agnieszka.com.pl • Pupa u dziewczyny - Strona 3
Strona 3 z 5

: 31 sie 2004, 18:53
autor: Aga
Mój facet wie że od pupy w miejscach publicznych ma się trzymac daleko! A dlatego że czułabym się jak łatwa dziwka gdyby ludzie na ulicy widzieli jak ktoś mnie łapie za tyłek. Tak samo jak nie chciałabym aby facet na spacerze po Rynku trzymał mnie za pierś.

: 31 sie 2004, 20:18
autor: nata
mam to samo
czuję się lekko poniżona gdy mój facet klepie mnie po pupie przy ludziach ;)
wolę żeby się tak z tym nie obnosił i robił to kiedy mam pewność że nikt się nie zgorszy
bo po co okazywać swoje uczycia ostentacyjnie?

: 01 wrz 2004, 08:34
autor: krzyniu
Agu moze i slusznie ale zeby zaraz jak tania dziwka??:/ no co ty ...mnie to ani nie przeszkadza jak facet trzyma reka na tylku dziewczyny czy na odwrotnie...nie przeszkadzalo by nawet jakby facet trzymal za piers tudziesz za cos innego.
Nie ma sie co czuc jak dziwka...wkoncu jestes jego i tylko jemu na to pozwalasz wiec nie trza sie tak przejmowac
ale to oczywiscie tylko i wylacznie moja opinia

: 01 wrz 2004, 09:39
autor: Maverick
Do pewnych rzeczy trzeba dojrzec... m.in. do odwagi cywilnej... Bo trzeba ja miec, by umiec sie sprzecistawic ludziom i orbic to na co ma sie ochote. I nie piszcie, ze to gorszace czy cos, bo dla mnie to najzupelniej normalny widok i mnei nei gorszy. A jak komus sie nie podoba to pod koldre, zgasic swiatko i pas cnoty na tylek bo sie jeszcze zgorszy czlowiek. A prawda taka ze gorsza sie babcie, a one mnie nie obchodza - i tak wygina :D

: 01 wrz 2004, 10:25
autor: nata
Mav Twoja kobieta tez kiedys bedzie taka babcia...
a co do trzymania za tyle albo poklepywania NA POKAZ to nie przepadam za tym a mimo to nie kocham sie pod koldra ani przy zgaszonym swietle a tym bardziej nie nosze pasa cnoty :D

: 01 wrz 2004, 10:28
autor: Maverick
Ja nie mowie o robieniu czegos na pokaz. To ze np caluje sie z dziewczyna na srodku starego rynku lub trzymam ja za pue to robie dla siebie i dla niej a nie dla innych na pokaz :)
A ona bedzie babcia, ale nie wydaje mi sie zeby takie cos ja gorszylo, a ja mowie o babciach ktore gorsza sie na widok cokolwiek innego niz ksiadz...

: 01 wrz 2004, 11:00
autor: Andrew
Co do Babć ! to mozecie sie zdziwic , nie wszystkie są takim widokiem zgorszone , ostatnio spotykaw same takie co to są wrecz odwrotnie , bardzo podekscytowane , róznymi zachowaniami własnie takimi , i wrecz sie usmiechaja i miło komentują !! no . zabierz ja kawalerze na strone bo Ci sie rozpłynie ! i co wy na to !????

: 01 wrz 2004, 11:18
autor: Maverick
Ja to doskonale Krzys wiem, ze sa takze normalne i wcale sie nie zdziwilem :)

: 01 wrz 2004, 11:20
autor: Andrew
:564: Tyle ze ja tego nie zaówazyłem, iz mi sie dziewczyna rozpływa , A Ona "babcia " tak !! :550: :550: :550: ale gafa co ????? :567:

: 01 wrz 2004, 12:31
autor: Triniti19
Ja nie mowie o robieniu czegos na pokaz. To ze np caluje sie z dziewczyna na srodku starego rynku lub trzymam ja za pue to robie dla siebie i dla niej a nie dla innych na pokaz

Robisz to dla siebie ale przy okazji inni ludzie mimowolnie też stają się "świadkami" takiego postępowania. Nie chodzi o to, żeby nie całować się poza domem ale niech będzie to buziak zwykły a nie namiętny pocałunek. A nie lepiej trzymać dziewczyne za ręke lub biodro niż za pupcie? Babcie nie będą miały nic przeciwko temu i nikt nie zwróci wtedy na to takiej uwagi.

: 01 wrz 2004, 20:04
autor: Student
To takie troszke szczeniackie tulic sie lizac i lapac za pupe w mijscu publicznym. Na pewno jest to gorszace dla dziewczyny. Czesto jak jade autobusem i widze jak sie liza obsciskuja to az mi sie ich żal robi. Ale co tam prostactwo tez ma swoje prawa :)

: 01 wrz 2004, 21:36
autor: Mysiorek
tulic sie lizac i lapac za pupe w mijscu publicznym

Czyżby to była aż taka perwersja dla Was?
Aż tak niesmaczne?

: 01 wrz 2004, 21:48
autor: Student
Nie no perwersja dla mnie to nie jest zadna. Ale sa od tego inne miejsca nie publiczne! Zreszta takie widoki świadcza tylko o dziewczynie. Mi sie to nie podoba i jak widze panne jak ja chłopak maca lize w autobusie , przystanku gdzie pełno ludzi czy srodku rynku to myśle sobie jedno o takiej dziewczynie: SZMATA!! Co innego gdy nie ma ludzi , np poznym wieczorem.

: 01 wrz 2004, 22:08
autor: megaziomek
zgadzam sie ze studentem...po co sie calowac na miescie czy na przystanku jak można wieczorem jak nikt nie widzi???Chyba że nie wytrzymają do wieczora ;)

: 01 wrz 2004, 22:22
autor: Student
To tak jak by sciagnac majtki w autobusie i na samym jego srodku nasrac :) Sue dobrze prawi!! SA PEWNE NORMY MORALNE!!

: 01 wrz 2004, 23:08
autor: Mysiorek
Mnie tam exhibicjonistki nie przeszkadzają :)
Moim dzieciom też.
Podejrzewam, że i moim zgredom też.
Ale moim znajomym z tego forum, owszem.
Dziwny jest ten świat!

: 02 wrz 2004, 08:49
autor: Aga
Ja kiedyś miałam straszną sytuację. Spotkaliśmy się z chłopakiem po długiej rozłące, było już ciemno, On oparł się o murek ja się do Niego przytuliłam i zaczęliśmy sie całować (nie lizać, całować). A tu podchodzi jakaś sapiąca, gruba stara baba i mówi do nas " Wy jesteście ludźmi, a nie zwierzątkami". Myślałam że ją uduszę.

: 02 wrz 2004, 09:53
autor: Maverick
Sue, Student i wszyscy inni co sa przeciw publicznemu okazywaniu uczuc - na tym swiecie zyl bede moze jeszcze 80 lat, mlodosc niebawem sie skonczy (dajmy na to za 40 lat) i co wtedy? Szczerze mowiac mam gleboko w du*** to co inni mysla, to co czuja i mam gdzies to gdzie patrza. Jestem tylko ja i ona. Nie orbie nigdy nic na pokaz i to odnosi sie zarowno do calowania na starym rynku jak i innych rzeczy. A jakbym zobaczyl calujaca sie pare w srodku dnia na starym rynku to bym pomyslal o mojej dziewczynie, a nie oburzal sie.

Ja zyje tak zeby mi i osobom na ktorych mi zalezy bylo dobrze, jezeli skrzywdze przy tym 100 innych osob to mnie to nie obchodzi. Zycie jest trudne, twarde i skomplikowane. Jest wiele innych problemow nad ktorymi mozemy sie zastanawiac, a nie nad tym "czy powinni sie calowac". Bo prawda jest taka, ze zobaczycie, moze nawet oburzycie sie ale za minute zapomnicie...

Kiedys calowalem sie z moja dziewczyna (siedziala mi na kolanach) w jakims tam miejscu, malo ludzisk tam sie przemieszcza w kazdym razie ale publiczne. To babcia powiedziala cos o burdelu... Gdyby nie to ze bylem z dziewczyna, a konkretnie ze mi na kolanach siedziala i wstac nei moglem to bym do niej podlecial i przyprawil o palpitacje serca ;)

Natomiast jezeli ktos widzi dziewczyne calujaca sie z chlopakiem i mysli o niej ze jest szmata to jest to dla mnie idiota i czlowiek z iq ponizej 50. I takimi wlasnie sie nie przejmuje :)

: 02 wrz 2004, 11:57
autor: nata
masz podobne zdanie do mojego faceta Mav
on twierdzi ze ja sie go wstydze skoro nie lubie publicznie okazywac mu namietnych uczyc

: 02 wrz 2004, 12:04
autor: Andrew
Hmm .? a u mnie jest odwrotnie Ona duuuuzo młodsza i jej to wali co kto powie !! a ja...? wstydze sie, iż ktos coś powie własnie ze wzgledu na róznice wieku !! to zalezy naprawde od bardzo wielu czynnuków , od wychowania itd, JA TAM LUBIE SOBIE POPATRZEC :564: :564: :564:

: 02 wrz 2004, 12:44
autor: taka_jedna
Mój facet wie że od pupy w miejscach publicznych ma się trzymac daleko! Tak samo jak nie chciałabym aby facet na spacerze po Rynku trzymał mnie za pierś.

ja to już w ogóle mam dziwnie, nie lubię ani jak facet mnie klepie po pupie ani trzyma za pierś, czy to na rynku czy w domu ;)
Ale jest różnica miedzy pocałunkiem i pocałunkiem, jedne nie gorszą inne tak, a granica jest bardzo plynna i inna dla każdego :) Jeśli ludzie idą ulicą i co chwilę się całują tak "jednorazowo", nie długo, to w żaden sposób mi to nie przeszkadza, co innego jak się "liżą" 10 min i wpadaja na ludzi na chodniku ;)
A co do babci mielismy sytuację że siedzielismy sobie w takim miejscu gdzie jest zielono, ławki i duzo zawsze tam przychodzi par na spacery, siedzielismy sobie na ławce i patrzylismy w oczy, od czasu do czasu całowalismy ale bylo to bardziej cmokniecie niz długi pocałunek, a idzie jakas babcia i mówi "a czy miłosc jest na pokaz czy dla siebie?". Oczywiscie ze nie na pokaz, ale jeśli nie ma możliwości być w domu to cały dzien nawet się nie pocałować namietniej niż cmokniecie na przywitanie i pozegnanie?

: 02 wrz 2004, 20:33
autor: Aga
Takie stare baby po prostu są zazdrosne i tyle. Też by chciały siedzieć sobie na zielonej trawce w ramionach ukochanego...Miłość nie jest na pokaz ale nie jest też do skrywania.

: 02 wrz 2004, 22:01
autor: Mysiorek
Całujta sie ludziska. Nie żałujta se!
:564:

: 02 wrz 2004, 22:27
autor: krzyniu
Mysiorek pisze:Całujta sie ludziska. Nie żałujta se!
:564:

no pewnie...i to jest wlasnie piekne w mlodosci i w milosci ta beztroskosc:) nie trza sie bac ze ktos cie zauwazy bo nie kradniesz i nie robisz nic zlego...yto zupelnie normalne i starymi babkami nie ma sie co denerowowac...one same byly mlode i robily tak samo choc moga zaprzeczac mlodosc rzadzi sie specjalnymi prawami

: 02 wrz 2004, 23:05
autor: taka_jedna
Całujta sie ludziska. Nie żałujta se!

a czy ja mówię że sie nie całujemy? wrecz przeciwnie :D

: 02 wrz 2004, 23:37
autor: Student
Maverick pisze:
Ja zyje tak zeby mi i osobom na ktorych mi zalezy bylo dobrze, jezeli skrzywdze przy tym 100 innych osob to mnie to nie obchodzi. Zycie jest trudne, twarde i skomplikowane. Jest wiele innych problemow nad ktorymi mozemy sie zastanawiac, a nie nad tym "czy powinni sie calowac". Bo prawda jest taka, ze zobaczycie, moze nawet oburzycie sie ale za minute zapomnicie...


Mav Ty nikogo nie krzywdzisz takim zachowaniem. To co robisz swiadczy tylko o Tobie. Kazdy ma inne zdanie na ten temat. Ja uwazam to za objaw szczeniactwa i tyle. Od tego ma sie dom zeby tam okazywac swe ucucia a nie miejsca publiczne. Tak jak bylo wspomniane zwykly pocalunek , przytulenie to normalna sprawa. Ale łapanie za tyłek , obmacywanie , lizanie sie , łapanie dziewczyny za piersi no to juz jest przegiecie. Jak mowilem takie zachowanie swiadczy tylko o dziewczynie!

: 03 wrz 2004, 01:29
autor: JJJ
Maverick pisze:Sue, Student i wszyscy inni co sa przeciw publicznemu okazywaniu uczuc - na tym swiecie zyl bede moze jeszcze 80 lat, mlodosc niebawem sie skonczy (dajmy na to za 40 lat) i co wtedy? Szczerze mowiac mam gleboko w du*** to co inni mysla, to co czuja i mam gdzies to gdzie patrza.

widac, ze jestes niedojrzaly jeszcze. :/

: 03 wrz 2004, 08:26
autor: Andrew
JJJ pisze:
Maverick pisze:Sue, Student i wszyscy inni co sa przeciw publicznemu okazywaniu uczuc - na tym swiecie zyl bede moze jeszcze 80 lat, mlodosc niebawem sie skonczy (dajmy na to za 40 lat) i co wtedy? Szczerze mowiac mam gleboko w du*** to co inni mysla, to co czuja i mam gdzies to gdzie patrza.

:/

A ja popieram Mawerica!!!!!!!!! :564:

: 03 wrz 2004, 10:45
autor: M.A.T.
jak ladnie sie temat rozwinal, zaczelo sie od czymania reki na pupie dziewczyny a jak tak dalej pojdzie to niedlugo bedzie o rzniecu na ulicy ;)
jak juz wyzej napisalem to mnie nie rusza calowanie (ew.lizanie), czy czymanie reki na pupie. ale z tym lapaniem za piers to juz niektorzy przesadzaja, ja sie osobiscie nigdy z czyms takim nie spotkalem.
a tym co nazywaja calujaca sie na ulicy dziewczyne dziwka to nalezy tylko wspolczuc.

: 03 wrz 2004, 13:27
autor: Damian
JJJ pisze:widac, ze jestes niedojrzaly jeszcze. :/


Dla świętego spokoju na forum... nie skomentuję Twoich wypowiedzi... (wszystkich).