Do dziewczyn:rozmowy o seksie

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
macia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 77
Rejestracja: 13 kwie 2004, 21:54
Skąd: woj. Lubuskie
Płeć:

Postautor: macia » 07 maja 2004, 21:23

Tak się zastanawiam dlaczego to wlaśnie w kiblu się gada o "tych sprawach"? Czy to widok własnych czy innych narządów płciowych skłania do tego? I po co dziewczynie w toalecie jest potrzebny ktoś do towarzystwa?


Hmmm...ja w toalecie lubimy rozmawiać, gdyz jest to miejsce gdzie można zapalić (choć ja nie pale) i w ten sposób się odstresować. Poza tym w ubikacji mamy pewność, ze żaden facet tego nie usłyszy :)
"Życie jest cieniem ruchomym jedynie, nędznym aktorem, który przez godzinę pyszni i miota się po scenie, aby za chwilę umilknąć na zawsze.
Jest bajką opowiedzianą przez głupca pełnego furii i wrzasków, które nic nie znaczą."
Awatar użytkownika
Tajemnica
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 174
Rejestracja: 28 kwie 2004, 17:31
Płeć:

Postautor: Tajemnica » 07 maja 2004, 21:28

ale czy zawsze tylko w toalecie?
nie zawsze...oczywiście powiedzmy przy stoliku w knajpce sa podobne tematy jesli kobiety są same, natomiast toaleta jest odpowiednia wtedy, kiedy jest towarzystwo mieszane.....po załatwieniu swoich potrzeb, myjemy ręce, poprawiamy fryzurę, makijaz, delikatne odświeżenie zapachu i w tym czasie pogawędka ;)
"...Najlepszym przyjacielem jest ten , kto nie pytając o powód twego smutku , potrafi sprawić , że znów wraca radość..."
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 08 maja 2004, 23:30

nie zawsze...oczywiście powiedzmy przy stoliku w knajpce sa podobne tematy jesli kobiety są same, natomiast toaleta jest odpowiednia wtedy, kiedy jest towarzystwo mieszane.....po załatwieniu swoich potrzeb, myjemy ręce, poprawiamy fryzurę, makijaz, delikatne odświeżenie zapachu i w tym czasie pogawędka

dokładnie. Kiedy jest sie np na jakiejsc głosniejszej imprezie toaleta jest tez czesto jedynym miejscem w ktorym da rade normalnie pogadac. np o facetach ktorzy podczas imprezy sie kolo nas kreca. czesto tez warto zabrac ze soba kolezanke do toalety bo jest od kogo pozyczyc szminke albo grzebień o ktorych sie zapomniało. Przezorny zawsze ubezpieczony ;)
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 09 maja 2004, 19:56

Ja rozmawiam tylko z zaufanymi koleżankami. A mam taką jedna najbardziej zaufaną ;) I dziekuję jej za to, ze zawsze mogę z nia o wszystkim pogadać!
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 maja 2004, 21:16

A ja o seksie najwiecej rozmawiam z moją Ukochaną. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 18 cze 2004, 23:42

no jasne my dziewczyny czesto rozmawiamy o takich rzeczach acz niekoniecznie musi sie to konczyc pokazywaniem piersi ale nie mam nic przeciwko temu :565:
Awatar użytkownika
Batuss
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 15 cze 2004, 22:58
Skąd: Trabki Wielkie :))
Płeć:

Re: Do dziewczyn:rozmowy o seksie

Postautor: Batuss » 19 cze 2004, 00:24

Jarek pisze: Bo w męskim gronie to temat dość popularny.


Hmm dziwne bo w moim gronie sie czegos takiego nie robi :P
Jestem jak dziecko chociaz mam juz 19 lat. Nic niewiem o swiecie milosci.
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 19 cze 2004, 09:46

Owszem, rozmawiam często z moją przyjaciółką, ale nie pokazujemy sobie nawzajemy biustu itd. (choć w wakacje po mieszkaniu zdarzało nam się chodzić tylko w stringach).
My najczęściej gadamy przy kawie albo w jakiejs knajpie... A musze przynac, że dosyć głęboko wchodzimy czasem w temat... :D

Ale fakt faktem, nie słyszałam, by którykolwiek z moich kumpli (a mam ich wieeeelu), pokazywał innemu swojego penisa... Hmm... :546:
lato
Bywalec
Bywalec
Posty: 50
Rejestracja: 27 maja 2004, 00:29
Płeć:

Postautor: lato » 19 cze 2004, 13:26

Stanowczo stwierdzam, że dziewczyny są bardziej otwarte na rozmowy o seksie, przynajmniej wśród moich znajomych. One bardzo często rozmawiają ze sobą o swoich kompleksach (nieważne czy słusznych czy niesłusznych) związanych ze swoim wyglądem (za duży lub za mały biust czy pupa itp), o swoich doświadczeniach seksualnych, kłopotach... A faceci?? Kto się przyzna w towarzystwie kolegów do tego, że jest obrzezany, powie ile cm ma jego członek jak "stoi", zwierzy się przyjacielowi o problemach z przedwczesnym wytryskiem itp itd... Jesteśmy zdolni jedynie do przechwałek kto ile miał dziewczyn i ile może. Chociaż i to nie zdaża się częsta i akurat wśród moich kolegów taki macho jest traktowany zupełnie niepoważnie i z dezaprobatą.
A jak dziewczyny sobie popiją i mają jeszcze więcej odwagi to o jezuuu....
Awatar użytkownika
amazonka
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 316
Rejestracja: 26 kwie 2004, 15:06
Płeć:

Postautor: amazonka » 19 cze 2004, 15:00

Ale to wlasnie jest fajne, ze dziewczyny sa takie otwarte;-) jak sie psiapsioly zbiora w jednym miejscu to sluchacze radia Maryja dostaliby ataku serca gdyby przysluchujac sie rozmowie.

Z facetami jednak tez da sie poswintuszyc. Mam to szczescie (lub tez nieszczescie czasami), ze wiekszosc moich znajomych to faceci... Moi kumple sa tacy, ze mozna z nimi konie krasc... pogwarzyc o seksie rowniez. Zauwazylam, ze miedzy dziewczynami a chlopakami odnosnie wypowiadania sie w sprawie seksy polega glownie, na dobieranym słownictwie.

Para komentuje wsrod znajomych swoje wczorajsze wyczyny:
dziewczyna: kochalismy sie wczoraj u niego w domu, zalozylam seksowna bielizne, wlaczylismy muzyczke... Najpierw zaczelismy sie calowac, popchnal mnie na lozko, odwrocil plecami i wszedl we mnie od tylu, bylo calkiem fajnie, ale czy on nie ma za malego?? :-) ile ma twoj facet?? :P
chłopak: byla u mnie wczoraj, rżnąłem ja aż wióry leciały :P

Oczywiście żartuję sobie, bo dziewczyny to tak naprawde jeszcze większe świntuchy niż wszystcy faceci razem wzięci, ale cos w tym jest...
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 20 cze 2004, 15:19

Seks to temat jak kazdy inny, zdarzaja sie czasem niewybredne zarty... ale oczywiscie w granicach przyzwoitości. Nie jestem jednak pruderyjna i wiekszosc moich znajomych nie jest, stad tez czesta wymiana doswiadczen. Bez personalii jednak, ani szczegołow.. raczej nowy sposob, nowa pozycja, jakis ciekawy motyw ... , bo uwazam, ze co robie w lozku i jakiego penisa ma moj facet to tylko moja i Jego sprawa... :551:
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 20 cze 2004, 17:01

Też wydaje mi się że jednak dziewczyny to wielkie świntuchy pod tym względem. decydowanie są one bardziej otwarte na takie tamaty niż chłopacy. Ja sama na temat seksu gadam tak z 6 dziewczynami ale tak już z większym wgłębieniem to tylko z 3.
Ale jakoś nigdy nie dochodziło do pokazywania piersi. Za to pare razy z kumpelką opalałyśmy się nawet nago u niej w domu (no dokładnie to na jej ogródku za dużym murem).
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 28 cze 2004, 13:20

Triniti19 pisze:Też wydaje mi się że jednak dziewczyny to wielkie świntuchy pod tym względem. decydowanie są one bardziej otwarte na takie tamaty niż chłopacy.


Patrząc na moje rozmowy z przyjaciółką, to jesteśmy czasem strasznymi świntuchami :D Ale tylko we dwie tak gadamy (tj. dogłębniej :p) Za to z kumplami, owszem można poświntuszyć. Ale jak niedawno zadałam kilku pytanie odnośnie robienia laski, to jakoś się speszyli nieco, heh. Choć wcześniej co poniektorzy robili z siebie ogierów. Jednak jak doszło do szczegółów, to woleli zachować dla siebie... :D Hmm, muszę kiedyś pogadać z moim gryzoniem :p bo jest kilka rzeczy, które mnie interesują... :576:
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 28 cze 2004, 13:55

Hmm, muszę kiedyś pogadać z moim gryzoniem bo jest kilka rzeczy, które mnie interesują...

...i tak jest najlepiej. W innych związkach może być całkiem inaczej. Każdy ma swoje upodobania.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 29 cze 2004, 10:52

Sophie pisze:Ale jak niedawno zadałam kilku pytanie odnośnie robienia laski, to jakoś się speszyli nieco, heh. Choć wcześniej co poniektorzy robili z siebie ogierów. Jednak jak doszło do szczegółów, to woleli zachować dla siebie...

To co mnie zawsze dziwi u facetów to to, że mimo tzw. ich otwarcia na te sprawy większość z nich (no jak narazie nie poznałam żadnego) nie lubi gadać już konkretnie o seksie. Bo tak nie konkretnie to lubią ale jak przychodzi do szczegółów to peszą się. Nie wiem jak to jest w gronie samych facetów ale kiedyś czytałam o tym, że tam rzadko rozmawiają o seksie. No chyba że tak abstrakcyjnie. A przecież to dla facetów, no przede wszystkich dla nich stworzono cały ten seks biznes.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 29 cze 2004, 15:53

A przecież to dla facetów, no przede wszystkich dla nich stworzono cały ten seks biznes

...czyżby tylko dla facetów???
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 29 cze 2004, 16:02

Jarek pisze:
A przecież to dla facetów, no przede wszystkich dla nich stworzono cały ten seks biznes

...czyżby tylko dla facetów???


No w większości tak...
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 29 cze 2004, 16:54

Jarek pisze:
A przecież to dla facetów, no przede wszystkich dla nich stworzono cały ten seks biznes

...czyżby tylko dla facetów???


Napisałam że przede wszystkim jest to dla facetów. Łatwo to zobaczyć oglądając choćby porno gazete lub film. Tam zdecydowanie więcej jest gołych panienek niż panów.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 29 cze 2004, 18:17

Triniti19 pisze:
Jarek pisze:
A przecież to dla facetów, no przede wszystkich dla nich stworzono cały ten seks biznes

...czyżby tylko dla facetów???


Napisałam że przede wszystkim jest to dla facetów. Łatwo to zobaczyć oglądając choćby porno gazete lub film. Tam zdecydowanie więcej jest gołych panienek niż panów.


A poza tym, to raczej panów rajcuje ogłądanie głoych panienek, niż kobiety oglądanie facetów... W końcu faceci to wzrokowcy!! :D

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 188 gości