
Jak wyglądał wasz pierwszy raz ??
Moderator: modTeam
Nepalczyk pisze:przełożył się na dalszą praktykę mającą mało wspólnego z prawdziwym seksem.
Skad wiesz jak wyglada ich terazniejszy seks?Szklana kula czy wrozysz z kosci koguta
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
dalszą praktykę mającą mało wspólnego z prawdziwym seksem.
;DD
mamy chyba inną definicję seksu, albo ja za bardzo lubię słowniki :-) może chodziło Ci o prawdziwe uczucie? tylko jakie uczucie? a może o doświadczenie? nuuu?
[ Dodano: 2007-09-24, 22:03 ]
tarantula pisze:Skad wiesz jak wyglada ich terazniejszy seks?
o, a to też jest dobre pytanie
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Ale co ja mam wytłumaczyć, swoją wiedzę opieram przecież na tym co jest wypisywane na tym forum i widzę jak piszecie o seksie, skoro ktoś został potraktowany przedmiotowo za pierwszym razem, trudno wymagać od niego żeby potrafił inaczej kojarzyć seks.
Tarantula nigdy nie wróżę, więc nigdy się nie mylę.
Tarantula nigdy nie wróżę, więc nigdy się nie mylę.
Pink Floyd - High Hopes
Moja "dalsza" praktyka ma bardzo dużo współnego z prawdziwym seksemNepalczyk pisze:Tego, że pierwszy bardzo przedmiotowy kontakt seksualny przełożył się na dalszą praktykę mającą mało wspólnego z prawdziwym seksem.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
- Wujo Macias
- Maniak
- Posty: 750
- Rejestracja: 24 paź 2006, 05:06
- Skąd: 3miasto
- Płeć:
Nepalczyk pisze:Ale co ja mam wytłumaczyć, swoją wiedzę opieram przecież na tym co jest wypisywane na tym forum i widzę jak piszecie o seksie, skoro ktoś został potraktowany przedmiotowo za pierwszym razem, trudno wymagać od niego żeby potrafił inaczej kojarzyć seks.
Tarantula nigdy nie wróżę, więc nigdy się nie mylę.
Ale ja jakos nie doczytalem sie, zeby ktoras wybitnie narzekala ze koles ja puknal, potem zostawil.
Dziewczyny jak juz narzekaly na aspekt techniczny, nie na "sqrwysynskosc" faceta z ktorym poszly do lozka.
Co Ty wiec pieprzysz, tak wiec spytam.
"księżycówka, napisałem Ci priva"
To nie chodzi o przedmiotowe traktowanie, tylko o to, że kiedy spotyka się dwoch niedoświadczonych ludzi, fajerwerki raczej przy pierwszym razie się nie pojawią.Nepalczyk pisze:ktoś został potraktowany przedmiotowo za pierwszym razem
Nepalczyk pisze:Sądząc po tym sarkastyczno ironicznym uśmiechu na końcu zdania wnioskuję, że nawet siebie do końca nie zdołałaś przekonać tym zdaniem.
Myślę, że z moim zyciu sfera erotyki jest jak w najlepszym porządku.
"(...) pomyśl... co za głupiec z niego-
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
mówi, że umiera z mego powodu....
zupełnie jakbym była chorobą"
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Nepalczyk pisze:To już rozumiem skąd się wzięło tak błędne postrzeganie seksualności przez wiele osób na tym forum. Pierwszy raz jak widać ma bardzo duże znaczenie na psychikę, szczególnie u kobiety. Współczuję...
Jakis szpenio seksualny, prowadzacy dzienniki intymne naszych forumowiczek

Nepalczyk, kobiety opisuja tu swoj pierwszy raz z perspektywy czasu smiejac sie generalnie z tych zdarzen (mowie o wiekszosci). NIkt tu nie przechodzi traumy z powodu przedmiotowego traktowania. Wypadki o jakich mowisz, czesto sklaniaja wrecz do refleksji i doskonalenia swojego zycia seksualnego. NIkt tu nie urodzil sie z wiedza o seksie i dla kazdego z nas pierwszy raz - bez znaczenia jakiej byl jakosci - jest preludium do tworzenia coraz bardziej rozbudowanego zycia intymnego i uczuciowego.
Pierwszy raz slysze takie bzdury :
Nepalczyk pisze:skoro ktoś został potraktowany przedmiotowo za pierwszym razem, trudno wymagać od niego żeby potrafił inaczej kojarzyć seks
Odnosisz sie do pierwszego razu, ktory nie byl jak z romantycznych gniotow, conajmniej jak do gwaltu - a tu mowa tylko o tym, ze z biegiem lat dochodzimy do wniosku, ze nie bylismy dosc dojrzali, czy dosc zakochani, by mowic o tym w sposob wzniosly . Jest garstka takich, ktorzy przezyli to w sposob wycacany do maksimum.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Jawka pisze:To nie chodzi o przedmiotowe traktowanie, tylko o to, że kiedy spotyka się dwoch niedoświadczonych ludzi, fajerwerki raczej przy pierwszym razie się nie pojawią.
ja tam byłam bardzo zakochana, z wzajemnością. ot, pierwsza miłość. do dziś mam kontakt - sporadyczny, ale miły
Nepalczyk pisze:pierwszy bardzo przedmiotowy kontakt seksualny (...)
mój nie był przedmiotowy, tylko... pierwszy, po prostu :-)
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
hmm, z tego co pamiętam to do pierwszego razu zupełnie inaczej sobie seks wyobrażałam. pisałam, że byłam przygotowana psychicznie, że może nie być fajnie i starałam się nie napychać sobie głowy romantycznymi bzdurami z filmów i gazet, ale w sumie byłam dosyć rozczarowana(odczucie typu:eee...to tak TO wygląda?!). pewnie jednak gdybym miała filmowe czy książkowe wyobrażenie seksu, to skończyłoby się to totalną katastrofą ;DD
Chaos is a friend of mine
Nola pisze:pewnie jednak gdybym miała filmowe czy książkowe wyobrażenie seksu, to skończyłoby się to totalną katastrofą ;DD
Dopiero wtedy przeżyłabyś traumę o jakiej mówił nepalczyk

Nepalczyk, a Ty sobie nie dorabiaj ideologii tam gdzie jej nie ma
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Cold Princess
- Pasjonat
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sty 2007, 23:53
- Skąd: North Kingdom
- Płeć:
Nola pisze:hmm, z tego co pamiętam to do pierwszego razu zupełnie inaczej sobie seks wyobrażałam. pisałam, że byłam przygotowana psychicznie, że może nie być fajnie i starałam się nie napychać sobie głowy romantycznymi bzdurami z filmów i gazet, ale w sumie byłam dosyć rozczarowana(odczucie typu:eee...to tak TO wygląda?!). pewnie jednak gdybym miała filmowe czy książkowe wyobrażenie seksu, to skończyłoby się to totalną katastrofą ;DD
ludzie przeciez pierwszy raz nie moze byc idealny!!!
a to, ze masa dzieczyn sobie wyobraza swoj pierwszy raz jako najpełniejsza duchowa ekstaze to jakze wielkie moze byc ich rozczarowanie po "zwyklym" stosunku? Nie dajmy się zwariować...
Marissa pisze:Nola pisze:pewnie jednak gdybym miała filmowe czy książkowe wyobrażenie seksu, to skończyłoby się to totalną katastrofą ;DD
Dopiero wtedy przeżyłabyś traumę o jakiej mówił nepalczyk![]()
Nepalczyk, a Ty sobie nie dorabiaj ideologii tam gdzie jej nie maTo, że dziewczyny potrafią się zdystansować i z uśmiechem mówić o swoim pierwszym razie, świadczy o tym, że jednak masz błędną teorię. Zresztą, nie pierwszy raz
Marysia a co dziewczyny mają robić, czasu przecież nie cofną, bo gdyby mogły to....pierwszy raz wyglądałbym inaczej.

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Nepalczyk pisze:Marysia a co dziewczyny mają robić, czasu przecież nie cofną, bo gdyby mogły to....pierwszy raz wyglądałbym inaczej.
ale... PO CO? :-) to tak, jakbym chciała cofnąć pierwszą przejażdżkę z wywrotką na rowerze albo pierwszy schrzaniony obiad

pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Nepalczyk pisze:Marysia a co dziewczyny mają robić, czasu przecież nie cofną, bo gdyby mogły to....pierwszy raz wyglądałbym inaczej.
I po raz kolejny dziewczyny pokazały że jednak błędnie myślisz

Noo, chyba że chodziło Ci o takie, co nie dorosły do seksu, a które na pewno będą żałować pierwszego razu, kiedy np rozstaną się z facetem, które je rozdziewiczył
Cold Princess pisze:ludzie przeciez pierwszy raz nie moze byc idealny!!!
a to, ze masa dzieczyn sobie wyobraza swoj pierwszy raz jako najpełniejsza duchowa ekstaze to jakze wielkie moze byc ich rozczarowanie po "zwyklym" stosunku? Nie dajmy się zwariować...
a moj byl idealny wiec nigdy nie mow nigdy

,Mysia, pisze:na pewno sa tez takie ktore byly rozczarowane
ja rozczarowana nie byłam bo fajerwerków i uniesień sie nie spodziewałam. nie było romantycznie nad czym nie ubolewam bo nie lubie nadmiaru słodyczy. szczerze to jakoś specjalnie tego wydarzenia nie przeżywałam
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Nie wspominam miło swojego pierwszego razu, po 1 ból, 2 zero przyjemności, 3 zdecydowanie za wcześnie, nie byłam na to gotowa, no ale cóż tak już wyszło i tego nie zmienię. Jedyny + z tego wszystkiego to to, że nadal jestem z tym facetem i mam nadzieję że tak pozostanie
http://skocz.com/Katalog/ - klikajcie, pomóżmy potrzebującym
Hej ja mój pierwszy raz miałam w piątek i było bosko, bardzo długo czekalismy ale było warto bo najważniejsze jest to aby być pewnym i świadomym tego co chce się zrobić! Bałam się bólu, a wcale nie bolało, mój narzeczony mimo iż również był niedoświadczony był bardzo delikatny, czuły myślał bardziej o mnie niż o własnej przyjemności. Kochaliśmy sie pół godziny i z każdą chwilą odczuwałam coraz większą przyjemność!!! Życze wszystkim takich doznań![shadow=green][/shadow]
-
- Początkujący
- Posty: 3
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 07:50
- Skąd: Z daleka
- Płeć:
Moj pierwszy raz byl w salonie masazu, mialem prawie 23 lata, czulem troche treme, zabralo mi kilka miesiecy aby wreszcie sie wybrac do tego miejsca, kobieta ktora byla ze mna nie byla wielka profesjonalistka, ale zrobila to umiejetnie (ja bylem zielony
), na pewno zauwazyla ze to byl moj pierwszy raz, ale nic nie powiedziala. Po wszystkim bylem wniebowziety
.


Mój pierwszy raz był w samochodzie i w zupelnosci zaplanowany:) bolalo ale bliskosc mojego ukochanego byla najcudowniejsza,ten pierwszy raz bardzo rozni sie od tych dotychczasowych bo mamy wieksze doswiadczenie ale tego pierwszego nigdy niezapomne:)super bylo:D
Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem
hathor pisze:pewnie dlatego, żeby miał się czym pochwalić przed kumplami...
to jest powód do dumy

przeciez pierwszy raz zapamiętuje się do końca życia a on co prostytutke będzie wspominał
reaguję na magiczne dźwięki i trzaski z winylowej płyty. Bob Marley śpiewa pieśń, Niesie treść pełną miłości,
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Która wypełnia cale pomieszczenie. Nie zauważam wrogich spojrzeń, Nie słyszę złych słów - Rozmyta.
http://rycerze.wp.pl/?ac=vid&vid=176166738
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 157 gości