Seks bez przyjemności dla miłości?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Seks bez przyjemności dla miłości?

Postautor: SueEllen » 03 lip 2004, 01:29

Czyli odwrócone pytanie Misia.
Co myślicie o takim poświęceniu własnego ciała ukochanej/ukochanemu?
Czy ma to Waszym zdaniem sens?
Czy komuś się zdarzyło?
Czy bylibyście do tego zdolni/zdolne?
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 03 lip 2004, 08:58

hmm..po dluzszym przemysleniu moja odpowiedz brzmi nie..seks jest forma zblizenia takze emocjonalnego, to dlatego..
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 03 lip 2004, 09:40

Hmm...mnie czasem stosunek boli, tylko trochę, ale nie pozwala to czerpać pełnej przyjemności z seksu. Jednak seks nie jest dla mnie poswięceniem, co więcej sama do niego dąże i inicjuje. A to dlatego że kocham Jego dotyk, pocałunki, całą grę wstępną i akt miłosny. Uwielbiam to i czerpie z tego dużą przyjemność- bardziej z pieszczot (także oralnych) niż z stosunku, ale dla mnie jest to całośc, która jest niesamowita.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 03 lip 2004, 15:59

chyba kiedyś dziewczyny decydowały się na to częściej, żeby mieć "święty spokoj" i zeby on wiedział ze ona go kocha...teraz mamy rownouprawnienie i dziewczyna też chce mieć z seksu przyjemność :)
Na początku seks nie dla każdego jest przyjemny ale nie mozna tu chyba mówić o poświęceniu - Aga bardzo dobrze to wyraziła :) A nasi forumowi koledzy zaraz powiedzą "co to dla mnie za przyjemność skoro jej nie jest dobrze" i będą mieli rację...chlopak chce oprocz swojej przyjemności także przyjemności ukochanej.
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Luca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 241
Rejestracja: 25 cze 2004, 11:21
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Luca » 03 lip 2004, 16:33

chlopak chce oprocz swojej przyjemności także przyjemności ukochanej.

święta prawda,dokładnie tak jest
Prędzej na wiosnę zamilkną ptaki, niż kobieta oprze się czułym zalotom młodego mężczyzny.
Owidiusz
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 03 lip 2004, 17:47

Nie wiem czemu dziewczyny/kobiety tak myślą, że jak dadzą to robią łaskę, bo się poświęcają i że to zawsze facet musi o to zabiegać. Przecież na ich przyjemność musi zapracować facet. (chyba, że bardziej cenią masturbację od seksu we dwoje). Ale to tylko zaspokojenie naturalnego popędu płciowego. Ach, wy kobiety, któż was zrozumie...
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 03 lip 2004, 21:01

Bardziej mnie ciekawi dlaczego zostało zadane takie pytanie ????? :550:
Jak by nie patrzec , ktos zle w tym momencie pojmuje miłosc , albo jest ktos oziębły !Dla mnie to pytanie jest bez sensu i gorsze od zdrady !partnera !Nie mozna kogos kochać i uprawiac z nim sex , czekając kiedy skonczy !moze jeszcze czytać przy tym czasopismo ! :D
bez miłosci dla przyjemnosci ,,, to rozumiem , bo człek pruzną istota jest ! i musi zaspakajac swe potrzeby , takie same jak np . jedzenie , ale odwrotnie ??? NIE CHCE ! :569:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 04 lip 2004, 00:37

Pytanie zostało zadane z czystej babskiej ciekwości.
Poza tym, rozmawialam z koleżankami "ze stazem" i prawie wszystkie twierdzą, że im się to zdarzało. Bo dom, bo praca, bo studia, bo sprzatanie, zakupy, małe dziecko i masa roboty od świtu do nocy, a tu jeszcze mąż wieczorem niezaspokojony... Twierdzą, że są zmęczone, padają na twarz, ostatnią rzeczą na jaka mają ochote jest seks, ale nie można odmawiać mężowi w nieskończoność! Nie po to się pobierali by żyć w celibacie. No i tym sposobem, dla kobiety seks przestaje być przyjemnościa, a zaczyna byc tzw. obowiązkiem małżeńskim. Seks dla przyjemności bywa tylko w weekendy (i to też nie zawsze), lub gdy dzieciaki są u dziadków.

No cóż... szara rzeczywistość...
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 lip 2004, 07:46

Twierdzą, że są zmęczone, padają na twarz, ostatnią rzeczą na jaka mają ochote jest seks, ale nie można odmawiać mężowi w nieskończoność! Nie po to się pobierali by żyć w celibacie. No i tym sposobem, dla kobiety seks przestaje być przyjemnościa


Co prawda nie miałem jeszcze takiego przypadku, żebym musiał usilnie nalegać, ale gdybym się z tym spotkał, to chyba sam bym zrezygnował, bo wyobrażam sobie, że jego jakość byłaby marna, bo to byłoby z jej strony raczej takie "odwalenie pańszczyzny" (nie ma nic gorszego jak kłoda w łóżku).
A gdyby to się przedłużało w nieskończoność, to musiałbym się nad tym głęboko zastanowić...
Kochać i być kochanym
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 04 lip 2004, 10:12

A gdyby to się przedłużało w nieskończoność, to musiałbym się nad tym głęboko zastanowić...


Nad czym byś się zastanowił? Nad odejściem od żony, znalezieniem kochanki, czy rozwiązaniem problemu mającego swoją przyczynę całkowicie poza łóżkiem?
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 lip 2004, 11:43

Nad czym byś się zastanowił? Nad odejściem od żony, znalezieniem kochanki, czy rozwiązaniem problemu mającego swoją przyczynę całkowicie poza łóżkiem?

Co prawda, to taka "nie papierowa" żona, ale pierwsze i drugie zdecydowanie odpada, pozostaje to trzecie, najbardziej rozsądne.
Kochać i być kochanym
selene
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 03 lip 2004, 13:09
Płeć:

Postautor: selene » 04 lip 2004, 15:12

Nigdy nie należy postępować w ten sposób, aby ukrywać przed UKOCHANYM :> fakt braku przyjemności ze współzycia.
Od tego jest związek, żeby sobie wyjaśniać pewne sprawy, a nie tajniaczyć przed kimś, kto powinien :> być naszym powiernikiem w każdej materii.

Seks to nie jest "prowadzenie działalności gospodarczej w pojedynkę".
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 04 lip 2004, 16:10

Seks to nie jest "prowadzenie działalności gospodarczej w pojedynkę

hehe...Dobre powiedzenie....to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Aga
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 lis 2003, 17:38
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: Aga » 04 lip 2004, 16:20

Nigdy nie należy postępować w ten sposób, aby ukrywać przed UKOCHANYM fakt braku przyjemności ze współzycia.

Poza tym bardzo często bywa tak że z czasem jest przyjemniej. Np. ja na początku uprawiania oralu nie byłam tym szczególnie zachwycona- dojście do orgazmu zabierało mi trochę czasu, a i partner nie był w tym świetny. Nigdy go nie okłamywałam- jak było mi dobrze jęczałam z rozkoszy, jak nie-milczałam i On zmieniał technikę. Teraz, po ponad roku daje mi to duuużo przyjemności, mogę dojść nawet w 10 minut, orgazmy są silne i cudowne, a mój facet wyrobił się i mogę stwierdzić że jest w tym mistrzem. Mam nadzieję ze tak będzie i z seksem :) Dlatego nie ma sensu niczego udawać.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 04 lip 2004, 17:13

SueEllen pisze:Pytanie zostało zadane z czystej babskiej ciekwości.
Poza tym, rozmawialam z koleżankami "ze stazem" i prawie wszystkie twierdzą, że im się to zdarzało. Bo dom, bo praca, bo studia, bo sprzatanie, zakupy, małe dziecko i masa roboty od świtu do nocy, a tu jeszcze mąż wieczorem niezaspokojony... Twierdzą, że są zmęczone, padają na twarz, ostatnią rzeczą na jaka mają ochote jest seks, ale nie można odmawiać mężowi w nieskończoność! Nie po to się pobierali by żyć w celibacie. No i tym sposobem, dla kobiety seks przestaje być przyjemnościa, a zaczyna byc tzw. obowiązkiem małżeńskim. Seks dla przyjemności bywa tylko w weekendy (i to też nie zawsze), lub gdy dzieciaki są u dziadków.

No cóż... szara rzeczywistość...


Tak tak , zmeczenie padanie na Twarz , co za brednie i babskie wywody , jescze bule głowy , brzucha , złe samopoczucie itd itd , znam znam troche z własej autopsji troche z kolegów , choc ja w tym przypadku mozna by powiedziec ze mam sie swietnie , bo inni dostają "dupy" raz nawet na miesiąc ! :551:
Sprzadtanie zakupy małe dziecko , potem jak juz nie jest małe to cos innego i tak własnie pęka bajka o miłosci i pieknym uczuciu o którym wy młodzi teraz tak pieknie piszecie :D
Nie wierze w takie cos !!! CZYSTY WYRACHOWANY KOBIECY WYKRET !!!!
Ja zawsze pracowałem i to w wielu juz zawodach , nawet jako górnik w temperaturach pow 30 st cels. , po pracy do drugiej pracy , latanie załatwianie róznych spraw , było w wiekszosci tak ze nawet nie jadałem spokojnie obiadu , i tak cały tydzien , w piatek to samo a w nocy na pociąg i do Poznania , z poznania w sobote samochodem na slask potem do garazu robota przy autach no i tak jak juz było ciemno do domu , w niedziele rano godz 5-00 na giełde i tak w koło macieju do dnia dzisiejszego .Ale nigdy nie powiedziałem ze jestem zmeczony i zawsze jak zobaczyłem żone w ubiorze sexownym i nie koniecznie w takim , zawsze znalazłem ochote na sex i to po pare razy dziennie , mogłem nie miec czasu na obiad ! ale na sex znalazłem bo po prostu sie kogos pragnie !! i tyle , wiec jak słysze kobiece gadanie o zmeczeniu to mnie szlak trafia , a jeszcze zmęczone najbardziej są te ! co naj mniej robia ! Te co tak mówią ,,,,ich miłosc dawno wygasła , podstawicie takiej tylko kochanka , a zrobi dwa razy tyle i nie bedzie zmeczona by uprawiać sex !!! WIEM CO MÓWIĘ ! :D ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 04 lip 2004, 17:45

Hehe, kobieta to nie to samo, co męzczyżna. U niej nic nie staje na bacznosć na sam widok ukochanego.

Nie uważasz, że to nieco dziwne, ze to babkom się szybciej seks nudzi? I to nie one najczesciej znajdują sobie kochanków, nie one częściej zdradzają.

P.S. No to teraz pytanie: czyja to wina? Kobiety, bo ją już seks znudził, czy faceta, bo się mało stara?
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 04 lip 2004, 18:23

Zgadzam się z SueEllen kobiety inaczej niż mężczyźni reagują na seks. Co by nie powiedzieć zdecydowanie łatwiej jest podniecić faceta niż dziewczyne. I właśnie dzięki temu wy możecie pracować nawet i po 12 godzin dziennie ale na seks będziecie mieć ochote. Ile jest takich facetów którzy po ciężkim dniu mają ochote rozerwać się w łóżku. Bardzo wielu. My natomiast takie nie jesteśmy. I może to jest nasza wada.

Natomiast co do pytania zawartego w temacie. Seks bez przyjemności dla miłości. Najlepiej napisała tutaj Aga. Ja też nie zawsze czerpałam super przyjemność ale ważne było nie to, że nie odczułam przyjemności aż tak wielkiej ale to, że jest to robione z ukochaną osobą. Uwielbiam jak mój misiek dotyka mnie po całym ciele, lubie nasze zbliżenia, nasze pocałunki. I nawet gdy nie mam z tego przyjemności to czuje się dobrze, że mogę być blisko niego. To jest ważne. Zresztą szczególnie my, młodzi dopiero uczymy się przeżywać rozkosze i nie zawsze jeszcze będziemy za każdym razem przeżywać pełną satysfakcje. My dopiero co uczymy się tego. Ale seks dla miłości ale bez przyjemności jest zdecydowanie lepszy niż seks dla przyjemności a bez miłości.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 04 lip 2004, 20:03

Ja jestem podobnego zdania co Krzyś. Tanie babskie wymowki! Jezeli sie kogos kocha to sie go pożada i pragnie nawet po 12 godzinach pracy. W ogóle to jest chyba częsta przyczyna rozpadania sie związków czy małżeństw.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 lip 2004, 09:24

Cóż miały by tu kobiety napisać ?? własnie to co napisałey ....Kobiety są inne ... AKURAT ! Trele morele !!!!!!!! Co znaczy mało sie stara ??? przeciez jak facet dotyka swą kobietę i ja piesci to powinna sie podniecić a nie zwalac wiene na zmeczenie i 12 godzinny dzien pracy , dom , dziecko itd. To kobiety sie mało staraja !! To kobiety potrzebują wiecej odmian , dziwactw ,dreszczyku emocji , napływu adrenaliny , wreszcie to one sie wczesniej nudzą partnerem niż odwrotnie . To z winy nie dawania przez kobiety sexu , swym partnerom , partnerzy lądują w innych łozach , albo dawania dla samego dawania (sex bez przyjemnosci dla miłosci ) ależ banał !!!! :565: i jaka łaska !! :565: ROZUMIEM IŻ MOZNA NIE MIEĆ OCHOTY NA SEX to normalka , ale gdy sytuacja sie powtarza ciagle ????Tak jak pisałem , kobieta bedzie zmeczona dla swego męża , ale nigdy dla kochanka !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 05 lip 2004, 13:28

To kobiety potrzebują wiecej odmian , dziwactw ,dreszczyku emocji , napływu adrenaliny , wreszcie to one sie wczesniej nudzą partnerem niż odwrotnie .

Z tym się nie zgodze. To właśnie panowie wymyślają przeróżne dziwactwa chcą przeżyć różne przygody i zażyć adrenaliny. Dobrym przykładem może być fakt iż dla panów właśnie wymyślono cały przemysł erotyczny.

ROZUMIEM IŻ MOZNA NIE MIEĆ OCHOTY NA SEX to normalka , ale gdy sytuacja sie powtarza ciagle ????

No to rzeczywiście wtedy coś się dzieje. Trzeba szczerze porozmawiać i dowiedzieć się jaka jest tego przyczyna. Swoją drogą ostatnio czytałam, że jest to spowodowane tym, że faceci jak chcą się kochać to "wyłączają" na troche wszystkie inne problemy i myślą tylko o seksie natomiast kobiety tak niestety nie mają.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 05 lip 2004, 23:16

krzys pisze:Cóż miały by tu kobiety napisać ?? własnie to co napisałey ....Kobiety są inne ... AKURAT ! Trele morele !!!!!!!!


O tak niską znajomość psychologii Cię nie podejrzewałam, Krzysiu. Psychika kobiety jest identyczna jak męzczyzny. No proszę, co za odkrycie!? :P

krzys pisze:Co znaczy mało sie stara ??? przeciez jak facet dotyka swą kobietę i ja piesci to powinna sie podniecić a nie zwalac wiene na zmeczenie



I znów najlepiej wiesz, co kobieta "powinna". A no tak, zapomniałam, że według Twojej teorii, w której psychika kobiety jest równa psychice męzczyzny, kobieta powinna zachować się jak mężczyzna, czyli się podniecić :D
krzys pisze:To kobiety sie mało staraja !!


W czym się tak mało starają? Acha, w podniecaniu się :P
krzys pisze: To kobiety potrzebują wiecej odmian , dziwactw ,dreszczyku emocji , napływu adrenaliny , wreszcie to one sie wczesniej nudzą partnerem niż odwrotnie.


Acha, to wyjaśnij mi prosze, czemu panie, wymagające tak wielkiego zróznicowania, są znacznie bardziej stabilne w związkach i o wiele mniej zdradzają niż ich partnerzy? (statystycznie rzecz biorąc). I nie opieraj się proszę, na osobistych ankietach przeprowadzanych wśród swoich koleżanek, ale na sondażach nieco bardziej obiektywnych.
krzys pisze: To z winy nie dawania przez kobiety sexu , swym partnerom , partnerzy lądują w innych łozach , albo dawania dla samego dawania (sex bez przyjemnosci dla miłosci ).


Brak Ci nieco konsekwencji. Według Ciebie, kobiety urozmaiceń potrzebują, ale to ich partnerzy tych owych urozmaiceń poszukują (w innych łóżkach).

krzys pisze: Tak jak pisałem , kobieta bedzie zmeczona dla swego męża , ale nigdy dla kochanka !!
]

Udowodnij to, proszę.

Właśnie przez takie myślenie jak Twoje, zrównywanie psychiki kobiet i mężczyzn i nieumiejętności zrozumienia przyczyn takiego stanu rzeczy, zamykanie się na poznanie, partnerzy uciekają przed sobą, a kobiety (w imię miłości, nie chcąc stracić partnera udają orgazmy, kochają się wbrew sobie).

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 336 gości