Pomozcie mi
Moderator: modTeam
Pomozcie mi
Witajcie mam problem boje sie ze moja dziewczyna moze zajsc w ciaze w skrocie strzelalem jej palcowe i mysle ze mialem odrobine zaschnietej spermy na palcu czy jest mozliwosc zeby ona zaszla w ciaze??? pomozcie mi
Re: Pomozcie mi
Piotrek pisze: strzelalem jej palcowe
Piotrek pisze: poprawialem se swojego fiutka
Żałosne słownictwo.
Piotrku jeśli będziesz cierpliwy, to się doczekasz postu od Krzysia, który uspokoi Twoje obawy słowami, że w ciążę, to jednak nie tak łatwo zajść.
(Swoją drogą to podziwiam Krzysia za Jego nieustępliwość.)
A na przyszłość :569: , to pomyśl jednak o higienie i może zabezpieczeniu. Co do języka, którego używasz, to wiele powiedzieli już Przedmówcy - spróbuj również sobie uświadomić, iż język, to również pojęcia i określenia, którymi postrzegasz świat i im będzie bogatszy, tym świat w okół bardziej kolorowy, ale i łatwiejszy do zrozumienia.
(Swoją drogą to podziwiam Krzysia za Jego nieustępliwość.)
A na przyszłość :569: , to pomyśl jednak o higienie i może zabezpieczeniu. Co do języka, którego używasz, to wiele powiedzieli już Przedmówcy - spróbuj również sobie uświadomić, iż język, to również pojęcia i określenia, którymi postrzegasz świat i im będzie bogatszy, tym świat w okół bardziej kolorowy, ale i łatwiejszy do zrozumienia.

Dobra Chłopcy, słownictwo to on ma niezbyt ładne ale jeśli biedny się stresuje to trzeba mu pomóc.
Powiem Ci że nieraz sama miałam takie obawy ze mogę zajść w ciąże po pieszczotach - choć bardzo pilnowaliśmy higieny, mój partner po wytrysku jeśli chciał jeszcze coś to mył ręce... a ja mimo to schizowałam, choć bezpodstawnie.
I jak już nieraz Krzyś pisał w wielu swoich postach - wcale nie tak łatwo zajść w ciąże, nie wystarcza 2-3 plemniczki(to był żart of course)
Ale oczywiste jest że musi ich byś trochę więcej. Poza tym plemniki nie są w stanie zbyt długo przeżyć poza organizmem - tak jak mówiłeś na Twoim palcu. Jeśli nawet przeżyły to nie były już w pełni sprawne
Nie ma się co na zapas denerwować. Nastęonym razem pilnuj się żeby się coś takiego nie powtórzyło.. Pozdrawiam!
Powiem Ci że nieraz sama miałam takie obawy ze mogę zajść w ciąże po pieszczotach - choć bardzo pilnowaliśmy higieny, mój partner po wytrysku jeśli chciał jeszcze coś to mył ręce... a ja mimo to schizowałam, choć bezpodstawnie.
I jak już nieraz Krzyś pisał w wielu swoich postach - wcale nie tak łatwo zajść w ciąże, nie wystarcza 2-3 plemniczki(to był żart of course)

Nie ma się co na zapas denerwować. Nastęonym razem pilnuj się żeby się coś takiego nie powtórzyło.. Pozdrawiam!
Ten kto przestaje być (...) tak naprawde nigdy nim nie był ....
dziękuje za pomoc i sorry za słownictwo ale prosze nie oceniajcie ludzi po tym co piszą w zdenerwowaniu dzięki jeszcze raz a o higiene będe dbał a to co sie stało to bylo po wytrysku a tego nie dopisałem sorry
A zapomniałem jeszcze dodać, że jestem młody i głupi więc prosze nie naskakujcie na mnie tak pozdrawiam trzymajcie sie
A zapomniałem jeszcze dodać, że jestem młody i głupi więc prosze nie naskakujcie na mnie tak pozdrawiam trzymajcie sie
Jarek pisze:Pomijając wszystko, to i tak sobie nie wyobrażam jak dziewczyna może się pieścic z facetem, który ma na fiutku zaschniętą spermę.
bez przesady , jak to wszystko czytam to mam wrazenie iz kobieta po s tosunku natychmiast powinna sie pozadnie wyszorować , conajmniej przez godzine pod prysznicem i w goracej wodzie !! (naprawde goracej )
Cóz i tu koniec przyjemnosci z sexu !
A higiena mili panstwo w tym akurat temacie nie ma nic do rzeczy , bo zakładam iz jak ktos sie kocha z partnerem to jest czysty

A sarkazm kolegi iz doczeka sie na post Krzysia ....Hm........ ? no wiec powiem wam tak iz nie tylko ja uwazam iz w ciaze wcale nie tak szybko sie zachodzi a wasz strach przed tym i sposoby zabezpieczenia nie tylko dla mnie są smieszne , Wiele dorosłych ludzi czyta te posty w tym mowa o moich znajomych miedzy innymi , ich tez dziwi wasze podejscie do spraw sexu i wrecz paniczny strach przed ciazą , ale moze to i dobrze ! ze taki wielki go macie , tak czy tak jak bedziecie mieli tyle lat co ja tak samo bedziecie odbierac tego typu posty jak ja teraz , wiec nie krytykować mnie tu !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Krzyś napisał:
No Krzysiu wybacz, ale walczysz w kwestii seksu bez gumek, chyba z uporem godnym lepszej sprawy.
Przy tym wszystkim niezapominajmy również o innych niż gumowe zabezpieczeniach.
A obawy przed nieplanowaną ciążą, jak napisałeś, sam rozumiesz - po prostu sprowadzanie na ten świat nowego istnienia wymaga bardzo dużej odpowiedzialności.
Poza wszystkim nie chciałem Cię urazić, ale jak się okazało miałem rację i się odezwałeś :one: - wystarczyło troszkę przejrzeć to forum, by to przewidzieć.
Obiecuję więcej sobie nie żartować, bo jak sam dobrze wiesz odwalasz tu kawałek niezłej roboty i jak większość z nas lubisz tu pisać. :564:
A sarkazm kolegi iz doczeka sie na post Krzysia ....Hm........ ?
No Krzysiu wybacz, ale walczysz w kwestii seksu bez gumek, chyba z uporem godnym lepszej sprawy.
Przy tym wszystkim niezapominajmy również o innych niż gumowe zabezpieczeniach.
A obawy przed nieplanowaną ciążą, jak napisałeś, sam rozumiesz - po prostu sprowadzanie na ten świat nowego istnienia wymaga bardzo dużej odpowiedzialności.
Poza wszystkim nie chciałem Cię urazić, ale jak się okazało miałem rację i się odezwałeś :one: - wystarczyło troszkę przejrzeć to forum, by to przewidzieć.
Obiecuję więcej sobie nie żartować, bo jak sam dobrze wiesz odwalasz tu kawałek niezłej roboty i jak większość z nas lubisz tu pisać. :564:

Ludzie, wy naprawdę Krzysia nie rozumiecie, dlaczego jest takim zagorzałym przeciwnikiem gumek, zaś zwolennikiem metod naturalnych. On jest w zupełnie innej sytuacji: jeśli naturalna zawiedzie, to się nic wielkiego nie stanie, najwyżej jedno dziecko więcej (bo to, że przez ileś tam lat nie zawodziła, jeszcze o niczym nie świadczy). Tak więc, kto chce może korzystać z jego doświadczenia,biorąc poprawkę na własną sytuację wynikającą głównie z wieku.
Poza tym Krzyś próbuje usilnie przekonać, że nie tak łatwo zachodzi się w ciążę.A ja myślę , że z tym jest różnie, podobnie jak z całym naszym życiem. Są kobiety, które całymi latami starają się o dziecko i bez skutku. A są i takie, którym wystarczy wysiusiać się pod wiatr i już są w ciąży.Ale niech zainteresowani sami wyciągną z tego wnioski. Warto tu pamiętać o dwóch starych powiedzeniach:
1. Dopóty dzban wodę nosi....
2. Strzeżonego....
Poza tym Krzyś próbuje usilnie przekonać, że nie tak łatwo zachodzi się w ciążę.A ja myślę , że z tym jest różnie, podobnie jak z całym naszym życiem. Są kobiety, które całymi latami starają się o dziecko i bez skutku. A są i takie, którym wystarczy wysiusiać się pod wiatr i już są w ciąży.Ale niech zainteresowani sami wyciągną z tego wnioski. Warto tu pamiętać o dwóch starych powiedzeniach:
1. Dopóty dzban wodę nosi....
2. Strzeżonego....
Kochać i być kochanym
lorenzen pisze:Krzyś napisał:A sarkazm kolegi iz doczeka sie na post Krzysia ....Hm........ ?
No Krzysiu wybacz, ale walczysz w kwestii seksu bez gumek, chyba z uporem godnym lepszej sprawy.
Przy tym wszystkim niezapominajmy również o innych niż gumowe zabezpieczeniach.
A obawy przed nieplanowaną ciążą, jak napisałeś, sam rozumiesz - po prostu sprowadzanie na ten świat nowego istnienia wymaga bardzo dużej odpowiedzialności.
Poza wszystkim nie chciałem Cię urazić, ale jak się okazało miałem rację i się odezwałeś :one: - wystarczyło troszkę przejrzeć to forum, by to przewidzieć.
Obiecuję więcej sobie nie żartować, bo jak sam dobrze wiesz odwalasz tu kawałek niezłej roboty i jak większość z nas lubisz tu pisać. :564:
Dlaczego uwazasz iż mogłes mnie urazic !??? nie jestem takim starym z gregiem i obrazalskim , skad takie o mnie zdanie
Zartowac trzeba !! jaiez nudne było by zycie bez tych zartów i usmiechów !
mała uwaga ...... Ja nie nalegam na nic, guma nie guma



poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
No to wszystko w porządeczku! - a co do metod antykoncepcyjnych, to wiadomo iż nie ma doskonałej. Są jednak takie, które wymagają większej uważności i wiedzy, a tym samym niosą większe ryzyko pomyłki. Są też łatwiejsze i z mniejszym ryzykiem, a co najważniejsze pozwalające również na odczuwanie bezpośredniej bliskości.

Jarek pisze:A ja myślę , że z tym jest różnie, podobnie jak z całym naszym życiem. Są kobiety, które całymi latami starają się o dziecko i bez skutku. A są i takie, którym wystarczy wysiusiać się pod wiatr i już są w ciąży.
No i właśnie to chciałam napisać
A co do problemu zawartego w tym temacie no jak wiadomo o higiene trzeba dbać. Do słownictwa można się przyczepić ale jeżeli to było napisane w czasie zdenerwowania to można mu wybaczyć. No nie wiemy ile ma lat autor tego tematu ale założe się, że każdy kiedyś schizował na temat ciąży. To po prostu jest taki "naturalny" odruch. W pewnym okresie życia, wtedy kiedy zaczynamy wchodzić w świat seksu nie można się temu dziwić.
A i na koniec coś do Krzysia.
Wiele dorosłych ludzi czyta te posty w tym mowa o moich znajomych miedzy innymi , ich tez dziwi wasze podejscie do spraw sexu i wrecz paniczny strach przed ciazą , ale moze to i dobrze ! ze taki wielki go macie , tak czy tak jak bedziecie mieli tyle lat co ja tak samo bedziecie odbierac tego typu posty jak ja teraz , wiec nie krytykować mnie tu !
Pozwole sobie Krzysiu nie krytykować ciebie
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Ktos kiedys napisal na tym forum, ze jak plemniki sa w zaschnietej spermie to niedlugo padna, bo sperma sklada sie takze z substancji dla nich odzywczych. A jak ich zabraknie...
A co do tego ze Krzys sie nie boi ze jego zona zajdzie... Jak bede mial tyle lat co Ty, prace, dom, rodzine a nie jak teraz - przed studiami - to tez sie nie bede bal. No chyba ze wygram 20mln zl w totaka, to szybciej sie przestane bac
A co do tego ze Krzys sie nie boi ze jego zona zajdzie... Jak bede mial tyle lat co Ty, prace, dom, rodzine a nie jak teraz - przed studiami - to tez sie nie bede bal. No chyba ze wygram 20mln zl w totaka, to szybciej sie przestane bac

ACH ! TO NIE TAK.... boisz sie dlatego iz nie znasz sie na tym kiedy ma dni nie płodne a kiedy płodne albo nie potrafisz tego rozpoznac
to dlatego sie boisz
bo gdybys znał swą partnerke na wylot (choc to wymaga oczywiscie czasu i obserwacji ) ( i nalezało by to juz zaczynać obserwowac ) to bys sie nie bał ! :547: :547: :547:


poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
To znow nie tak
Nie bede sie bal jak bede ufal danej metodzie antykoncepcji. Chocby to byl przerywany (przyklad tylko, nie bluzgac) to jak bede ufal to sie nie bede bal. A naturalnej nie sadze zebym kiedys zaufal. Moze pozniej, jak ew. "wpadka" nie bedzie oznaczala konca swiata. Tak to jest, ze organizm kobiety nie jest taki prosty jak Ci sie wydaje Krzys. Zreszta zaden nie jest. A tym bardziej w mlodym wieku kiedy zachodza jeszcze pewne zmiany, okres moze nie byc regularny itd. Poza tym doskonale chyba wiesz, ze stres niekorzystnie wplywa na okresik. A w szkole to niby co masz jak nie stres =] Wiekszy niz w pracy z pewnoscia
I zorzum - jak bede mial z 30 lat lub ciut wczesniej to moge sie pokusic o te metode, leczn ie wczesniej. I jeszcze jedno - ona nie jest dla kazdej kobiety. Bo jedna ma okres taki a druga inny itd.
I zorzum - jak bede mial z 30 lat lub ciut wczesniej to moge sie pokusic o te metode, leczn ie wczesniej. I jeszcze jedno - ona nie jest dla kazdej kobiety. Bo jedna ma okres taki a druga inny itd.
Maverick pisze:To znow nie takNie bede sie bal jak bede ufal danej metodzie antykoncepcji. Chocby to byl przerywany (przyklad tylko, nie bluzgac) to jak bede ufal to sie nie bede bal. A naturalnej nie sadze zebym kiedys zaufal. Moze pozniej, jak ew. "wpadka" nie bedzie oznaczala konca swiata. Tak to jest, ze organizm kobiety nie jest taki prosty jak Ci sie wydaje Krzys. Zreszta zaden nie jest. A tym bardziej w mlodym wieku kiedy zachodza jeszcze pewne zmiany, okres moze nie byc regularny itd. Poza tym doskonale chyba wiesz, ze stres niekorzystnie wplywa na okresik. A w szkole to niby co masz jak nie stres =] Wiekszy niz w pracy z pewnoscia
I zorzum - jak bede mial z 30 lat lub ciut wczesniej to moge sie pokusic o te metode, leczn ie wczesniej. I jeszcze jedno - ona nie jest dla kazdej kobiety. Bo jedna ma okres taki a druga inny itd.
Nie zgadzam sie z tym co piszesz na koncu ! to nie ma znaczenia !!! chyba ze wyliczasz kiedy ma miec dni nie płodne , ale to sredniowiecze tak nic nie wyliczysz madrego



poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Maverick pisze:... I jeszcze jedno - ona nie jest dla kazdej kobiety. Bo jedna ma okres taki a druga inny itd.
Niestety Mav, mylisz się.
Rozumiem Krzysia, co chce Wam powiedzieć o "jego" metodzie.
Metoda ta jest właśnie idywidualna dla każdej Kobiety!
To czy ma stres czy miesiączka lub owulacja się przesuwa widać na termometrze i śluzie.
Tu nie ma wyliczeń teoretycznych. Tu jest totalnie konkretna obserwacja czy dziś można czy nie.
Metoda ta jest bardzo dobra i najzdrowsza.
Ale "upierdliwa". Dlatego rzadko stosowana.
A i chemia w tabletkach też czasem na coś pomaga, dodatkowo, w tym schemizowanym świecie. Dlatego się sięga po chemię.
Inną sprawą są profity dla ginekologów od firm farmaceutycznych i zysk firm produkujących.
Bo w metodzie naturalnej zyskuje tylko Kobieta.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Krzyśku ale ludzie mają problemy, co??? Czytając teksty dochodzę do wniosku, że dla niektórych każde zbliżenie bez środków antykoncepcyjnych MUSI skonczyć się ciążą!!!!
Dorze, że jest taki ktoś jak Krzyś i potrafi sprowadzić ludzi na ziemię. Najśmieszniejsze, gdy za sex zabierają się ludzie nie znający podstawowych zagadnień z biologii. Niby ludziska żyją w 21 wieku, mają dostep do komputerów, internetu i zadają takie pytania jak w temacie.
Dorze, że jest taki ktoś jak Krzyś i potrafi sprowadzić ludzi na ziemię. Najśmieszniejsze, gdy za sex zabierają się ludzie nie znający podstawowych zagadnień z biologii. Niby ludziska żyją w 21 wieku, mają dostep do komputerów, internetu i zadają takie pytania jak w temacie.
misiek pisze: Czytając teksty dochodzę do wniosku, że dla niektórych każde zbliżenie bez środków antykoncepcyjnych MUSI skonczyć się ciążą!!!!
Ale chyba lepiej dmuchać na zimne niż potem się sparzyć. To dobrze, że ludzie w naszym wieku chcą się odpowiednio zabezpieczyć. A poza tym od przybytku wiedzy jeszcze nikt nie umarł.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Też uważam, że nie można młodych ludzi ganić za to, że boją się niechcianej ciąży jak i za (niekiedy) nadmiar zabezpieczenia. Nie jestem, oczywiście, przeciwnikiem, a wręcz jestem zwolennikiem metod naturalnych, ale myślę, że sprawdzają się one w długotrwałych związkach ludzi w pełni dojrzałych, o ustabilizowanych sytuacjach życiowych-głównie w małżeństwach.
I to dobrze, że młodzi chcą się już tego uczyć, by w odpowiednim czasie móc z tego dobrodziejstwa w pełni korzystać.
I to dobrze, że młodzi chcą się już tego uczyć, by w odpowiednim czasie móc z tego dobrodziejstwa w pełni korzystać.
Kochać i być kochanym
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 331 gości