eng pisze:Jakies lewe to pokolenie około 20 lat ...
No dzięki! <oburzona>
Moderator: modTeam
moon pisze:eng pisze:Jakies lewe to pokolenie około 20 lat ...
No dzięki! <oburzona>
moon pisze:Ty we wszystko wątpisz, jak rany!W to ile kto ma lat czy jest kobieta...A nie wątpisz może w to,ze istniejesz?
"Czy niepokoi Cię Twoja łyżeczka?"
eng pisze:
Jak was te wspaniałe kochania p***ą w dupę ( to takiej co się pieprzy a nie kocha ) i zostaniecie na lodzie to przestaniecie bujać w obłokach.
TFA pisze:troche nie na temat, slownik w lozku przeciez to zupelnie co innego, a nie slowa kochac czy rznac. jesli juz to przed seksem sie uzywa tych slow.
TFA pisze:A co ma temperament do uzywania strun glosowych w czasie seksu, jedna mowi rznij mnie i jest kloda w lozku a druga wejdz we mnie i jest dzika w tym co robi. Zreszta slownik w lozku nie ogranicza sie tylko do slow rznij mnie, pieprz mnie, czy kochaj sie ze mna, bo jesli tak to gratuluje fantazji
TFA pisze:To ze ktos nazywa czynnosc jaka jest stosunek seksualny rznieciem, a inny kochaniem sie to swiadczy o roznicy temperamentow ? ludzie! to tak samo jak powiedziec ze ludzie ktorzy nie przeklinaja, nie pija, nie pala to cioty
TFA pisze:Bo ja juz nie wiem o co Ci chodzi, jak ktos mowi "lubie sie kochac" - to jest slabszy wlozku tak ? , a ten co mowi "lubie sie rznac" - jest lepszy w lozku ?
TFA pisze:a co to lyzeczka ?
to tak samo jak powiedziec ze ludzie ktorzy nie przeklinaja, nie pija, nie pala to cioty.
Mia pisze:sorry ale cos takiego mnie maksymalnie wk****
Mia pisze:Jak dla mnie mowi to duzo o temperamencie
TFA pisze:Jakie ograniczone slownictwo?? Skad Ty mozesz wiedziec jakie ja mam slownictwo w lozku ? gdzie ja o tym pisalem ? Ja pisalem tylko o tym jak nazywam stosunek seksualny, a to ma GOWNO do tego co robie w lozku.
Raven87 pisze: Bo jak narazie żadne z was nie odkryło kart jak mówicie do swoich partnerów partnerek w łóżku?
TFA pisze:Mia napisał/a:
Ty zawsze sie kochasz no nie
mowie ze sie kocham, ale wg. twojego slownika sie rzne a nie kocham rozumiesz ? bo dla ciebie slowo kochac to pewnie oznacza seks pod kolderka a dla mnie kochanie to tez rzniecie w kiblu czy na stole bilardowym.
TFA pisze:ahhaaa czyli nazewnictwo stosunku swiadczy o temperamencie ? to ze ktos nazywa ta czynnosc rznieciem a nie bzykaniem ma wiekszy temperament? bo innej nazwy uzywa, a ciekawe, ciekawe.
moon pisze:Cicho Mia, bo zaraz wyjdzie,że Ty tez pewnie jestes męzczyzną
TFA pisze:Ty w gimnazjum jestes jeszcze ? Aha, no tak trzeba byc trendi, to jest dżezi i sie dostosowac i mowic jak inni, bo nie jestes kul jak nie mowisz "rznac" tylko "bzykac, kochac" i w ogóle musisz uzywac takiego slownictwa jak inni bo cie posadza ze temperamentu nie masz. k*** nie mam sily juz. Takimi walisz stereotypami ze az sie plakac chce. Co ma kultura jezykowa i jakies nazewnictwa do temperamentu czlowieka? To jak ktos jest gluchy albo niemowa to w ogóle nie ma temperamentu!
moon pisze:Kiedyś ją pojmiesz
TFA pisze:Ty masz z 16 lat cos czuje.
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 129 gości