MIŁOŚĆ FRANCUSKA
Moderator: modTeam
Popularne "lody"
Mam takie pytanie, skierowane do dziewczyn: Co sadzicie o robieniu chlopakowi "loda" i czy brzydzicie sie tego?
Jak to robicie? Kiedy wasz partner czuje sie najprzyjemniej?
Jak to robicie? Kiedy wasz partner czuje sie najprzyjemniej?
Zadalam to pytanie poniewaz robilam tp tylko jeden raz i przyznam ze nie czulam zbytniej przyjemnosci, wrecz przeciwnie. Martwi mnie to poniewaz chce zeby moj partner czul wielkie podniecenie. Szczerze mowiac brzydze sie juz tego. Chodzi mi tu konkretnie o jego smak. Co mam zrobic? .. Co zrobic zeby sie "przyzwyczaic".
... i cały Wszechswiat jest za tym, by Ci się to udało...
Droga Sylwio, nic na siłę, jeśli tego nie lubisz a nawet się brzydzisz, to powinnaś zaprzestać tego typu pieszczot, a twój partner powinien to uszanować i nie zmuszać cię do tego. Tak było i w moim związku, chociaż ja lubię ustami doprowadzać moją lubą na szczyt rozkoszy i ona nie ma nic przeciwko temu, a ja nie uważam tego jako egoizm. W końcu każdy ma swoje upodobonia, a sex ma służyć ich zaspokojeniu. Pozdrawiam...... Jarek.
...
hmm ja sie czuje dokladnie tak jak TY... ale ja mam jeszcze cos takiego jak "upokorzenie" nie wiem dlaczego tak pozniej mam wyrzuty ze to zrobilam:( ehh nie wim co otym myslec jak narazie przestalam z tym choc ON pefnie by to chcial ale na sile jakos nie umiem i nie zrobie;( papa 3maj sie cieplutko!
Myślę, że do wszystkiego potrzeba czasu. Mnei też za pierwszym razem nie smakowało, ale wziełam się na sposób i jak chcę dogodzić mojemu mężowi a wiem, że on to bardzo lubi to po prostu nie połykam, tylko dyskretnie to wypluwam. :wink:
Można też sprawę dokończyć rączką prawda, kto powiedział ze trzeba z tzw. "połykiem"?
Pozatym dużo zależy od diety mężczyzny. Dużo ananasów i brzoskwiń i sprawa smakuje owiele lepiej :wink:
Głowa do góry i nic na siłę.
P.S.
Niech chłop idzie najpierw pod prysznic a potem do łóżka tez smakuje inaczej
Można też sprawę dokończyć rączką prawda, kto powiedział ze trzeba z tzw. "połykiem"?
Pozatym dużo zależy od diety mężczyzny. Dużo ananasów i brzoskwiń i sprawa smakuje owiele lepiej :wink:
Głowa do góry i nic na siłę.
P.S.
Niech chłop idzie najpierw pod prysznic a potem do łóżka tez smakuje inaczej
Aga pisze:Po prostu poproś chłopaka aby przed pieszczotami albo szybciutko brał prysznic, albo umył samego panisa wodą. To powinno zniwelować smak i zapach
oczywiscie, HIGIENA to podstawa. mozna naprawde to polubic. ja uprawjajac sex moim chlopakiem, wrecz zabiegam o "loda", gdyz pozostaje mi wrazenie, ze jak tego nie zrobie on jest w jakims stopniu niezrealizowany. tak go rozpiescilam:)
- szczęściarz
- Zaglądający
- Posty: 29
- Rejestracja: 22 lis 2003, 19:52
- Skąd: śląsk
- Płeć:
POMYŚLCIE O TYM, CZY WASI PANOWIE TAK SAMO PIESZCZĄ WASZE "MUSZELECZKI"??
Z DOŚWIADCZENIA WIEM, ŻE PŁYNY ZNAJDUJĄCE SIĘ W NIEJ TEŻ MAJĄ DOŚĆ "SPECYFICZNY" SMAK, JEDNAK NIE NARZEKAM, PONIEWAŻ NIE JEST NAJGORZEJ I RAZEM Z MOJĄ PARTNERKĄ KORZYSTAMY Z TEGO TYPU PIESZCZOT.
P.S: PROPONUJE KOBIETĄ PIESZCZĄNYM TYM SPOSOBEM, A NIE PIESZCZĄCYCH TAK SAMO PARTNERA POROZMAWIAĆ Z NIM O TYM SO MYŚLI O SMAKU JAKI ODCZÓWA W MOMENCIE PIESZCZOT.
:569: ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ. PILNUJCIE SIĘ DIABEŁKI :twisted: :lol:
Z DOŚWIADCZENIA WIEM, ŻE PŁYNY ZNAJDUJĄCE SIĘ W NIEJ TEŻ MAJĄ DOŚĆ "SPECYFICZNY" SMAK, JEDNAK NIE NARZEKAM, PONIEWAŻ NIE JEST NAJGORZEJ I RAZEM Z MOJĄ PARTNERKĄ KORZYSTAMY Z TEGO TYPU PIESZCZOT.
P.S: PROPONUJE KOBIETĄ PIESZCZĄNYM TYM SPOSOBEM, A NIE PIESZCZĄCYCH TAK SAMO PARTNERA POROZMAWIAĆ Z NIM O TYM SO MYŚLI O SMAKU JAKI ODCZÓWA W MOMENCIE PIESZCZOT.
:569: ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ. PILNUJCIE SIĘ DIABEŁKI :twisted: :lol:
Hm
Myśle ze moj przedmowca ma racje, drogie Panie wasze soczki też maja specyficzny zapach i smak ... I my jakoś to znosimy bo aż tak źle nie jest, życze powodzenia wszystkim, lecz jesli macie to robić na sile po prostu odpusccie sobie ten rodzaj pieszczot :-)
Wydaje mi się, że tak jak kobieta nie ma prawa wymagać od partnera by pieścił jej "muszelkę" tak samo facet nie ma prawa wymagać, by kobieta zrobiła mu "loda".
Wszystko jest rzeczą gustu, własnych przekonań i predyspozycji, niektóre kobiety są w stanie zaakceptować ten smak inne nie i już. Podobnie z resztą jest z facetami. Ja wierzę w jedną zasadę: nic na siłę.
Wszystko jest rzeczą gustu, własnych przekonań i predyspozycji, niektóre kobiety są w stanie zaakceptować ten smak inne nie i już. Podobnie z resztą jest z facetami. Ja wierzę w jedną zasadę: nic na siłę.
Ha ha ha ...... wszyscy podkreślają "higienę". Ja nie wyobrażam sobie abym przed kochaniem się nie wziął chociaż prysznica.
Tutaj apel do facetów ...... przez wzgląd na wasze partnerki .... myjcie się proszę
A co do sprawy wzajemnych pieszczot. Tak jak zauważył Tomasz ... nic na siłę.
Pieszcząc muszelkę mojej dziewczyny robię to bo wiem że sprawia to jej, jak i mi, przyjemność. Broń boże nie oczekuję że odpowie mi tym samym "z obowiązku".
Wszystko jest sprawą bardzo indywidualną.
Najlepsze życzenia w Nowym Roku dla wszystkich
Tutaj apel do facetów ...... przez wzgląd na wasze partnerki .... myjcie się proszę
A co do sprawy wzajemnych pieszczot. Tak jak zauważył Tomasz ... nic na siłę.
Pieszcząc muszelkę mojej dziewczyny robię to bo wiem że sprawia to jej, jak i mi, przyjemność. Broń boże nie oczekuję że odpowie mi tym samym "z obowiązku".
Wszystko jest sprawą bardzo indywidualną.
Najlepsze życzenia w Nowym Roku dla wszystkich
michu pisze:problem chyba w tym, ze..... mowi sie tylko o higienie chlopcow, ale to juz inna bajka
Ha ha ha ..... masz rację. Choć akurat pod tym względem miałem szczęście.
A co do dopasowania to ..... fakt praktycznie w każdym może zostać wzbudzomy apetyt na sex. I początkowe skromne potrzeby ... mogą z biegiem czasu narastać. Bywa
Tomek pisze:michu pisze:problem chyba w tym, ze..... mowi sie tylko o higienie chlopcow, ale to juz inna bajka
Ha ha ha ..... masz rację. Choć akurat pod tym względem miałem szczęście.
A co do dopasowania to ..... fakt praktycznie w każdym może zostać wzbudzomy apetyt na sex. I początkowe skromne potrzeby ... mogą z biegiem czasu narastać. Bywa
Mam szczera nadzieje ze tak jest...
Cieszę się, że to właśnie część panów odpowiada, że nic na siłę. Przecież sex i bez "loda" może być satysfakcjonujący. Ja osobiście nie lubię miłości oralnej i to w obie strony. I już.
Nie mam zamiaru zmuszać się na siłę, ale jeżeli mój partner chce posmakować mojej muszelki i sprawi mu to przyjemność, to czemu nie.
Nie mam zamiaru zmuszać się na siłę, ale jeżeli mój partner chce posmakować mojej muszelki i sprawi mu to przyjemność, to czemu nie.
lody, lody....
Ja równiez miałam z początku wstręt i odruchy wymiotne ale wszystko jest kwestią wprawy i przyzwyczajenia..nie należy zrażać się po pierwszym razie i przede wszystkim nie pokazywać partnerowi swojego niezadowolenia..ja powiedziałam tylko że muszę się przyzwyczaić i potraktowałam to z uśmiechem. Teraz jest już bardzo bardzo dobrze i sprawia mi to naprawdę ogromną przyjemność, bo daję radość osobie, którą kocham..dziewczyny z czasem wszystko przychodzi łatwiej!!! :lol:
Re: lody, lody....
kinia pisze:dziewczyny z czasem wszystko przychodzi łatwiej!!! :lol:
To ile mam sobie jeszcze dać tego czasu? 50 lat? U mnie to nie była kwestia jednorazowego spróbowania. Próbowałam wiele razy i nie lubię. Przeciez nie będę się zmuszać, bo to tylko jeszcze bardziej zniechęci.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości