Witam wszystkich, moja dziewczyna ma problem z kamieniem nerkowym, z poczatku bolalo ja w dolnej czesci plecow, pozniej było tylko gorzej. Wyniki badan wskazywaly na to ze jest to kamien, teraz czekamy na kolejna wizyte ze zdjęciem RTG u urologa. Teraz to tylko boli pęcherz, ale od czasu do czasu jest to bol nie do zniesienia i trzeba używać bardzo mocnych lekow przeciwbolowych… moje pytanie czy ktos z Was z kamieniem w nerkach, miał pozniej problem z osiągnięciem orgazmu, bo u nas tak jest… Z początku wszystko było w jak najlepszym pozadku teraz jednak już od miesiąca jest co raz gorzej, w sumie teraz ona już nie dochodzi do orgazmu, przez co się strasznie martwimy
Proszę o pomoc każdego kto się styknal z podobnym problemem,
Z gory dziekuje za kazda wypowiedz
Kamien w nerce a orgazm
Moderator: modTeam
Sam mam (tzn mialem kamien na nerce) i wiem jaki to straszny bol. Silnego ataku nie da sie nawet opisac. Czlowiek moze lezec sparalizowany z bolu nawet kilka godzin. Pytanie domyslnie dotyczy kobiet, ale nie bylo jednoznacznie zadane wiec odpowiadam: problemow z osiagnieciem orgazmu nie mam zadnych. Co prawda kobieta "dziala" inaczej i z cala pewnoscia powinna sie udac do ginekologa jesli problem az tak was gnebi.
Z kamicą nerkową jest tak ze przez jakis czas mozesz nawet nie wiedziec ze cos Ci tam siedzi, ale jak zaczynaja sie ataki bólu to rozne rzeczy sie z czlowiekiem dzieja. Jest tez mozliwosc ze to zakazenie drog moczowych (przy kamicy jest to prawdopodobne).
P.S. Polecam preparat zwany "Ginjal". O ile kojarze jest bez recepty i mozna go bez problemu dostac w kazdej aptece. Nie wiem czy pomoze w osiagnieciu orgazmu, ale z pewnoscia Twoja kobieta szybciej dojdzie do zdrowia.
Z kamicą nerkową jest tak ze przez jakis czas mozesz nawet nie wiedziec ze cos Ci tam siedzi, ale jak zaczynaja sie ataki bólu to rozne rzeczy sie z czlowiekiem dzieja. Jest tez mozliwosc ze to zakazenie drog moczowych (przy kamicy jest to prawdopodobne).
P.S. Polecam preparat zwany "Ginjal". O ile kojarze jest bez recepty i mozna go bez problemu dostac w kazdej aptece. Nie wiem czy pomoze w osiagnieciu orgazmu, ale z pewnoscia Twoja kobieta szybciej dojdzie do zdrowia.
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

Tak się składa, że to ja jestem tą dziewczyną
I NIE MAM ŻADNYCH SKŁONNOŚCI MASOCHISTYCZNYCH!! Tak się składa, że przejmuje się moim kamykiem, ale to i tak nic nie zmienia, bo czekanie na wizytę u lekarza trwa kilka miesięcy... Nerki bolą mnie dość rzadko, dużo częściej pęcherz... Wcześniej nie miałam żadnych problemów z orgazmem, a teraz... podejrzewam, że moze kamień po prostu na coś uciska i dlatego to tak wychodzi...
ja mam przewlekłą kamice nerkową (miałam napady kolki nerkowej) to okropny ból nie do opisania tak jak pisze Soul,
i teraz nie mam problemów z osiagnięciem orgazmu
Soul pisze:Silnego ataku nie da sie nawet opisac. Czlowiek moze lezec sparalizowany z bolu nawet kilka godzin
i teraz nie mam problemów z osiagnięciem orgazmu
Na każdy dzień gotowy plan,by zapomnieć i nie myśleć o tym czego brak..
vivian pisze:podejrzewam, że moze kamień po prostu na coś uciska i dlatego to tak wychodzi...
Prawdopodobnie po prostu kamien Ci sie wykrusza i "piasek" ktory wydalasz z siebie podraznia Cie. Mozliwe ze masz zapalenie drog moczowych, ktore w jakis sposob wplywa na osiagniecie orgazmu. To tylko takie domysly, lekarz i tak musi Cie zbadac. Tak czy inaczej polecam Ginjal.
Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

Dzięki:) Wiem, że lekarz musi mnie zbadać i z tym problemem chodzę już od sierpnia, ale na pierwszą wizytę u urologa czekałam 4 miesiące, po czym ta wizyta trwała 30sekund czyli tyle ile wypisanie skierowania na rtg (dlaczego nie mógł tego zrobić internista, by zaoszczędzić mi czasu i bólu?? - nie wiem) i niby następna wizyta w styczniu, a tutaj pani doktor rzuciła pracę i muszę czekać do drugiego lekarza na wizytę do 8 marca - łudzę się, że z okazji dnia kobiet uda mi sie cokolwiek dowiedzieć
Oto Polska właśnie.... Jak to mówią - co cię nie zabije, to cię wzmocni...
Przecież na kamieniu w nerce świat się nie kończy, a i nie zawsze daje o sobie znać. Gdybym ja o swoich w woreczku żółciowym myślała non-stop, zanim mi laparoskopię zrobili, to chyba bym zwariowała. Życie toczy się normalnie, łóżko też. A kamienie nie są zagrożeniem dla życia, więc i na usunięcie się czeka. Niektórzy wcale nie mają usuwanych, a żyją, rodzą dzieci i świat się nie wali.Miltonia pisze:Bardzo sie martwicie brakim orgazmow, a kamieniem w nerce nie???
Szkoda wielka, żeby kamień w nerce miał komuś świat do góry nogami przewracać. Z kamieniem wiadomo, co się robi, za to dlaczego nie ma orgazmu - oto jest pytanie. I o to pytają. Nie widzę w tym niczego dziwnego.
Nie chce być niemiła czy coś, ale gdyby niektórzy umieli uważnie czytać to wiedzieli by, że to nie boli 24 godziny na dobę!! I że na wizytę u lekarza w moim mieście czeka się bardzo długo... Spokojnie sobie żyję z tym kamieniem, choć czasem daje mi się ostro we znaki, ale mniej więcej w tym samym czasie zaczęły sie problemy z orgazmem, więc je połączyłam... Jest w tym jakis problem 
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 212 gości