agnieszka.com.pl • FINAŁ PIESZCZOT W USTACH?? - Strona 12
Strona 12 z 32

: 16 paź 2004, 12:51
autor: eng
Nie no bez przesady !
Jeden lubi kawę inny nie, to chyba raczej kwestia gustu, no i też podejścia do partnera ... 'maseczka', 'kanibalizm' :D ew plucie ... no nie wiem...
A co do obrzydliwosci facetów do własnych 'produktów' to kompletnie nie rozumiem ... jak się sam skaleczy w palec to ssie :) a tu blee :D
Ja po takim finale w ustach całuję partnerkę i nie widze w tym nic obrzydliwego...

A co do smaku to niektóre naturalne produkty mleczne maja chyba 100 razy bardziej gówniany smak od tego ... te dietetyczne szczególnie ... :P

: 16 paź 2004, 12:53
autor: fish
Pewnie, że tak Eng. Zobacz Sophie, że Ci którym to nie pasuje to raczej mają małe doświadczenie seksualne. Ale wszystko się zmienia - cytując guru Krzysia :)

: 16 paź 2004, 12:55
autor: sophie
eng pisze:Ja po takim finale w ustach całuję partnerkę i nie widze w tym nic obrzydliwego...


Moj facet tez...


eng pisze:A co do smaku to niektóre naturalne produkty mleczne maja chyba 100 razy bardziej gówniany smak od tego ... te dietetyczne szczególnie ... :P


Heh, ja osobiscie na smak nie narzekam :D
A dietetycznych rzeczy nie jem, wiec nie mam porownania :p


eng pisze:Zobacz Sophie, że Ci którym to nie pasuje to raczej mają małe doświadczenie seksualne. Ale wszystko się zmienia - cytując guru Krzysia ..


No tak. A z tym zmienianien, to fakt. Co juz sama niejednokrotnie pisalam na forum. Gdyby mi ktos powiedzial kiedys, ze sama sie bede rzucac na mojego skarba - w wiadomym celu :p - to bym sie tylko popukala w glowe :D

: 16 paź 2004, 13:02
autor: eng
Gdyby mi ktos powiedzial kiedys, ze sama sie bede rzucac na mojego skarba - w wiadomym celu - to bym sie tylko popukala w glowe

Kwestia świadomości wlasnych potrzeb i braku lęku przed opinią innych, też zaufanie do konkretnego partnera ... z czasem się do wszystkiego dojrzewa ...
Dziesięć lat temu byłem inny, miałem inny stosunek do swiata, ludzi, kobiet, sexu ... jak każdy :D

: 16 paź 2004, 13:04
autor: sophie
Mi sie duzo pozmienialo przy moim facecie.
Wczesniej tylko imprezy i luzne znajomosci, seks sredni, zero oralu itd.
Teraz pierwszy naprawde staly i szczesliwy zwiazek, a w lozku duzo ciekawiej niz przy tamtych znajomosciach... I zero zahamowan...

: 16 paź 2004, 13:07
autor: fish
sophie pisze:Teraz pierwszy naprawde staly i szczesliwy zwiazek, a w lozku duzo ciekawiej niz przy tamtych znajomosciach... I zero zahamowan...


Zmieniłaś zanim zdążyłem zacytować :)
Ja tez juz przerobiłem jednonocne wypady. I masz racje teraz jest ciekawiej :)

: 16 paź 2004, 13:11
autor: eng
Jednonocne wypady mają swoje zalety ale mają i wady ...
Mnie to osobiście średnio bawiło ... wole jednak stałe i niezbyt luźne związki :D
Znajomośc dłuższa niz 6 godzin partnera też wychodzi w efekcie na dobre, poza tym ciezko jest eksperymentować w łożku z osobą ktora cię wcale nie zna, boi się, nie ma zaufania itd...

: 16 paź 2004, 13:13
autor: sophie
fish pisze:Zmieniłaś zanim zdążyłem zacytować :)
Ja tez juz przerobiłem jednonocne wypady. I masz racje teraz jest ciekawiej :)


Hehe, no coz, szybka jestem :)
No "w sam raz" to nuda... I beznadzieja ogolnie. Ale moze w pewien sposob dzieki tamtemu bardziej doceniam to, co jest teraz... A poza tym, poprzednie znajomosci, to nie same "one-night-stands". Tylko takze sporo problemow prawiczkow... Ech...

: 16 paź 2004, 13:16
autor: eng
Tylko takze sporo problemow prawiczkow... Ech...

:D :D :D nie żartuj, naprawdę :D :D :D

: 16 paź 2004, 13:19
autor: sophie
eng pisze:
Tylko takze sporo problemow prawiczkow... Ech...

:D :D :D nie żartuj, naprawdę :D :D :D


Ja jestem tolerancyjna. Ale jak trafi sie kolejny z rzedu 23letni niedoswiadczony, ktory albo nie jest gotowy, ale 5 razy konczy zanim zacznie, to rece opadaja i sie odechciewa.
Jednak to tez jest kwestia relacji - gdyby mojemu skarbowi nie wychodzilo, nie poddalabym sie. Na szczescie on nie mial i nie ma takich problemow :) A to ja go rozprawiczylam :D

: 02 lis 2004, 22:49
autor: Haribo
eng pisze:A co do obrzydliwosci facetów do własnych 'produktów' to kompletnie nie rozumiem ... jak się sam skaleczy w palec to ssie :) a tu blee :D


stary a wyobrazasz sobie faceta ssacego wlasnego ptaka?? bo ja nie bardzo... akurat do takiego finalu nie jestem przekonany ale jezeli kiedys moja kobieta poprosi to... dla niej wszystko, ale sam osobiscie nie proponuje jej i mnie jakos tez nie ciagnie coby to probowac... w sumie moze i smaczne ale ja wole smak kobiety...:)

: 04 lis 2004, 21:17
autor: ladybird666
Zależy jeszcze jak partner się odżywia...smak spermy może być nieciekawy jezeli wcina same "budkowe"przysmaki. Z jedenj strony rozumiem facetów, bo odrzucanie ich hmm spermy jest dla nich tez troche krępujące:D Namiocik już stoi a tu trzeba dokańczać samemu...:D Zawsze można wypluć w chusteczkę:D
Skoro już tego tematu się trzymamy... jak partnerka ma bawić się penisem, by wam było dobrze, ba świetnie? Która część penisa jest u was bardziej wrażliwa? Pytanie może trochę dziwne, wszak wiadomo, że ta część ciała jest baaaardzo wrażliwa, ale czy prócz punkcika G między jądrami a odbytem macie jakąś wrażliwszą część?

: 04 lis 2004, 21:56
autor: Maverick
Punkt G wcale nie jest wrazliwa czescia. Wrazliwa czescia jest wedzidelko - bo najbardziej unerwione.

: 06 lis 2004, 23:24
autor: Bender
Haribo pisze:
eng pisze:A co do obrzydliwosci facetów do własnych 'produktów' to kompletnie nie rozumiem ... jak się sam skaleczy w palec to ssie :) a tu blee :D


stary a wyobrazasz sobie faceta ssacego wlasnego ptaka?? bo ja nie bardzo...

nie tylko sobie wyobrazam - po necie krazy filmik zatytulowany yoga.mpg - facet sam sobie to robi ale to nie na temat

faeci sa okropni chca z "polykiem" natoamist sami sie brzydza tym co chca aby kobiety polykaly - obrzydliwe

ja nie widze niczego obrzydliwego kiedy zaraz po lodziku caluje moja kobiete - i to z jezyczkiem :P

natomiast co do wycierania chusteczka czy wypluwania - to mnei drazni - wstydliwe usuwanie dowodow rzeczowych , brudnych, czegos obrzydliwego itd
kiedy kobieta nie lubi spermy i wyciera ja masa chusteczek, to ja dziekuje robi mi sie nieoprzyjemnie - wtedy wole albo klasycznie konczyc w srodku albo gumka - zawsze klopotliwa zawartosc zabieram ze soba - lepiej tak niz patrzec jak po chiwlach uniesienia nastepuje czyszczenie sie z tego czegos

moja obecna dziewczyna na szczescie lubi smietanke ;) i to mnie cieszy nie dlatego ze moge z "polykiem" - dlagtego ze jej to nei brzydzi - nawet kreci - az sie chce produkowac dla niej wieksze ilosci

: 07 lis 2004, 13:01
autor: eng
Haribo pisze:
eng pisze:A co do obrzydliwosci facetów do własnych 'produktów' to kompletnie nie rozumiem ... jak się sam skaleczy w palec to ssie :) a tu blee :D


stary a wyobrazasz sobie faceta ssacego wlasnego ptaka??


Nie wybrazam sobie, bo to trzeba by być jakis człowiekiem-gumą ... wycięte żebra, alboco ... filmik widizałem, strasznie to wygląda ... :) :D
Nie to akurat miałem na myśli, raczej stosunek do własnego ciała, płynów fizjologicznych itd.

: 07 lis 2004, 13:48
autor: Hardcore
Miałem kiedyś ten filmik... nazywał się "joga" :D

: 08 lis 2004, 01:50
autor: Maverick
stary a wyobrazasz sobie faceta ssacego wlasnego ptaka?? bo ja nie bardzo...
Pomijajac kwestie wygimnastykowania to wierz mi ze wyobrazam sobie to.

: 08 lis 2004, 04:09
autor: Haribo
Bender pisze:faeci sa okropni chca z "polykiem" natoamist sami sie brzydza tym co chca aby kobiety polykaly - obrzydliwe

ja np wolalbym nie probowac wlasnej spermy i nigdy mojej kobiecie nie bede kazal tego robic...bedzie chciala sie zobaczy... a jak kobiety reaguja na wlasny smak?? lubicie go czuc?? np jak chlopak wsadzi Wam paluszki miedzy nozki a potem soczki zapoda do ust... lubicie ten smak??

: 08 lis 2004, 04:14
autor: Hardcore
Miło jest jak dziewczyna po całej akcji zrobi porządek. Moja ex lubiła smak spermy :P i cwoje soczki też próbowałą :562: :)

: 08 lis 2004, 10:24
autor: sophie
Haribo pisze:
Bender pisze:faeci sa okropni chca z "polykiem" natoamist sami sie brzydza tym co chca aby kobiety polykaly - obrzydliwe

ja np wolalbym nie probowac wlasnej spermy i nigdy mojej kobiecie nie bede kazal tego robic...bedzie chciala sie zobaczy... a jak kobiety reaguja na wlasny smak?? lubicie go czuc?? np jak chlopak wsadzi Wam paluszki miedzy nozki a potem soczki zapoda do ust... lubicie ten smak??


Z twoich slow mi wynika, ze brzydzisz sie smaku dziewczyny...
Wspolczuje... jej

Ja do smaku spermy, ani do wlasnego nic nie mam...
Nie wyobrazam sobie, ze po zrobieniu mu dobrze, moglabym to wypluc albo cos...
I tyle...

: 09 lis 2004, 01:18
autor: Haribo
sophie pisze:
Haribo pisze:
Bender pisze:faeci sa okropni chca z "polykiem" natoamist sami sie brzydza tym co chca aby kobiety polykaly - obrzydliwe

ja np wolalbym nie probowac wlasnej spermy i nigdy mojej kobiecie nie bede kazal tego robic...bedzie chciala sie zobaczy... a jak kobiety reaguja na wlasny smak?? lubicie go czuc?? np jak chlopak wsadzi Wam paluszki miedzy nozki a potem soczki zapoda do ust... lubicie ten smak??


Z twoich slow mi wynika, ze brzydzisz sie smaku dziewczyny...
Wspolczuje... jej

Ja do smaku spermy, ani do wlasnego nic nie mam...
Nie wyobrazam sobie, ze po zrobieniu mu dobrze, moglabym to wypluc albo cos...
I tyle...

nie chodzi mi o to ze brzydze sie smaku mojej kobiety, wrecz przeciwnie uwilbiam go... ja bylem ciekawy czy kobiety lubia wlasny smak, ale widze znalazla sie tak (byc moze nie jedyna) ktora lubi... no coz, ja nie jestem przekonany do tego zeby konczyc w ustach mojej kobiety!! byc moze kiedys sie przekonam... ale narazie nie da rady...

: 09 lis 2004, 07:56
autor: Imperator
ja bylem ciekawy czy kobiety lubia wlasny smak, ale widze znalazla sie tak (byc moze nie jedyna) ktora lubi...


Traktujesz to jak sensację? Moja też lubi swój smak, lubi mój smak. Nic w tym dziwnego!

ja nie jestem przekonany do tego zeby konczyc w ustach mojej kobiety!!


Oby ona Cie przekonała.. :/

: 10 lis 2004, 12:35
autor: Maverick
nie jestem przekonany do tego zeby konczyc w ustach mojej kobiety!! byc moze kiedys sie przekonam... ale narazie nie da rady...
Wiele tracisz

: 10 lis 2004, 13:25
autor: foxy_lady
Emperor pisze:
ja bylem ciekawy czy kobiety lubia wlasny smak, ale widze znalazla sie tak (byc moze nie jedyna) ktora lubi...


Traktujesz to jak sensację? Moja też lubi swój smak, lubi mój smak. Nic w tym dziwnego!

ja za swoim szczegolnie nie przepadam. wlasciwie nie zastawaiam sie nad tym i nie poswiecam temu za wiele uwagi :)

: 10 lis 2004, 15:17
autor: crystal
qrna chciałem coś napisać , ale post zniknoł :570:

: 10 lis 2004, 15:20
autor: Maverick
Jesli chodzi Ci o posta Craxa Girl to go skasowalem.

: 10 lis 2004, 15:26
autor: crystal
a chyba ze tak , no trochu osty był , no coż ja akurat lubie konczyć u partnerki w ustach , ale nie umiem powiedzieć czemu :565: jakoś to lubie i jak jakaś tego nielubi to jestem bardzo niezadowolony :571:

: 10 lis 2004, 17:35
autor: Imperator
ja za swoim szczegolnie nie przepadam. wlasciwie nie zastawaiam sie nad tym i nie poswiecam temu za wiele uwagi


Ja też się nad tym nie zastanawiam, bo i po co. :)

: 11 lis 2004, 10:23
autor: crystal
a moze jadnak powinnas??

: 11 lis 2004, 22:16
autor: Maverick
Konczenie w ustach jest o tyle dobre, ze do samego konca i nawet w trakcie wytrysku partnerka moze piescic zoladz, a koncowka jest najwazniejsza! Jak spaprze sie te ostatnie 3 sekundy to wszystko na marne :)