mam 23 lata, mam niezwykły dla mnie problem, moje wędzidełko warg sromowych jest wiecznie podrażnione po stosunku. (nie wydaje mi się by moj partner był dla mnie za duży) byłam u ginekologa z pytaniem co z tym zrobic, usłyszałam tylko - "taka pani budowa za wysoko wędzidełko, jak pani urodzi dziecko to pani przetną i bedzie pani szersza."
halo, tylko ze ja nie chce dzieci ( teraz). moje podraznienia nie wynikają z jakichs zakażeń, zapaleń czy czegoś w tym rodzaju. lubrykantów tez nie brakuje, a wskazywana przez lekarzy pozycja minimalizująca ból przy takiej budowie nic nie pomaga. czuje sie po stosunku jakbym miala jeża w majtkach!!! a o cwiczeniach i szerszym rozkroku po stosunku musze zapomnieć - tak jakbym była naderwana!!! - UCZUCIE OKROPNE.
czy któras miala taki problem? może są zabiegi jakiegos nacinania?
czy ktos ma jakies doswiadczenie z tym związane???
edit IMP:
Tematy nazywamy precyzyjniej!
