Czy nie jest za mały?

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 12 lut 2007, 20:19

Michał1985 pisze:czy "to" się do czegoś nadaje.


Nadaje.

Michał1985 pisze:mierząc centymetrem krawieckim


Nudziłeś sie chyba <diabel>

A tak poważnie to nie masz się czym martwić,może 1% facetów ma idealnie prostego. To na prawde nie ma znaczenia, masz zupełnie normalny "interes" ,możesz spać spokojnie. <diabel>
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatkuuu...
- Tak Prosiaczku...?
- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za
łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
Awatar użytkownika
Jawka
Weteran
Weteran
Posty: 1046
Rejestracja: 13 maja 2006, 14:14
Skąd: innąd
Płeć:

Postautor: Jawka » 12 lut 2007, 21:08

Michał1985 pisze:Prosiłłbym o komentarze na temat mojego członka który starałem się opisac w miarę dokładnie.
:-)

Ile razy można powtarzać, że rozmiar najważniejszy nie jest....
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 lut 2007, 21:33

Powiem Ci tak, jedno jest pewne. JEsli bedziesz pewny siebie i nie bedziesz mial na tym punkcie kompleksow to lepiej zadowolisz dizewczyne niz jakbys mial watpic i sie jej pytac czy jej on wystarcza.
Zreszta, co Cie obchodzi to czy ja nim zadowolisz? Jest jaki jest, innego nie kupisz, nie twoja wina a matki natury. Conajwyzej mozesz pocwiczyc jezyk by tak jak dziadek w kawale kiedys moc w zamysleniu oblizac brwi ;)
Michał1985
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 12 lut 2007, 18:51
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Michał1985 » 12 lut 2007, 21:45

"JEsli bedziesz pewny siebie i nie bedziesz mial na tym punkcie kompleksow to lepiej zadowolisz dizewczyne niz jakbys mial watpic i sie jej pytac czy jej on wystarcza."

Tylko niestety ja mam na tym punkcie kompleksy i to dosć spore :/ W dodatku moja dziewczyna twierdzi, ze lubi duże penisy, chociaz jest dziewicą <hmm> Boje się, że mnie wysmieje.
Awatar użytkownika
Augusto
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 461
Rejestracja: 18 gru 2005, 21:19
Skąd: getting place
Płeć:

Postautor: Augusto » 12 lut 2007, 21:48

Jak Cie wyśmieje to będzie oznaka ze trafiłeś na nie ten model więc sie nie martw.
Awatar użytkownika
OneLove
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 17 gru 2006, 23:32
Skąd: ***
Płeć:

Postautor: OneLove » 12 lut 2007, 21:49

Maverick pisze:i nie bedziesz mial na tym punkcie kompleksow to lepiej zadowolisz dizewczyne niz jakbys mial watpic i sie jej pytac czy jej on wystarcza.


On jeszcze nie zaczął a już wątpi. Zobacz jak sobie dokładnie WSZYSTKO pomierzył!

Maverick pisze:Conajwyzej mozesz pocwiczyc jezyk by tak jak dziadek w kawale kiedys moc w zamysleniu oblizac brwi


<hahaha>

Maverick pisze:Zreszta, co Cie obchodzi to czy ja nim zadowolisz?


Chyba to wiekszość facetów obchodzi,stawiają to sobie za punkt honoru. Tyle,że wielkość ma niewiele wspólnego z tym czy facet dziewczyne zadowoli czy nie. Kurde,czemu wam - panowie - tak ciężko to zrozumieć! <diabel>

Michał1985 pisze:W dodatku moja dziewczyna twierdzi, ze lubi duże penisy, chociaz jest dziewicą


<hahaha> <hahaha> Czyli,że nie wie co lubi. Poproś,żeby Ci zdefiniowała pojęcie "duzy penis" to pogadamy. <diabel>

Michał1985 pisze:Boje się, że mnie wysmieje.


Jak ma wiecej niż 15 lat i troche mózgu ( o uczuciach do Ciebie nie wspomne) to nie ma raczej takiej opcji. RACZEJ.
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:

- Puchatkuuu...

- Tak Prosiaczku...?

- Nic, nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za

łapkę... - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...
tygrysiaaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 16 sty 2007, 20:27
Skąd: poznań
Płeć:

Postautor: tygrysiaaa » 12 lut 2007, 21:59

eeeeeeeeeeeee myslisz,ze w chwili kiedy oboje bedziecie bardzo tego chcieli,ona wyjmie miarke,i sprawdzi czy miescisz sie w standardzie europejskim,czy moze masz juz czarnuchowe wymiary?:D eeeeee neeeee,zupelnie nie masz sie czym martwic,a z reszta sa pozycje,dla mezczyzn mniej lub bardziej obdarzonych,a w pelni zadowolona nie bedzie marudzic :).
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 12 lut 2007, 23:50

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 13 lut 2007, 01:55

Dzieki Moon <browar>
Awatar użytkownika
Candy Killer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 431
Rejestracja: 17 sie 2005, 17:14
Skąd: wro
Płeć:

Postautor: Candy Killer » 13 lut 2007, 13:39

Tylko niestety ja mam na tym punkcie kompleksy i to dosć spore :/ W dodatku moja dziewczyna twierdzi, ze lubi duże penisy, chociaz jest dziewicą <hmm>


mistrzostwo po prostu.
Ona nie wie co lubi skoro nie probowala jeszcze,jezeli bedziesz dla niej pierwszy to i tak i tak bedziesz jej sie wydawal duzy,co innego jakby miala wczesniej partnerow obdarzonych przez nature to by mogla miec porownanie,a takto pewnie sie naogladala "jakis" filmow i wydaje jej sie ze duzy penis tylko i wylacznie moze sprawic przyjemnosc.
Nie martw sie tym,bo jak bedziesz sie zamartwial to mozesz nie stanac na wysokosci zadania i wtedy bedzie klapa.
jakaciota
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 13 lut 2007, 13:31
Skąd: sdont
Płeć:

Postautor: jakaciota » 13 lut 2007, 13:43

takie pytanko: jestem dość szczupły :) czy w momencie przytycia mój przyjaciel <hahaha> "również przybierze na masie" a dokładniej czy zwiększy sie jego obwód?
kompleksów żadnych nie mam :) ale tak pytam z ciekawości :D :D
BlackXS
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 23 lis 2006, 00:31
Skąd: krk
Płeć:

Postautor: BlackXS » 13 lut 2007, 23:37

Raczej nie:) Szybciej sie "skroci" gdyz warstwa tluszczyku ukradnie pare milimetrow (centymetrow :-) ) przy ciele.
Awatar użytkownika
mar.tusia
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 13 lut 2007, 23:35
Skąd: Warszaffka
Płeć:

Postautor: mar.tusia » 14 lut 2007, 00:04

Candy Killer pisze:
Tylko niestety ja mam na tym punkcie kompleksy i to dosć spore :/ W dodatku moja dziewczyna twierdzi, ze lubi duże penisy, chociaz jest dziewicą <hmm>


mistrzostwo po prostu.
Ona nie wie co lubi skoro nie probowala jeszcze,jezeli bedziesz dla niej pierwszy to i tak i tak bedziesz jej sie wydawal duzy,co innego jakby miala wczesniej partnerow obdarzonych przez nature to by mogla miec porownanie,a takto pewnie sie naogladala "jakis" filmow i wydaje jej sie ze duzy penis tylko i wylacznie moze sprawic przyjemnosc.
Nie martw sie tym,bo jak bedziesz sie zamartwial to mozesz nie stanac na wysokosci zadania i wtedy bedzie klapa.



- popieram wypowiedz w 100 procentach... zeby uprawiala kiedys seks, to rozumiem, ale tak to chyba z czystej fantazji,badz opowiadan tak samo 'doswiadczonych' kolezanek...
...when I feel that something I wanna hold your hand...

:* :* :*
Michał1985
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 12 lut 2007, 18:51
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Michał1985 » 14 lut 2007, 09:37

Dzięki wszystkim za odpowiedzi, nurtuje mnie tylko jeszcze ta sprawa "moj penis jest jakby spłaszczony tzn szerokość to 4.3 cm, natomiast "wysokość" to tylko ok 2,2 cm" Czy powcha jest ciaśniejsza na szerokość czy na wysokość? I ktrore siciany są bardziej unerwione? Przednia i tylna czy boczne?
elgi
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 27 maja 2007, 02:00
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: elgi » 27 maja 2007, 03:20

Tak tu czytam te wypowiedzi i też postanowiłem zająć stanowisko. Otóż wielkość moim zdaniem ma podstawowe znaczenie. Nie chodzi mi o to czy ktoś ma 16 czy 18 bo to chyba aż takiej roli nie odgrywa, ale pewne minimum musi być zachowane i myślę że jest to około 14-15 ale to tylko moja opinia. Bez tego sorry, ale nic z tego. Nie dość że facetowi niewygodnie to i partnerka niezadowolona. Żadne uczucia tu nie pomogą, jak jest słabo w łóżku to każdy związek czeka koniec. W przyrodzie nie jest tak że wszystko jest sprawiedliwie, są wspaniali kochankowie a są i tacy którzy nie mają czym po prostu, są piękne kobiety otoczone wianuszkiem wielbicieli i takie z którymi nikt nawet za bardzo nie rozmawia bo natura nie obdarzyła ich urodą. Tak już jest i nic się na to nie poradzi. Akurat ja mam 12-13 i uważam że to katastrofa, seks był zawsze kiepski a od kilku lat w ogóle nie wierzę że tu może być dobrze. Pogodzenie się z tym, co tu dużo mówić, kalectwem wręcz, umożliwiło mi jednak i skończenie kilku studiów i zdobycie dobrej pracy i materialnie stanąłem nieźle na nogi. Po prostu seks dla mnie nie istniał, kobiety nie istniały a cała energia poszła w rozwój zawodowy.
Tak czytam te pocieszające posty, że w końcu trafi się na kogoś komu "maluch" będzie odpowiadał, ale ile razy można próbować. 100?? 200?? Życia nie starczy.
Cóż z tego że od wielu kobiet słyszałem "przystojny", "inteligentny", "z przyszłością" jak wiadomo o co chodzi, po prostu w tej dziedzinie jestem niepełnowartościowym facetem i cóż, mogło być gorzej, można być niewidomym, mieć raka, być sparaliżowanym - to o wiele większe nieszczęścia. Grubas nie pobiegnie maratonu, niski w kosza nie pogra za bardzo, każdy ma jakieś wady które mu to czy tamto uniemożliwiają. Jak ktoś jest "za mały" to choćby nie wiem jak się starał niewiele wskóra, a poznawanie kolejnych partnerek i przekonywanie się że w łóżku jest kiepsko na dłuższą metę nie ma sensu, bo i po co skoro rezultat wiadomy. Tu widzę wiele pocieszeń, odmiennych od mojej opinii, większość tu jednak chyba nie zaznała naprawdę "małości" i nie wie o czym mówi. Dużo tu młodzieńczego entuzjazmu, romantycznej wiary i górnolotnych słów. Życie to jednak nie bajka i nie wszystko można mieć.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 27 maja 2007, 10:17

elgi pisze:ale pewne minimum musi być zachowane

dla komfortu kobiety to minimum i maksimum, co w srodku nieźle zaspokaja i tu miedzy minimum a maksimum zacznynaja sie juz inne rzeczy znacznie wazniejsze, czyli umiejetnosci łózkowe.
elgi pisze:i takie z którymi nikt nawet za bardzo nie rozmawia bo natura nie obdarzyła ich urodą.

widocznie poza uroda poskapiła jej jeszcze paru innych rzeczy, bo z brzydkimi tez sie rozmawia, ba sa takie brzydkie które zawsze maja ciekawych facetów i niezłych wielbicieli
elgi pisze:Akurat ja mam 12-13 i uważam że to katastrofa,

wydaje mi sie, ze na dolna granice sie łapiesz, ale ja peana nie jestem, bo tymi wyliczeniami to sie nie interesowała za bardzo. ale jak czujesz sie słaby z powodu za krótkiego sprzetu to moze udoskonalaj inne pieszczoty i doprowadzanie kobiet do orgazmu innymi sposobami. Jak natura tam nie dała to Ty musuisz sobie w inny sposób pomóc.

a może ty poza tym, że masz za małego nie umiesz za wiele nim robic, moze to w tym jest problem. moze tak sie stresujesz tym, ze maly, ze jestes spiety i kiepski w łózku, bo stres paralizuje. moze najwiekszy problem nie w długosci.

elgi pisze:Życie to jednak nie bajka i nie wszystko można mieć.

własnie nie wszystko. Ty nie masz pokaźnego kutasa to uwazasz, ze seks i bliskosc nie dla ciebie.
a jak ci idzie zaspokajanie kobiety innymi metodami i sposobami ??
elgi
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 27 maja 2007, 02:00
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: elgi » 27 maja 2007, 11:06

Cóż, być może więc minimum, ale czy Ty chciałabyś "minimalnego" kochanka? Nie sądzę. Na "inne sposoby" żadna kobieta nie narzekała ze mną choć nie było ich wiele, jednak chyba nie tędy droga tak do końca. Każda by chciała mimo wszystko mieć przynajmniej normalnie wyposażonego faceta bo niby dlaczego miałaby się poświęcać, to na krótką metę działa.
Co do umiejętności to po prostu jest niewygodnie bo dodatkowo jestem dość pokaźnym i ciężkim facetem. W sumie to chyba nigdy nie usłyszałem że jest "za mały" z ust kobiety, ale jak gdzieś pisał Andrew, kobiety takich rzeczy po prostu nie mówią, po prostu jest kiepsko i oboje znamy tego przyczynę. A to że się człowiek stresuje w takiej sytuacji to jest normalne, jest cholernie ciężko o luz jak jest bardzo "pod górkę". Kółko się więc zamyka, a przyczyna tej spirali jest taka jak w temacie postu.
Awatar użytkownika
extraho
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 103
Rejestracja: 03 maja 2007, 11:28
Skąd: :dąkS
Płeć:

Postautor: extraho » 27 maja 2007, 14:24

elgi, niby pogodziłeś się z tym, co masz a z drugiej strony mam wrażenie, że w tym, co piszesz, jest dużo goryczy i smutku.
albo odpuść sobie zupełnie kobiety, przecież spełniasz się w tylu innych dziedzinach, albo szukaj dalej - co Ci szkodzi?
elgi pisze:Na "inne sposoby" żadna kobieta nie narzekała ze mną choć nie było ich wiele, jednak chyba nie tędy droga tak do końca.

nie możesz być pewny dopóki nie przetestujesz wszystkich kobiet świata ;-) :P
Awatar użytkownika
Tommy Gavin
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 80
Rejestracja: 14 maja 2007, 17:17
Skąd: to tu to tam
Płeć:

Postautor: Tommy Gavin » 27 maja 2007, 14:43

Przynajmniej połowa sukcesu to nastawienie. Jeśli idziesz z dziewczyną do łóżka i z góry zakładasz, że nie będzie z Ciebie zadowolona, to pewnie tak się stanie. Wielkość penisa to jednak obsesja mężczyzn. Nie sama wielkość się liczy, ale też zapał, umiejętności i odpowiednia atmosfera. A Ty niestety sam siebie ograniczasz ciągle wszystko sprowadzając do wielkości swojego interesu i to może być Twoim największym problemem w łóżku. Musisz się po prostu pogodzić się z tym, że jest jaki jest i nauczyć sie jak najlepiej z niego korzystać.

Dzindzer pisze:ale jak czujesz sie słaby z powodu za krótkiego sprzetu to moze udoskonalaj inne pieszczoty i doprowadzanie kobiet do orgazmu innymi sposobami. Jak natura tam nie dała to Ty musuisz sobie w inny sposób pomóc.


Myślę, że to dobra rada i powinieneś ją zapamiętać. Sprawnymi pieszczotami przed samym stosunkiem jesteś w stanie naprawdę wiele zyskać.
"Idąc w deszczu, oddać wszystko za nic..." :)
Stormy

Postautor: Stormy » 27 maja 2007, 21:40

zreszta nie wiem czy wiesz ale nie kazda kobieta przezywa irgazm pochwowy. skoro w lozku jest kiepsko to dlatego ze
a. stersujesz sie rozmiarem penisa
b. brak ci finezji
c. a+b
i tu tkwi twoj problem. moj byly jakigos duzego nie mial a nie narzekalam na rozmiar. nie liczyl sie bo go kochalam. w lozku bylo dlatego slabo, bo w ogóle nie interesowalo go to co sie dzialo ze mna. sex z partnerem gapiacym sie w sciane do dobrych nie nalezy ;/
obecny ma standard, ale jakos orgazmu bez wspomagania recznego nie uracze, a raczej przy zbyt duzym rozpedzie z poczatku to bol, bo siega gleboko (o poczatkach wole nie wpsominac... schiza ze mam plytka pochwe i placz z bolu - to mile tez nie jest)
nei rozmiar si eliczy a finezja, skupianie sie na odczuciach i drugiej osobie. inaczej nic nie wyjdzie z udanego sexu
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 27 maja 2007, 21:46

Lilian pisze:ale jakos orgazmu bez wspomagania recznego nie uracze, a raczej przy zbyt duzym rozpedzie z poczatku to bol, bo siega gleboko (o poczatkach wole nie wpsominac... schiza ze mam plytka pochwe i placz z bolu - to mile tez nie jest)

A masz język czy niemowa jesteś :?
Bo jeśli coś boli to się to mówi drugiej osobie bo ta druga osoba nie wie czy coś kogoś przez nich boli - tego nauczył mnie mój lekarz.
Lilian pisze:nei rozmiar si eliczy a finezja, skupianie sie na odczuciach i drugiej osobie. inaczej nic nie wyjdzie z udanego sexu

Zostanę zlinczowana, ale rozmiar się liczy :]
Chciałabyś mieć takiego który ma 6 cm we wzwodzie? :>
Stormy

Postautor: Stormy » 27 maja 2007, 21:52

Marissa pisze:A masz język czy niemowa jesteś
Bo jeśli coś boli to się to mówi drugiej osobie bo ta druga osoba nie wie czy coś kogoś przez nich boli - tego nauczył mnie mój lekarz.

a czy ja mowie ze nie mowilam?? :? on jest poczatkujacy, chcielimy wyprobowac inna pozycje i ups, ała, ok. powoli. kolejne proby i juz jest dobrze.
Marissa pisze:Lilian napisał/a:
nei rozmiar si eliczy a finezja, skupianie sie na odczuciach i drugiej osobie. inaczej nic nie wyjdzie z udanego sexu

Zostanę zlinczowana, ale rozmiar się liczy
Chciałabyś mieć takiego który ma 6 cm we wzwodzie?

ja nie mowie o chorobowych przypadkach. 6 cm to nie jest 12....a my tu mowimy o 12cm, a tym cos mozna zdzialac.
zreszta: ja nie jestem z penisem a zjego wlascicilem, gdyby si e okzazalo ze ma 6 a bym kochala... no coz... co zrobic, uruchomic wyobraznie, moze cos bedzie z tego, albo na jakis zabieg zbierac...
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 28 maja 2007, 15:12

Lilian pisze:Marissa napisał/a:
A masz język czy niemowa jesteś
Bo jeśli coś boli to się to mówi drugiej osobie bo ta druga osoba nie wie czy coś kogoś przez nich boli - tego nauczył mnie mój lekarz.


a czy ja mowie ze nie mowilam?? on jest poczatkujacy, chcielimy wyprobowac inna pozycje i ups, ała, ok. powoli. kolejne proby i juz jest dobrze

A bo napisałaś tak że można to zrozumieć że ciągle tak masz. Tyle.

Lilian pisze:ja nie jestem z penisem a zjego wlascicilem, gdyby si e okzazalo ze ma 6 a bym kochala... no coz... co zrobic, uruchomic wyobraznie, moze cos bedzie z tego, albo na jakis zabieg zbierac...

Czyli jednak rozmiar jest ważny :]
I wiem że piszemy tutaj o 12 cm penisie. Ale to nie jest ważne, ważne jest to że piszesz że rozmiar jest nieważny, więc moje pytanie było czy w każdym przypadku nie jest ważny :]
Stormy

Postautor: Stormy » 28 maja 2007, 15:32

6 cm penis nie jest normalny. rozmiar nie liczy sie wtedy (dla mnie) kiedy albo miesci sie w granicach normy, bo jakies normy są, albo facet umie mnie zaspokoic.
jak czuje sie seksem usatysfakcjonowana i nie mam powodow do narzekan do mi roznicy nie robi czy ma 12 czy 13,5 chyba ze ma 35 i wychodzi mi uchem.
zreszta: nie mialam nigdy stycznosci z mikropenisem, wiec nie wiem czy nadluzsza mete by mi przeszkadzal rozmiar. to zalezy od partnerow - jak im nie przeszkadza a czerpia radosc z seksu to po co cos z nim robic. z 6 cm da sie zyc
jak jedno z nich ma kompleks trzeba komplex wyeliminowac.
kwestia dogadania sie
elgi
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 27 maja 2007, 02:00
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: elgi » 28 maja 2007, 22:04

No, z tymi 6 cm to już chyba przesada. Równie dobrze można chyba nie mieć go w ogóle. Oczywiście mężczyzna to nie tylko penis, ale u niektórych nadal młodzieńczy entuzjazm góruje nad rozsądkiem i logiką. To słodkie ale się kończy!
AlfaRomeo1939
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 192
Rejestracja: 09 lis 2005, 21:33
Skąd: Kase Brać ??
Płeć:

Postautor: AlfaRomeo1939 » 29 maja 2007, 18:54

Elgi nie pitol farmazonów, fakt jest troche trudniej i dla początkującego jest to troche krępujące i ciężkie ale bez przesady.
Co by się nie działo głowa do góry !
Awatar użytkownika
FANTOMAS
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 15 maja 2007, 17:04
Skąd: Z zaświatów
Płeć:

!

Postautor: FANTOMAS » 01 cze 2007, 20:04

No...moim zdaniem troche mały jest...ale tu raczej kobiety powinny się wypowiadać - ja nie wiem, jaka jest różnica podczas seksu np. z 17 cm i 12 cm.
Szczerze mówiąc gdybym miał 12 cm, to miałbym duże kompleksy - nawet jeśli rozmiar nie ma znaczenia podczas stosunku.
Jak może istnieć ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma dwa głosy, a profesor uniwersytetu ma jeden głos? Trzeba być idiotą, żeby chcieć w takim ustroju żyć.
Mateusz20
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 07 cze 2007, 20:40
Skąd: Lbn
Płeć:

Postautor: Mateusz20 » 07 cze 2007, 21:13

Dokladnie... mowicie, ze rozmiar nie ma znaczenia, itp. (kobiety)... Jednak chyba kazdy (prawie kazdy) facet jest przeczulony na punkcie swojego penisa i chcialby, aby byl jak najwiekszy... Kobieta, ktora kocha swojego faceta, jesli ten nie ma zbyt okazałego "sprzętu" mówi, ze jej nie to przeszkadza... itp. Jednak nieproporcjonalnie wyglada facet 190 cm wzrostu, 90 kg masy z ptaszkiem na 12 cm...
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 07 cze 2007, 21:29

liczy sie i rozmiar i technika, nie inaczej.

i nigdy nie uwierzę kobiecie, która mówi: "rozmiar nie ma żadnego znaczenia" - większe lub mniejsze, ale znaczenie ma.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 cze 2007, 14:48

Mateusz20 pisze:Jednak chyba kazdy (prawie kazdy) facet jest przeczulony na punkcie swojego penisa i chcialby, aby byl jak najwiekszy...

ci z którymi byłam lubili swoej penisy, nie byli przewrazliwieni i długosci sie nie czepiali, akceptowali siebie.
middleweight pisze:i nigdy nie uwierzę kobiecie, która mówi: "rozmiar nie ma żadnego znaczenia" - większe lub mniejsze, ale znaczenie ma.

w pewnych granicach nie ma duzego znaczenia, ale nie w ogóle. chodzi mi o to, ze jak mam np od 14 do 19 ( liczby przypadkowo podałam) najwieksze znaczenie ma wtedy to co ten facet umie ze sprzetem zrobic, wielkosc to mam duzo mniejsze znaczenie

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 213 gości