobnie.
Mysle, ze to czego potrzebujesz, to po prostu rozluznienia. Twoja partnerka jest wyrozumiala, wiec na pewno ci pomoze. Moja rada to sprobuj oswoic sie z jej nagoscia. Po prostu spedzcie troche czasu lezac razem w lozku (nago): obejmij ja, przytul sie, piesc jej piersi, szuje, nogi, ale nie nastawiaj sie na stosunek. Po pewnym czasie twoj problem powinien zniknac.
I jeszcze pamietaj: nawet jesli tobie nie wychodzi, to nie znaczy ze nie mozesz zaspokoic swojej partnerki.
Zycze szybkiej poprawy,
Adam
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
kurcze nie wiedzialem ze może byc taki problem,piszesz ze piekna ze podnieca a uciebie nic pownienes isc do seksuologa a on każe zrobic jakieś badania,to moga być nie tylko zaburzenia
Czesto młodzi mezczyzni maja coś takiego przed pierwszym razem, szczególnie jeśli bardzo emocjonalnie do tego podchodzą, bardzo chcą zeby było pięknie i żeby Jej było dobrze...nie potrzebny tu seksuolog, potrzebny czas i wyluzowanie
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 283 gości