agnieszka.com.pl

Witam. Chciałbym się zapytać kobiet jak wpływa twardość członka w pochwie na ich odczucia. Czy odczuwalność jego i przyjemności zmienia się jeśli członek trochę traci taką maksymalną twardość ? Czy jest to wyczuwalne dla kobiet?

Dla mnie jest i to bardzo. Wyczuwam każdy impuls. Gdy twardnieje jest miło i super. Gdy mięknie to robi się trochę mniej miło, ale nadal jest przyjemnie. Gdy jeszcze bardziej mięknie to już nic nie czuje. A gdy pulsuje to robię duże oczy hehehehehe

Jest to wyczuwalne bardzo dobrze. I wiadomo - im twardszy tym lepszy.

To chyba logiczne, prawa fizyki.

księżycówka pisze:Jest to wyczuwalne bardzo dobrze. I wiadomo - im twardszy tym lepszy.

I to tyle w temacie. Przecież to logiczne, że kobiety wyczuwają takie rzeczy podczas seksu.

a co robicie aby waszym mężczyznom zawsze byl maksymalnie twardy jak juz jest w was ? Czy zawsze członek jest maksymalnie twardy jak partner jest w was?

a niby jaki ma byc ? juz nie wytyrzymałem i choc babą nie jestem pisze ....
Jak co robią ! nic nie robią on sam z siebie jest twardy bo podniecony jestes ! a jak podniecony to ma go cisnienie rozerwac

Jak już samiec jest w samicy to sam musi panować nad swoja twardością i żeby nie zmiękł. Samica może go jedynie podniecać, ale nie zrobi nic za niego. Problem polega tez na tym, że gdy samiec za bardzo się podda podnieceniu to za szybko może skończyć, a gdy się skupia i walczy z podnieceniem to członek robi się miękki.

nic popdobnego ! jedno z drugim nie ma nic wspólnego

Mówię to ze swojego doświadczenia. Znaczy to co widziałam. I ile samców właśnie ma takie problemy przez to co opisałam powyżej.

Wilczyca pisze:Mówię to ze swojego doświadczenia. Znaczy to co widziałam.

ale co widziałaś
To jak się skupia

Ja mam inne doświadczenia, z facetami którzy się mocno podniecali, dawali ponieść namiętności, z niczym nie walczyli czerpali z seksu ile się dało a nie wypstrykali się szybko, no chyba, ze to był szybki ostry numerek, to co innego

No ja to akurat mówię z doświadczenia ze swoim partnerem. Ale wiem, że większość samców ma właśnie takie problemy. Nie mówię, że wszyscy.

Wilczyca pisze:No ja to akurat mówię z doświadczenia ze swoim partnerem. Ale wiem, że większość samców ma właśnie takie problemy. Nie mówię, że wszyscy.

Skoro masz doswiadczenia z jednym, to skad ta wiedza o wiekszosci? Szczerze mowiac, pierwsze slysze o czyms takim (ale ja tez mam doswiadczenie z jednego przypadku -- mojego )

Ja też to bardzo odczuwam.Dla mnie im twardszy penis tym mam intensywniejsze(dla mnie przyjemniejsze) doznania.
Gdy mięknie już tak bardzo mi sie nie podoba;]

samiel pisze:Czy odczuwalność jego i przyjemności zmienia się jeśli członek trochę traci taką maksymalną twardość ? Czy jest to wyczuwalne dla kobiet?

W trakcie stosunku nie wiem, czy może stracić twardość... Przynajmniej mi się nie zdarzyło.
A jeśli członek nie jest twardy, to praktycznie trudno go nawet wprowadzić, więc...

W trakcie stosunku nie wiem, czy może stracić twardość...

moze, zwlaszcza po ostrych imprezkach
ogolnie moge baaardzo dlugo i czesto, u mnie problemem czesciej jest dojscie niz przedwczesny
chociaz czasami jak sie ostro nakrece to pare minutek i juz

a tak przy okazji pytanie do kobiet, czy po pierwszym razie jest u was tak, ze nie macie juz ochoty na drugi?
nigdy nie mialem z tym problemow, a obecna kobieta wlasnie ma opory, ze niby musi odpoczac i bla bla bla
w ciagu roku to pewnie na palcach jednej reki moge policzyc dni gdzie sex byl kilka razy

Mieć - mam, ale wolniej się nakręcam.

zet pisze:zy po pierwszym razie jest u was tak, ze nie macie juz ochoty na drugi?

Różnie. Czasem nie, a czasem tak i to dużą. Zależy po prostu.

zet pisze:czy po pierwszym razie jest u was tak, ze nie macie juz ochoty na drugi?

Dokładnie, to wszystko zależy od dnia, nastroju, nawet dnia cyklu.
Ale ja mogę powiedzieć, że "szybko się regeneruję" i mogę nawet kilka razy osiągnąć przyjemność ) Maraton xD