ZAKLAMANIE KOBIET

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 15 cze 2004, 15:17

Tym mnie zmartwiłaś, że większości kobiet może się to przytrafić (może nie dosłownie taki ale w ogóle)


No niestety takie jest życie. Nie wszystko wygląda tak jakbyśmy chcieli. Ale Blue wyjaśniła dlaczego to robiła i taka była jej reakcja. Widocznie nie był dla niej dobrym kochankiem.
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 15 cze 2004, 15:26

Mam swoje lata, tak samo wiele znajomych, które potwierdzają dana teorię. czasem przychodzi taki czas na faceta, ze "mu sie nie chce" za bardzo wysilac. A sa rozne kobiety... Takie o duzym temperamencie (choc trzeba go wyzwolic) i o duzych potrzebach ( o ktorych zaczynamy rozmawiac dopiero pozniej) ... czasem udaja... ale w przypadku gdy widza, ze to ZACHECA partnera, ze partner cieszy sie, iz robi kobiecie "dobrze"... Tym samym nastepnym razem moze zdobedzie sie na wieciej? Taka metoda dziala, niezawsze, ale jednak. I w moim przypadku tylko wtedy byla dopuszczalna.

Pozdrawiam
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 15 cze 2004, 15:53

czasem przychodzi taki czas na faceta, ze "mu sie nie chce" za bardzo wysilac.

Z tym się nie zgodzę. Jeśli taki czas już przyjdzie, to nie to że mu się nie chce, tylko że nie może. A jak może, to stara się to zrobić jak najlepiej (a jeśli dodatkowo kobieta prowokuje...)
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 16 cze 2004, 00:35

Nie nie Jarku. Nie w tym rzecz. To, co napisałeś jest oczywiście prawdą, ja jednak miałam na myśli starszego faceta np. w wieku lat 30, zwiazanego dluzej z kobieta, bedacego Jej pewnym itd., ale traktujacego seks juz tez bardziej na stopie "co odkryte to juz odkryte, jak jest dobrze to jest dobrze, urozmaicac, zmieniac wiele nie trzeba, albo i sie nie chce". A zwlaszcza kiedy przychodza problemy z robotą, nie robotą... Rozni są ludzie, ale u wiekszosci zauwazylam, ze cos podobnego im sie przytrafia. Bo... bo po prostu. Ciezkie do opisania, ale musisz mi uwierzyc na słowo :)
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 16 cze 2004, 01:40

BlueEyes pisze:Nie nie Jarku. Nie w tym rzecz. To, co napisałeś jest oczywiście prawdą, ja jednak miałam na myśli starszego faceta np. w wieku lat 30, zwiazanego dluzej z kobieta, bedacego Jej pewnym itd., ale traktujacego seks juz tez bardziej na stopie "co odkryte to juz odkryte, jak jest dobrze to jest dobrze, urozmaicac, zmieniac wiele nie trzeba, albo i sie nie chce". A zwlaszcza kiedy przychodza problemy z robotą, nie robotą... Rozni są ludzie, ale u wiekszosci zauwazylam, ze cos podobnego im sie przytrafia. Bo... bo po prostu. Ciezkie do opisania, ale musisz mi uwierzyc na słowo :)


To mnie wlasnie martwi :( Narazie jest dobrze ale co bedzie za lat kilka lub kilkanascie , czesto mysle co sie stanie jak calkowcie sie znudze seksem z moja ukochana a na pewno taki moment nadejdzie. Jak seks stanie sie zwykla rutyna :( Boze co to wtedy robic :) na jakies udawanki orgazmow mnie bedzie chciala podrecic haha :)
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 16 cze 2004, 01:47

Seksem to Ty sie pewnie nie znudzisz. Jest naprawdę wiele do roboty :D Zalezy od inwencji tworczej. Choc przyznaje, ze ja tez miewalam dni, ze lezalabym niczym kłoda i juz... Taki chwilowy marazm. CHWILOWY :)
Sie temperament ma (albo checi)... a i tego typu problemow prawie wcale.
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 16 cze 2004, 09:43

Blue ma całkowita rację. Czasami rzeczywiście nie ma się ochoty jak już z kimś jesteś długo. Niestety. Ale jak są ludzie dobrze dobrani to taka chwilowa wstrzemięźliwość tylko pobudza na następny raz. Całe szczęście, że takie "odpoczynki" nie zdażają się często :)
bulsar
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 15
Rejestracja: 17 cze 2004, 13:25
Płeć:

Postautor: bulsar » 17 cze 2004, 13:28

;)
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 21 cze 2004, 23:39

nie wazna jest wielkosc tylko jakosc!!!!!!!!!! :572:
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 cze 2004, 12:48

cytrynka pisze:nie wazna jest wielkosc tylko jakosc!!!!!!!!!! :572:

tak tak , pod warunkiem ze są zachowane pewne normy
bO jesli ktos bedzie miał fiutka o długosci w wzwodzie 10 cm i w obwodzie 10 cm , to ten slogan co piszesz , traci sens !!! ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 23 cze 2004, 14:02

krzys pisze:
cytrynka pisze:nie wazna jest wielkosc tylko jakosc!!!!!!!!!! :572:

tak tak , pod warunkiem ze są zachowane pewne normy
bO jesli ktos bedzie miał fiutka o długosci w wzwodzie 10 cm i w obwodzie 10 cm , to ten slogan co piszesz , traci sens !!! ;)


kiedys tu pewnie napisalam, ze nie liczy sie wielkosc, ale jednak liczy, zmienialam zdanie, mimo wszystko partner z duzym czlonkiem jest atrakcyjniejszy ! g:hmm2
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 23 cze 2004, 14:35

heh
kiedyś takze mówilam iż wielkość i dlugość nie ma znaczenia.
Ma niestety.
Bo gdy jest mały to .... tragedia moi drodzy.
W wypadku gdy penis dla mnie jest czymś co lubie dotykać, patrzeć .. itp. to gdy jest mały to jest tragedia.
Jestem osobą z natury bardzo trudną do pobudzenia, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wynika to wielu czynników. Aby coś mogło sprawić przyjemność musi być chociaż odczuwalne :551: Pewnie otoczka i pieszczoty to podstawa ale ... nie oszukujmy się.. żadna przyjemność szukać z lupą w slipkach :548:


pozdro
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 23 cze 2004, 14:42

co do mózgowego orgazmu to niestety zapominamy iż lekkie otarcia w trakcie snu powodują orgazm. I nie powiecie mi że wisząc z rozchylonymi nogami i nie dotykając sie sprawicie iż będzie orgazm
Musi być nawet lekko odczuwalna stymulacja (otarcie majtkami, nawet powiew wiatru mocniejszego) ale zawsze jest stymulacja.

i nie przekonacie mnie
Nie kwestionuję tu roli mózgu która jest w ogóle nieodzowna bo bez niego to jesteśmy kupą mięcha. Mózg to jesteśmy my w każdej swej części. To jest podstawa o której moglo by się w ogóle nie wspominać gdyż jest oczywista.
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 23 cze 2004, 21:07

A ja się z szilkret i nataszą nie zgodzę. Według mnie mimo wszystko długość nie ma znaczenia. No oczywiście nie mówimy o takich ekstremalnych przypadkach jak penis 10 cm no bo wtedy rzeczywiście może mieć znaczenie. Ale sorki jeżeli penisy są w normie to czy ma to znaczenie, że któryś jest większy? Według mnie nie ma.

Natasza piszesz, że mimo wszystko facet z dużym członkiem jest bardziej atrakcyjniejszy. Ale to ci się wydaje tylko dlatego, że skoro idzie się już z nim do łóżka to ma się inne podejście do tego faceta i zawsze wydaje się atrakcyjniejszy. Bo nie sądze, żebyś na 1 randce pytała się o długość penisa.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 24 cze 2004, 08:55

Nie sadzę aby ktokolwiek o to zapytał. Zresztą związki rozpadają z takich powodów dopiero po jakimś czasie. Jeśli partener nie wykazuje choćby najmniejszych skłonności do nagięcia się do potrzeb partnera. Związek to sztuka kompromisu niestety w każdym jego aspekcie szczególnie w seksie bo to jeden z najważniejszych. I mogą się tu oburzać kto chce ale niestety popęd seksualny jest olbrzymim bodzcem który kształtuje nasze życie i ma na niego kolosany wplyw nie tylko na poziomie fizycznym ale i psychicznym.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 24 cze 2004, 09:01

Popieram Szilkret !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 cze 2004, 10:22

szilkret pisze:Nie sadzę aby ktokolwiek o to zapytał. Zresztą związki rozpadają z takich powodów dopiero po jakimś czasie. Jeśli partener nie wykazuje choćby najmniejszych skłonności do nagięcia się do potrzeb partnera. Związek to sztuka kompromisu niestety w każdym jego aspekcie szczególnie w seksie bo to jeden z najważniejszych. I mogą się tu oburzać kto chce ale niestety popęd seksualny jest olbrzymim bodzcem który kształtuje nasze życie i ma na niego kolosany wplyw nie tylko na poziomie fizycznym ale i psychicznym.


A NIE MÓWIŁEM !!
Wszystkie małolatki mają to jednak przedsobą , tak jak znaczenie ma wielkosć fiutka tak i rozmiary muszelki , albowiem i tu i tu są róznice !! ;)
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 24 cze 2004, 11:29

Heh muszę przyznać iż w kwestii odczuwalności przyjemności w stosunku to wielkość "muszelki" takze ma znaczenie. Dokładnie mówiąz jej elastyczne możliwości ;)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 25 cze 2004, 10:17

Dokładnie mówiąz jej elastyczne możliwości


A są one bardzo dużeeeee !
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 25 cze 2004, 10:33

Triniti19 pisze:
Natasza piszesz, że mimo wszystko facet z dużym członkiem jest bardziej atrakcyjniejszy. Ale to ci się wydaje tylko dlatego, że skoro idzie się już z nim do łóżka to ma się inne podejście do tego faceta i zawsze wydaje się atrakcyjniejszy. Bo nie sądze, żebyś na 1 randce pytała się o długość penisa.


zle ujelam swoja opinie, wiec zle mnie zrozumialas, wlasnie mi chodzilo o czlonka, ktory jest ponizej normy , to wtedy moze by mi to przeszkadzalo, a tak nie ma dla mnie znaczenia, czy to jest 13, 16 czy 18 ;)
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 26 cze 2004, 13:55

hm...a może ująć to w ten sposób?
wielkość penisa lub "pojemnosc" muszelki ma znaczenie - ale nie znaczenie decydujące! Tak jak np z wyglądem - chciałabym żeby moj chłopak miał np. długie ciemne włosy ale przecież nie rzucę go tylko dlatego że ma krótkie i blond!
Zgadzam się z ostatnim postem nataszy - ale jeśli facet ma bardzo małego to nie znaczy ze od razu spisany na straty :)
Ja jestem dosc "duza" niestety, wolałabym być węższa, ale można się dopasować (tak jak mówiła Szilkret), pójść na kompromis, wybrać odpowiednia pozycję, ćwiczyc miesnie, albo jak dziewczyna jest za wąska i za mało nawilżona to zastosować jakiś zel...itp..
nie wierzę żeby się od samego "niedopasowania" mogł rozpaść zwiazek!! Może ale tylko wtedy kiedy oboje nie będą mówić o swoich problemach, nie będą szukać wspolnych rozwiazan tylko stwierdza np "nic nie czuje bo moj chłopak ma za małego penisa", "nic nie czuje bo moja dziewczyna jest za szeroka"...itp
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Awatar użytkownika
Luca
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 241
Rejestracja: 25 cze 2004, 11:21
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: Luca » 27 cze 2004, 11:03

Cały czas się mówi że wielkość członka absolutnie nie ma znaczenia w życiu seksualnym,otóż ma i to bardzo duże!Rozmawiałęm na ten temat z wieloma kobietami i same to potwierdzały że różnica jest.Nie chodzi tutaj w myśl zasady"im dłuższy tym lepsza jazda"ale o objętość członka,czyli długość i grubość ;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 548 gości