1 raz... juz po... prosze o pomoc...

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

[zaniepokojony]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 10 cze 2007, 14:50
Skąd: z forum
Płeć:

1 raz... juz po... prosze o pomoc...

Postautor: [zaniepokojony] » 10 cze 2007, 15:10

mam 19 lat moja dziewczyna tez... od dluzeszego czasu poznawalismy swoje ciala i za moja namowa zgodzila sie odbyc ten 1 raz... (dla mnie nie pierwszy) staralem sie byc tak ostrozny jak tylko potrafie... w pewnym momencie jednak dobilem co ja strsznie zabolalo az zeszla ze mnie... stalo sie to za 2 razem... za 1 odczowala bol ale byl do zniesienia o odczowaniu przez nia przyjemnosci raczej nie ma mowy... za 2 razem bylo podobnie poza ta wpadka z dobiciem... za 3 razem wsadzalem o wiele mniej i podobno odczuwala przyjemnosc lecz "troche boli" dalej nie ustepowalo... w nocu przebudzila sie z bolu i tak ja bolalo az do popoludnia pozniej ustapilo... moje obawy sa takie ze po prostu nie chce jej sprawiac cierpienia nie chce zeby ja bolalo:( a po 3 razie (gdzie powiedziala ze juz bylo calkiem przyjemnie) dalej trudno bylo sie dopatrzy "szczerego?" usmiechu na jej twarzy...:( dlugosc mojego penisa to jakies 18-19cm... wsadzalem gdzies do moze 2/3 a nawet 3/4 dlugosci penisa (przepraszam ale nie jestem w stanie dokladnie tego okreslic... na pewno sie wsadzilem calego... za to w polowie na 100% ale czy dalej to glowy sobie nie dam uciac...) dalej juz byl tylko bol... czy to oznacza ze dalej juz nie bede mogl wsadzic? czy pochwa sie jakos rozciagnie wyprostuje czy raczej juz tak zostanie? nie chce aby ja bolalo... boje sie kolejnego razu... nie chce zeby odczowala juz jaki kolwiek bol nawet lekki... jak zachowac sie nastepnym razem? skad mam wiedziec gdzie jest koniec pochwy? wsadzac az poczuje opor? co zrobic zeby zminimalizowac ten bol... jaka pozycja temu sprzyja najbardziej? nom i ostatnie moje chyba pytanie... czy ja w ogole przebilem jej blone? krwi nie bylo... wiem ze nie zawsze jest itd ale z racji tego ze nie wsadzilem do konca nie jestem pewien... boje sie ze moge ja zrazic i ze ona bedzie sie obawiala za kazdym razem teraz bolu:( czekam na jakies rady... z gory wielkie dzieki i przepraszam za moja ortografie i polskie znaki... a raczej ich brak... pozdrawiam...
Fonsik
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:19
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Fonsik » 10 cze 2007, 15:35

Tez mam wlasnie tak miedzy 18 a 19cm i moja obecna na poczatku bolalo gdy sie kochalismy (a miala juz partnerow wczesniej z tym ze w porownaniu ze mna to byli "mizerni" chlopcy).
Nawet zdazalo sie czasem ze obijalem sie glowka o szyke macicy (i dla mnie i dla niej bylo to dosc nieprzyjemne).
Tez sie obawialem ze niepasujemy do siebie pod wzgledem anatomicznym nawet pamietam jak zobaczyla moj sprzet poraz pierwszy i uslyszlaem "TO sie we mnie nie zmiesci!!"
mimo obaw odpowiedzialem (wkoncu facet ma byc pewny siebie nie? ;) ) "Jak sie popiesci to sie wszystko zmiesci" i wsomie to prawda. No na poczatku ja bolalo ale wkoncu sie przyzwyczaila (nie do bolu tylko do moich gabarytow ;) ) i kochalismy sie normalnie bez cienia bolu a troche puzniej jeszcze to juz moglismy sobie smialo pozwolic na dosc "ostre rzniecie" :)
A teraz to juz hohoho :D

Ogolnie nie przejmuj sie, badz czuly i delikatny, posiwecaj wiecej czasu na gre wstepna, nie szalej narazie zabardzo ;) z czasem bedzie coraz lepiej (a i niebadz takim sceptykiem moze juz przy tym 3 razie ja niebolalo rzeczywiscie, albo tak troszeczke tylko ze az niema sensu wspominac).
Nie lam sie bedzie dobrze, pochwa jest dosyc rozsciagliwym narzadem ;)
[zaniepokojony]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 10 cze 2007, 14:50
Skąd: z forum
Płeć:

Postautor: [zaniepokojony] » 10 cze 2007, 18:52

heh dzieki... jak by nie bylo to czeka mnie dosyc ciezka przeprawa:/ a naprawde nie chce zeby ja bolalo:/ nadal jednak nie wiem czy blona zostala przerwana... kiedy przestanie bolec czy w ogole przestanie... fonsik powiedz mi jaki pozycje ci w tym wszystkim pomagaly?
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 10 cze 2007, 19:11

A po pierwszym razie nie robiliście przerwy żeby tam wszystko się u dziewczyny zagoiło, czy robiliście?
Fonsik
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:19
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Fonsik » 10 cze 2007, 22:41

Głównie w klasycznej - trzeba bardziej uwazac i byc calyczas skupionym zeby dziewczyne nie bolalo (w moim przypadku).
Ale polecam od tyłu (na lezaca, stojaca, kleczac badz z boczku) wtedy najmniej ja bolalo.
Ale kazda jest inna wiec nie gwarantuje ;) Proponowalbym poswiecic jeden stosunek na wybadanie pozycji w ktorej nie bedzie bolec badz bedzie najmniej, wiesz chwilwe w jednej spokojna zmiana na kolejna i tak pare potem dopytac sie w ktorej bylo jej najbardziej konfortowo i przez jakis czas stosowac tylko ta. Po jakims czasie pewnie sie juz jej cipeczka przyzwyczai na tyle ze bedziecie mogli ktorej chcecie pozycji sie kochac.
Dobrze by bylo tez wziasc pod uwage moment cyklu dziewczyny bo pochwa nie jest przez caly miesiac taka sama... Najluzniejsza jest bodajze sie przez jakis tydzien przed okresem.
No i jak Marissa mowi dobrze by bylo dac jej troche czasu na dojscie do siebie po przerwaniu blony, bo kobiety po pierwszym razie czesto boli ze wzgledu na to ze musi sie zagoic po przerwaniu blony (choc z tym roznie bywa, zalezy jaka blona dysponowaa dziewczyna bo zdaza sie ze obficie krwawi i boli ja przerwanie a niektore maja taka cienka blonke ze nawet nie zauwazyz ze przerwales).
Ale co do spraw zwiazanych z dziewictwem to moze niech ktos jeszcze sie wypowie bo ja z dziewica nigdy nie bylem mam w tym zakresie tylko teoretyczna wiedzie.
[zaniepokojony]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 10 cze 2007, 14:50
Skąd: z forum
Płeć:

Postautor: [zaniepokojony] » 10 cze 2007, 22:55

1 stosunek odbywalismy w piatek (w sumie 3 w ciagu kilku godzin) od tamtego momentu nic... miesiaczke miala jakis tydzien moze 1,5 temu. te bole ktore miala w nocy i az po samo popoludnie byly spowodowane ranami po zerwaniu blony? fonsik a powiedz mi jeszcze taka sprawe... jak nie mogles wsadzic calego bo bolalo to jak ty to rozpychales? starales sie ciagle jak najdalej czy po prostu tak aby ja nie bolalo (w moim przypadku zaurzmy to 2/3 dlugosci penisa) bo nie bardzo wiem jak ja mam to zrobic... narazie czekam az sobie odpocznie oswoi sie z tym wszystkim itd... "jak bedzie chciala to sama przyjdzie":P rozmawialem z nia i podczas ostatniej miesiaczki pierwszy raz miala tampona i czula swedzenie... (czy to normalne?) i podczas stosunku raz tez odczula takie swedzenie... bole ktore odczowala byly "rozne" tak jak by bylo kilka przyczyn bolu... mowi ze czula sie tak jak by ja cos po bokach czy gdzies tam bolalo... bol byl chwilowy znowu nie bolalo przez chwilke i znowu przez momencik i znowu nie bolalo... pod koniec 3 razu mowi ze juz kompletnie nie bolalo... to moze ja cos robie nie tak bo ja juz nie wiem a naprawde sie martwie:/
Fonsik
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:19
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Fonsik » 10 cze 2007, 23:09

Wiesz ja zanim wszedlem w nia przygotowywalem ja paluszkami tak ze moglem juz spokojnie dwoma operowac a i 3 sie miescily (ale 3 to ani praktyczne ani wygodne :P ).
Wiec najpierw wchodzilem na ok 3/4 potem juz w calosci.
Oczywiscie nic na chamca robilem tak zeby ja nie bolalo (no czasem ja troche bolalo ale sama mowila ze tylko troche i zebym tak wchodzil wlasnie a nie mniej bo jej to tylko troche przeszkadza a bol jest do zniesienia).
Na tema swedzenia nic mi nie wiadomo.
A ten bul "po bokach" to zdecydowanie wynik penetracji, moja tez tak miewala ale glownie jakis czas po albo nastepnego dnia.
Staralem sie uniknac takich bolow jednak sie nieudalo, czasem ja bolalo ale wkoncu przeszlo, po niecalym tygodniu jakiekolwiek bole zdazaly sie sporadycznie jak nas oboje przy uniesieniu ponioslo za bardzo.
A i wlasnie tez robilismy wtedy nieraz to po 3 razy pod rzad badz z niewielkimi przerwami (na jej rzyczenie zreszta ;) ) i wlasnie o ile za pierwszym razem to nawet jak bardzo sie staralem to bolala ja, za drugim zazwyczaj nie a za trzecim to juz w ogóle (no pomijam pierwszy dzien jak sie kochalismy).
Z tym ze wtedy niemialismy mozliwosci zby czesto sie spotykac wiec kochalismy sie tak co 2/3 dni.
Nieprzejmuj sie jesli ona bedzie potrzebowala wiecej czasu zeby sie "oswoic" z twoim sprzetem bo wez pod uwage ze moja dziewica nie byla, byla po prostu przyzwyczajona do malych penisow (z tego co mowila to miali chyba 14 i 12 cm wiec malo w porowaniu z tymi 18/19 cm no i przedemna to moze z 6 razy w zyciu sie kochala, a teraz mamy grubo ponad setke - juz dawno stracilismy rachube :D).
[zaniepokojony]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 10 cze 2007, 14:50
Skąd: z forum
Płeć:

Postautor: [zaniepokojony] » 10 cze 2007, 23:41

hehehe jak cie nie znam tak cie polubilem:D kurde wielkie dzieki <browar> strasznie mnie podczymujesz na duchu! nic tylko spokojnie darzyc do celu... a tak dla wyjasnienia... jesli chodzi o gre wstepna to bardzo o to dbam... 2 paluszki wejda nie tak calkiem luznie ale wejda... a 3go to nie bardzo wiem czy z 2 reki czy nogi czy po miedzy:P jakos nie odczuwam potrzeby kombinowac aby wciskac jej 3go:/ jakos to bedzie mam nadzieje wszystko przyjdzie z czasem...:) i wszystko powinno sie za niedlugo wyjasnic... a waszym zadaniem jest teraz tylko czymac kciuki:P
Fonsik
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:19
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Fonsik » 10 cze 2007, 23:46

Milo mi ze moge pomoc :)
Mnie tez nie raz pomogli "nieznajomi ludzie z neta" to czemu nie mialbym starac sie zrobic tego samego jak moge :) Z tymi 3 paluszkami to wiesz to byla taka nasza zabawa pt. "2 to juz duzo czy uda sie 3" :D I tego juz nie powtrzalismy bo jak mowilem ani to praktyczne ani wygodne ;)
No a tak to wiesz... spokojnie do celu wkoncu bedzie dobrze wiez mi ;)
Trzymam kciuki i ja ;)
Stormy

Postautor: Stormy » 11 cze 2007, 20:59

ja pierdyle... skad sie tacy napalency biora. jak mialo jej nie bolec skoro pakowales w nia raz za razem?? moj eks z ktorym mialam swoj pierwszy raz zrobil to samo - nastepnego dnia bolalo mnie wszystko do tego stopnia ze nie moglam siedziec normalnie, podczas sexu tamtego dnia przyjemnosci zadnej. trza bylo sie dziewczyie dać podgoić. raz ze mogla nabawic sie infekcji, 2 ze ja bolalo a ty mimo wszystko chciales sie kochac dalej. myslales ze od razu bedzie rwac posciel w strzepy z ozkoszy? boze zlituj sie... i nie martw sie - wejdziesz kiedys glebiej niz 2/3, jak ona sie przystosuje. i o ile ci jeszcze pozwoli bo ja bym ci dlugo nie pozwolila na jej miejscu
Fonsik
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:19
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Fonsik » 11 cze 2007, 21:29

Liliam uwazam ze zbyt ostro osadzasz zaniepokojonego...
Przeciez pisal ze staral sie jak mogl, ze mu zalezy na tym zeby ja nie bolalo a topic zalozyl z troski o swoja dziewczyne szukajac pomocy bo skoro stara sie chlopak a ja dalej boli to moze on cos zle robi i dlatego sie dopytywal w jakich pozycjach najlepiej i w ogóle czy mozna cos poradzic zeby jej bylo lepiej.
A dziwisz sie ze dziewczyne bolalo mimo ze sie staral? Skoro jest dziewica a i moja bolalo jak niebyla dziewica tylko po prostu niebyla przywzwyczajona do tej wielkosci (a zapewniam cie ze i ja robilem wszystko zeby ja niebolalo i niebylem wtedy niedoswiadczony a jednak).
Moim zdaniem jedyny blad jaki popelnil to to ze nie dal dziewczynie sie zagoic po pierwszym razie ale to tylko z niewiedzy wlasnej i jej a po to napisal topic zeby ewentualne braki w wiedzy nadrobic.
Widac ze chłopak sie stara mysli o swojej dziewczynie a nie tylko o sobie a ty go tak zbesztalas :( NIe dziwie sie ze sie wkuzyl i mam nadzieje ze admin/mod mimo wulgaryzmow bedzie wyrozumialy i nie zbanuje go odrazu.
Stormy

Postautor: Stormy » 12 cze 2007, 13:46

Fonsik pisze:A dziwisz sie ze dziewczyne bolalo mimo ze sie staral?

skoro bolalo po przerwaniu blony to dlaczeo nie mial taktu i nie przestal - ZEBY JEJ NE BOLALO
Fonsik pisze:Widac ze chłopak sie stara mysli o swojej dziewczynie a nie tylko o sobie a ty go tak zbesztalas NIe dziwie sie ze sie wkuzyl i mam nadzieje ze admin/mod mimo wulgaryzmow bedzie wyrozumialy i nie zbanuje go odrazu.

a cos pisal bo nie widzialam??
mi chodzi o to ze nie rozumiem jak moze mowic ze chcial zeby jej nie bolalo a byl na tyle niecierpliwy ze meczyl ja jeszcze 2 razy.
po prostu trzeba troche cirpliwosci jak sie rozdziewicza kobiete, nie zawsze boli ale sie zdaza, a jak boli to lepiej sie zapytac czy ona chce powotorke.
jesli zaniepokojony to przeczyta to niech sie nie wkurza a sie w cierpliwosci delikatnosc uzbroi - doceniam ze sie troszczy, i tak ma zostac.
zaniepokojony, uspokoj sie - zezlilam sie odnoszac to do wlasnych odczuc po pierwszym razie. ale jak sie kocha to to sie nie liczy, szczegolnie jesli o na chciala <glaszcze>
Fonsik
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 15 maja 2007, 10:19
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Fonsik » 12 cze 2007, 14:10

Przeicez pisalem ze jego jedynym "wykroczeniem" byla nie wiedza ze po pierwszym razie przydaloby sie dac dziewczynie zagoic...
A pozatym mozliwe ze mimo tego ona po prostu chciala...
Tobie moze wyda sie to dziwne ale mnie nie, czemu?
Ano moja tez bolalo (z tym ze dziewica nie byla) ale stwierdzila ze i tak jej cipeczka musi sie przystosowac i sama niechciala odkladac wspulzycia na puzniej a wrecz odwrotnie chciala pare razy pod rzad z tego wnioskuje ze dziewczyna zaniepokojonego mogla miec podobne podejscie do sprawy.
Oczywiscie ja rowniez sie domyslam bo o tym zaniepokojony nie napisal ale zwaralem ci uwage zebys go nie osadzala tak odrazu bo informacje sa niepelne a widac ze chlopakowi zalezy wiec troche niesprawiedliwe mnie sie wydaje jest oskarzanie go odrazu.
Tyle z mojej strony.

I bez urazy ;)
Make love not war :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 cze 2007, 14:15

Moje pytanie brzmi: po co sie tym przejmowac? Hmm? Jedne dziewczyny boli, inne nie. Nicn ie zrobisz aby nie bolalo, samo z czasem przejdzie. No... moze by ja mniej bolalo jakby byla rozluzniona, bo pewnie ma zacisniete miesnie. Bo rozumiem ze nawilzenie jest odpowiednie.
W kazdym razie samo przejdzie. Taki urok dziewic. Nie sa dobrymi kochankami.
Lilian pisze:skoro bolalo po przerwaniu blony to dlaczeo nie mial taktu i nie przestal - ZEBY JEJ NE BOLALO
Bo to nie ma sensu? I tak musi to przejsc.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 cze 2007, 14:24

Maverick pisze:Lilian napisał/a:
skoro bolalo po przerwaniu blony to dlaczeo nie mial taktu i nie przestal - ZEBY JEJ NE BOLALO

Bo to nie ma sensu? I tak musi to przejsc.

Ale to nie znaczy żeby musiała przeżywać katusze, bo jakiś napaleniec wpycha się w nią i nie przestaje tego robić :>
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 cze 2007, 15:13

No moze sie nie kochac do konca zycia. Faktycznie jest wybor.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 12 cze 2007, 15:53

No moze sie nie kochac do konca zycia. Faktycznie jest wybor.

Nie popadaj w skrajności :|
Dziewczyne bolało bo może nie chciała i nie była gotowa na pierwszy raz, w końcu autor ją do tego namówił. A może powinien poczekać aż się zagoi u niej wszystko, przerwać błonę wystarczy za pierwszym razem i nie pchać penisa z powrotem :|
A zacząć piep.rzyć się pożądnie tydzień, dwa tyg. później.
[zaniepokojony]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 10 cze 2007, 14:50
Skąd: z forum
Płeć:

Postautor: [zaniepokojony] » 12 cze 2007, 17:23

nie komentuje glupich postow... spoko roumiem tych co chca pomoc... reszcie bardzo dziekuje... pchac to sobie mozecie obie poloneza jak sie zepsuje... mozna zamknac...
Awatar użytkownika
callisto
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 08 cze 2007, 17:02
Skąd: Rzeszów
Płeć:

Postautor: callisto » 12 cze 2007, 17:45

mój facet też ma sporego i tez mnie w niektórych pozycjacj boli, zwłaszcza że ja drobna i filigranowa kobietka jestem. ale myslę, że jezeli gra wstępna jest dobra i kobieta się rozluznii partner ją wystarczająco pięsci to nawet ten ból nie przeszkadza. Wszystko zalezy od kobiety, czasami tez chodzę obolała w środku i siedziec nawet nie mogę ale psychicznie wcale mnie to nie boli, a wrecz przeciwnie. jezeli twoją partnerke boli to ruszaj się w niej bardzo powoli i pieść ją cały czas i dotykaj jej ciała możesz także do niej muwić cieple słówka tak żeby była maxymalnie zrelaksowana, tylko musisz być uwazny i nie wchodz za głeboko, niestety ale bedziesz się musisiał trochę pomęczyć zanim jej ciało się do "ciebie" przyzwyczai. ale myślę jeżeli bedziesz dla niej odpowiednio czuły to to szybko nastąpi, ale w seksie pośpiech jest grzechem, polecam długą i czułą grę w stępna w moim przypadku działa znakomicie ;) acha, i podczas stosunku nie pytaj jej cały czas czy jest jej dobrze czy ją boli, bo to psuje atmosferę. niech ci sama muwi albo niech cię za rękę sciśnie. takie wypytywanie ciągle jest stresujące dla kobiety.
i nie przejmuj się panienkami, co komentują, po prostu ile ludzi tyle opini.
O jutro martw się pojutrze ;)
[zaniepokojony]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 10 cze 2007, 14:50
Skąd: z forum
Płeć:

Postautor: [zaniepokojony] » 18 cze 2007, 02:48

z gory przepraszam za odgrzewanie tematu... chcialem podziekowac! chyba te osoby ktore sie tutaj wpisywaly wiedza za co dziekuje:) jedna grupa to za naprawde fajne komentarze ktore naprawde byly beznadziejne i nic dobrego nie przynosily... i 2 grupa ktora naprawde pomogla:) wszystko juz jest oki! przynajmniej te problemy ktore opisalem w tym poscie... niestety zeby swiat nie byl zbyt kolorowy jest jeszcze kilka innych problemow z niektorymi jakos sobie poradze mam nadzieje a problem z ktorym nie bardzo wiem jak zaczac sobie radzic opisalem w innym temacie! jeszcze raz bardzo dziekuje!:)
Awatar użytkownika
Kitty_X
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 18
Rejestracja: 07 maja 2007, 09:32
Skąd: Disneyland
Płeć:

Postautor: Kitty_X » 10 lip 2007, 11:19

Lilian pisze:ja pierdyle... skad sie tacy napalency biora. jak mialo jej nie bolec skoro pakowales w nia raz za razem?? moj eks z ktorym mialam swoj pierwszy raz zrobil to samo - nastepnego dnia bolalo mnie wszystko do tego stopnia ze nie moglam siedziec normalnie, podczas sexu tamtego dnia przyjemnosci zadnej. trza bylo sie dziewczyie dać podgoić. raz ze mogla nabawic sie infekcji, 2 ze ja bolalo a ty mimo wszystko chciales sie kochac dalej. myslales ze od razu bedzie rwac posciel w strzepy z ozkoszy? boze zlituj sie... i nie martw sie - wejdziesz kiedys glebiej niz 2/3, jak ona sie przystosuje. i o ile ci jeszcze pozwoli bo ja bym ci dlugo nie pozwolila na jej miejscu


Podpisuje sie pod tym.
Pamietam, ze sama (bezmyslnie) nie czekalam wystarczajaco duzo czasu i potem mialam dola, ze wszyscy maja przyjemnosc tylko nie ja, bo caly czas mnie boi i nic nie odzuwam... Tak, to debilne, ale po prostu nie pomyslalam o tym, ze powinnam poczekac, a nie robic panike...
X.
[zaniepokojony]
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 10 cze 2007, 14:50
Skąd: z forum
Płeć:

Postautor: [zaniepokojony] » 11 lip 2007, 11:41

jak zwykle nie bede komentowac... bo szkoda...
//prosze o zamkniecie (temat juz sie chyba wystarczajaco wyczerpal)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 403 gości