Człowiek uczy się całe życie
mam dość ja mam b. często ochotę a on nie...
Moderator: modTeam
Jarek pisze:Samael pisze:seks jest z pewnych wględów psychologicznych poniżej jednego raza w miesiącu, a związek się rozwija
Trudno mi to sobie wyobrazić. A jeszcze zapytam: jakie to mogą być te względy psychologiczne?
Paniczny lęk przed ciążą połączony z niemożnością używania środków hormonalnych ze względów zdrowotnych, skoro już wszyscy tacy ciekawi. Nie mówię, że jest z tego powodu zajefajnie, ale nie powiedziałbym, żeby to była ostateczna tragedia (inna sprawa, jak długo trwa taki stan

guli pisze:Z całym szacunkem ale to już mnie rozwaliło.
http://www.lmm.pl/forum/viewtopic.php?t=975
Ginekolodzy na bruk!!!!
I find your lack of faith disturbing
Smith&Wesson - the original point&click interface
Krzych(TenTyp) pisze:txc napisał/a:
nie bylo klutni,
B odo tego nie dorośliście i tyle nie wiażne ile masz lat nawet jezeli 40 - sci to jeszcze nie dorosłeś do tego. Emocjonalnie fizycznie i duchowo ... SPadówa !!!
eeeeeee to zalezy od charakterów - ja w zwoim związku troche sie kluce, ale na przykladzie przyjacielskim - mam koleżanke od lat - tko raz się z nią pokłuciłam i mam druga z która co jakiś czas systematycznie wymieniam ostre slowka - i co ta jest moja przyjaciółka i ta
Krzych(TenTyp) pisze:txc napisał/a:
Jestesmy dla siebie najlepszymi przyjaciolmi. mowimy sobie o wszystkim i jest super.
Rozumiem i to jest rteraz twoja zastepcza mama Buahahahaha !!!
Krzych nie zgodze się - tez uważam że związek męzczyzny i kobiety powinien byc oparty na przyjaźni i sexie, a nie tylko na sexie
guli pisze:aniak napisał/a:
Może ja jestem potworem skoro leżąc naga zupełnie go nie kusze
Kobieta zupełnie naga nie jest tak kusząca jak małym "czymś"
no to fakt =)
guli pisze:aniak napisał/a:
Nasz związek jest czysto materialistyczny - ja go potrzebuję by mieć rodzinę, dzieci, dom on mnie potrzebuje by mieć rodzinę dzieci, gosposię - to będzie miał.
Ty naprawdę desperacko przesz do małżeństwa To go mogło wystraszyć, może się boi, że chcesz go "wrobić na dzieciaka"
ja tak nie podchodze - to był krzyk rozpaczy że czuję się w sprawach sexualnych nie do końca spełniona
...południowy temperament w północnym klimacie...
Jezeli ktos uwaza ze w zwiazku relacje przyjacielskie to zastepowanie sobie Mamusi to przepraszam bardzo. Jesli ktos woli zeby problemy swoja dziewczyna rozwiazywala z kims innym, niz z wlasnym chlopakiem (najblizsza osoba) to prosze bardzo. Przyjazn w zwiazku jest potrzebna.
Czy ja napisalem gdzies ze nie kluce sie ze swoja dziewczyna. Kluce sie bardzo czesto i jest to wlasnie rezultat przyjazni, ale dzieki temu mamy mocne podstawy na dalsze zycie razem i mnostwo rozwiazanych niedomowien, ktore i tak predzej, czy pozniej by wyszly na swiatlo dzienne z duzo gorszymi skutkami.
Ktos stwierdzil ze nie dojrzelismy emocjonalnie. niby dlaczego bo nie piepszymy sie gdy tylko mamy na to ochote? Ciekawe.
Tak jestem wiezacy i wcale sie tego nie wstydze. Nie podzielam zdania wiekszosci ksiezy ze nawet pieszczoty sa zakazane. To akurat praktykuje.
Bardziej ufam starym madroscia roznych kultur niz reklamom, playboyowi itp.
Nie kocham sie ze wzgledu na religije, tylko szacunek do mojej dziewczyny. Chcemy byc dla siebie prezentem slubnym.
Dziekuje za pokaz tolerancji o ktorej tak duzo sie ostatnio mowi. Wystarczylo ze moje poglady roznia sie od innych i od razu zostalem zdeptany.
Jesli ktos mysli ze nie mam pojecia o sexualnosci, pozadaniu to tak tylko dla informacji podam ze studiuje psychologie na AP w Krakowie.
Jesli ktos uwaza, ze wie wszystko o tym temacie to znaczy ze nic nie wie.
odpowiedzcie mi na pytanie: Czy picie alkoholu przez kobiete w ciazy (nawet odrobine) moze zle wplynac na dziecko?
Czy ja napisalem gdzies ze nie kluce sie ze swoja dziewczyna. Kluce sie bardzo czesto i jest to wlasnie rezultat przyjazni, ale dzieki temu mamy mocne podstawy na dalsze zycie razem i mnostwo rozwiazanych niedomowien, ktore i tak predzej, czy pozniej by wyszly na swiatlo dzienne z duzo gorszymi skutkami.
Ktos stwierdzil ze nie dojrzelismy emocjonalnie. niby dlaczego bo nie piepszymy sie gdy tylko mamy na to ochote? Ciekawe.
Tak jestem wiezacy i wcale sie tego nie wstydze. Nie podzielam zdania wiekszosci ksiezy ze nawet pieszczoty sa zakazane. To akurat praktykuje.
Bardziej ufam starym madroscia roznych kultur niz reklamom, playboyowi itp.
Nie kocham sie ze wzgledu na religije, tylko szacunek do mojej dziewczyny. Chcemy byc dla siebie prezentem slubnym.
Dziekuje za pokaz tolerancji o ktorej tak duzo sie ostatnio mowi. Wystarczylo ze moje poglady roznia sie od innych i od razu zostalem zdeptany.
Jesli ktos mysli ze nie mam pojecia o sexualnosci, pozadaniu to tak tylko dla informacji podam ze studiuje psychologie na AP w Krakowie.
Jesli ktos uwaza, ze wie wszystko o tym temacie to znaczy ze nic nie wie.
odpowiedzcie mi na pytanie: Czy picie alkoholu przez kobiete w ciazy (nawet odrobine) moze zle wplynac na dziecko?
odpowiedzcie mi na pytanie: Czy picie alkoholu przez kobiete w ciazy (nawet odrobine) moze zle wplynac na dziecko?
Myślę, że nie bardziej, niż oddychanie np. krakowskim powietrzem. Nie przesadzajmy tak z tą ostrożnością. Ale myślę, że jedno piwo to byłoby już sporo.
Smith&Wesson - the original point&click interface
Jesli ktos mysli ze nie mam pojecia o sexualnosci, pozadaniu to tak tylko dla informacji podam ze studiuje psychologie na AP w Krakowie.
Ksiądz też studiuje i się wypowiada na te tematy choć przynajmniej w teorii nie powinien mieć praktycznych wiadomości na ten temat.
To, że poczytam książki io budowaniu bomby atomowej nie oznacza, że mi się ją uda zbudować.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz,
ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

txc pisze:Tak jestem wiezacy i wcale sie tego nie wstydze. Nie podzielam zdania wiekszosci ksiezy ze nawet pieszczoty sa zakazane. To akurat praktykuje.
Określając się jako wierzący niestety powinieneś przyjąć dogmaty wiary a nie wybierać za słuszne jak uważasz.
txc pisze:Nie kocham sie ze wzgledu na religije, tylko szacunek do mojej dziewczyny.
Jeżeli dobrze zrozumiałem, to ograniczacie stosunki ze względu na szacunek do dziewczyny - nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Z szacunkem to nie nic wspólnego, chyba, że ona nie chce.
txc pisze:Chcemy byc dla siebie prezentem slubnym.
Wolna wola i wolny wybór... tylko co będzie jak się okaże, że prezent jest nietrafiony??
txc pisze:Jesli ktos mysli ze nie mam pojecia o sexualnosci, pozadaniu to tak tylko dla informacji podam ze studiuje psychologie na AP w Krakowie.
A to gratuluję
Grzeczne dziewczynki idą do nieba
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
Niegrzeczne na ziemi mają swój raj
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Mysiorek pisze:Tylko szympans nizinny i... DELFINY !
tak zwane bonobo. Które si kokochaja przykazdej napotkanej wyssytuacji.
Dygresja number zwei.
aniak pisze:Krzych nie zgodze się - tez uważam że związek męzczyzny i kobiety powinien byc oparty na przyjaźni i sexie, a nie tylko na sexie
Aniakusi ja również ta uważam. Ale exhibiconizm swojej nie skazanej osobowości mniepprostu denerwuje
XD
aniak pisze:ja tak nie podchodze - to był krzyk rozpaczy że czujętxc pisze:Dziekuje za pokaz tolerancji o ktorej tak duzo sie ostatnio mowi. Wystarczylo ze moje poglady roznia sie od innych i od razu zostalem zdeptany.
się w sprawach sexualnych nie do końca spełniona
Ja równiez twoje wyowiedzi tak właśnie traktuje, bo samto rzeżyłem i widze jakie emocje toba szargają.
txc pisze:Jezeli ktos uwaza ze w zwiazku relacje przyjacielskie to zastepowanie sobie Mamusi to przepraszam bardzo. Jesli ktos woli zeby problemy swoja dziewczyna rozwiazywala z kims innym, niz z wlasnym chlopakiem (najblizsza osoba) to prosze bardzo. Przyjazn w zwiazku jest potrzebna.
Moim zdaniem jestś słabo uodprniony na świat takim jest. Twożys obie ułude która się szybciutko rozpłynie.
txc pisze:Ktos stwierdzil ze nie dojrzelismy emocjonalnie. niby dlaczego bo nie piepszymy sie gdy tylko mamy na to ochote? Ciekawe
To jest oczywiste ze nie dojżeliśie do tego. Dlatego ze...
txc pisze:Zapytalem kiedys o to ojca Dominikanina w moim miescie odpowiedzial ze jesli sie kochaja to moga pozwolic sobie na pieszczoty, ale wszystko musi wyplywac z serca, a nie z zadzy ciala.
To przeczy samemu sobie
Mam nadziee ze kojaższ do czego dąże.
txc pisze:Wiele kultur mowi o potrzebie ujarzmienia popedu seksualnego. Jak dla mnie musi w tym cos byc.
Jakie ? Wiesz jak jażmili to starożytni Hindusi ? Lb sumeryjzycy , lub starożytni grecy / Masz w ogóle o tym pojęcie
? Bo sądze z sam nie wiesz o czym mowisz.
txc pisze: Mimo codziennego spotykania zaczelismy sie od siebie odsuwac. nie bylo klutni, ale po pewnym czasie poczulismy sie dla siebie bardziej obcy
Niemartw si to ne twja wina tylko jej bo jes jeszcze na to nie gotowa. I wjebała ci niezły schemat. w ogóle ona wie o tym co ty tu piszesz ?
txc pisze:Bardziej ufam starym madroscia roznych kultur niz reklamom, playboyowi itp.
De ja vu .. podaj jakieś przkądy

txc pisze:Nie kocham sie ze wzgledu na religije, tylko szacunek do mojej dziewczyny. Chcemy byc dla siebie prezentem slubnym.
Wspułćż€ę tobie, ze tak zapomniaeś szacunku do samego siebie.
OTRZĄŚNIJ SIE CHŁOPIE ,głupty bredzisz. <aniolek2>
txc pisze:Jesli ktos mysli ze nie mam pojecia o sexualnosci, pozadaniu to tak tylko dla informacji podam ze studiuje psychologie na AP w Krakowie
pffff...
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
guli pisze:Określając się jako wierzący niestety powinieneś przyjąć dogmaty wiary a nie wybierać za słuszne jak uważasz.
No dokładnie inazej czeka cie dewocja. Jeżeli wiesz co to w ogóle znaczy.
Boshe , testuje klawiaturkę bezprzewodową sie tak cięzko pisze po zmianie tego co się wcześiej miało ze szok. :565:
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
-
- Zaglądający
- Posty: 21
- Rejestracja: 09 lut 2005, 18:22
- Płeć:
:(
Jak czytam ten post...to jakbym sama to napisała:(((( mam dokładnie to samo.....i to jest taka ogromna nadzieja z bedzie tak romantycznie, namietnie, długo,,,czule.....
((((( i albo nie ma wcale......albo jest nieromantycznie aprzede wsyztskim krótko:(( juz tez nie wiem, co mam robic:(( ...i ogromne rozczarowanie...bo owszem seks jest cudowny.......ale gdzie pieszcoty, gdzie miejsce na poznawanie kazdego zakamarka.....
((


aniak pisze:ja odczówam braki, a on ich nie czując nie rozumie moich potrzeb - gdy mówie mu że mam ochotę to on na to że "przecież wczoraj to robiliśmy"
Rany, z przykroscia musze po ostatnich paru dniach w Polsce stwierdzic, ze mam zupelnie to samo

PS: Foxy ma racje.
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Re: :(
ewunia1111 pisze:Jak czytam ten post...to jakbym sama to napisała:(((( mam dokładnie to samo.....i to jest taka ogromna nadzieja z bedzie tak romantycznie, namietnie, długo,,,czule.....((((( i albo nie ma wcale......albo jest nieromantycznie aprzede wsyztskim krótko:(( juz tez nie wiem, co mam robic:(( ...i ogromne rozczarowanie...bo owszem seks jest cudowny.......ale gdzie pieszcoty, gdzie miejsce na poznawanie kazdego zakamarka.....
((
Witamy nieliczne przedstawicielki płci pięknej w świecie facetów...
Smith&Wesson - the original point&click interface
- I*Z*U*$*K*A
- Entuzjasta
- Posty: 138
- Rejestracja: 21 maja 2005, 21:34
- Skąd: Swietokrzyskie
- Płeć:
moon pisze:Różnica temperamentów, z którą niewiele zrobisz.
Tez mi sie tak wydaje...
...Ale kiedy juz bedziecie razem daj mu do zrozumienia na co masz ochote i rozpocznij wszystko sama... Nie oprze sie!!!
Jarek pisze:Nie bardzo mi się chce wierzyć, że dobrze rozgrzany i podkręcony facet może nie mieć ochoty na seks
<brawo1>
* W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
...Ale kiedy juz bedziecie razem daj mu do zrozumienia na co masz ochote i rozpocznij wszystko sama... Nie oprze sie!!!
Jeśli mamy tu do czynienia z sytuacją lustrzaną, jak u kobiet, to wręcz przeciwnie - oprze się, narobi się kwas, a przy powtarzanym naleganiu nagle okaże się, że ty w ogóle o niczym innym nie myślisz.
Smith&Wesson - the original point&click interface
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Samael pisze:Jeśli mamy tu do czynienia z sytuacją lustrzaną, jak u kobiet, to wręcz przeciwnie - oprze się, narobi się kwas, a przy powtarzanym naleganiu nagle okaże się, że ty w ogóle o niczym innym nie myślisz.
Ale mnie rozbawiles z rana <aniolek2> <browar>
soul of a woman was created below
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
I*Z*U*$*K*A pisze:moon napisał/a:
Różnica temperamentów, z którą niewiele zrobisz.
Tez mi sie tak wydaje...
...Ale kiedy juz bedziecie razem daj mu do zrozumienia na co masz ochote i rozpocznij wszystko sama... Nie oprze sie!!!
nie nie oprze ale ja będę się zle czula że to ja wymusilam i robi to tylko dla mnie - nie mile uczucie
...południowy temperament w północnym klimacie...
identycznie jak " namowie /zgodze sie na seks to znowu powie ze tylko na seksie mi zalezy"
to kwestia wychowania, jakis awantur rodznnych (mamusia krzyczy do tatusia etc)
no i nie oszukujmy sie drogie panie - ZAWSZE wyciagacie ta artylerie w starciu z facetami "Bo TY tylko o seksie myslisz/ tylko seksu odemnie chesz itp etc itd
powiedziec takiemu borokowi ze masz zawsze ochote to jedno ( i na dodatek nie wystarczy)
ty go musisz nauczyc i przekonac ze Ty zawsze chesz i on moze zawsze wtedy gdy on chce
i troche to potrwa pewnie
nie zaszkodzi tez draznic sie z nim - macac go chocby i pol dnia - niech ma permanentna stojke
albo kluchy albo sie zuci i zgwalci czego zyczymy z calego forumowego serca <aniolek2>
to kwestia wychowania, jakis awantur rodznnych (mamusia krzyczy do tatusia etc)
no i nie oszukujmy sie drogie panie - ZAWSZE wyciagacie ta artylerie w starciu z facetami "Bo TY tylko o seksie myslisz/ tylko seksu odemnie chesz itp etc itd
powiedziec takiemu borokowi ze masz zawsze ochote to jedno ( i na dodatek nie wystarczy)
ty go musisz nauczyc i przekonac ze Ty zawsze chesz i on moze zawsze wtedy gdy on chce
i troche to potrwa pewnie
nie zaszkodzi tez draznic sie z nim - macac go chocby i pol dnia - niech ma permanentna stojke
albo kluchy albo sie zuci i zgwalci czego zyczymy z calego forumowego serca <aniolek2>
Cyniczny zlosnik i przesmiewca (C)
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Bender pisze:no i nie oszukujmy sie drogie panie - ZAWSZE wyciagacie ta artylerie w starciu z facetami "Bo TY tylko o seksie myslisz/ tylko seksu odemnie chesz itp etc itd
ZAWSZE
Ale... tez bylbys podejrzliwy, jakbys musial pozwolic, zeby Ci wlozyla 2 palce w dupe

Sorry
Ktos skumal?
soul of a woman was created below
nie nie oprze ale ja będę się zle czula że to ja wymusilam i robi to tylko dla mnie - nie mile uczucie
No przecież chcesz, żeby ci zrobił dobrze,a przy okazji i sobie (o tym już nie myślisz?). Czy naprawdę inicjatywa zawsze musi należeć do chłopaka? A może on jest nie śmiały lub boi się twojej reakcji na jego inicjatywę. Więc taka rada: jak masz ochotę, to inicjuj pierwsza i mów, że masz ochotę się kochać.
Kochać i być kochanym
Mysiorek pisze:aniak napisał/a:
ale ja będę się zle czula że to ja wymusilam
No bo wymuszasz
dzięki straciłam kompletnie ochote na sex.............. nie będe wymuszać zapisze się do AE i będę ćwiczyć asexualność

Bender pisze:no i nie oszukujmy sie drogie panie - ZAWSZE wyciagacie ta artylerie w starciu z facetami "Bo TY tylko o seksie myslisz/ tylko seksu odemnie chesz itp etc itd
ja nie moge tego wyciagnąć zato mój M to wyciąga w konfrontacji ze mna
[ Dodano: 2005-08-03, 00:10 ]
Jarek pisze:Cytat:
nie nie oprze ale ja będę się zle czula że to ja wymusilam i robi to tylko dla mnie - nie mile uczucie
No przecież chcesz, żeby ci zrobił dobrze,a przy okazji i sobie (o tym już nie myślisz?). Czy naprawdę inicjatywa zawsze musi należeć do chłopaka? A może on jest nie śmiały lub boi się twojej reakcji na jego inicjatywę. Więc taka rada: jak masz ochotę, to inicjuj pierwsza i mów, że masz ochotę się kochać.
prawie zawsze to ja inicjuje i mam dość bawienia się w rolę myszy która goni klatkę, wiem że jemu tez robię miło - ale to ja na te milo mialam ochote nie on i z tym się źle czuję - że zachęcam go do robiena czegoś na co on nie ma ochoty - to tak jakbym wciskała Ci do ust czekoladki bo ja je lubię jeść.....
...południowy temperament w północnym klimacie...
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
aniak pisze:dzięki straciłam kompletnie ochote na seks.............. nie będe wymuszać zapisze się do AE i będę ćwiczyć asexualność
To nic nie da..... No może tyle ze zwariujesz, bo ja prawie oszalałem ...
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Myślę, że też załapałem
Aniak: myślę, że prawie wszyscy faceci Cię doskonale rozumieją, bo to częsta sytuacja w naszych stosunkach z kobietami. Nigdy tego tak do końca nie zrozumiem: skoro mnie byłoby dobrze i jej byłoby dobrze, to dlaczego ona nie ma ochoty się ze mną poseksić? W tym konkretnym przypadku solidaryzuję się z Tobą w nierozumieniu faceta
A co do pomysłów z aseksualnością - wielu facetów próbowało, ale nie słyszałem o udanym przypadku. Niestety, wybór nie jest bardzo szeroki:
- odchodzisz od faceta i szukasz jakiegoś z normalnym libido (a twój aktualny znajduje sobie kobietę z normalnym kobiecym libido) - zady i walety oczywiste
- zostajesz z tym facetem, cierpisz w milczeniu i primo, co jakiś czas Ci się to przebija na zewnątrz i robi się krótszy lub dłuższy syf w związku, a secundo, musisz się bardzo starać nie myśleć o sekszeniu
- zostajesz z facetem i znajdujesz sobie kochanka - nie takie trudne, ale ja osobiście byłbym daleki od takiego rozwiązania
Mysiorek: <browar> <browar>
Aniak: myślę, że prawie wszyscy faceci Cię doskonale rozumieją, bo to częsta sytuacja w naszych stosunkach z kobietami. Nigdy tego tak do końca nie zrozumiem: skoro mnie byłoby dobrze i jej byłoby dobrze, to dlaczego ona nie ma ochoty się ze mną poseksić? W tym konkretnym przypadku solidaryzuję się z Tobą w nierozumieniu faceta
A co do pomysłów z aseksualnością - wielu facetów próbowało, ale nie słyszałem o udanym przypadku. Niestety, wybór nie jest bardzo szeroki:
- odchodzisz od faceta i szukasz jakiegoś z normalnym libido (a twój aktualny znajduje sobie kobietę z normalnym kobiecym libido) - zady i walety oczywiste
- zostajesz z tym facetem, cierpisz w milczeniu i primo, co jakiś czas Ci się to przebija na zewnątrz i robi się krótszy lub dłuższy syf w związku, a secundo, musisz się bardzo starać nie myśleć o sekszeniu
- zostajesz z facetem i znajdujesz sobie kochanka - nie takie trudne, ale ja osobiście byłbym daleki od takiego rozwiązania
Mysiorek: <browar> <browar>
Smith&Wesson - the original point&click interface
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości