jamaicanflower pisze:Chociaż można by umyć ząbki i nie wypłukiwać pasty do zębów, ponoć dla faceta to niezapomniane wrażenia
Tak samo ma dzialac cukierek mietowy, ale w praktyce troche inaczej to wyglada eeheh
Moderator: modTeam
jamaicanflower pisze:Yasmine pisze:"Idz kochanie sie umyc, ja za ten czas umyje zeby i bedzie tak.... sterylnie."
Yhy<browar> Chociaż można by umyć ząbki i nie wypłukiwać pasty do zębów, ponoć dla faceta to niezapomniane wrażenia
I potem obydwoje czują do siebie miętę
Yasmine pisze:Tak samo ma dzialac cukierek mietowy, ale w praktyce troche inaczej to wyglada eeheh,
Yasmine pisze:Z pasta nie probowalam, ale mi sie znow wydaje za ostra.
LauRKa pisze:Ja robiłam tak, ze brałam gorąca herbate i robiłam wielkiego łyka, tak żeby ogrzac sobie buzie i wsadzałam interes, a potem wkładałam do buzi kostke lodu, zeby ochłodzić buzie i znowu wsadzałam interes. Potem było na odwrót (on robił mi) i musze przynać, że było całkiem przyjemnie
złotooka kotka pisze:Yasmine napisał/a:
Z pasta nie probowalam, ale mi sie znow wydaje za ostra.
Ale to bez tubki.
Yasmine pisze:Ale jak juz troche sie possa cukierek to sie staje okragly i bez krawedzi i nie zrobi krzywdy.
złotooka kotka pisze:Yasmine napisał/a:
Z pasta nie probowalam, ale mi sie znow wydaje za ostra .
Ale to bez tubki.
jamaicanflower pisze:Ty nie znasz moich możliwości, ja jakoś nierównomiernie chyba ssam cukierki, bo każdy się ostry staje
Jarek pisze:Anivi pisze:Mój chłopak zanim zrobię mu loda, szybciutko myknie do łazienki i ładnie "go" umyję
Toż to św. obowiązek oprocz codziennego porannego i wieczornego mycia (nie wyobrażam sobie inaczej).
Imperator pisze:Znów nie można przesadzać z innym. Jasnym jest, że mało takich które lubią serek z podlaskiAle znów, żeby pachniał fiutek kwiatami to już przegięcie.
TedBundy pisze:rozbiło mnie to mycie sprzętu tuż "przed". Litości! Takie akcje potrafią zarżnąć każdy rozwijający się miły klimat
Lilith78 pisze:TedBundy napisał/a:
rozbiło mnie to mycie sprzętu tuż "przed". Litości! Takie akcje potrafią zarżnąć każdy rozwijający się miły klimat
Lilith78 pisze:Fakt ,potrafia.Ale jesli ,on myl sie ostatnio ,rano ,a akcja toczy sie spontanicznie ,wieczorkkiem ,po ciezkim ,dniu to siła rzeczy trzeba o tą higienę zadbać i umknąć do łazienki.
me19 pisze:Jeśli nie jestem świeżo po kąpieli to nici z minetki. Tak po prostu mam ,robie to z szacunku dla mojego faceta. Za to nie-oralne zabawy - jak najbardziej:)
Sama też nie przepadam za niezbyt świeżym zapachem członka po całym dniu np pracy..
jamaicanflower pisze:Czyli, gdy macie 6-godzinny maraton nocny i on co dwie godzinki pragnie wypieścić Cię oralnie, to Ty biegasz do łazienki i myjesz się tej nocy 3 razy?
jamaicanflower pisze:[
Ale w ten sposób nie dajesz sobie, ni jemu szansy poczuć naturalnego zapachu miejsc intymnych. A to, że cipka pachnie cipką, a penis penisem, to nie brak szacunku, a natura. Czyli, gdy macie 6-godzinny maraton nocny i on co dwie godzinki pragnie wypieścić Cię oralnie, to Ty biegasz do łazienki i myjesz się tej nocy 3 razy?
złotooka kotka pisze:A ja jestem zapachowcem (moj glowny chyba zmysl) i wymagam swiezosci.
złotooka kotka pisze:Inaczej czuje sie niekomfortowo, a co to za przyjemnosc kiedy ja sie musze zmuszac.
ABT pisze:Ok, ok, co innego 6 godzin pracy, a co innego 6 godzin w wyrze. Bez obrazy, ale ja bym sie porzygal
Dzindzer pisze:Mój facet lubi isc pod prysznic po pracy, odpreza go to.
Imperator pisze:Wprawdzie nieraz mi się wymykała, mówiąc, że musi do łazienki ale ja jej nie puszczałem. Pachniałaby jakimś mydłem, płynem, ble. Nie lubię smakować syntetyków.
jamaicanflower pisze:Przyjmujesz ją do ust i pozwalasz w siebie wcierać czy nie?
jamaicanflower pisze:nie czulabym żadnej przyjemności, gdybym za każdym razem "nieświeżości", obawiała się, że jemu najdzie ochota na minetkę i bedę musiała smigac do łazienki, bo po całym dniu jestem dla niego "ofe".
Imperator pisze:ja miałem podobnie. Żadne latania do łazienki
złotooka kotka pisze:Nie mam takiego problemu, nie przepadam za minetka.
złotooka kotka pisze:Sperma nie pachnie zle. Co innego przepocony fiutek.
złotooka kotka pisze:Ale facet po calym dniu, przepocony, nasiakniety zapachami miasta, spalinami, dymem papierosowym jest blee.
TedBundy pisze:baNajlepiej tak z rana,jeszcze rozespaną,przed skorzystaniem z tego cholernego prysznica
Przycisnąć i nie popuścić
jamaicanflower pisze:Łomatko, to co on wyprawia, że taki przepocony, śmierdzący spalinami, papierosami
jamaicanflower pisze:Ale u Promyczka to stały punkt programu
TedBundy pisze:baNajlepiej tak z rana,jeszcze rozespaną,przed skorzystaniem z tego cholernego prysznica
Przycisnąć i nie popuścić
jamaicanflower pisze:Łomatko, to co on wyprawia, że taki przepocony, śmierdzący spalinami, papierosami
Z rana to co innego niz po calym dniu kiszenia sie w jeansach.
Imperator pisze:Jak facet wrzuca węgiel do pieca w kotłowni, pije jabole na przerwie i kopci klubowe to nie dziwne. Fajfusowi też się po zapachu oberwie.![]()
Imperator pisze:A jeszcze jak w czasie okresu - tu już się mocniej opierała ale też ulegała i w końcu uznała, że widocznie mi się tak podoba i ona nic z tym nie może (i nie ma) zrobić. Rzekłem.
To jest dopiero komfort psychiczny i jaka satysfakcja, przynajmniej dla mnie, że naprawdę mu taka, a nie inna smakuje
Imperator pisze:Fajfusowi też się po zapachu oberwie
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 208 gości