Co sprawia że...

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
nEO~
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 158
Rejestracja: 29 sie 2005, 11:50
Skąd: pokeman świat
Płeć:

Co sprawia że...

Postautor: nEO~ » 06 wrz 2008, 09:59

Witam wszystkich :) Pytanie jest skierowane do Pań ale nie obrażę się jak Panowie tez cos od siebie dodadzą :) A więc..

Jaka atmosfera a może bardziej CO sprawia ze podczas zabaw oralnych i nie tylko, zatracacie się w sobie, jestescie bardziej otwarte na realizację nowych fantazji, po prostu jestescie w raju i w zupełności oddajecie się partnerowi??

Co do atmosfery to chodzi mi np. Czy powodują to świece zapalone podczas zbliżenia, moze lekko przyciemniona lampka i zasłonięte zasłony, winko przed zabawą, moze jakies zabawki erotyczne, film pornograficzny lecący w tle?? Wymieniłem te najbardziej "pospolite" a od Was chciałbym się dowiedzieć co jeszcze w Was kobiety powoduje eksplozję fantazji i maksymalnego rozpalenia ;)

Może być to tez zachowanie partnera np. może rozpala Was to jesli cały czas do was mowi ostre słowa, może lubicie kiedy partner jest nieprzewidywalny i nagle robi coś czego byście się nie spodziewały np. tryska na wasze piersi a przedtem nigdy tego nie robił lub zdażało mu się to bardzo żadko.

Panie, jaka jest wizja waszego raju na ziemi?? Powiedzcie jaka atmosfera i co (jakie zachowania partnera) doprowadzają Was do tej największej euforii? :)
Chciałbym abyście przedstawiły taką wizję i wymieniły zupełnie odmienne niż te "pospolite", sposoby na rozpalenie umysłu kobiety:) Co wyzwala w Was tą "dzikość" ;)

Pozdrawiam i czekam na wyczerpujące odpowiedzi :)
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 wrz 2008, 12:48

nEO~ pisze:Jaka atmosfera a może bardziej CO sprawia ze podczas zabaw oralnych i nie tylko, zatracacie się w sobie, jestescie bardziej otwarte na realizację nowych fantazji, po prostu jestescie w raju i w zupełności oddajecie się partnerowi??
Odpowiedni mężczyzna i odpowiednie z nim związane emocje. Takie głupoty:
nEO~ pisze:Czy powodują to świece zapalone podczas zbliżenia, moze lekko przyciemniona lampka i zasłonięte zasłony, winko przed zabawą, moze jakies zabawki erotyczne, film pornograficzny lecący w tle?? Wymieniłem te najbardziej "pospolite" a od Was chciałbym się dowiedzieć co jeszcze w Was kobiety powoduje eksplozję fantazji i maksymalnego rozpalenia ;)
Zupełnie nie.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 06 wrz 2008, 15:00

księżycówka pisze:Odpowiedni mężczyzna i odpowiednie z nim związane emocje.

zgadza sie.

A czesto to zalezy po prostu od dnia, od ochoty samej w sobie (a na to nie za bardzo ma sie wplyw). A z takich 'wspomagaczy' na mnie najbardziej dziala alkohol i..... (nie wiem czemu) zmecznie fizyczne :)
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 06 wrz 2008, 17:35

nEO~ pisze:Pozdrawiam i czekam na wyczerpujące odpowiedzi

Miłość.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 wrz 2008, 17:43

shaman pisze:Miłość.
No właśnie nie tylko. Niekiedy ta "dzikość" (w ujęciu autora) pojawia się kiedy (jeszcze) nie kochamy.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 06 wrz 2008, 17:53

Nie oszukujmy sie, podniecenie fizyczne, a co za tym idzie atrakcyjnosc fizyczna partnera ma tutaj kluczowe znaczenie. Jedna laska moze machac ustami jak opetana przy robieniu mi loda i mi flaczeje, a inna zrobi dwa ruchy i juz mi ejakulat chce wyskoczyc ;PP
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2008, 17:54 przez TFA, łącznie zmieniany 1 raz.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 wrz 2008, 17:56

No właśnie nie TFA. Do totalnego zapomnienia się, oddania się drugiej osobie potrzebne jest choćby zaufanie ogromne. Pierwszy lepszy facet choćby o mega atrakcyjny nie wystarczy.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 06 wrz 2008, 17:57

Zaufanie to sprawa, ze tak powiem, bardzo latwa do przelamania <diabel>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 06 wrz 2008, 17:57

Nie powiedziałabym :)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 06 wrz 2008, 17:59

No ja pisalem w sumie juz o sytuacji, gdzie zaufanie juz jest, czyli o atrakcyjnosci partnera juz zaufanego ;PP
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 06 wrz 2008, 19:38

księżycówka pisze:No właśnie nie tylko. Niekiedy ta "dzikość" (w ujęciu autora) pojawia się kiedy (jeszcze) nie kochamy.

Gdyby Penelope Cruz wreszcie mi odpisała, to choćby nie wiem co się działo - dalekie to będzie od owego "pełnego zapomnienia się", "oddania kompletnego" itd. Tak, jednorazowo (ok, kilkurazowo <aniolek> ) wystarczy do tego np. sama fascynacja. Autor interesował się jednak wyczerpującą odpowiedzią, a jako że fascynacja, pożądanie, poczucie bezpieczeństwa i wyprasowane skarpetki to wszystko składniki miłości, so... :)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 06 wrz 2008, 21:25

TFA pisze:Jedna laska moze machac ustami jak opetana przy robieniu mi loda i mi flaczeje, a inna zrobi dwa ruchy i juz mi ejakulat chce wyskoczyc


bo sztukę zrobienia zajebistego loda opanował promil kobiet, życie <diabel> Tutaj zarówno improwizacja, jak i inwencja i radość się liczy, podlana techniką <diabel>
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2008, 21:25 przez Ted Bundy, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 07 wrz 2008, 14:21

TedBundy pisze:sztukę zrobienia zajebistego loda opanował promil kobiet, życie <diabel>

życie? to teraz tak otwarcie przyznaj, jak wielką część żeńskiej populacji w tym 'życiu' zdążyłeś przetestować, skoro o promilu tutaj piszesz ??
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 07 wrz 2008, 16:15

Nemezis pisze:życie? to teraz tak otwarcie przyznaj, jak wielką część żeńskiej populacji w tym 'życiu' zdążyłeś przetestować, skoro o promilu tutaj piszesz

Ciekawa kwestia. Myślę, że zależy to w dużej mierze od przyjętej definicji promila. Jeśliby brać pod uwagę wersję znaną z matematyki, czyli dziesiąta część procenta, to 100% kobiet przebadanych, a więc próba, byłoby liczbą imponującą i ukazywałoby nowe oblicze Teda.

Jeśli jednak promil rozumiany miałby być bardziej metaforycznie, najprawdopodobniej odnosiłby się do znacznie mniejszej próby, a zatem wartość samego promila wynosiłaby kilka lub jedną kobietę. Możnaby się pokusić o założenie, że ów promil to np obecna partnerka teda (i np jej mama - z szacunku dla teściowej). Rodzi to jednak pewne obawy. Abstrahując od wiarygodności takich wniosków, oznaczałoby to przecież, iż Ted posiadł ów promil, a dla nas zostają same beztalencia. Paradoksalnie nie świadczyłoby to wcale dobrze o owym promilu, bo gdyby kobiety przeliczyć na kobiecość, a fantastyczne zdolności w zakresie seksu oralnego przypadałyby akurat na 1 promil, to prowadziłoby do smutnego wniosku potwierdzającego, że specjalizacja w obecnych czasach is everything, a kobiecość owego 1 promila objawia się jedynie poprzez fantastyczne felliato.

Podsumowując, przyłączam się do pytania :D
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2008, 16:17 przez shaman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 07 wrz 2008, 21:27

nEO~ pisze:zatracacie się w sobie, jestescie bardziej otwarte na realizację nowych fantazji, po prostu jestescie w raju i w zupełności oddajecie się partnerowi??

Pożądanie.
shaman pisze:przyłączam się do pytania

Czyli NIE implikacja logiczna, tylko implikacja materialna. (jak to ZNOWU smutno brzmi :( )
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Pit
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 136
Rejestracja: 02 wrz 2008, 23:39
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Pit » 09 wrz 2008, 21:48

TedBundy pisze:bo sztukę zrobienia zajebistego loda opanował promil kobiet


- ale pierdoły pociskasz stary. Nie jestem jakimś kasanową ale z kilkoma kobietami w życiu byłem i tylko jedna miała takie opory co do tego. Z resztą miała opory do wielu rzeczy w seksie. Ale ja nie miałem zamiaru bawić się w terapeutę. Fochy w seksie , parę fochów w innych dziedzinach - 2 miesiące i na drzewo. Jak dojrzeje do tego żeby być z facetem to niech się zgłosi - byle szybko bo długo czekał nie będę - nie zdążyła.

To co napiszę nie dotyczy tylko seksu oralnego - dotyczy seksu jako całości zachowań. Zanim zaciągniesz kobietę do łóżka to możesz już wstępnie wyczuć czego sie po niej spodziewać. Jak zaciągniesz laskę do łóżka w ciągu 4-5 randek to masz niemal 100% pewności że nie ma w głowie tego całego syfu (to nie wypada , tak się traktuje dziwkę itpp - i tym podobne pierdoły).

Taka kobieta jest w ogromnej większości śmiała , otwarcie komunikuje swoje potrzeby , potrafi czerpać przyjemność z seksu całymi garściami. Jak zaserwujesz jej mega odlot w łóżku to możesz być pewny że bez namawiania zrobi wszystko aby się odwdzięczyć bo wie że za to dostanie więcej i więcej.

Z niektórymi trzeba spokojnie oraz bardzo poważnie i rzeczowo porozmawiać. Jeśli nie jest bardzo skrzywiona w przekonaniach to przyjmie do wiadomości że seks nie służy tylko prokreacji ale i obdarzaniu partnera bliskością w najgłębszym tego znaczeniu.

Granicę wyznacza tu tylko nasza akceptacja ciała partnera. Niektóre fetysze i zachowania są dla mnie po prostu obrzydliwe i nie mają nic wspólnego z obdarzaniem się fizyczną przyjemnością. Ale wszystko co jest akceptowane przez obie strony jest do przyjęcia. Każda para powinna iść na całość w tych sprawach ale w zgodzie z zasadą wzajemnej akceptacji zachowań.

Ja nie uznaję półudanego seksu. Jak któreś z nas kiepski dzień , humor , jest przemęczone lub nie czuje się najlepiej to odpuszczamy sobie i zanim zaśniemy kończy się na czułościach. Natomiast nigdy się nie godzę na to żeby seks był jakąś nagrodą. Duszę takie zachowania w zalążku. Ja takie coś nazywam związkową/małżeńską prostytucją. Za seks płacą frajerzy i płacą nie tylko dziwkom, czasem również swoim partnerkom. Zrobię ci loda jak kupisz mi to czy tamto , zrobisz to czy tamto - rewelacja !!

Pozdrawiam
Nie ma kodu którego nie da się złamać
Nie ma majtek których nie dałoby się zdjąć

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 515 gości