Maverick pisze:To patologia. I to bardzo lagodne okreslenie dla tego stanu.
Najwidoczniej nie znasz pojęcia, którym się posługujesz
Jakie "zaczynała szukać"? Jakie "17"? Nie znalazła nikogo godnego siebie? Skąd się biorą te Twoje teorie? Jedni mają tak, drudzy inaczej, niektórzy czekają na wielką miłość, inni na wypowiedzenie "tak" przed ołtarzem, a jeszcze innych seks w ogóle nie interesuje, nie wrzucaj wszystkich do jednej szufladki otagowanej przez pryzmat własnych doświadczeń. Im wcześniej przestaniesz generalizować, tym lepiej dla Ciebie. Ja nie mówię, że się nie skrzywiłam, jak to usłyszałam, bo tak było, ale do każdego podchodzę indywidualnie, a przynajmniej się staram, z taką samą dozą szacunku, tymbardziej dla poglądów, z którymi się nie zgadzam. Generalnie niezgoda jest szalenie interesująca, ale to zupełnie inny temat
![;) ;)](./images/smilies/mruga.gif)
Maverick pisze:Dla 27 latki ten czas juz minal.
Psycholog, a tymbardziej seksuolog, to z Ciebie żaden.