Przylapanie na zdradzie "na goracym uczynku"
: 05 lip 2010, 07:50
Zaczalem sie zastanawiac czysto teoretycznie, jak powinien zachowac sie facet ktory wraca do domu i zastaje swoja zone/dziewczyne w lozku z innym.
Chodzi mi o model zachowania ktory jest najbardziej meski i obrazuje pewnosc siebie.
Co mozecie zaproponowac?
Mozliwosci az tyle nie ma.
- moze wyjsc (i pozwolic zeby se dokonczyli, glupie wg mnie)
- moze poturbowac faceta (na pewno musi to byc przyjemne ale agresja bedzie tu chyba oznaka slabosci)
- moze sie rozebrac i dolaczyc robiac trojkat
Pomijajac emocje bo one moga uniemozliwic podjecie wlasciwej decyzji na chwile obecna opcja 3 wydaje mi sie najbardziej racjonalna. Facet pokazuje opanowanie i pewnosc siebie. Dodatkowo kobieta bedzie w szoku, bedzie sie zastanawiac czy mu na niej zalezy i moze ja to zmotywowac do poprawy w zwiazku. Kolejnym plusem bedzie to ze nie zalagodzi sie wowczas te cala atmosfere zdrady, moze sie obedzie bez klotni i tego calego towarzyszacego syfu. Moze kobieta ma potrzebe z kims innym i na przyszlosc zamiast robic po katach zdecyduje sie znowu na trojkata? Tez jest taka mozliwosc. No a kiedy indziej sciagnie kolezanke
Tak sobie rozwazam tylko. Jak myslicie, ktora z wersji zchowan najlepsza? A moze jeszcze jakas inna? I co myslicie o opcji nr 3? Pewnie pytanie sie kobiet jak by zareagowaly jest bez sensu bo wowczas beda takie emocje ze nikt nie wie jakby sie zachowal bedac na miejscu zdradzajacej.
[mod]Nie wiem czy w tym dziale czy w dziale o milosci powinienem to umiescic?
wiem ze o zdradzie na bank bylo sporo ale sadze ze temat jest ciekawy i wart osobnego watku.[/mod]
Chodzi mi o model zachowania ktory jest najbardziej meski i obrazuje pewnosc siebie.
Co mozecie zaproponowac?
Mozliwosci az tyle nie ma.
- moze wyjsc (i pozwolic zeby se dokonczyli, glupie wg mnie)
- moze poturbowac faceta (na pewno musi to byc przyjemne ale agresja bedzie tu chyba oznaka slabosci)
- moze sie rozebrac i dolaczyc robiac trojkat
Pomijajac emocje bo one moga uniemozliwic podjecie wlasciwej decyzji na chwile obecna opcja 3 wydaje mi sie najbardziej racjonalna. Facet pokazuje opanowanie i pewnosc siebie. Dodatkowo kobieta bedzie w szoku, bedzie sie zastanawiac czy mu na niej zalezy i moze ja to zmotywowac do poprawy w zwiazku. Kolejnym plusem bedzie to ze nie zalagodzi sie wowczas te cala atmosfere zdrady, moze sie obedzie bez klotni i tego calego towarzyszacego syfu. Moze kobieta ma potrzebe z kims innym i na przyszlosc zamiast robic po katach zdecyduje sie znowu na trojkata? Tez jest taka mozliwosc. No a kiedy indziej sciagnie kolezanke
Tak sobie rozwazam tylko. Jak myslicie, ktora z wersji zchowan najlepsza? A moze jeszcze jakas inna? I co myslicie o opcji nr 3? Pewnie pytanie sie kobiet jak by zareagowaly jest bez sensu bo wowczas beda takie emocje ze nikt nie wie jakby sie zachowal bedac na miejscu zdradzajacej.
[mod]Nie wiem czy w tym dziale czy w dziale o milosci powinienem to umiescic?
wiem ze o zdradzie na bank bylo sporo ale sadze ze temat jest ciekawy i wart osobnego watku.[/mod]