agnieszka.com.pl • Wielokroty orgazm u mężczyzny.
Strona 1 z 2

Wielokroty orgazm u mężczyzny.

: 20 kwie 2009, 16:48
autor: Gangrel
Witam. Tak jak w temacie. Czy wielokrotny męski orgazm jest możliwy ? Czy ktoś na forum posiada taką "umiejętność" ? Jeśli tak w jaki sposób do tego "doszedł" ? pozdrawiam

: 20 kwie 2009, 17:02
autor: Maverick
A co to znaczy wielokrotny orgazm?

: 20 kwie 2009, 17:07
autor: Gangrel
Kilka orgazmów podczas jednego stosunku bez wytrysku nasienia.

: 20 kwie 2009, 17:20
autor: PFC
Tak... Ponoć na Dalekim Wschodzie istnieją nawet mistrzowie w tym, o ile dobrze pamiętam. Wymaga to jednak lat ćwiczeń. :]

: 20 kwie 2009, 17:29
autor: Gangrel
Była o tym mowa w którymś z tych filmów http://web3-0.pl/index.ph...=210&Itemid=238 (btw. link znaleziony ta tym forum). Jednak chciałem się dowiedzieć jak sprawa wygląda w praktyce.

: 20 kwie 2009, 17:53
autor: Martinoo
Kijowo trzeba mieć niezłą kondycję :) Wytrysk można powstrzymać ale automatycznie napięcie spada. Wiec od początku trzeba się pobudzać. Zero przyjemności jak dla mnie. Lepiej raz a porządnie.

: 20 kwie 2009, 18:05
autor: Gangrel
Otóż chodzi o to , że po rzekomym bezwytryskowym orgazmie penis dalej pozostaje w stanie wzwodu <banan> dzięki czemu możemy kontynuować zabawę doprowadzając zarówno siebie jak i partnerkę do kolejnych orgazmów.

: 20 kwie 2009, 18:39
autor: Lonty
ale wzwód to nie wszystko. Penis nieboszczyka może być we wzwodzie nawet długo po śmierci ale czy on czuje podniecenie? Po czymś takim napięcie ZAWSZE odpłynie i trzeba się nakręcać od nowa, a czy Ci opadnie czy nie to kompletnie inna sprawa.

: 20 kwie 2009, 19:22
autor: PFC
Chłopaki, nie do końca kumacie... Otóż jeśli pamięć mnie nie myli, a czytany artykuł był rzetelny, to najlepsi w tym rzemiośle są ponoć w stanie przeżywać orgazm przez nawet kilkadziesiąt minut (a nawet godzinę) bez wytrysku... I tym to się różni od zwykłego, mechanicznego powstrzymywania wytrysku poprzez spadek napięcia, itp. Przydałaby się jakaś fachowa literatura. Andrew jest tu potrzebny. On to na pewno umie. :D

: 20 kwie 2009, 20:37
autor: shaman
To wam wzwód mija po wytrysku?
Ja tak nie mam...

: 20 kwie 2009, 21:07
autor: Mati
shaman pisze:To wam wzwód mija po wytrysku?
Ja tak nie mam...

to zależy. czasami można dalej, no a czasami "chłopak" ma dosyć po prostu

a to o czym Wy mówicie to nie przypadkiem Tantra? :>

: 20 kwie 2009, 22:34
autor: Gangrel
Tantra to to o czym mówi PFC mniej więcej...jest też o tym film na tej stronie.

: 21 kwie 2009, 08:38
autor: Andrew
Jak czytam takie teksty (orgazm przez godzinę ) tom nie normalnie rozwala <hahaha> Słuchajcie !! ja to sie boje co by sie działo jak by mój orgazm trwał !! a co dopiero 5 minut wiec godzina to dla mnie wyjebane w kosmos sajensfikszyn .Chyba, ze ktoś ma orgazmy tak słabe ....nawet nie wiem co tu napisac !! [:D] dla mnie jest to.... nie do wyobrazenia ! i nawet nie chce by mój orgazm trwał wiecej niz trwa ! rozumiem jego ilosc wystepowania w godzinie - np. 4 razy , ale by trwał godzinę ?? bujda , albo lipa nie orgazm !

[ Dodano: 2009-04-21, 08:45 ]
Gangrel pisze:Otóż chodzi o to , że po rzekomym bezwytryskowym orgazmie penis dalej pozostaje w stanie wzwodu <banan> dzięki czemu możemy kontynuować zabawę doprowadzając zarówno siebie jak i partnerkę do kolejnych orgazmów.

Doprowac partnerke raz, a bedzie dobrze , potem sie poprzytulajcie , glaskajcie , piesccie az do momentu aż znowu dojdzie do kontaktu gdzie wystapuje penetracja czlonkiem , zapewniam Cie , ze jak Ty tak twoja kobieta bedzie zadowolona ! Po co ma mi penis stac przez godzinę po orgazmie ? po co ? by był w srodku kobiecego ciała ? i co ona na to po orgazmie swoim ? ile takich kobiet jest ? moje te co mialem mnie wyganiały - kazały dac na chwile spokój w tej materi - przytulały sie , lubiły dotyk , pieszczoty , ale by dalej w niej penis mial siedzieć - moze i tak , byle by sie nie ruszał za szybko a cos innego wazniejszego sie działo .... moze moje byle kobiety były kosmitkami ? [:D] tak jak ja ?? <aniolek>

: 21 kwie 2009, 10:48
autor: Gangrel
Doprowac partnerke raz, a bedzie dobrze , potem sie poprzytulajcie , glaskajcie , piesccie az do momentu aż znowu dojdzie do kontaktu gdzie wystapuje penetracja czlonkiem , zapewniam Cie , ze jak Ty tak twoja kobieta bedzie zadowolona !

Tego mi nie musisz mówić. Zarówno ja jak i moja partnerka jesteśmy zadowoleni ze swojego życia seksualnego :) Postawiłem jedynie czysto teoretyczne pytanie lecz widzę , że pojecie wielokrotnego orgazmu jest obce.

Po co ma mi penis stac przez godzinę po orgazmie ?

To nie tak... Ideą wielokrotnego orgazmu jest mieć np 3 orgazmy podczas stosunku trwającego 30 minut....i nie mówię tu o orgazmach trwających nie wiadomo ile. Normalny orgazm tyle , że bez wytrysku.

: 21 kwie 2009, 12:37
autor: ForsakenXL
Raz mi się udało - kompletnym przypadkiem i niezamierzenie. Dopiero dużo później. Bardzo ciekawe doświadczenie. Zamiast pełnego wytrysku było tylko odrobinę płynu, odczucie orgazmu nie tak silne jak przy pełnym, a potem zwyczajnie ciąg dalszy, aż do orgazmu zakończonego normalnym wytryskiem i klasyczny opad sił kilka minut później.
Nigdy się nie powtórzyło, ale nigdy tez nie próbowałem nad tym zapanować. Starczy nam z nawiązką cała reszta :]

: 21 kwie 2009, 13:39
autor: Andrew
juz ja tam wiem... co to jest wielokrotny orgazm itd. tylko co to dalej zmienia ??

: 21 kwie 2009, 16:49
autor: Gangrel
Odsyłam do pierwszego postu w temacie.

: 22 kwie 2009, 10:42
autor: Maverick
Tez nie wierze w orgazm przez godzine. Po takim czyms czlowiek by spal przez 20 godzin o ile by wczesniej nie padl z wycienczenia. Poza tym to by bylo jak lizanie lizaka. A ja nie lubie lizac lizakow - wole gryzc.

: 22 kwie 2009, 12:55
autor: Gangrel
Z tego co wiem godzinny tantryczny orgazm to przeżycie bardziej duchowe niż fizyczne.

: 23 kwie 2009, 08:32
autor: Andrew
to teraz zaraz trzeba okreslic co to jest orgazm , bo za chwiele wyjdzie ze pieprzymy glupoty - mozna powiedziec , ze słuchanie dobrej muzyki powoduje u mnie orgazm , a jak .... [:D] ale w dupie mam taki orgazm z porównaniu z tym o którym mowa jak sobie włoze w w ukochana !! wiec dalej pytam - o co chodzi ?

: 23 kwie 2009, 12:40
autor: Gangrel
W takim razie odsyłam do postu Forsaken'a-XL
Raz mi się udało - kompletnym przypadkiem i niezamierzenie. Dopiero dużo później. Bardzo ciekawe doświadczenie. Zamiast pełnego wytrysku było tylko odrobinę płynu, odczucie orgazmu nie tak silne jak przy pełnym, a potem zwyczajnie ciąg dalszy, aż do orgazmu zakończonego normalnym wytryskiem i klasyczny opad sił kilka minut później.


Chodzi o to mniej więcej. W sumie to jeśli nikt więcej nie doświadczył czegoś takiego to nie ma o czym gadać.

: 23 kwie 2009, 16:04
autor: Andrew
znaczy się w koncu czego > np. trzy orgazmy bez oklapniecia ? spokojnie w młodosci byla to norma !!
nawet teraz mimo wieku jak bym sie wyposcił to dam rade dwa razy zanim mi oklapnie ...

: 23 kwie 2009, 16:52
autor: Gangrel
Zakładam , że 3 orgazmy i każdy z nich zakończony wytryskiem ? Możliwe , że się nie znam i tylko ja jestem taki kiepski , że po wytrysku "gaśnie" mi wzwód ale jesteś fenomenem na skale krajową.

: 23 kwie 2009, 17:15
autor: Andrew
nie sadzę ! bywaly czasy kiedy tak było - wzwód faktycznie sie zmniejszył , ale powiedzmy z mega twardego do twardego , co pozwalało dalej normalnie penetrowac partnerke - podniecenie te mentalne nie mijało - wystaczyło pare minut i znowu był mega twardy i jak pisalem dalo sie rade , oczywiscie ze nie codziennie ani raz na tydzien , ale sie to zdazało !! powiedzmy w roku z 7 razy , wszystko wiek miedzy 19 - 26 lat , dwa razy bez wyciagania to juz prawie, ze normalka byla jak sie było silnie pobudzonym i w swietnym nastroju . Wiec gdzie Ty tu masz jakis fenomen ? moi wtedy koledzy mieli calkiem podobnie .... Ja wiem ze czasy sie zmieniają , a i ludzie tez , ale by az tak ?? <hahaha> <browar>
Pamietam czasy jak wlasnie pod namiotami po trzy krotnym stosunku dalej stał - tak stał ze az mnie bolał mialem wrazenie ze mi go rozerwie ! obudzilem wiec wtedy brata -starszego , bo nie dalo sie wytrzymac polecil isc i go pod zimna wode wsadzic - pomogło ! alez to byla ulga ! tak wiec widzisz - wszystko jest mozliwe ! ale wtedy kiedy mi tak stał ze az bolał nie mailem ochoty juz na sex - <diabel>

: 23 kwie 2009, 17:19
autor: Dzindzer
Gangrel pisze:ale jesteś fenomenem na skale krajową.

Spotkałam już się z takimi fenomenami. mojemu tez czasami nie klapnie, czasami miewa jeden orgazm bez wytrysku a potem taki wytryskowy, różnie.

Andrew pisze:a i ludzie tez , ale by az tak ?? <hahaha> <browar>

Nie wszyscy, na szczęście nie wszyscy się tak pozmieniali :)

a ten link to mi nie działa <foch>

: 23 kwie 2009, 17:29
autor: Gangrel
Widzę , że czeka mnie dużo pracy ; ) <browar>

: 24 kwie 2009, 09:39
autor: Andrew
znowu nie rozumiem - nad czym Ty chcesz pracowac ?
Powiedz z czym Ty masz problem ? bo wesze tu jakowyś ? nie porównuj sie do innych, bo i ja bym sie musial porównac do tych co maja wilkie <hahaha> a takiego nie mam ! za to na sprawnosc nie narzekam ... wiec i Tobie radze dac sobie spokój

: 24 kwie 2009, 11:06
autor: Gangrel
Widzę , że czeka mnie dużo pracy ; )


Nie no z tym to trochę żartowałem. Po prostu mój penis jest chyba bardziej leniwy <pijak>

Powiedz z czym Ty masz problem ? bo wesze tu jakowyś ?


Nie specjalnie...a przynajmniej nie dotyczący kontaktów damsko-męskich. Temat założyłem z ciekawości po obejrzeniu pewnego filmu na ten temat. (w sumie to film oglądałem dosyć dawno ale dopiero ostatnio wpadłem na pomysł co by założyć topic)

: 24 kwie 2009, 14:51
autor: Andrew
Aha !! [:D] wiec jednak - nic sie nie martw jest z Tobą wszystko dobrze ....
Pamietaj ...nie ma tego "złego" co by na dobre nie wyszło .
Twoja kobieta bedzie z ciebie zadowolona , tylko mus znalesc takową
Tacy jak ja - z wielkim TEMPERAMENTEM zawsze mają problemy - Ty mozesz ich nie miec <browar>

: 24 kwie 2009, 19:00
autor: shaman
Jakbym chciał przeżycia duchowego to zaciągnąłbym zakonnicę do konfesjonału. Co wspólnego ma seks tantryczny z wielokrotnym orgazmem? Ludzie...

Miło mi dołączyć do grona fenomenów. Chociaż osobiście uważam, że to kwestia odpowiedniego zaangażowania i silnych bodźców.