Dziewictwo, a wiek...
Moderator: modTeam
Dziewictwo, a wiek...
"normalna dziewcyzna na studiach juz dziewica nie jest"
To zdanie pojawiło już się na forum. Co sądzicie o takim stwierdzeniu??
Osobiście uważam, że nie do końca to prawda, nikt przeciez nie nakazuje nam tego, ze na studiach ma się juz być doświadczonym sprawach sexu.
Jednak zupełnie nie wiem czemu bierze sie ludzi niedoświadczonych sexualnie w pewnym wieku za odmieńców... :570:
Kim więc będzie prawiczek, dziewica na studiach... Dziwakiem czy jak??
Pozdrawiam...
To zdanie pojawiło już się na forum. Co sądzicie o takim stwierdzeniu??
Osobiście uważam, że nie do końca to prawda, nikt przeciez nie nakazuje nam tego, ze na studiach ma się juz być doświadczonym sprawach sexu.
Jednak zupełnie nie wiem czemu bierze sie ludzi niedoświadczonych sexualnie w pewnym wieku za odmieńców... :570:
Kim więc będzie prawiczek, dziewica na studiach... Dziwakiem czy jak??
Pozdrawiam...
Wszystko zależy od tego na jakich ludzi sie trafia. Czasem można obracać się w środowiskach samych "chętnych" kobiet, a czasem po prostu nie trafia sie na kobiety z mozna by pojść na coś więcej. I co... Przeciez nie ma sensu podjeście do kobiety i zaproponowanie jej sexu od tak sobie :d
Ale fakt faktem, ze nietolerancja ze wzgladu na doświadczenia seksualne się szerzy... NIe wiem czemu tak jest
Ale fakt faktem, ze nietolerancja ze wzgladu na doświadczenia seksualne się szerzy... NIe wiem czemu tak jest
jezeli dziewczyna do tego czasu nie była z nikim w zwiazku który doszedł do tego pozziomu zaangazowania to co w tym dziwnego ze jest dziewica przeciez nie bedzie tego robic z pierwszym lepszym tylko po to by bedac na studiach móc powiedziec "nie jestem juz dziewica".
a jezeli jest dziewica bo takie ma przekonania ze np "dopiero po slubie" to nalezy to uszanowac bo jest to sprawa indywidualna kazdego człowieka!!
a jezeli jest dziewica bo takie ma przekonania ze np "dopiero po slubie" to nalezy to uszanowac bo jest to sprawa indywidualna kazdego człowieka!!
Re: Dziewictwo, a wiek...
mariusz pisze:na studiach ma się juz być doświadczonym sprawach sexu.
Jednak zupełnie nie wiem czemu bierze sie ludzi niedoświadczonych sexualnie w pewnym wieku za odmieńców... :570:
Kim więc będzie prawiczek, dziewica na studiach... Dziwakiem czy jak??
Czyżbym ja był dziwakiem?!
Spoko! Po prostu ma się inne wartości, a te wypada mieć.
Choć świat się zmienia, ale na szczęście nie we wszystkim
KOCHAJ...i rób co chcesz!
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
w żadnym wypadku nie uważam tego za dziwactwo!! Pary które chciały wytrzymać do ślubu i wytrzymały w pewien sposób podziwiam. Ale wśrod wielu mlodych chlopakow panuje przekonanie, że jak ktoś jeszcze "nie bzykał" to jest gorszy. A g***** prawda, może własnie odwrotnie bo czeka na TĄ osobę a nie pierwszą lepszą w kiblu na dyskotece
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
przeciez nie bedzie tego robic z pierwszym lepszym tylko po to by bedac na studiach móc powiedziec "nie jestem juz dziewica".
No ale wiele właśnie dziewczyn tak robi. Byle mieć pierwszy raz za sobą.
Dla mnie bycie dziewicą na studiach to nie jest nic złego. Jeżeli to jest nasz wybór to należy go uszanować. Wkońcu nie każdy kto idzie na studia musi być doświadczony w sprawach seksu. Ciesze się właśnie z tego, że powoli odchodzi się od zdania: "jesteś dziewicą w wieku 19 lat to jesteś gorsza". Widać nasze społeczeństwo (głównie wśród młodzieży) dojrzewa .
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Dzieki Mariusz ze nie napisales kogo to zdanie ale i tak sie przyznam Moje
No, mialem moze na mysli np 2 lub 3 rok studiow, gdy dziewczyna ma ponad 20 lat. Szczerze watpie by do tego czasu naprawde okazji nie maila poznac kogos wartosciowego i by sie pomiskowac.
Jezeli nie miala to nie wymagam by to robila na sile, to bez sensu. Ale jezeli miala a czeka np do slubu to co innego Poza tym mowie to wg dzisiejszych standardow kiedy to dziewczyny dziewictwo traca w wieku 17 lat a wszystko pozniej to juz odbiega od owego "standardu". Tak ze nie pisac mi tu prosze co bylo za "waszych" czasow, bo troche sie pozmienialo
A tak poza tym to zdanei jest wyjete z kontekstu
No, mialem moze na mysli np 2 lub 3 rok studiow, gdy dziewczyna ma ponad 20 lat. Szczerze watpie by do tego czasu naprawde okazji nie maila poznac kogos wartosciowego i by sie pomiskowac.
Jezeli nie miala to nie wymagam by to robila na sile, to bez sensu. Ale jezeli miala a czeka np do slubu to co innego Poza tym mowie to wg dzisiejszych standardow kiedy to dziewczyny dziewictwo traca w wieku 17 lat a wszystko pozniej to juz odbiega od owego "standardu". Tak ze nie pisac mi tu prosze co bylo za "waszych" czasow, bo troche sie pozmienialo
A tak poza tym to zdanei jest wyjete z kontekstu
Wszystko zalezy od charakteru kobiety. Ale jednak jak panna nie stracila dziewctwa przed studiami to jest wielkie prawdopodobienstwo ze na studiach je straci. Wiadomo ze to sa nowe znajomosci i rowniez czlowiek sie usamodzielnia. Rodzice nie maja takiego wplywu. Wszystko zalezy od wielu wielu czynnikow Ale faktycznie jak spotykam calkiem fajne babki kolo 22-23 lat i sa dziewicami to cos tu nie gra Pozatym zauwazylem ze jak kobieta do tego wieku jest dziewica i co jakis czas ze tak powiem nie ma "przepchanego komina" to jej hormony w glowke delikatanie bija i sie staje niemila dla facetow To taka moja mala obserwacja
ja bylam dziewicza studentka i wcale zle mi z tym nie bylo, i tak zawsze wiedzialam, ze jestem stworzona do sexu i czasami tylko zalowalam, ze nie moge sie wyzyc.. ale teraz jest juz po "kłopocie".I nie bylam zmierzla do facetow, wrecz przeciwnie, ale fakt fakt obojetna, jesli chodzi o blizsze kontakty, mialam swoj maly swiat , gdzie byly inne rozrywki i tak, ot- tyle.
moje obecna dziewczyna z ktora jestem od 3 miesiecy ma 23 lata i jest dziewica. wprawdzie juz nie dlugo ale bynajmniej nie uwazam tego za zadne dziwactwo. a z tego co gdzies czytalem to sie okazuje ze coraz wiecej dziewczyn na studiach jest nadal dziewicami i pomalu odchodzi "moda" na pozbycie sie dziewictwa jak najwczesniej.
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Jarek pisze:z autopsji: po 2-3 dyskotekach same proponują wspólną noc
no to niezle, moze ja nie jestem az tak atrakcyjny albo cos ale mi tak szybko jeszcze nikt nie proponowal :-)
chociaz przyznam ze wiekszosc znajomych kobiet mowi ze juz chcialaby miec to za soba, albo szuka faceta zeby moc z nim uprawiac sex...
Ja Ne,
- Gorgon
- czarnaczuprynka
- Początkujący
- Posty: 6
- Rejestracja: 15 sie 2004, 10:54
- Skąd: dolnośląskie
- Płeć:
Witam
nie sądzę, aby stwierdzenie zacytowane przez mariusza było odpowiednie. Tak jak większość (?) ludzi tutaj uważam, że wszystko zależy od przekonań. Zawsze mi się wydawało, że osoby wstrzymujące się ze współżyciem są bardziej szanowane, ale mogłam być naiwna. Przynajmniej w moich oczach taka osoba rośnie.
Myślę, że warto zachować ten pierwszy raz dla jednej jedynej osoby, z którą się spędzi, a przynajmniej ma się zamiar spędzić resztę życia. Ale w praktyce często okazuje się to trudne, zwłaszcza jeśli ma się partnera zbyt pociągającego Uważam jednak, że naprawdę warto czekać i nie należy się z tym spieszyć. To w końcu jedna z najważniejszych decyzji w życiu.
Ja się cieszę będąc jeszcze niezdobytą twierdzą
nie sądzę, aby stwierdzenie zacytowane przez mariusza było odpowiednie. Tak jak większość (?) ludzi tutaj uważam, że wszystko zależy od przekonań. Zawsze mi się wydawało, że osoby wstrzymujące się ze współżyciem są bardziej szanowane, ale mogłam być naiwna. Przynajmniej w moich oczach taka osoba rośnie.
Myślę, że warto zachować ten pierwszy raz dla jednej jedynej osoby, z którą się spędzi, a przynajmniej ma się zamiar spędzić resztę życia. Ale w praktyce często okazuje się to trudne, zwłaszcza jeśli ma się partnera zbyt pociągającego Uważam jednak, że naprawdę warto czekać i nie należy się z tym spieszyć. To w końcu jedna z najważniejszych decyzji w życiu.
Ja się cieszę będąc jeszcze niezdobytą twierdzą
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości