Jak wyglądał wasz pierwszy raz ??

[Nola]

pewnie dlatego, żeby miał się czym pochwalić przed kumplami...

ale to nie jest żaden dobry powód do chwalenia się

[Waldemar74]

Zrobilem to w salonie masazu, bo nie nigdy wczesniej nie mialem dziewczyny. Moje serce wyrywalo sie do milosci ale nigdzie nie moglo znalezc wzajemnosci uczuc. Mialem juz prawie 23 lata, nie chcialem zyc calego zycia jako "dziewica". Kolegom nic nie powiedzialem, ale mysle ze spora czesc mezczyzn zrozumiala by mnie doskonale. Niestety, dla kobiet jest to bardzo niezrozumiale (tj. placic za seks), bo one nie maja wiekszych problemow znalezc partnera.

[kot_schrodingera]

ale to nie jest żaden dobry powód do chwalenia się

na pewno nie jest

czyli w burdelu. dlaczego?

na bezrybiu i rak ryba

[ Dodano: 2007-09-28, 18:29 ]

one nie maja wiekszych problemow znalezc partnera

dokładnie. nawet jeśli jest koszmarnym kaszalotem jeśli pójdzie na kompromis kogoś znajdzie.

czyli w burdelu. dlaczego?

jednych pcha tam perwersja. innych rozpacz.

[lollirot]

robilem to w salonie masazu, bo nie nigdy wczesniej nie mialem dziewczyny. Moje serce wyrywalo sie do milosci ale nigdzie nie moglo znalezc wzajemnosci uczuc. Mialem juz prawie 23 lata, nie chcialem zyc calego zycia jako "dziewica".

i co, i uważasz, że teraz Ci się będzie lepiej żyło, bo RAZ spuściłeś z kija? już nie jesteś prawiczkiem i świat jest inny?
śmieszne.

a co powiesz swojej dziewczynie, jeśli ją znajdziesz?

[Dzindzer]

Niestety, dla kobiet jest to bardzo niezrozumiale (tj. placic za seks), bo one nie maja wiekszych problemow znalezc partnera.

a teraz masz partnerke
dla mnie sam płatny seks nie jest czyms niezrowumiałym. ale Twoje motywacje juz tak. Zapłaciłes i wiesz jak to jest tam w kobiecie w sodku.
a co zrobiłes by zwiekszyc szanse na poznanie kobiety
Z jakiegos powodu Cie nie chca, kwestia tylko z jakiego

na bezrybiu i rak ryba

przeciez chłopak miał 20 kilka lat dopiero i na jakim bezrybiu nie pisał nic o mnieszkaniu w rejonie ubogim w kobiety

[kot_schrodingera]

a co powiesz swojej dziewczynie, jeśli ją znajdziesz?

nic a co powiedzą te co ciągną druta, jak hutnik w stalowni, co sobotę w toalecie dyskoteki

już nie jesteś prawiczkiem i świat jest inny?

przynajmniej spróbował

Z jakiegos powodu Cie nie chca, kwestia tylko z jakiego

so powody nie do przeskoczenia

przeciez chłopak miał 20 kilka lat dopiero i na jakim bezrybiu

dopiero albo już

nie pisał nic o mnieszkaniu w rejonie ubogim w kobiety

w chętne kobiety

[lollirot]

nic

a jeśli go spyta o pierwszy raz?

[kot_schrodingera]

a jeśli go spyta o pierwszy raz?

skłamie

[Marissa]

Cytat:
one nie maja wiekszych problemow znalezc partnera
dokładnie. nawet jeśli jest koszmarnym kaszalotem jeśli pójdzie na kompromis kogoś znajdzie.

Pieprzenie. Znam wiele kobiet, które nie mają nikogo, a faceci omijają je szerokim łukiem.

Dzindzer napisał/a:
Z jakiegos powodu Cie nie chca, kwestia tylko z jakiego
so powody nie do przeskoczenia

Powody są po to, żeby je przeskakiwać i pokonywać. Jeśli ktoś na starcie mówi że się nie uda, to najlepiej jakby się w grobie położył, bo życie to jeden wielki "powód do przeskoczenia".

Dzindzer napisał/a:
przeciez chłopak miał 20 kilka lat dopiero i na jakim bezrybiu
dopiero albo już

Dopiero. On ma już rodzinę sobie zakładać?
To, że żadnej nie zachęcił do bycia z nią świadczy tylko i wyłącznie o własnej dupowatości i niechęci patrzenia na prawdę. Lepiej mówić, żadna mnie nie chciała, a nie - nie umiałem żadnej zainteresować sobą.

[kot_schrodingera]

Pieprzenie. Znam wiele kobiet, które nie mają nikogo, a faceci omijają je szerokim łukiem.

rozumiem że one

To, że żadnego nie zachęciły do bycia z nimi świadczy tylko i wyłącznie o własnej dupowatości i niechęci patrzenia na prawdę. Lepiej mówić, żaden mnie nie chciała, a nie - nie umiałam żadnego zainteresować sobą.

są powody nie do przeskoczenia. są brzydale nie do pokochania. nie ma wśród nich kobiet (poza rzadkimi przypadkami) i jest tak od paleolitu - stąd prostytucja jest najstarszym zawodem.

[Marissa]

są powody nie do przeskoczenia.

Powodem nie do przeskoczenia jest brak nóg, brak ręki, a nawet w pewnych przypadkach mózgu.

są brzydale nie do pokochania.

Uroda to rzecz względna. Ważna jest samoakceptacja siebie - reszta pójdzie z górki.


Błażej, kto Ci taką krzywdę zrobił, wbijając Ci do mózgu że jesteś brzydki?

[kot_schrodingera]

Uroda to rzecz względna

tylko w ujęciu globalnym. w ujęciu indywidualnym nie jest

Błażej, kto Ci taką krzywdę zrobił,

kobiety

Powodem nie do przeskoczenia jest brak nóg, brak ręki, a nawet w pewnych przypadkach mózgu.

i koszmarna twarz

[Ted Bundy]

Faktycznie, nie ma co się chwalić kobietom, że przed nią się bywało na ku.rwach. Są takie, której takie dictum potrafi autentycznie obrzydzić faceta i zakończyć szybko dobrze rokującą znajomość

[Marissa]

Marissa napisał/a:
Uroda to rzecz względna
tylko w ujęciu globalnym. w ujęciu indywidualnym nie jest

Przede wszystkim w ujęciu indywidualnym.

Marissa napisał/a:
Powodem nie do przeskoczenia jest brak nóg, brak ręki, a nawet w pewnych przypadkach mózgu.
i koszmarna twarz

Nie czytasz dokładnie. Uroda to rzecz względna.

A jaka twarz jest koszmarna?
Wydaje mi się, że każdy człowiek ma inną definicją "koszmarności".

Ty nie masz koszmarnej twarzy

[kot_schrodingera]

Przede wszystkim w ujęciu indywidualnym.

czyli nie masz żadnych preferencji wobec urody męskiej jesteś lesbijką

Ty nie masz koszmarnej twarzy

mam przeciętną z akcentem na brzydką - a dziś przeciętność nie jest w cenie

[Marissa]

Marissa napisał/a:
Przede wszystkim w ujęciu indywidualnym.
czyli nie masz żadnych preferencji wobec urody męskiej jesteś lesbijką

Temat był wałkowany tysiące razy
Wbijcie sobie do głowy to, że preferencje często nijak się mają do wyboru partnera.

Marissa napisał/a:
Ty nie masz koszmarnej twarzy
mam przeciętną z akcentem na brzydką - a dziś przeciętność nie jest w cenie

Tak, tak. I tak jak o sobie myślisz, tak widzą Ciebie inni.

[Jawka]

są brzydale nie do pokochania. nie ma wśród nich kobiet (poza rzadkimi przypadkami) i jest tak od paleolitu - stąd prostytucja jest najstarszym zawodem.

Przecież burdel nie został stworzony do rozdziewiczania brzydkich mężczyzn... i na pewno nie utrzymuje się z zysków zdesperwanych prawiczków.

Są takie, której takie dictum potrafi autentycznie obrzydzić faceta i zakończyć szybko dobrze rokującą znajomość

A dziwisz się?

[Nola]

Pieprzenie. Znam wiele kobiet, które nie mają nikogo, a faceci omijają je szerokim łukiem.

to jeden gatunek powiedzmy. a co z tymi, które są naprawdę ładne i fajne, mają przyjaciółki, kumpli i brak wielkiego ciśnienia na związek(bo to wielki odstraszacz), a pomimo tego nie mogą nikogo znaleźć ? - pytam, bo mnie to po kilku obserwacjach zastanawia.

Lepiej mówić, żadna mnie nie chciała, a nie - nie umiałem żadnej zainteresować sobą.

. Jeśli ktoś na starcie mówi że się nie uda, to najlepiej jakby się w grobie położył, bo życie to jeden wielki "powód do przeskoczenia".

zgadzam się, dobrze napisane <browar>

[Marissa]

Marissa napisał/a:
Pieprzenie. Znam wiele kobiet, które nie mają nikogo, a faceci omijają je szerokim łukiem.

to jeden gatunek powiedzmy. a co z tymi, które są naprawdę ładne i fajne, mają przyjaciółki, kumpli i brak wielkiego ciśnienia na związek(bo to wielki odstraszacz), a pomimo tego nie mogą nikogo znaleźć ? - pytam, bo mnie to po kilku obserwacjach zastanawia.

Nie spotkałam się z takim przypadkiem
Może są nieszczęśliwe, mają kompleksy? To widać jak na dłoni często, i facet takich nie chce za bardzo

[Jarek]

Może są nieszczęśliwe, mają kompleksy?

...albo przceniają swoją wartość... (częste przypadki)

[Jawka]

...albo przceniają swoją wartość... (częste przypadki)

Być może. Ale możliwe i chyba njabardziej prawdopodobne jest to, że są to inteligentne samodzielne kobiety, którzych po porstu mężczyźni boją się jak diabeł święconej wody ;-)

[kot_schrodingera]

są to inteligentne samodzielne kobiety, którzych po porstu mężczyźni boją się jak diabeł święconej wody ;-)

a łyżka na to nie możliwe to kobiety wybierają mężczyzn skoro więc nie znajdują odpowiednich coś nie tak jest z ich preferencjami

[Nola]

Ale możliwe i chyba njabardziej prawdopodobne jest to, że są to inteligentne samodzielne kobiety, którzych po porstu mężczyźni boją się jak diabeł święconej wody ;-)

to co to za mężczyźni?

[Jarek]

Być może. Ale możliwe i chyba njabardziej prawdopodobne jest to, że są to inteligentne samodzielne kobiety, którzych po porstu mężczyźni boją się jak diabeł święconej wody ;-)[/quote]
Wręcz odwrotnie...takie kobiety faceci cenią najbardziej.

[Ted Bundy]

też się zastanawiam Kto lubi uległe, potakujące idiotki? Frajer.

Silny charakter, zagadkowa osobowość i niezależność. Bardzo kręci.

[Jarek]

Ale możliwe i chyba njabardziej prawdopodobne jest to, że są to inteligentne samodzielne kobiety, którzych po porstu mężczyźni boją się jak diabeł święconej wody ;-)

Wręcz odwrotnie-takie kobiety mężczyźni cenią najbardziej.

[Jawka]

A temat brzmi: jak wygladał wasz pierwsz raz. Tak tylko przypominam, żeby nie było.

Wręcz odwrotnie...takie kobiety faceci cenią najbardziej.

Cenią, cenią. Ale w związki z większością przyjemnością wchodzą z innymi.
Znam masę na prawdę swietnych kobiet, które są samodzielne, myślące, ambitne a mężczyźni się po prostu ich boją. Znam tez masę pustych lalek, które nie narzekają na brak zainteresowania. Zainteresowania wydawalaoby sie na prawdę fajnych ludzi.

Żaden mężczyzna do tego głośno się nie przyzna, ale większość nie lubi kiedy kobieta jest od niego mądrzejsza, nie potrzebuje jego pomocy i nie musi pytać się o jego radę co 15 minut.

[kot_schrodingera]

Cenią, cenią. Ale w związki z większością przyjemnością wchodzą z innymi.

rozumiem - boję się silnych kobiet więc nie jestem w typie żadnych

[Waldemar74]

Dla mnie moj pierwszy raz nie bylo takie proste "spuszczenie sie z kija" jak ktos wspomnial. Satysfakcja byla jak ze zwyciestwa, odczulem to jako "zdobycie twierdzy kobiecosci" . Przez te wszystkie lata wczesniej kobiety mnie odrzucaly i myslalem ze nigdy nie bede w stanie tego osiagnac. Moj region nie byl ubogi w kobiety, ale mieszkalem w malym miescie, gdzie wiekszosc ludzi zna sie wzajemnie. Trudno ukryc tam swoja przeszlosc. Cokolwiek zrobilem majac 10 lat, ludzie pamietali o tym 10 lat pozniej. Na studiach mialem juz wieksza anonimowosc, ale wszelkie proby znalezienia partnerki byly bezowocne. A probowalem niemalo (klub tanca towarzyskiego, wolontariaty, poznawanie ludzi przez znajomych itp). Niestety, dziewczyny nie byly mna zainteresowane (to prawda "zadna mnie nie chciala") i najpewniejsze wydawalo sie osiagniecie tego za pieniadze. Odrzucanie przez kobiety traktowalem jako osobista porazke i po kazdym przegranym razie, ta "twierdza kobiecosci" wydawala sie bardziej nie do zdobycia. Po wahaniu zdecydowalem sie znalezc wlasciwe miejsce i zrealizowac moj zamier. I tak sie stalo jak zaplanowalem. Odczulem wielka satysfakcje <browar> . Oczywiscie, nikomu o tym nie wspominalem, zwlaszcza innym kobietom. Wiem, ze cos takiego jest widziane bardzo zle, mimo ze ryzyko nie jest wieksze niz normalny kontakt (zawsze guma). Nie zapomina sie pierwszego razu, tak i ja nie zapomne swojego. Nie uzywam tylko terminow "burdel" i "prostytutka", mysle o tym "salon" i "kobieta". I na koniec uwazam, ze kobiety ktore nie maja partnerow, nie maja ich z wlasnej winy, bo sa albo zbyt wybredne albo zbyt samolubne. Zmiencie swe wymagania a znajdziecie mezczyzne.

[Wstreciucha]

Facet pozbyl sie cnoty w sposob taki , jaki chcial. Temat nie jest o tym, czy jestesmy dumni ze sposobu , w jaki utracilismy dziewictwo. Nie bardzo rozumiem analizowanie powyzszego przypadku - Waldemar74 mile wspomina tamten czas i tyle - nic dodac nic ujac. Ocene niech kazdy pozostawi sobie. Jego duma czy powody nie sa tu tematem do dyskusji. I to nie dlatego, ze staje w jego obronie , bo zaraz kazdy mi powie, ze to w koncu forum dyskusyjne, a ktos obnazajac swoja przeszlosc, wystawia ja na krytyke i ocene . Nie o to chodzi , raczej o to, ze facet nie ma sobie nic do zarzucenia, bylo mu przyjemnie a droga jaka wybral , nie kazdemu z nas odpowiada - koniec kropka. On nie przyszedl sie tu zalic ani pytac o opinie.