Mam ogromny problem! Jestem z moją dziewczyna od prawie 2-óch lat. Dwa dni temu chcielismy zaczac wspołzyc i myslelismy ze to bedzie hop siup i juz tym czasem nie mogę wejść z byt głęboko do pochwy. nastepnego dnia ponowilismy probę, Było juz leiej moj członek wchodzil mniej wiecej 5-6 cm ale niestety dalej ani rusz. Czytałem o kości łonowej która moze być powodem tego własnie problemu. Myslelismy ze to moze błona jest tak gruba i uznalismy ze najlepszym rozwiazaniem bedzie przerwanie jej palcem, Co sie okazało moj pales wszedł na całą długość(wskazujący), miedzy czasie poczułem ze jest coś napiętego naokoło niego takjakby pierscien( błona ksiezycowata ta mniejsza) z dwoma palcami nie probowalismy jeszcze, ale nie wiem czy bedzie to miało jakiś skutek. Bardzo proszę o pomoc, co teraz! Moja dziewczyna nie za bardzo chciała by isc do lekarza z tym, a to moze byc tez moja wina gdyż moj penis jest wygięty ku górze (taki bananek)
Problem!!
Moderator: modTeam
Problem!!
Witam!
Mam ogromny problem! Jestem z moją dziewczyna od prawie 2-óch lat. Dwa dni temu chcielismy zaczac wspołzyc i myslelismy ze to bedzie hop siup i juz tym czasem nie mogę wejść z byt głęboko do pochwy. nastepnego dnia ponowilismy probę, Było juz leiej moj członek wchodzil mniej wiecej 5-6 cm ale niestety dalej ani rusz. Czytałem o kości łonowej która moze być powodem tego własnie problemu. Myslelismy ze to moze błona jest tak gruba i uznalismy ze najlepszym rozwiazaniem bedzie przerwanie jej palcem, Co sie okazało moj pales wszedł na całą długość(wskazujący), miedzy czasie poczułem ze jest coś napiętego naokoło niego takjakby pierscien( błona ksiezycowata ta mniejsza) z dwoma palcami nie probowalismy jeszcze, ale nie wiem czy bedzie to miało jakiś skutek. Bardzo proszę o pomoc, co teraz! Moja dziewczyna nie za bardzo chciała by isc do lekarza z tym, a to moze byc tez moja wina gdyż moj penis jest wygięty ku górze (taki bananek)
. Prosze w miare mozliwości o szybka odpowiedź!
Mam ogromny problem! Jestem z moją dziewczyna od prawie 2-óch lat. Dwa dni temu chcielismy zaczac wspołzyc i myslelismy ze to bedzie hop siup i juz tym czasem nie mogę wejść z byt głęboko do pochwy. nastepnego dnia ponowilismy probę, Było juz leiej moj członek wchodzil mniej wiecej 5-6 cm ale niestety dalej ani rusz. Czytałem o kości łonowej która moze być powodem tego własnie problemu. Myslelismy ze to moze błona jest tak gruba i uznalismy ze najlepszym rozwiazaniem bedzie przerwanie jej palcem, Co sie okazało moj pales wszedł na całą długość(wskazujący), miedzy czasie poczułem ze jest coś napiętego naokoło niego takjakby pierscien( błona ksiezycowata ta mniejsza) z dwoma palcami nie probowalismy jeszcze, ale nie wiem czy bedzie to miało jakiś skutek. Bardzo proszę o pomoc, co teraz! Moja dziewczyna nie za bardzo chciała by isc do lekarza z tym, a to moze byc tez moja wina gdyż moj penis jest wygięty ku górze (taki bananek)
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Zmiencie pozycje, albo kat wchodzenia i po problemie.
Wygiety penis w niczym nie przeszkadza, rzadko ktory facet ma zupelnie prosty.
Wygiety penis w niczym nie przeszkadza, rzadko ktory facet ma zupelnie prosty.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Dokładnie... najlepiej zmiana pozycji... (polecam klasyczną, tylko podłóż jakiegoś jaśka pod partnerkę) i nic na siłę ani też na czas
Musicie probować pomału, a na pewno się uda, możliwe też, że Twoja partnerka nie rozluźniła się do końca, a to ważne (tak bynajmniej było w moim przypadku - potrzeba rozluźnienia
). Ewentualnie Twoja dziewczyna ma jeden z rodzajów błony łonowej, którą da się jedynie zabiegowo usunąć. Osobiście uważam, że póki co powinniście próbować sami i dopiero po nieco dłuższym czasie skonsultować się z lekarzem.
Haro pisze:Zmiana pozycji (niech Ona polozy sie na Tobie, wczesniej samodzielnie wkladajac czlonka tak by Jej nie bolalo).
I myślisz, że kiedy poczuje ból to będzie dalej kontynuowała? Bardzo w to wątpię.
gentler, po prostu nie przerwałeś jej błony jeszcze

Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

Soul pisze:I myślisz, że kiedy poczuje ból to będzie dalej kontynuowała? Bardzo w to wątpię.
Mysle, ze zrobi wszystko tak, zeby Jej nie bolalo. To jak z wkladaniem tampona. Jesli poprosi Cie zebys Jej wlozyl, mozesz to zrobic nieudolnie i w rezultacie sprawic bol. Jak sobie wsadzi sama to zrobi to tak, zeby nie bolalo. jak zaboli to zmieni pozycje, delikatnie sie odchyli czy nachyli i wlozy go tak, aby bol byl jak najmniejszy. Nikt nie zna przeciez naszego ciala lepiej niz my sami.
Soul pisze:Haro pisze:
gentler, po prostu nie przerwałeś jej błony jeszcze![]()
owszem, Boli ją, ale kiedy wkładam palce do pochwy wślizgują sie calutkie. Jezeli byłaby to błona to chyba bo kilkunastu probach by sie udało prawda? A boje sie zdecydowanego ruchu dłuzej niz kilka sekud bo moze to nie byc błona.
Gentler: nie blony wina, chociaz ta jest bardzo elastyczna. Z moja Kochana bylo tak samo. Palce na luzie, ale przy pierwszym razie byl pewien problem. Wszystko sie zmienilo kiedy to Ona przejela inicjatywe i pokierowala moja meskoscia tak, zeby wszedl i aby nie bylo przy tym tak duzo bolu gdybym sam to zrobil.
[ Dodano: 2007-02-09, 13:47 ]
P.S. Zrobisz zdecydowany ruch, wjedziesz na mongolskiego wojownika i dziewczyna sie tak zapnie, ze o dalszym stosunku nie ma mowy. Tutaj luzu trzeba, dlugiej gry wstepnej i dziewczyny ktora zna swoje cialo najlepiej jak to mozliwe aby sama sobie mogla wlozyc penis tak, aby nie narobic sobie biedy.
[ Dodano: 2007-02-09, 13:47 ]
P.S. Zrobisz zdecydowany ruch, wjedziesz na mongolskiego wojownika i dziewczyna sie tak zapnie, ze o dalszym stosunku nie ma mowy. Tutaj luzu trzeba, dlugiej gry wstepnej i dziewczyny ktora zna swoje cialo najlepiej jak to mozliwe aby sama sobie mogla wlozyc penis tak, aby nie narobic sobie biedy.
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Najpierw niech gentler, spyta dziewczyny czy ma sklonnosci masochistyczne. Jak ma to niech przejmuje inisjatywe w przebijaniu blony.
Ale jak nie ma, to lepiej zrob facet co do Ciebie nalezy, dzieczyna na plecy, bioderka uniesione, wloz kawalek, az poczujesz opor i jedno mocne pchniecie. A ona niech sie nastawi, ze zabolec moze. Oczywiscie przy "zlapaniu kata" powinna pomoc. Ale samo pchniecie powinno nalezec do Ciebie.
Dluga gra wstepna jest niepolecana przed pierwszym razem, bo zwieksza ukrwienie narzadow plciowych i mozna doprowadzic nawet do krwotoku (a przede wszystkim bedzie bardziej bolalo)
Haro, wkladanie tamponow, a przebijanie blony to dwie zupelnie rozne sprawy.
Ale jak nie ma, to lepiej zrob facet co do Ciebie nalezy, dzieczyna na plecy, bioderka uniesione, wloz kawalek, az poczujesz opor i jedno mocne pchniecie. A ona niech sie nastawi, ze zabolec moze. Oczywiscie przy "zlapaniu kata" powinna pomoc. Ale samo pchniecie powinno nalezec do Ciebie.
Dluga gra wstepna jest niepolecana przed pierwszym razem, bo zwieksza ukrwienie narzadow plciowych i mozna doprowadzic nawet do krwotoku (a przede wszystkim bedzie bardziej bolalo)
Haro, wkladanie tamponow, a przebijanie blony to dwie zupelnie rozne sprawy.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
złotooka kotka pisze:Ale jak nie ma, to lepiej zrob facet co do Ciebie nalezy, dzieczyna na plecy, bioderka uniesione, wloz kawalek, az poczujesz opor i jedno mocne pchniecie.
Kobieta a wie więcej o rozdziewiczaniu niż co poniektórzy faceci tutaj
Haro pisze:Zrobisz zdecydowany ruch, wjedziesz na mongolskiego wojownika
Właśnie jak nie zrobisz tego ruchu to wyjdziesz na pipke, a nie faceta. Wyjdzie później na to, że to ona się rozdziewiczyła, a nie Ty ją. W tym wypadku to facet musi przejąć kontrolę i tyle.
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

złotooka kotka pisze:Ale jak nie ma, to lepiej zrob facet co do Ciebie nalezy, dzieczyna na plecy, bioderka uniesione, wloz kawalek, az poczujesz opor i jedno mocne pchniecie
tak powinno być dobrze.Z doświadczenia wiem że jeśli dziewczyna jest na dole to mniej boli.I wiesz moze własnie to jedno piwko albo 2 lampki dobrego winka pomogą na rozluźnienie i dadza jej troche odwagi;-)
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
No! Coś się ruszyło, nie powiem ze na max, ale na pewno duzo głębiej, moze miliscie racje z tym. Juz jest ok. Najwiekszym problemem był ból który ona odczuwała, poniewaz była tam podrazniona, ale mysle ze za pare dni jak juz nie bedzie bolało albo mniej to bedzie okkk.
P.S.
Nie było zadnego krwawienia ani nic, Hehe Ciekawe o co chodziło.

P.S.
Nie było zadnego krwawienia ani nic, Hehe Ciekawe o co chodziło.

-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Nie było zadnego krwawienia ani nic, Hehe Ciekawe o co chodziło.
Wiele kobiet nie ma krwawienia przy rozdziewiczaniu, np. ja.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Soul pisze:Właśnie jak nie zrobisz tego ruchu to wyjdziesz na pipke, a nie faceta. Wyjdzie później na to, że to ona się rozdziewiczyła, a nie Ty ją. W tym wypadku to facet musi przejąć kontrolę i tyle.
Spoko, wiec ja jestem pipka, ktora uprawia juz seks namietnie od pol roku, a wiekszosc prawdziwych mezczyzn wchodzi tutaj z problemem "Nie moge wejsc/przebic, bo sie moja dziewczyna stresuje z bolu".
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 194 gości