: 23 sty 2005, 05:49
karol, nie rozumiesz suchego sexu dla samej idei?
A byles kiedys na dyskotece/imprezie kiedy dziewczyna ocierala sie o Ciebie w rytm muzyki albo Ty trzymales ja za biodra od tylu baaardzo blisko siebie i tak sobie pląsaliście
Mialam sytuacje "taneczne" kiedy spokojnie mozna byloby je nazwac suchym sexem.
Szal cial nie kręci Cie to, samo w sobie, bez niczego wiecej?
A byles kiedys na dyskotece/imprezie kiedy dziewczyna ocierala sie o Ciebie w rytm muzyki albo Ty trzymales ja za biodra od tylu baaardzo blisko siebie i tak sobie pląsaliście
Mialam sytuacje "taneczne" kiedy spokojnie mozna byloby je nazwac suchym sexem.
Szal cial nie kręci Cie to, samo w sobie, bez niczego wiecej?