moon pisze:Dla mnie one sa wlasnie uosobieniem służalczości...
Ludzie mówią tu o swoich fantazjach, a Ty wszystko tak dogłębnie musisz analizować. Troszkę więcej luzu, fantazje rządzą się swoimi własnymi prawami.

Moderator: modTeam
moon pisze:Dla mnie one sa wlasnie uosobieniem służalczości...
moon pisze:Eisenritter napisał/a:
Ale jedna za mną chodzi od dłuższej chwili: kobiety w mundurach. Pielęgniarki, policjantki, sekretarki... ten typ.
O to super!To moze Ty mi wyjasnisz co w tym podniecajacego?Bo nigdy akurat tego zrozumiec nie moglam
moon pisze:Ja w pielegniarce żadnej władzy nie widze
moon pisze:A sekretarka nad kim?
mrTea pisze:Hey Moom, nie sądzisz, że jesteś troszkę czepialska?
złotooka kotka pisze:A wyobraz sobie faceta unieruchomionego na szpitalnym lozku. Przychodzi do niego pielegniarka i moze zrobic z nim co chce. Moze dac zastrzyk, przyniesc basen, albo podwinac spodniczke i zaczac sie z nim kochac na jezdzca. On w koncu nie moze sie ruszyc, wstac, wiec wlasciwie nie moze protestowac. Faceci maja rozbudowana wyobraznie
złotooka kotka pisze:moon pisze:Eisenritter napisał/a:
Ale jedna za mną chodzi od dłuższej chwili: kobiety w mundurach. Pielęgniarki, policjantki, sekretarki... ten typ.
O to super!To moze Ty mi wyjasnisz co w tym podniecajacego?Bo nigdy akurat tego zrozumiec nie moglam
Po prostu facetow kreca mundurki.moon pisze:Ja w pielegniarce żadnej władzy nie widze
A wyobraz sobie faceta unieruchomionego na szpitalnym lozku. Przychodzi do niego pielegniarka i moze zrobic z nim co chce. Moze dac zastrzyk, przyniesc basen, albo podwinac spodniczke i zaczac sie z nim kochac na jezdzca. On w koncu nie moze sie ruszyc, wstac, wiec wlasciwie nie moze protestowac. Faceci maja rozbudowana wyobrazniemoon pisze:A sekretarka nad kim?
Nad nikim, to nad nia sie ma wladze. Zabawa w dominacje dziala w obie strony.
moon pisze:To nie miłośc. To masochizm.Miłośc takich głupot nie wymaga.
Imperator pisze:moon pisze:To nie miłośc. To masochizm.Miłośc takich głupot nie wymaga.
Wyluzuj. Może dla Ciebie to jest głupota, bo jak poczujesz chuć to ją rozładujesz bez . Życie nie polega na tym, by słuchać swego ciała, tylko na tym, żeby to ciało słuchało mnie!
noice pisze:ostanowiłem przestać się samozaspokajać. Nie wiem jak wyrobię, ale jakoś musze, bo czego się nie robi z miłości?
me19 pisze:leżę na metalowym ,zimnym stole , On pieści mnie oralnie a przygląda się temu kilku facetów w garniturach..
Noise pisze:Chyba faktycznie robi się ze mnie masochista...Ból znosze aż za dobrze i nieraz aż mnie on cieszy
A z tym wstrzymaniem się... Oj, będzie ciężko, bedzie bardzo ciężko. Ale jakoś wyrobię. Dawno już chciałem przestać, ale dopiero teraz mam mocny, dobry pretekst. Poza tym ona o wszystkim wie i mówiła, ze nie wymaga ode mnie takich poświęceń, no ale jakies postanowienie noworoczne trza mieć
Noise pisze:Nie wiem jak wyrobię, ale jakoś musze, bo czego się nie robi z miłości
przyjaciel pisze:Imperator pisze:moon pisze:To nie miłośc. To masochizm.Miłośc takich głupot nie wymaga.
Wyluzuj. Może dla Ciebie to jest głupota, bo jak poczujesz chuć to ją rozładujesz bez . Życie nie polega na tym, by słuchać swego ciała, tylko na tym, żeby to ciało słuchało mnie!
I to jest moim zdaniem SADYZM wobec Siebie
Eisenritter pisze:Niewielu jest w stanie wprowadzić coś takiego w stu procentach, ale warto do tego dążyć.
Eisenritter pisze:Nie, to nie jest sadyzm. To metoda na pokonywanie własnej słabości. Na to, żeby nie być niewolnikiem własnego ciała, ale żeby panować nad sobą. Myśl ponad materią. Wola ponad "obiektywnymi okolicznościami". Niewielu jest w stanie wprowadzić coś takiego w stu procentach, ale warto do tego dążyć.
Noise pisze:Gdybym mógł to jexdziłbym ile wlezie, ale na chwilkę obecna nie ma bataPoza tym w ten sposób wyćwicze Sobie silna wolę to moze uda mi się jak już nie rzucać na mojego Kotka za każdym razem jak mi się zachce xD A chce mi się cholernie czesto jak mojego wiernego wałacha nie męczę
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 182 gości